chociaż wiedzą dokąd?
Nie wiozłabym faceta, który nie wygląda na to, że zorientowany.
Jedzie, bo nic mądrzejszego nie wymyślił. - Ten typ tak ma.
A Angela wie? Czuję duch gender... Przeczekam ten powiew przy piwku, z kolegami. Jeszcze zatęsknicie za nami.
co Pan czuje? Ale to nie Duch - na pewno. Gender- to pragmatyzm i cynizm. Przyspieszona kultura - pasywnych osobników. I to nie powiew - to spóźniony zgrzyt hamulców.
A drużyna naszego Donalda? W autobusie z napisem "koniec wyscigu"? Ale jakby to powiedziała nasza klasyczka, podłość ludzka nie zna granic. Bo czołówka ma gwarantowaną grzbicę stóp i trampki pełne tzw. serów, a goniący masaż stóp i poprawę krążenia gratis. Oj nie ma sprawiedliwości, jakby na to nie patrzeć.
nareszcie prawdziwy a... niewolnik :)
Boskie.
Uważam za bardzo niesprawiedliwe, aby przebierać nogami 2 razy szybciej (ten na dole), a jechać 2 razy wolniej niż ten na górze! Jestem przekonany, że coś się za tym kryje. Ale co?