Jeśli sami nie potrafimy definiować pewnych istotnych parametrów świata, w którym żyjemy, to robią to za nas inni. Ukażemy się wtedy sobie i światu w krzywym zwierciadle, a w wypadku omawianego tu hasła Żydokomuna mamy układ dwóch krzywych zwierciadeł. Zawartość Wikipedii rosyjskiej wyraźnie została oparta na wersji angielskiej. Wzbogacono ją o pewne elementy służące doktrynie moskiewskiej. Posiadając znajomość jedynie języka rosyjskiego, ograniczyłem się tylko do jego zakresu – takimi są moje skromne możliwości nawet z translatorem. Musiałem tu pokonać barierę zażenowania z powodu podjęcia tak poważnego tematu, jednak przekonałem się o konieczności wysiłków w tym kierunku - od ręki mogłem się przekonać o tym, jak inny od mojego jest odbiór tego tłumaczenia hasła przez młodsze pokolenie, któremu trudno jest dostrzec, gdzie pojawia się rosyjskie (a może nierosyjskie?) kłamstwo.
W całej tej kwestii opracowywania drażliwych tematów należy w pierwszym rzędzie pamiętać o różnej nośności poszczególnych języków, co oznacza, że dywagacje po polsku nigdy nie będą w opinii światowej pierwszoplanowymi, nawet jeśli dotyczą Polski. Nie zwalnia nas to jednak z konieczności dobitnego samookreślania się na burzliwym politycznym rynku.
Ten mój wpis nawiązuje do wcześniejszej mojej uwagi o polskim zaniedbaniu w Wikipedii. Dziękuję komentatorom – pomogli mi oni bardziej krytycznie spojrzeć na moje własne sądy, aczkolwiek większość z nich bardziej zajęła się Wikipedią niż treściami hasła Żydokomuna. Sam mam bardzo dobre zdanie o Wikipedii. Jej formuła zawiera dostatek wolności. Bez niej internet byłby dużo bardziej bezwładny i chaotyczny. Poznajemy zdanie innych, od czego czasem rośnie nam ciśnienie, w sumie jednak dzieło Wikipedii służy pokojowi. Miejmy nadzieję, że z biegiem czasu, chociażby ze względu na szacunek ludzi dla siebie samych, autorzy haseł będą bardziej zafascynowani znalezieniem możliwie najczystszej postaci prawdy, co być może, po wyeliminowaniu oczywistych fałszywych nut, nie jest takie znów proste, gdy pragnie się zachować przystępną formę nie wplątując się w matnię przyczynkarstwa.
Osiem znaczeń słowa "żydokomuna" w rosyjskojęzycznej wersji Wikipedii
(tłumaczenie moje - 02.11.2013)
Po Rewolucji Październikowej termin "żydokomuna" był używany wśród polskich partii prawicowych na określenie lewicowych ruchów politycznych (1). Zostawszy terminem antysemickim, szeroko rozpowszechnił się on wśród ludności polskiej, a następnie był wykorzystywany przez polską propagandę na określenie bolszewików i Armii Czerwonej podczas wojny sowiecko-polskiej (2). Od tego czasu termin " żydokomuna " stał się częścią propagandy politycznej, twierdzącej, że komunistyczne idee są sposobem planowanego żydowskiego podboju Polski, którego celem byłoby tworzenie Iudeopolonii (3).
Koncepcja żydokomuny znalazła szerokie zastosowanie w retoryce polskiej endecji w okresie między dwiema wojnami światowymi. W roku 1930, po wyborach do Sejmu narodowi demokraci, jako opozycja, rozpoczęli walkę propagandową przeciwko Józefowi Piłsudskiemu, lojalnemu wobec mniejszości narodowych. Kwestia żydowska była jednym z elementów walki politycznej. Razem z " żydokomuną " endecy zaczęli używać terminu "Folksfront", wskazując na rzekomy sojusz komunistów i Żydów (4).
Po roku 1939, kiedy to Związek Radziecki wkroczył do zachodnich części Białorusi i Ukrainy, ludność żydowska na Kresach Wschodnich z zadowoleniem witała Armię Czerwoną. Na Kresach Wschodnich sowiecka władza zaczęła prowadzić depolonizację – zamykano polskie szkoły, do wschodniej części ZSRR zostali wysłani polscy koloniści-osadnicy razem ze swoimi rodzinami. Obraz Żydów, machających czerwonymi sztandarami, witających sowiecką władzę jako wyzwolicielkę i z nią współpracujących, stał się symbolem w polskiej pamięci historycznej (5).Umocniło to wśród Polaków mit, trwający podczas II wojny światowej, o sojuszu Żydów i komunistów.
W powojennej Polsce, niektóre stanowiska rządowe zostały objęte przez Żydów. Od 1952 premierem był Hilary Minc. Jego żona Julia kierowała Polską Agencją Prasową. Jakub Berman był członkiem Biura Politycznego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR), odpowiedzialnym za służbę bezpieczeństwa w Polsce (odpowiednik NKWD), propagandę i ideologię. W tym czasie w społecznej świadomości Polaków utwierdzone zostało przekonanie, że żydowski bolszewizm – żydokomuna – zagarnęła władzę w Polsce (6).
W roku 1968, gdy do władzy doszedł organizator antysemickiej kampanii Mieczysław Moczar, określenie "żydokomuna" zaczęło być wykorzystywane w propagandzie komunistycznej, która obwiniała Żydów za wszystko co złe w komunizmie (7).
Obecnie terminu "żydokomuna" używa prawica polska oraz nacjonaliści, jako synonimu wszelkiego zła, jakie miało miejsce w minionej komunistycznej Polsce i jest on stosowany przeciwko globalizacji i integracji europejskiej (8).
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3552
Reszta zostala ;)
70% premierow Polski po 1989 bylo zydami.
Przedstawiciel komunistycznego betonu, Kwasniewski, Zyd, byl 10 lat prezydentem Polski.
Z malymi wyjatkami ministrowie waznych ministerstw sa Zydami.
Najblizsze otoczenie prezydenta Komorowskiego mowi rowniez samo za siebie.
Nie mowiac juz o sytuacji w justicji ktorej wyroki rowniez mowia za siebie.
... jak Pan Bog temu jakos nie zaradzi, nic sie nie zmieni ... NIE BIJ WASC GLOWA W MUR ... wikilatryna tez do "nich" nalezy ... czekajmy na zmilowanie Boze ... ON jest cierpliwy ... ale ktoregos dnia zrobi porzadek jak w Sodomie i Gomorze ... ZAGWARANTOWANE !!!!!!!!!!!!!!