Polska żąda wyjaśnień. Nie jeden incydent na meczu pucharowym Lecha Poznań i nie jednorazowa reakcja UEFA uderzająca w klub, ale cała seria niejasnych dla Polaków restrykcji spowodowała wysłanie tego listu do europejskiej centrali. PZPN stanął na wysokości zadania – jego pismo z 6 sierpnia 2015 ma historyczne znaczenie. Sposób, w jaki zostało ono sformułowane, nie budzi wątpliwości, że wyrażona tam została nie opinia garstki urzędników, lecz wola polskiego społeczeństwa. Za słowami „w naszej świadomości” kryje się trudny do zlekceważenia etos ciężko doświadczonego, wielkiego narodu w środku Europy.
W tym miejscu chcielibyśmy zwrócić Państwa uwagę na pewną dyskryminację w wytycznych opracowywanych przez FARE. Otóż zabronione są wszelkie symbole prawicowe nawet takie nie związane z nazizmem czy faszyzmem, zaś symbole lewicowe/komunistyczne są akceptowane. Na przykład symbol komunizmu siep i młot, podobizna Che Guevary i wiele innych pojawiają się na wielu europejskich stadionach i nie słyszeliśmy, aby kiedykolwiek Klub został za te symbole ukarany, a już na pewno nie zamknięto z tego powodu stadionu dla publiczności.
W naszej świadomości komunizm był ustrojem porównywalnie zbrodniczym, jak ustrój nazistowski i w naszej ocenie jego symbole bądź treści do niego nawiązujące również powinny być zakazane.
Zamiast o „pewnej dyskryminacji” należało raczej napisać „zasadnicza dyskryminacja”, ale to szczegół nie zmieniający wymowy apelu. Chyba po raz pierwszy polska organizacja tej rangi, co PZPN, wnioskuje tak oficjalnie do międzynarodowej społeczności o sprawiedliwe osądzenie komunizmu:
W związku z powyższym uważamy za konieczne wprowadzenie jednolitych standardów i procedur, które szczegółowo i precyzyjnie opiszą obowiązki klubów, delegata UEFA, obserwatora FARE oraz procedurę postępowania w sytuacji stwierdzenia naruszeń.
W tym celu PZPN wyraża chęć współpracy z UEFA w celu jasnego zdefiniowania niedopuszczalnych zachowań/symboli, określenia obowiązków klubów i zasad postępowania, określenia zasad spójnego i konsekwentnego nakładania kar, ale również skutecznej polityki komunikacyjnej, edukacyjnej i informacyjnej.
UEFA to konkretny adres; nie jest to gremium o nieokreślonych poglądach. Wyraża je jasno, potrafi bardzo skutecznie angażować się w działania w obrębie bliższego i dalszego tła imprez sportowych. Można od tej potężnej i sprawnej organizacji oczekiwać dobrze sformułowanej, jasnej, niewymijającej odpowiedzi na postulaty nadchodzące znad Wisły. Polska jest państwem, które w 1939 pierwsze starało się powstrzymać faszystowski potop i które miało istotny udział w zniszczeniu nikczemnego ustroju na ulicach Berlina. Wydana następnie przez Aliantów komunistom, jest po latach udręki, jak nikt inny uprawniona do zabierania głosu w kwestiach antykomunizmu i antyfaszyzmu.
Czekamy na odpowiedź.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1768