Przyjaciel Prezydenta Komorowskiego i calej Polski, Wołodia Putin, ma problem. Trywialny. Zaczyna mu brakować kasy bo ceny surowców, gazu i ropy przede wszystkim, spadają drastycznie a cena złota, "poduszki" bezpieczństwa dla rosyjskiego niedźwiedzia, osiągnęła dno. No, nie jest dobrze...
Droga Angela też nie ma kasy ale, za to, ma rok wyborczy. No i też ma problem... A jak wiadomo, każda mafia najłatwiej bierze się za łby właśnie kiedy brakuje mamony i jeden bandzior usiłuje zajumać ją drugiemu.
Ta sytuacja ma wpływ na sytuację w państewku polskim, w którym interesy swe mają obaj zaborcy reprezentowani w Priwislańskim Kraju przez liczną, wpływową i nie podlegającą troskom o zainteresowanie się nią "polskich" służb ani "polskiego" wymiaru (Jezus Maria!) sprawiedliwości, agenturę.
Obie otrzymują bezpośrdnie rozkazy. Komorowski z Kremla a Tusk z Berlina. No i zaczęła się walka buldogów pod dywanem.
Jest jeszcze ciekawiej.
Miller, frakcja starych silowników, ma wielki problem z Olkiem, frakcja europejskiego lewactwa ale i "rosyjskiego biznesu". A problemem tym mogą być, dla tych panów, więzienia FBI.
Skoro Leszeczek tak ostentacyjnie atakuje Olka, i skoro nawet podjął decyzję o posunięciu Rysia Kalisza, to znaczy, że żreją się bandyci o życie. Obaj poszli na otwartą wymianę ciosów a Kwachu, jak żaba dżdżu, potrzebuje pięcioletniego immunitetu. Sprawa jest prosta. Albo beknie on, albo Lesiu. Ktoś, widać, musi.
To jest dobry czas dla nas. Czy potrafimy go wykorzystać? Czy potrafimy?
To jest dobry moment na zadanie im głębokiej rany, rany, która ich wykończy!
Teraz!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4494
.
rozbior Polski przez Niemcy i wprowadzenie euro, co sie rownaloby ekonomicznemu Auschwitz narodu, i przywrocic dobry poziom nauczanie wlacznie z historia, to bylby olbrzymi sukces jako pierwszy krok.
Ten sukces zapewnic obojetnie jak jest najwazniejsze.
Wtedy nastepny sukces przyjdzie rowniez.