Wiadomości zresztą już całkiem jak z czasów Szczepańskiego czy Urbana. Że też ci chodzący z Gazetą Wyborczą pod pachą, którzy pamiętają tamto pranie mózgów, dzisiaj tego nie widzą. To nie są już niuanse. To grube metody i totalne. Od nie wiem kiedy nie przypominam sobie ani jednego przekazu, który nie byłby kłamliwy! O TVN i Polsacie nie wspomnę, bo tam jeszcze grubiej fastrygują.