10.04.2010 - MOJA REAKCJA

Paweł Chojecki, 10.04.2013

Dziś mamy wspomnienia z tamtego poranka. Wydawało się, że będzie to kolejna leniwa sobota, w której nic szczególnego się nie wydarzy. Nagle dziwaczne doniesienia medialne i telefony od znajomych - zaraz, czy to czasem nie makabryczny prima aprilis??? Powoli docierało do nas, że to się dzieje naprawdę. Jednym z pierwszych gorączkowych pytań, jakie sobie zadawałem, było "Czy lecieli obaj, czy był tam też Jarosław?". Wiedziałem, że teraz czeka nas czas pełnej mobilizacji. Oto nadszedł dzień próby podobny do 13 grudnia 1981, gdy Jaruzelski wypowiedział wojnę Polakom. Czas pokoju i beztroski znowu brutalnie się skończył...

Oprócz wspomnień dzisiejsza technika daje nam możliwość rejestracji naszych reakcji. Gdy tylko ochłonąłem po pierwszych doniesieniach o śmierci Prezydenta i naszej Delegacji do Katynia, użyłem tego, co potrafię najlepiej - słowa. W kilku słowach chciałem dodac otuchy tym, którym opady ręce:

Śmierć Prezydenta. Co dalej?

Wieczorem spotkał się kościół, którego jestem pastorem. Tym razem był już czas na pierwsze refleksje i próbę zrozumienai, co się stało i co to dla nas oznacza w najbliższej przyszłości:

Znak od Boga? (część 1/4)
Znak od Boga? (część 2/4)
Znak od Boga? (część 3/4)
Znak od Boga? (część 4/4)

Tu relacja z pierwszej rocznicy Smoleńska.

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 13287

pamiętam również ten dzień. niepokój i niedowierzanie. pamiętam też niezwykłą jedność i nawet bliskość osób, które ta tragedia wzruszyła. chciałbym żeby ta jedność frontu patriotycznego jeszcze wróciła. dziękuję za przypomnienie Waszych materiałów i pozdrawiam

To wspomnie "robi ciepło" na duszy, ale myślę, że już nie wróci. Teraz musimy zbudować fundament pod coś więcej niż uczucie.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

ze spotkania z narodwcami. Poniewaz ma pan swietne kontakty z Marianem Kowalskim, moze zwrocilby pan uwage na ta propozycje. Dwa punkty byly krytykowane: 1. "Polska dla Polakow" i wypowidzi o 2. "Zydach". Ad. 1. Stwierdzenie jest jak najbardziej sluszne, tylko ze trzeba natychmiast wyjasnic, kto jest Polakiem. Np. w ten sposob. Polska dla Polakow. Polakiem jest kazdy, dla kogo suwerenna i niepodlegla Polska jest wartoscia nadrzedna, patriotyzm jest naturalna postawa obywatelska i uwaza sie za Polaka. Sadze, ze w ten sposob jest absolutnie jasne o co chodzi zgodnie ze zrozumieniem nardowcow. Ad. 2. Jezeli mowicie o Zydach, badzcie konkretni, tzn. mowcie o konkretnych srodowiskach zydowskich, np. reprezentowanych przez GW, polityke krytyczna. W ten sposob unikacia slusznego zarzutu uogolnienia na wszystkich Zydow. W Polsce nie ma innych srodowisk zydowskich. Nie nalezacy do tego srodowiska, to chlubne wyjatki ;)

Ad2. Panie Fritz - mam wrażenie, że jest zupełnie odwrotnie. To znaczy środowisko GW mimo swych korzeni żydowskich(dziadkowie itd) wcale nie utożsamiają się z "żydowskością"(nawet potrafią atakować Izrael czasami) - cechuje ich antypolonizm, ale to nie są tożsame zjawiska(pomijając opinię niektórych nacjonalistów). Z drugiej strony jest taki Balicki czy też Bronisław Wildstein, którzy mają żydowskie korzenie, a są jak najbardziej patriotyczni i propolscy. Mało tego! Dawid Wildstein - pracujący z GP - należy nawet do jakieś związku żydowskiego otwarcie! Więc to nie jest takie proste. Dużo lepiej będzie dzielić Polaków na "patriotów" i "polakofobów/ojkofobów". Kto za Polską, bez względu na wyznanie - ten przyjaciel. Kto niszczy Polskę, bez względu na wyznanie/przodków, ten wróg.

I to nie pierwszy raz, np. buntowcy z syjonistami do dzisiaj nie rozmawiaja. Mowiac o chlubnych wyjatkach, w wiec nie nalezacych do srodowisk GW, myslalem wlasnie np. o Bieleckim, Wildsteinie czy Dornie. Nie mniej uzywanie ich jako listkow figowych dla antypolskich srodowisk zydowskich byloby uogolnianiem. A przeciez dokladnie tego nie chcemy: uogolnien! W Polsce jest duza grupa janczarow, wynarodowionych Polakow, identifikujacych sie przez antypolskosc. W tym sensie nie sa Polakami, przestali nimi byc w sensie politycznym, praktycznie nie odgrywaja oni zadnej praktycznie zadnej roli. Srodowisko GW ma zdecydowany profil etniczny pomimo obecnosci Jaroslawa Kurskiego czy paru innych janczarow. Cele polityczne tych srodowisk to "rozpuszczenie" Polski i Polakow w Uni Europejskiej co sie konkretenie przeklada na aneksje przez Niemcy i wynarodowienie Polakow. Rownie antypolskie srodowiska sa niemieckie srodowiska na Slasku, podszywajace sie pod Slazakow. Podzial, ktory proponujesz, nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Fritz - obawiam się, że jest zupełnie odwrotnie. Ja próbuję opisać rzeczywistość na podstawie faktów i obserwacji, tyle że nie zgadza się ona z obiegowymi wyobrażeniami i stereotypami które są Ci bliskie i wygodniejsze niż samodzielne myślenie. Sam napisałeś o Kurskim - a równocześnie dodałeś to nic nie zmienia bo profil etniczny itd. To tak jakbyś powiedział, że choć doświadczenie nie potwierdza hipotezy, to ona nadal jest prawdziwa bo jest. To, że większość z Gazety Wyborczej to potomkowie żydów to fakt. Faktem jest jednak też to, że jako tacy z "żydowskością" się nie utożsamiają - są tak żydowscy, jak Tusk jest katolicki. Zupełnie inaczej niż np. Dawid Wildstein. Popatrz z drugiej strony - masz taką Kazimierę Szczukę, której rodzina ma korzenie szlacheckie. W niczym nie przeszkadza jej to być "polakofobem". Rozejrzyj się dookoła, wśród znajomych, sąsiadów - czy trzeba być żydem, aby być polakofobem? Ludzi powinniśmy dzielić ze względu na ich stosunek do Polski - każdy inny podział jest fikcją i niesprawiedliwością. Ja nie chcę stać w jednym rzędzie z Palikotem, Tuskiem, Pawlakiem czy Millerem! - choć wszyscy są "polakami" i żaden nie jest żydem.

problem z mysleniem per se. 1. Jezeli wiec na 100 blondynow jeden jest brunetem, to mowimy dalej o grupie blondynow, a propos Jaroslawa Kurskiego w grupie blondynow. 2. Okreslenie "srodowisko GW i polityki krytycznej i Polityki" nie odnosi sie tylko do wspolpracownikow, tylko do spolecznosci ktora reprezentuja, np. redaktor Urban jest prominentnym przedstawicielem tego srodowiska, podobnie jak prof. Hartman. Najsmiesniejsze jest to, ze pozbawiasz ich zydostwa skoro oni sami twierdza zupelnie cos innego. Pani Luczywo jest wrecz symbolem solidarnosci zydowskiej. Moze pownienes czytac GW? Robisz wrazenie okropnie niezorientowanego idealisty nie majacego pojecia o rzeczywistosci. 3. Nie, nie trzeba byc Zydem, zeby byc polakofobem. Janczary sa tego przykladem. Janczarzy nie sa Polakami, sa janczarami wlasnie (zobacz definicje Polaka). Na koniec bardzo ciekawa wypowiedz pani prof. Engelking-Boni z zydowskiego instytutu historycznego, moze pozwoli zrozumiec pewne roznice miedzy Polakami a Zydami, wedlug Zydow. http://www.youtube.com/w…

Nie mam ochoty jeszcze raz pisac. Byl problem techniczny, strona nie byla dostepna, moglo sie nalozyc. Tylko jeden punkt pokazujacy, ze masz wlasnie problem z mysleniem per se. Jezeli do grupy blondynow dolaczy sie jeden brunet, to jest to dalej grupa blondynow. Profil grupy ze wzgledu na kolor wlosow nie ulegl zmianie.

Fritz - przykro mi to mówić, ale naginasz rzeczywistość do nacjonalistycznej "kalki myślowej". Próbowałem Ci wyjaśnić, że środowisko GW wcale nie utożsamia się z tradycją żydowską. Nie tylko krytykują Wildsteina i innych, ale też Izrael. To, że ich rodzice/dziadkowie to żydzi to fakt. ale faktem jest też że byli komunistami, jak choćby Gomułka. Ty wszystko spłycasz i sprowadzasz do prostego schematu "polacy-żydzi" i się denerwujesz, jeśli rzeczywistość nie pasuje do niego. Fakty są następujące:
-nie każdy żyd to polakożerca;- nie każdy polak jest patriotą
Takie uogólnienia jakie ty proponujesz widzieliśmy w głośnym serialu niemieckim - "Wszyscy polacy to antysemici", do tego pijacy i złodzieje. To jest właśnie myślenie schematami i stereotypami. W twoim myśleniu kryje się też inny błąd - zakłada, że każdy "polak" jest patriotą, bo jest polakiem. Wiesz, że to nieprawda. Naród to coś więcej niż więzy krwi - to tradycja, tożsamość, historia i przyszłość. Jeśli chcesz spłycać wszystko do więzów krwi, to zdziwisz się, ilu "polaków" ma w sobie ćwierć-żydowską krew itd nawet nie wiedząc o tym! Nie wspomnę, iż wielu NDeków miało korzenie żydowskie(choćby Wasiutyński), a Mosdorf miał korzenie niemieckie. Takie uproszczenia prowadzą donikąd. Liczy się stosunek do Polski - albo ją kochasz, albo z nią walczysz. Nie ma żadnej innej linii podziału.

innymi stwierdzasz, ze nie sa oni Zydami, dlatego, ze Wildsteina czy Izrael krytykuja. Poza tym Przeciez to jest rasizm antyzodowski, antysemityzm.. wynikajacy moze ...z filosemityzmu (ktory stereotypem jest). Pozwol, ze zacytuje poczatek slynnej wypowiedzi Kuczynskiego: "Najpierw jestem SLDowcem, PDekiem, Judaszowcem z wiadomej gazety a dopiero w dalszej kolejności Polakiem (jeśli w ogóle)." 2. Zawezasz srodowisko. Nie mowie srodowisku tylko GW, tylko o srodowisku reprezenetowanym przez GW, polityk krytyczna, Nie, Polityke. To jest niezwykle wplywowe srodowisko a jego celem jest likwidacja suwerennej Polski, ma stac sie czyms w rodzaju zbitki regionow europejskich a Polacy maja z polskosci zrezygnowac, wynarodowic sie, stac sie europejczykami. W srodowiskach tych slowo narod czy patriotyzm czy Ojczyzna sa po prostu brzydkimi okresleniami wzbudzajacymi strach (artykulu w starej Rzepie przedstawicieli tych srodowisk) 3. Rzeczywiscie denerwujesz poniewaz uwieziony w stereotypy antypolskie, argumentujesz bez sensu, parafrazujac: to nazisci, nie niemcy wywolali II WS. 4. Piszesz, cytat: Ty wszystko spłycasz i sprowadzasz do prostego schematu "polacy-żydzi" *** Gdzie Ty to u mnie wyczytales? To jest calkowita nieprawda. Innymi slowy, albo masz problem ze zrozumieniem tekstu wlasnie z powodu stereotypow ktorymi myslisz, albo tracisz nerwy i z braku argumentow piszesz nieprawde (klasyczna maczuga w przypadku brakku argumentow jest zarzut antysemityzmu). 5. " Fakty są następujące: -nie każdy żyd to polakożerca;- nie każdy polak jest patriotą" ***Oczywiscie. 6. Ja zakladam, ze " zakłada, że każdy "polak" jest patriotą, bo jest polakiem". *** To jest calkowity nonsens. Stereotypy ktorymi myslisz, uniemozliwiaja Ci zrozumienie elementarnie prostego tekstu. Piszesz Twoj wlasny tekst nie majacy nic wspolenego z moim. Ten totalny nonsens kontynujesz. *** UWAGA! Przeczytaj jeszcze raz, pierwszy komentarz, co rozumiem pod okresleniem Polak!!! I zapamietaj!

Ojcem Kazimiery Szczuki był Pan Szczuka ze starego szlacheckiego rodu. Tylko, że z nim Kazimiera niewiele chciała mieć wspólnego. Natomiast matka, z którą była bliżej emocjonalnie związana była Żydówką - co w jednym z programów u Lisa sama Kazimiera przyznała mówiąc, że jej matka uciekła z getta. Ale to jak mówię - piszę aby uściślić fakty.

Jeszcze jedno ponieważ piszesz i o Palikocie jako "polaku". Nie jestem wstanie sprawdzić tej informacji, ale czytałem, że matka Palikota była więźniarką na Majdanku. Jaka była jej narodowość? Nie wiem. Ale ten Majdanek daje do myślenia.

ja tez pamietam ten dzien bardzo dobrze. Wczesne sobotnie przedpoludnie. Rozmawialismy w domu o tym, jakie kwiaty posadzimy w ogrodzie. Wlaczylam TV - chyba ZDF, Niemcy. W wiadomosciach informacja o "katastrofie" i zdjecie wraku. Zadzwonilam do znajomych w Polsce, dowiedzialam sie rzeczy niewyobrazalnych, nie do pomyslenia, zeby mogly sie tu zdarzyc. O polskiej polityce - o intrygach, bezwzglednym zwalczaniu sie, prostactwie, chamstwie. Potem przez nastepne dni byly bardzo interesujace dyskusje w TV (Niemcy, Austria,Szwajcaria) z udzialem wybitnych historykow i dziennikarzy. Teraz mam TV TRWAM - innych TV z Polski nie ogladam. Zrozumialam tez, jak moglo do tego nieszczescia dojsc. Moje otoczenie tutaj sytuacji w Polsce nie jest w stanie zrozumiec, ja im tez nie umiem tego wytlumaczyc. Jedno wiemy tutaj - bez swiadomego spoleczenstwa w Polsce, bez wzajemnego szanowania sie obywateli, bez wlasciwie pojetej solidarnosci i patriotyzmu nie bedzie wolnej Polski. Podstawa prawidlowego funkcjonowania panstwa, a wiec spokojnego, godnego i zamoznego zycia obywateli jest swiadome spoleczenstwo. Czasy dyktatorow juz dawno sie skonczyly - czekanie w Polsce na WODZA nie ma sensu ! Pozdrawiam serdecznie

"Jedno wiemy tutaj - bez swiadomego spoleczenstwa w Polsce, bez wzajemnego szanowania sie obywateli, bez wlasciwie pojetej solidarnosci i patriotyzmu nie bedzie wolnej Polski.
Podstawa prawidlowego funkcjonowania panstwa, a wiec spokojnego, godnego i zamoznego zycia obywateli jest swiadome spoleczenstwo. Czasy dyktatorow juz dawno sie skonczyly - czekanie w Polsce na WODZA nie ma sensu !"
Mam takie samo przekonanie. Jak jednak z tą prawdą dotrzeć do Polaków, którzy myślą, że są przygotowani - problem, że do poprzedniej wojny, a obecna toczy się zgodnie z innymi regułami.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

"Bez wzajemnego szanowania się" - wszystko prawda tylko trzeba pamiętać, że miłość, szacunek, pojednanie - to wszystko musi być zbudowane na prawdzie. Tylko ona jest solidnym fundamentem. A na razie to co zobaczyłęm dziś w Wiadomościach to kolejne steki bzdur i przekłamań. Staram się być otwarty (nie mówię, że na 100% był to zamach) ale nie lubię też jak próbuje się mną manipulować i robi się ze mnie wariata. A największa złość mnie bierze kiedy widzę, że większość ludzi wokół mnie łyka te medialne kłamstwa jak bocian żabę. Więc jak na takim bagnie budować szacunek?

bo gada pan z sensem a propos całej grandy... tiaaaa, większość tych ludzi nazywa się jewropejczykami i ma tak samo jak stokrotka...tj.monika olejnik, poglądy normalne, europejskie jak to była swego czasu raczyc odpowiedzieć...

Nie rozumiem gdzie Pan widzi jakąś różnicę w moich poglądach i wypowiedziach? To, że szanuję poglądy Pani Daf czy Pana Chojeckiego nie znaczy, że zawsze musimy się ze sobą zgadzać. Zresztą w tym przypadku sądzę, że moje "dopowiedzenie" o fundamencie prawdy jest z pewnością tylko dopowiedzeniem z którym i Pani Daf się zgadza.

Rzeczywiscie bagno, ale z winy samych Polakow ! I to od 23-lat ! Wybor Bolka "Bo on wszystko zalatwi" - tak mowili moi znajomoi w Polsce. Wszyscy nastepni, prostacy, cwaniacy, pijacy - tez demokratycznie wybrani. Wybor po raz drugi tych "od Smolenska" - swiadczy o braku honoru i rozumu. Jezeli komus wszystkie partie nie odpowiadaja, to idzie na wybory i wybiera NIEWAZNIE, tzn. przekresla wszystkie kartki i wrzuca do urny. Jest zarejestrowany. Mam tez TVINFO - nie ogladam, bo nie znosze klamstwa, chamstwa, zadzierania nosa, manipulacji. Z TV TRWAM wiem wszystko, co sie w Polsce dzieje. A teraz zacznie sie podstawianie nogi, polskim zwyczajem, wspanialemu i odwaznemu Panu Kowalskiemu ! Juz paru nadetych "intelektualistow" sie do tego szykuje. Caly narod, te 38 milionow powinien domagac sie powolania miedzynarodowej komisji do wyjasnienia tragedii smolenskiej. Bez wyjasnienia tej tragedii Polska bedzie w swiecie niczym,tak jak teraz, lekcewazona i pogardzana. Ale ludzie siedza w domu i mowia: "Co mnie to obchodzi", "Ja sie tam nie wtracam" "Nam sie nalezy" "Oni nam musza dac" itp. To plucie na Niemcow i EU szacunku Wam nie przynosi. Niemcy robia b. duzo dla Polakow - moge Wam opowiedziec. A Polacy jezdza tam, dobieraja sie do cudzej wlasnosci (samochody, maszyny rolnicze itp)Zreszta u nas to samo. Na szacunek trzeba sobie zapracowac ! A i te Wasze partie, zyjace za Wasze pieniadze, maja obywateli gdzies ! Nie do pomyslenia jest u nas, zeby jakas partia ktora przegrywa, nie zreformowanla sie ! A w Polsce ? PiS 6 x przegral i co ? Wyborcy sa winni ze nie maja kogo wybierac ? Dobranoc !

Szanowna Pani Daf - pisze Pani, że Polacy wybierają, że Polacy kradną, że Polacy przynoszą ujmę itd. Niestety w ten sposób wpisuje się Pani w metodę działań GW, która od ponad 20 lat sączy do uszu ludziom, że są nic nie warci, że jak najszybciej muszą się pozbyć swojej polskości, gdyż polskość to właśnie wszystko to o czym Pani tu napisała. A problem jest zupełnie inny o którym już Pani nie raz mówiłem. Polaków w naszym społeczeństwie jest max 20%. Tak, tak. A kto to są ci pozostali? Pozostali to w około 20% antypolacy i w pozostałych 60% tzw. "tutejsi" nazywani też "polskojęzycznymi aborygenami" lub też "polactwem" (przeze mnie z kolei ostatnio nazywani "tumiwisi"). Więc proszę nie mówić, że "Polacy". To, że ktoś mówi po polsku to nie znaczy jeszcze, że jest Polakiem. Jak ja będę mówił po angielsku to znaczy, że będę anglikiem? Obywatelstwo również jeszcze nie upoważnia do określania kogoś, że jest członkiem narodu polskiego. Jest członkiem społeczeństwa polskiego, a to już nie to samo. Ale zostawmy to już na boku. Co do tego, że antypolacy i aborygeni polskojęzyczni w ten sposób się zachowują to ma Pani rację. Problem tylko w tym, że dopóki Polacy nie odzyskają państwa polskiego, nie odzyskają mediów to nie ma szansy na to aby zacząć tych "tumiwiszących" zacząć uczyć co znaczy być Polakiem i jak należy się zachowywać, aby nie przynosić ujmy narodowi polskiemu. Ponieważ jednak państwo jak i media są w rękach antypolaków to uczą oni tych "tumiwiszących" co zrobić, aby się polskości jak najszybciej wyzbyć i stać się jewropejczykami. Pozdrawiam

1. Przed wojna nie bylo "mediow" a byl porzadek - wiem to z opowiadan mojej rodziny. Ludzie sie wzajemnie szanowali. W moim dziecinstwie slyszalam czesto "Zachowuj sie jak trzeba, bo cie nikt nie bedzie przyjmowal". 2. Tutaj, jezeli na lawie oskarzonych siedzi Polka, ktora zabila sasiadke butelka z winem i ukradla jej pierscionek (dostala dozywocie), pokazuje nam to TV, to nikt sie tu nie zastanawia, czy to Polka czy, jak Pan pisze "polskojezyczna". Nie znajdowac usprawiedliwienia, zakasac rekawy i zabrac sie do roboty. Gledzenie, obrzucanie sie blotem (anonimowo) niczego nie zmieni. Faktem jest, ze Polacy maja zla opinie. Za rzetelna prace tutaj sie ludzi szanuje - tak bylo tez w Polsce przed wojna. Pozdrawiam

"nikt się tu nie zastanawia, czy to Polka czy, jak Pan pisze "polskojezyczna" - owszem, nikt się w Austrii nie zastanawia kim była naprawdę ta pani. I wcale nie wymagam tego, aby Austriak rozróżniał "Polaków" od "aborygenów polskojęzycznych". Ale Pani chyba nie jest Austriaczką więc mimo wszystko powinna Pani takie rozróżnienie widzieć? Podobnie kilka lat temu w świat poszła informacja, że Polak zabił młodego Belga za mp3. Cały świat (a za sprawą posłusznych polskojęzycznych mediów i Polacy)dowiedział się, że zrobił to Polak. Tylko w nielicznych mediach znalazła się wzmianka, że Polakiem tym okazał się Cygan (albo jak kto woli przedstawiciel mniejszości romskiej). Drobna różnica? Co do sytuacji przed wojną a dziś: 1. Państwo polskie tworzyła propolska elita. Ona stała na czele tego państwa. A kto dziś stoi na czele Polski? Też propolska elita? 2. W szkołach uczono patriotyzmu, historii, miłości do ojczyzny. A dziś czego się uczy? Historię się likwiduje, uczy się ślepej miłości do UE, która wszystko nam da i wszystko za nas załatwi byle jak najszybciej zapomnieć o tym kim się jest. 3. Media były - było radio, były gazety. Nie pisały w nich szczury takie jak w GW ponieważ ich ojcowie najzwyczajniej w świecie za działalność antypolską siedzieli wtedy w więzieniach. 4. Przed wojną kultury uczyła społeczeństwo elita - kto miał uczyć kultury społeczeństwo po wojnie kiedy elita została wymordowana, a na jej miejsce przywieziono nam łże-elity? Tak więc naprawdę nie ma co porównywać. Trzeba na początku poznać przyczyny choroby organizmu, zniszczyć wirusy powodujące chorobę a nie wsadzać do pieca cały organizm jak miało to miejsce w noweli Bolesława Prusa "Antek". Pozdrawiam

Dziekuje za komentarz. Polska jest krajem wolnym, a art. 4 Konstytucji RP mowi, ze wladza pochodzi od narodu (cytuje z pamieci). Ta cala dynastia Bolkow byla wybierana demokratycznie, a ja znam do tej pory bardzo wielu Polakow, ktorzy byli i sa zadowoleni. Ad pkt. 1 i 2: Spoleczenstwo powinno protestowac. Ad pkt. 3: Nie ma przeciez obowiazku czytania GW i ogladania TVN-ow Ad 4: Kto mordowal, gwalcil, rabowal w czasie tzw. Reformy Rolnej ? Rdzenni Polacy z czworakow i nie tylko. Ich dzieci, czesto przegonione przez uniwersytety (ale bez oglady - jak widac czesto tu na portalu) rozpychaja sie teraz w Polsce lokciami, intryguja, niszcza prawdziwa polska inteligencje i Polske. Wiec nie jest sprawiedliwe jazgotanie w sprawie filmu "Unsere Mütter, unsere Väter". Mozna powiedziec, ze Polakow (inteligencje m.in. tzw"obszarnikow") mordowali po wojnie tez przodkowie tych , ktorzy teraz w Polsce dobrze sie maja. Mnie historii i patriotyzmu uczono w domu rodzinnym . Pozdrawiam

Wszystko się zgadza - ale nie rozróżnia Pani cały czas Polaków od antypolaków i "tumiwiszących".

i ten patos cywilizowanego niemca wobec biednych nieświadomych polaczków... tzn. w polsce niema świadomego społeczeństwa...
pani Daf raczy żartować... bo np. to jak to możliwe, że to nieświadome społeczeństwo doprowadziło do dzisiejszego dnia ?
mało tego... były dwie prowokacje... które ludzie szybko solidarnie zneutraliizowali pod kierunkiem sił porządkowych
no i ten tekst o wodzu (domyślnie precz z Kaczyńskim bo to przeca wódz jest, nieprawdaż...)
Społeczeństwo Polski jest świadome, coraz bardziej świadome tego, że cała masa oszustów którzy maja w gębie frazesy o demokracji i wspólnej jewropce zwyczajnie kradną...
a co do wodzów...to warto przypomnieć fuhrera III Rzeszy... jakby co to film dokumentalny o wehrmachcie byłby pomocny, zwłaszcza część pierwsza i to co propaganda III rzeszy pisała o Polsce...ciekawe, ze pani insynuacje wobec Polski i polaków współbrzmia z w/w propaganda III rzeszy...
pani Daf, moja propozycja, idx pani jodłować w alpach o niemieckiej wielkości... może być wg deutschlan ,deutschlan, uber alles... albo horst wessel lied... czy nawet pioseneczka blondaska w mundurku sa... ale niech pani sie nie troszczy o Polske i polaków...bo ja osobiście (nie mam zwyczaju wypowiadać sie za kogoś...) widze u pani zwykłą faryzejską wyniosłość... przy pominam, że w celu wyjścia krasnoj armii austriacy zanosili modły na różańcowe... Matka Boża się zlitowała wstawiała się za austriakami u swego Syna i krasna armia wyszła... a propos, Matka Boża znowu wstawiła sie u swego Syna i rosja sie rozlatuje na naszych oczach...troche to jeszcze potrwa ale proces już trwa... gaz łupkowy i hydraty metanu ;-)
a kiedy władztwo putina skurczy się to rózne agenciki spokornieja i ucichną...raz, że kasy nie bedzie, dwa, prawda wygra...
poza tym, nie zauwazyłem żeby w UK smiano sie z polaków, wręcz przeciwnie w niejednej instytucji hasło, Polak implikuje uśmiech, uznanie dla pracowitości i kompetencji...

Odnośnie śmiania się...o ile wiem, to najbardziej wyśmiewani są właśnie Austriacy - i to przez Niemców. Niemcy uważają ich za prostych wieśniaków. Austriacy natomiast uważają się za Niemców, co u tych drugich wywołuje pusty śmiech.