Nowe Otwarcie w Europie

Oczywiście media głównego ścieku nie puściły nawet (ktoś coś widział w tzw. publicznej tv ?)bąka w tej sprawie...paradoksalnie nawet dobrze... Pan Prezydent Andrzej Duda pojechał do Bukaresztu i tam dokonał pierwszego kroku w  Nowym Otwarciu Europejskim. Ustalono wspólną linię działania dla Europy Centralne w ramach NATO. Innymi słowy obydwa państwa członkowskie w/w paktu będą działać wspólnie, Polska i Rumunia już same w sobie są dość dużym obszarem żeby NATO a zwłaszcza niemcy zlekceważyły nowa jakoś w polityce europejskiej. Oczywiście będą bagatelizować w/w udawać, że nic się nie stało etc. Jak znam życie zaczną natychmiast rozbijać nowo powstałą strukturę do której niebawem dołączą wszystkie państwa Europy Centralnej, członkowie NATO ale drugiej kategorii gdyż dotychczas ich głos był tłumiony przez frau merkel. Stąd w berlinie jest biadanie gdyż Prezydent RP mając już oparcie w Rządzie może stanowcz przejąć przywództwo lekceważonych dotychczas małych państw. Razem z Nimi Polska stanowi poważną siłe z która niemcy muszą się liczyć i z którą muszą się układać na warunkach partnerskich a nie dyktatu. 
Węgry odgrywaja to ważną rolę, Orban od kilku lat oczekiwał na ruch Polski w tym kierunku...w kierunku objęcia przewodnictwa nad grupą państw Centralnej Europy. Oczywiście nie(rząd) tuskowy nie robił niczego co byłoby w interesie Polski a a stawałoby przeciw interesom hegemonii niemieckiej... ostatnie osiem lat było zwykłym służalstwem wobec frau merkel i niemieckim rojeniom o wspólnej hegemoni z rosją. TO SIĘ SKOŃCZYŁO... czego dobitnym dowodem jest działanie Nowego Przezydenta Polski. Właśnie następuje Nowe Otwarcie... co więcej, to Nowe Otwarcie daje szansę całej Europie, bo może okazać się, że tak naprawdę niemcy ze swoim szaleństwem emigranckim zostaną osamotnione...ba nawet w stanie ozpadu... Następnym krokiem kiedy układ sił środkowo europejskich się skonsoliduje, może być zachęta do ograniczenia liczby emigrantów, ustalenia wspólnej polityki wobec napływu ludzi których zapraszali niemcy nie pytając nikogo o zgodę. 
Koniunktóra między narodowa jest sprzyjająca... niemcy swoja polityka oslabiaja się katastrofalnie... maja problemy wewnętrzne i finansowe...ale bestia jeszcze jest grozna, jeszcze kłapie zębami merkel, jeszcze może szkodzić ale słabnie...teraz tylko wyścig z czasem, czy Grupa Wyszehradzka zdąży zabezpieczyć swoje interesy energetyczne wbrew planom niemiec i rosji ? Moim zdaniem jest duuuża szansa na to. W ramach ochrony Europy, można pokusić się o przyjęcie do grupy Austrii a nawet Bawarii...jeżeli Bawaria pokaże wała rządowi w Berlinie będzie to katastrowaf dla rządu federalnego... pozostaje pytanie czy zwyczajni niemcy nie wymogą na swoich władzach porzucenia rojeń o hegemonii europejskiej na rzecz spokoju i dobrobytu jaki mieli dotychczas.
Moim zdaniem warto przekupić zwykłych niemców dobrobytem, żeby tylko trzymali swoich przywódców w ryzach wybijając im z głowy mrzonki o dominacji. Wtedy sprawy same się ułożą a merkel ze swoją bandą trafi na śmietnik historii. Boże miej nas w swojej Opiece... Ty widzisz, ze Polska i inne kraje chcą żyć w spokoju i modlitwie do Ciebie...pomóż nam i wszystkim ludziom dobrej woli uratować Europę... Niech żyje Międzymorze