Ilia Repin przewidział UE?
Tylko tych panów przebrac w smokingi,garnitury i Bruksela jak zywa.
Historia sie powtarza,o czym historyk Tusk powinien wiedzieć...
Na ile lat...TERAZ NAS SPRZEDADZĄ?
Jest jedna różnica...ci faceci na tym obrazie...wiedzieli co to honor i szacunek dla własnego Państwa.
Widać tu mnóstwo orderów od Cara...dzis pewnie sa też...od Merkel i Putina.
Tort został pokrojony,a Tuskowi zostało...POzmywac talerze!
:-)
Ale SUKCES Tusk i tak oglosi!
Ja kiedys prorokowałem,że UE sie rozleci w 2015,a wczesniej € niektóre państwa wywala do śmieci.
A mam taka mordę,ze moge wykrakać :-))
Chyba wiem, proszę posłuchać:
Patrz na dół - kędy wieczna mgła zaciemia
Obszar gnuśności zalany odmętem;
To ziemia!
Patrz. Jak nad jej wody trupie
Wzbił się jakiś płaz w skorupie.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali;
Nie lgnie do niego fala, ani on do fali;
A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu.
Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby:
To samoluby!
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Pasierbiewicz
Od dawnych, smutnych lat
Strojnych aniołów chór w zasłonach,
Ze łzami w oczach siadł —
Niby w teatrze siadł — i patrzy
Na dramat łez i krwi.
Orkiestra zaś w ton najbogatszy,
Melodią sfer im brzmi.
Aktorzy — Boga obraz sam —
Coś krążą, coś biegają —
Coś szemrzą — szepczą tu i tam.
Ach, lalki, które drgają
Na rozkaz istot bezforemnych,
Co scen zmieniają krąg —
Roznosząc szmerem skrzydeł ciemnych
Jęk niewidzialnych mąk.
Pstra iście sztuki tej intryga —
Każdy ją pomni widz:
Widziadło, które wiecznie ściga
Tłum, co nie ujmie nic.
W jednakim wiecznie krążąc kole —
Na jeden punkt powraca:
Szaleństwo — grzechy i niedole —
I strach, co życie skraca.
Lecz, spojrzyj! W ciżbę tych aktorów
Coś pełznie, coś się pląta:
Czerwonych sunie rój potworów
Z pustego sceny kąta.
Sunie a sunie, aż się zerwie
I ciała graczy ssą.
Płaczą anioły, widząc czerwie —
Przesiąkłe ludzką krwią.
Zagasły światła — wkoło mrok
Śmiertelnym — patrz! — piorunem
Na każdy ludzki spada wzrok
Kurtyna swym całunem. —
Anioły, ze łzą u swych powiek,
Żałują nieszczęśliwca —
Bo słuchaj: Dramat ten — to Człowiek.
Bohater? Robak Zdobywca!
Pozdrawiam i kłaniam sie w pas :-)