Na swojej pierwszej konferencji prasowej nowo wybrany prezydent Unii Europejskiej mówił po polsku ale obiecał, że od grudnia konferencje będzie prowadził po angielsku. Natomiast dziennikarzowi Financial Times, który miał wątpliwości, obiecał „wypolishować” swą angielszczyznę – „I will polish my English”. Kto chce niech wierzy w to, że przez dwa miesiące można przejść w angielskim od dukania do biegłości...
Kiedyś wyznał publicznie w TV – „Ja się nigdy nie uczyłem języka niemieckiego w szkole, nawet godziny. Trochę babcia mnie uczyła...” Pan Tusk pochodzi z rodziny prostych niewykształconych ludzi (jego ojciec był stolarzem), więc w nauce domowej mógł posiąść jęz. niemiecki jedynie na niskim poziomie i to raczej w mowie, bo nawet taki poziom w piśmie można osiągnąć tylko poprzez systematyczną naukę.
Klasycznymi funkcjami pracy kierowniczej, zarządzania są – planowanie, organizowanie, decydowanie, motywowanie i kontrolowanie. Głównymi narzędziami tej pracy jest język i wiedza. Np. majster na budowie musi posługiwać się językiem potocznym i fachową wiedzą na poziomie średniego wykształcenia. Czym wyższy poziom zarządzania, tym konieczność wyższego poziomu opanowania języka i wiedzy w danej dziedzinie niezbędnej. Na kierowniczych stanowiskach politycznych konieczna jest perfekcyjna biegłość językowa, bo tylko taka pozwala operować wiedzą politologiczną na poziomie wyższym.
Rada Europejska – według oficjalnej hierarchii – znajduje się poniżej Komisji Europejskiej – administracji wykonawczej; Rady Unii Europejskiej – ministrów poszczególnych sektorów; Parlamentu Europejskiego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jednak organ, na którego prezydenta został powołany Donald Tusk jest w praktyce instytucją w Unii najważniejszą bo stanowi zgromadzenie szefów rządów i głów państw członków.
Niewyobrażalne jest aby biuro zgromadzenia szefów państw Unii pracowało w języku dostępnym na poziomie odpowiednim dla Pana Tuska, to jest w języku polskim. Jeśli więc wielcy Europy zdecydowali się powierzyć kierownictwo Rady Europejskiej komuś bez biegłej znajomości żadnego języka zachodniego, a ponadto niezbyt wyrywnego do roboty, to znaczy, że chcą mieć na tym stanowisku figuranta, atrapę.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5956
Kłaniam się