Tak jak się można było spodziewać bez specjalnego powodzenia przebiegają starania polskich parlamentarzystów o zwrot czarnych skrzynek oraz szczątków Tu-154M. Delegacja polskich posłów i senatorów przebywa w Rosji od niedzieli. Tamtejsze ministerstwo spraw zagranicznych powtórzyło po raz kolejny oficjalne stanowisko Kremla, że pozostałości po samolocie zostaną zwrócone dopiero po zakończeniu śledztwa. Jak zrelacjonowali w mediach niektórzy uczestnicy rozmów w Moskwie rosyjskie władze po raz kolejny powtórzyły swoje – niet.
Rzecz jasna nie ma w tym nic ani zaskakującego ani nowego. Rosjanie powtarzają po raz kolejny swą starą śpiewkę o zakończeniu śledztwa najprawdopodobniej po to by skuteczniej rozgrywać obecne polskie władze. Jeśli nasi śledczy za rządowymi „ekspertami” powtórzą po raz kolejny ustalenia MAK-u, to będzie można bardzo łatwo wykorzystać ustalenia niezależnych naukowców do kompromitacji całej ekipy Tuska, w ten sposób mając go w ręku.
Tak jak wielokrotnie komentowali to już niezależni publicyści Rosjanie tak łatwo nie zrezygnują z tego atutu. Powtórzę więc za nimi po raz kolejny, że w tej kwestii rząd Tuska stoi na gorszej jeśli nie na straconej pozycji. Zemściła się po raz kolejny łatwowierność i naiwność doradców premiera, (wciąż zakładam, że oni o zamachu jednak nie wiedzieli). W polityce, szczególnie tej międzynarodowej nie ma czegoś takiego jak przyjaźń czy bezinteresowność. Nawet, jak się okazuje, w obliczu takiej tragedii. Są jedynie interesy. Putinowi były na rękę uściski z Tuskiem, ale przekazanie inicjatywy w tej sprawie stronie polskiej już nie za bardzo.
Jednocześnie warto zauważyć na chłodny ogląd sytuacji, jeśli nie wyrachowanie strony rosyjskiej. Przecieki o dobrym carze, który o niczym nie wiedział, i złych bojarach którzy knują jak by go obalić wydają mi się w tym świetle mniej prawdopodobne. Czy więc jest nadzieja na ostateczne odkrycie prawdy o katastrofie w Smoleńsku? Jestem przekonany, że wcześniej czy później ją jednak poznamy. Może nawet wcześniej niż później.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3304