Stwórzmy polską grupę artystyczno - muzyczną: Legierski, Grodzka, Biedroń, Taras, czyli kwartet LGBT:
Legierski: czarnoskóry homo, znany działacz ruchu
Grodzka - wiadomo
Biedroń - wiadomo
Taras - lider palikotowskiej bojówki antykrzyżowej.
Grupa byłaby doskonała, może brakuje jakiejś lesbijki, ale zawszse można wykopać Biedronia.
Grupa powinna śpiewać piosenkę z powtarzającymymi się motywami: zbudujmy krzyż z puszek po piwie, ukrzyżujmy pluszowego misia.
Gdyby głosy kwartetu LGBT nie dostawały technicy komputerowi dadzą radę (dali Paschalskiej, co sezon tuzin nowych gwiazdek, dadzą radę i teraz).
Trochę inicjatywy i za rok przejmujemy pierwsze miejsce i rządzimy.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2610
Wynik Eurowizji, jak wszystko dzisiaj, zależy od siły konkretnego lobby.
Gdyby to był konkurs muzyczny, to w 95 roku Eurowizja byłaby w Polsce.
Co by o p. Górniak nie mówić, jej ówczesny występ rozłożył na łopatki cały ten wielki zachód.
A i tak znalazł się kluczek formalny i Polska obeszła się smakiem
Trochę niesmaczne.
Konkurs jak konkurs.Z tymi krzyżami -trochę nie fair.
podniecamy się pierdołami- jakimś cudakiem a u siebie mamy ich pod dostatkiem. tamten/tamta to nie moja bajka.
rzucili ochłap- żeby się podniecać, dyskutować. badają grunt.a wprowadzają bardzo niebezpieczne prawo.