1. Obejrzałem z uwagą dwie ostatnie konferencje prasowe premiera Tuska, poniedziałkową na której wystąpił sam i wtorkową w której oprócz niego wzięli udział ministrowie Bieńkowska i Rostowski i rzucił mi się w oczy i uszy, zasługujący jak sądzę na uwagę nie najlepszy stan psychiczny szefa rządu.
Poniedziałkowa konferencja była poświęcona odwołaniu ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina i premier Tusk musiał stanąć wręcz „na głowie” aby uzasadnić tę dymisję nie poglądami szefa resortu ale jego ekspresją i działaniami politycznymi.
Przychodziło mu to z największym trudem, bo trudno było zdyskredytować konkretne osiągnięcia Gowina w resorcie (choćby zaawansowanie procesu deregulacji zawodów), czy też obwiniać go za wszczęcie wojny ideologicznej wokół in vitro czy związków partnerskich, skoro to sam Tusk popierał lewicowe projekty w tych sprawach.
Dlatego też szef rządu próbował „ubarwić” konferencję prasową wstawkami, które moim zdaniem mogą tylko przerażać.
2. Pierwsza to porównanie Gowina do Palikota i już sam pomysł takiego zestawienia zasługuje na absolutne potępienie.
Można różne rzeczy zarzucać Gowinowi ale każdy kto ma choć odrobinę przyzwoitości powinien przyznać, że wtedy kiedy premierowi Tuskowi nie przeszkadzały nawet najbardziej ohydne wystąpienia i żarty Palikota jako wiceprzewodniczącego klubu parlamentarnego Platformy, Jarosław Gowin zawsze je publicznie potępiał i uznawał za niegodne nie tylko posła ale nawet człowieka.
Wprawdzie Tusk mówił „jak patrzyłem w oczy Palikota to miałem wrażenie, że jest już gdzie indziej” i podobnie miało być podczas jego ostatnich rozmów z Gowinem ale użycie tego porównania miało na celu absolutne zdyskredytowanie tego ostatniego.
Druga wstawka to „żarcik” na okoliczność, że zaledwie po 1,5 roku urzędowania pozbywa się z rządu dobrego ministra. Tusk na to stwierdzenie zareagował „kochajmy ministrów tak szybko odchodzą”.
Toż to wręcz profanacja pięknej myśli wyrażonej przez śp. księdza Twardowskiego który pisał „śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą”. Jest ona zresztą bardzo często wykorzystywana przy pożegnaniu zmarłych w mowach pogrzebowych.
Użycie takiego stwierdzenia przez premiera Tuska w stosunku do swojego ministra i członka tej samej partii, naprawdę w nie najlepszym świetle pokazuje stan psychiczny szefa rządu.
3. Z kolei duża część wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów, poświęcona była wyjaśnieniom premiera i ministra finansów w sprawie przyjętej przez rząd aktualizacji Programu Konwergencji.
Rząd mimo wcześniejszych licznych deklaracji Tuska i Rostowskiego, że po 3 latach obowiązywania, w roku 2014 obniżone zostaną stawki podatku VAT do poziomu wcześniej obowiązującego, postanowił że będą one obowiązywały przynajmniej do roku 2016.
Informacja, o pozostawieniu na podwyższonym poziomie stawek podatku VAT na kolejne 3 lata, co uderza bardzo mocno w najsłabsze ekonomicznie grupy społeczne (bo to one wydają całość swoich dochodów na dobra i usługi opodatkowane podatkiem VAT), została przekazana przez Tuska ze uśmiechem na ustach.
Premier Tusk nawet przy tej okazji pozwolił sobie na żart, że obniżka stawek podatku VAT, byłaby możliwa przy odwołaniu ministra Rostowskiego ale ponieważ miał on we wtorek urodziny to w takie święto, premier nie będzie mu robił takiej przykrości.
4.Choćby tylko te wypowiedzi premiera Tuska, każą się zastanowić nad jego stanem psychicznym.
Przecież to szef rządu 40 milionowego kraju, położonego w środku Europy i jeżeli publicznie bez skrępowania prezentuje tego rodzaju stwierdzenia, to zdaje się nie dostrzega w tym nic złego.
Inna sprawa, że pozwalają na to niezależni ponoć dziennikarze, których tego rodzaju „złote myśli” i „żarciki” premiera Tuska wcale nie rażą.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6704
Tusk nażarty
lubi żarty ;-)
To świadoma, świetnie realizowana od czasów gebelsowców i stalinowców z unii wolności antypolska akcja nieustannego opluwania i poniżania Polski i Polaków. Zgodnie z wytycznym nazi kłamów ze światowego kongresu żydów - każdego dnia poniżać i opluwać Polskę i Polaków. I tuskoszechteropodobni robią to świetnie każdego dnia. A tzw. polskojęzyczni parlamentarzyści padli na kolana i potulnie potakują antypolskim prowokatorom i kłamcom.
poakaz tych ,ktorzy padli przed nim na kolanach--takie enigmatyczne wstawki o tzw.polskojezycznych parlamentarzystach ,to moze murzynka gudsona z PO masz na mysli...
niesiol zamilkl; ciezar chamstwa POlszewii, juz jawnie przejal tuSSek---mamy wiec prawdziwy ryj tego polonofoba szwabskiego.
Odrobina przyzwoitości i Donald I Lepszy. Czy to nie schizofrenia? Albo - albo, to się połączyć nie da.
Akurat Pan Godson nie jest dobrym przykładem, bo wie o Polsce, jej historii itp. zbyt mało. Wydaje się być uczciwym człowiekiem. A że trafił do platformy oszustów - takich jest tam pewnie więcej. Oczywiście nie wśród głównych rozgrywających. Wal śmiało piszesz. Po pierwsze cenzura niezależnej, o czym przekonałem się wielokrotnie, nie przepuszcza nazwisk w powiązaniu z prawdziwą oceną postaci. Po drugie tych przykładów antypolskiej postawy parlamentarnej większości jest dziesiątki. A strona opozycyjna, czyli teoretycznie PiS zachowuje się na bardzo wysokim poziomie kultury, niczym w sklepie z chińską porcelaną. A o chamie należy mówić po prostu cham o gebelsowsko-stalinowskiej kanalii należy mówić kanalia nie obawiając się o łatkę antysemity, bo przecież, to tylko taka polska specyfika, że w tej antypolskie kloace dominują tzw. dzieci i kuzyni zydokomunistycznych morderców i zdrajców. Trzy przykłady. Dlaczego tzw. polski parlament nie potrafi godnie uczcić pamięci ofiar ludobójstwa na Kresach przeprowadzonego przez zwierzęta z tzw. ukraińskiej powstańczej armii. Dlaczego w polskim parlamencie dzieci i wnuki banderowskich zwierzęcych ludobójców, opluwają pamięć okrutnie zamordowanych. Dlaczego tzw. polski parlament nie zaprotestował przeciwko antypolskiej akcji feinsteina i obamy oplucia po raz milionowy Polski i Polaków, żydowską teorią niemieckich obozów smierci. Dlaczego tzw. polscy parlamentarzyści nie zaprotestowali w sposób godny przeciwko opluciu przez niemiecki rząd finansujący antypolski paszkwil o żołnierzach Armii Krajowej zrealizowany przez nazi zdf. Dlaczego tzw. polscy parlamentarzyści nie protestują przeciwko antypolskiemu zydowskiemu paszkwilowi arta spiegelman the complete mouse. Dlaczego? Wal śmiało.
sam sie POkazal jakim jest niewolnikiem tuSSkolskim,dalej POzyrowywujac ich dzialania, wlasnie te ,o ktorych piszesz.To oni z komuchami blokowali podane przez Ciebie postulaty.PiS ZAWSZE SIE Z NIMI ZGADZAL.W tem RZECZ KOLEZKO.NIE WSZYSCY PARLAMENTARZYSCI zasluguja na takie zbiorowe lanie.
Alez nie! To przeciez bardzo prosta diagnoza. Tusk to zwyczajny psychopata w bialym kolniezyku ktoremu sie przytrafilo byc premierem 40 milionowego kraju, Polski.
nie tylko że nie są śmieszne - stają się typowymi objawami AROGANCJI komuszej dyktatury wobec narodu. Już to kiedyś, nie tak znowu dawno, przerabialiśmy - i aż dziw bierze, że znowu tym mendoweszkom na to pozwalamy - dlaczego ?!?! Przerażąjące...
trzeba miec duzo zlej woli, aby doszukac sie w wypowiedzi Tuska porownania Gowina z Palikotem.Powiedzial tylko ,że w oczach jednego i drugiego widzial,ze sa gdzies indziej.Moze byla to sugestia, ze Gowin jak wczesniej Palikot planuje cos nowego dla siebie w polityce, ale gdzie tu porownanie obu politykow ? Jak sie bardzo chce to z kazdego mozna zrobic wariata..Prosze zapytac radzieckich historykow...Jesli Pan sie szanuje jako polityk to prosze nie wpisywac sie do druzyny Blaszczaka i nie wystawia na smiesznosc...