Tusk wypycha Polaków za granicę i zostawia ich na pastwę losu
1. Polityka rządu Tuska realizowana konsekwentnie przez już blisko 6 lat, spowodowała wypchniecie poza granice naszego kraju już około 3 mln ludzi z tego najprawdopodobniej większość niestety już na stałe do Polski nie wróci.
Trudno się zresztą dziwić tak ogromnej i ciągle trwającej emigracji, skoro mimo takiego exodusu, liczba bezrobotnych wynosi ponad 2 mln osób z tego ponad 1 mln to ludzie w wieku do 34 lat.
Mimo licznych ciepłych słów kierowanych do polskich emigrantów w W. Brytanii, Irlandii, Niemczech Austrii, przez przedstawicieli obecnego rządu (samego premiera Tuska, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego), okazuje się, że walka o ich prawa za granicą, jest naszym rządzącym zupełnie obca.
2. Dziennik Rzeczpospolita sprzed kilku dni, przyniósł bulwersujące informacje o tym ,że cztery kraje W. Brytania, Niemcy, Austria i Holandia, podjęły intensywne starania w prezydencji irlandzkiej o przygotowanie przepisów ogólnounijnych pozwalających na wprowadzenie w poszczególnych krajach UE ograniczeń w korzystaniu z systemu zabezpieczenia społecznego (np. zasiłków chorobowych, macierzyńskich, dla bezrobotnych) przez pracowników cudzoziemskich z krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Okazuje się, że prezydencja irlandzka na podstawie wystąpienia ministrów spraw wewnętrznych wymienionych wyżej krajów do takich prac przystąpiła, co więcej zaczęła je konsultować z odpowiednimi komisarzami zasiadającymi w Komisji Europejskiej.
3. I tu spotkała się z wyraźną kontrą. Otóż troje komisarzy UE, wystosowało do prezydencji irlandzkiej list, w którym zdecydowanie odmawiają racji koalicji czterech wyżej wymienionych państw.
W liście tym komisarze piszą, że pracownicy z nowych państw członkowskich, „uczciwie na identycznych zasadach jak pracownicy miejscowi, dokładają się swoimi składkami do systemu zabezpieczenia społecznego, nikt więc nie ma prawa odebrać im możliwości korzystania z tego systemu. Dostęp do zasiłków społecznych (chorobowych, macierzyńskich, dla bezrobotnych), nie może być zarezerwowany tylko dla rodzimych obywateli”.
Komisarze KE są zbulwersowani tym, że w tej sprawie nie protestują w Komisji przedstawiciele rządów tych krajów, których obywateli dotyczyłyby te restrykcje, odnoszące się do świadczeń w ramach zabezpieczenia społecznego.
Ich zdaniem Komisji łatwiej byłoby zastopować pracę nad takimi dyskryminacyjnymi posunięciami w wymienionych wyżej krajach jeżeli pojawiłaby się inicjatywa przeciwna, firmowana z kolei przez kraje takimi posunięciami dotknięte.
Wysocy urzędnicy KE spekulują nawet, że nie ma polskiej inicjatywy w tym względzie (wszak emigrantów z Polski w 4 wyżej wymienionych krajach jest najwięcej), ponieważ rząd Tuska, nie chce zadzierać ze swym strategicznym partnerem czyli z Niemcami.
4. I rzeczywiście, przedstawiciel polskiego rządu wypowiadający się dla Rzeczpospolitej anonimowo stwierdza „lepiej siedzieć cicho. Niech działa w tej sprawie Komisja. Nie będziemy nagłaśniać tej sprawy, bo przecież tamte rządy podjęły te działania ze względu na swoich wyborców”.
No rzeczywiście nie ma co upominać się o Polaków za granicą i o ich elementarne interesy. Oni już zapewne w większości do Polski nie wrócą, więc wyborcami tutaj nie będą i Platformie specjalnie nie zaszkodzą.
Donald Tusk oczywiście lubi ordery i inne wyróżnienia otrzymywane za naszą zachodnią granicą, lubi także poklepywanie po plecach przez Angelę Merkel ale mimo tego te blisko 3 mln nowej emigracji i jej interesy, powinny być przez niego zauważone.
Nie wiem czy Niemcy, W. Brytania , Austria i Holandia będą na tyle silne i skuteczne aby na forum UE tego rodzaju zmiany prawa krajowego w KE zalegalizować ale chcę premierowi Tuskowi zwrócić uwagę, że tym razem przed konsulatami w tych krajach mogą tłoczyć się Polacy, żeby zagłosować na Jarosława Kaczyńskiego, a nie Donalda Tuska (wyborcy za granicą głosujący w wyborach parlamentarnych głosują na listę warszawską).
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4708
To wrócą i armia bezrobotnych będzie 5 mln. Wtedy będzie ostatnie 5 minut Tuska ;-)
Cytat: "Mimo licznych ciepłych słów kierowanych do polskich emigrantów w W. Brytanii, Irlandii, Niemczech Austrii, przez przedstawicieli obecnego rządu(samego premiera Tuska.."
*** Z przekazu emocjonalnie zostaje.. cieply przekaz herr Tuska a nie informacja, ze herr Tusk w sposob barbarzynski wrecz niszczy Polakow, zdradza emigrantow wystawiajac ich bez zadnej oslpony na dyskryminajce w krajach pobytu.
Brawo, to sie nazywa emocjalne popieranie herr Tuska i jego rzadu prze posla Kuzmiuka.
ze obywatele i rzady krajow takich: Niemcy, Austria,Holandia, UK nie zycza sobie, zeby cudzoziemcy, glownie Polacy, pladrowali ich systemy socjalne - tak to jest doslownie okreslane.
Tym waznym problemem bedzie zajmowala sie EU.
Na to nie ma i nie moze miec wplywu polski rzad i Tusk.
Nie widzę problemu niech wymienione przez Panią kraje zrezygnują z
pobierania składki od polskich pracowników.
A oni ubezpieczą się poza ich systemem.
tagore
Jezeli przypuszcza Pan, ze w tych krajach mozna kogos zatrudnic i nie ubezpieczyc, to sie Pan myli.
Czy uważa Pani że rządy wymienionych krajów mają pobierać
składki od polskich obywateli w tej samej wysokości jak od
swoich obywateli i nie zapewniać świadczeń na takim samym
poziomie?
tagore
To nie rzady pobieraja te skladkio ktorych Pan pisze, tylko towarzystwa ubezpieczeniowe, na podstawie obowiazujacych wszystkich (cudzoziemcow i krajowcow) a takze przedsiebiorstwa, przepisow prawnych.Niezaleznie od tego, istnieja rozne systemy ubezpieczen - inne dla przedsiebiorcow, inne dla rolnikow, inne dla osob zatrudnionych w przedsiebiorstwach czy w administracji itp.
Moze byc Pan calkowicie spokojny - takze i ta dziedzina funkcjonuje u nas prawidlowo. A mijanie sie z prawem moze miec przykre konsekwencje.
Nie odpowiedziała Pani na moje pytanie ,kto
jest kolektorem składek systemu ubezpieczeniowego
danego kraju jest sprawą drugorzędną.
tagore
Funkcjonowanie przedsiebiorstw i zatrudnianie w tych przedsiebiorstwach pracownikow opiera sie na precyzyjnych i sprawiedliwych przepisach prawnych. Jezeli ktos uwaza, ze mu sie dzieje krzywda, to sa instytucje, gdzie moze sie odwolac.
Caly system jest rzetelny i sprawiedliwy - ludzie uczciwi i dobrze wyksztalceni, pracowici, znajda tu zawsze miejsce dla siebie. Dlatego swiadomy obywatel, jakim ja tez jestem, nie bedzie sobie glowy zaprzatal i nie prezentowal opinii - to nie ma najmniejszego sensu. To mnie ani nikogo innego nie interesuje.
Sama Pani poruszyła kwestię "plądrowania systemów
ubezpieczeniowych" wielokrotnie ,świadomie pomijając
fakt ,że ogromna większość obcokrajowców opłaca
składki i świadczenia im się po prostu należą.
Opisywanie rzeczywistości przy świadomym pomijaniu
faktów jest jej zakłamywaniem.
tagore
Co sie komu nalezy, to jest dokladnie okreslone przepisami prawnymi tych krajow cywilizowanych i w pelni demokratycznych.Dosyc mam Panskiej podejrzliwosci i zajmowaniem sie sprawami, o ktorych nie ma Pan zielonego pojecia.
W Warszawie znajduja sie ambasady tych panstw, prosze sie do nich zwrocic. Nic Pan nie rozumie i nic Pan nigdy nie zrozumie. Prosze mnie zostawic w spokoju.
" W liście tym komisarze piszą, że pracownicy z nowych państw członkowskich, „uczciwie na identycznych zasadach jak pracownicy miejscowi, dokładają się swoimi składkami do systemu zabezpieczenia społecznego, nikt więc nie ma prawa odebrać im możliwości korzystania z tego systemu. Dostęp do zasiłków społecznych (chorobowych, macierzyńskich, dla bezrobotnych), nie może być zarezerwowany tylko dla rodzimych obywateli”.-
to fragment z wpisu p.Kuzmiuka.
Prezydencja irlandzka juz przystapila do tych prac ze skutkiem j.w.
Prosze przeczytac dokladniej o czym pisze Autor,a potem dopiero pisac.
Prosze mnie nie pouczac - to brak dobrego wychowania. Napisalam moj krotki komentarz na podstawie tutejszej relacji medialnej. Sprawa jest w toku. Jestesmy tu rzetelnie informowani o o wszystkim i na biezaco. Fragmentaryczne decyzje nie zmieniaja sytuacji.
Reklame "dobrego wychowania" robi sobie Pani sama.
To wszystko.
"Litania emigranta" - fragment
I ty, wygnańcu:
W drodze, zawsze w drodze,
nie mieć cienia, tylko bagaż, wznosić toasty na przyjęciach, które nie są nasze,
dzielić łoże i "chleb powszedni", który nie jest nasz,
opowiadać historie, które nie są nasze,
zmieniać rzeczy, które nie są nasze,
chodzić po miastach, które nie są nasze,
i po szpitalach, które nie są nasze,
lekarstwa na choroby, na które są lekarstwa,
pomagają na wszystko, tylko nie na naszą przypadłość,
którą może uleczyć tylko powrót ...
I ty, wygnańcu:
W drodze, zawsze w drodze,
być może jutro, jutro lub nigdy..."
Autor: Miquel Angel Asturia
przekł. z j. hiszpańskiego:
Danuta Mucha i Karol Wilczewski
*
"Polityka rządu Tuska realizowana konsekwentnie przez już blisko 6 lat, spowodowała wypchniecie poza granice naszego kraju
już około 3 mln ludzi z tego najprawdopodobniej większość niestety już na stałe do Polski nie wróci."
Ludzie!! czy wy macie mozgi!!Przeciez to zorganizowana gropa ,ktorej zadaniem jest
polozyc "Nasze Blogi" Po co ich karmice!Dajecie im mozliwosci stosowania ich technik manipulacji..Kuzwa przeciez wiecie kogo mam na mysli..Zamknac japy i nie "polemizowac" z nimi..