Ksiądz Isakowicz-Zaleski na łamach polskiego radia krytykuje Kaczyńskiego i Buzka za wyjazd na Ukrainę.
Krytykował między innymi za to że wykrzykiwali hasło: "Sława Ukrainie". Które kojarzone jest z ukraińskimi nacjonalistami odpowiedzialnymi za rzeź na Wołyniu.
"Zdaniem księdza Isakowicza-Zaleskiego, Ukraińcy powinni sami wybrać swoje władze w wyborach i nie wolno się do tego wtrącać. - Jeżeli naród wybierze komunistów - to jest jego prawo, jeżeli wybierze nazistów - to jest jego prawo, chociaż my się tym będziemy martwić. Natomiast próby manipulowania tym wszystkim z Warszawy czy z Berlina do niczego dobrego nie doprowadzą - powiedział ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski." - interia.pl
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Zapraszam do wzięcia udziału w akcji: LECHU WAŁĘSO. ODZYSKAJ HONOR
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4449
tu nie chodzi o Ukraine ale o Polske wiec nie zgadzam sie z ks.Zaleskim , ktorego b. sznauje chocby za wolanie o Wolyn..
w Naszym interesie jest by moskwa nie wziela sobie tego kraju i to nie podlega dyskusji, wiec wyjazd Kaczynskiego a nawet Buzka uwazam za zasadny z pkt. widzenia naszych interesow, nie wszyscy na Majdanie to pogrobowcy upowcow wiec nie generalizujmy bo nie tedy droga
Kiedy niedawno temu była kolosalna nagonka na księży "pedofilach" przez resortowe media, ksiądz Isakowicz-Zaleski przeprowadził w TVN24 recenzję homilii abp Michalika.
Teraz, kiedy Ukraińcy walczą o wolność a Kreml i Ławrow mówią o Banderowcach i faszystach, ksiądz Isakowicz-Zaleski czyni tak samo.
Wcześniej ksiądz Isakowicz-Zaleski uchodził w mediach mainstream za znawcę teczek SB i oznajmiał on, że za komuny tylko 8% księży współpracowało z SB. Cezary Gmyz nie wie skąd takie przypuszczenie i uważa, że bardziej prawdopodobny odsetek to 30%, zresztą nie tylko on.
Hasło "Sława Ukrainie" samo w sobie nie musi mieć jakieś strasznie konkretne skojarzenie poza hasłem patriotycznym dla młodego narodu Ukraińców.
Natomiast ksiądz Isakowicz-Zaleski coraz bardziej się kojarzy z konkretną postawą.