Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O jeden kant za daleko (Donald I Wielki vel Przewalski)

rosemann, 01.09.2012
Wbrew tak zwanemu „ogólnemu wrażeniu” które może zdawać się nie budzącym żadnych wątpliwości dobrym albo i bardzo dobrym wrażeniem, za nic nie chciałbym być na miejscu tych, którzy decydują o wszystkim w partii rządzącej. Nie wiem czy jest ich jeden, dwóch, czy może paru - to akurat teraz nieistotne. Nie, żeby mieli oni czy też on źle w takim przyziemnym rozumieniu słowa „źle”.  W tym rozumieniu pewnie mają dobrze albo bardzo dobrze. Chodzi mi o coś zupełnie innego. O komfort w głowie i w sercu. Tak to górnolotnie nazwałem ale jak inaczej miałem?
Z tym komfortem to jest tak, że niby jest wszystko w porządku. Niby udaje się wywinąć kolejnym rafom… Ale właśnie. To, że trzeba wywijać się KOLEJNYM stanowi fundament problemu.
Bo to, że uwijać się trzeba, jest oczywiste gdy już na to wywijanie przyjdzie. Ale, że ciągle trzeba, to już boli i aż woła o jakieś lekarstwo czy profilaktykę.

A jakie lekarstwo i jaka profilaktyka? Słowem, co robić by następnym razem obeszło się bez bólu i wywijania? Nie powiem, że bez rafy a niżej, czemu nie powiem.
Taki przykład. Pisze Gursztyn, wieszcząc, że „komisja i tak powstanie”, że „Nastroje w obozie władzy są dobre. Atak został odparty, trzeba teraz poczekać na sondaże i na ich podstawie podejmie się jakieś decyzje.”* Bardzo celnie pisze trafiając w samo sedno tego, o czym z kolei ja piszę. Ale pewnie gdyby miał pociągnąć tu za mnie, poszedł by w inną stronę. Bo on jeszcze nie wie a ja już wiem, że są już te  sondaże oczekiwane i wiem też co z nich wynika.

Wynika to (i tu właśnie współczuję włodarzom Platformy), że im więcej wątpliwości narasta wobec działań oraz zaniechań partii rządzącej (i jej sojusznika – tak, Panie Pawlak, o tym nie zapominam i nie zapomnę!) i częściej przedstawia się ją jako organizację nieomal paramafijną (taki neologizm, jak na ten przykład „paramilitarny”), tym bardziej Polacy chcą by ona nimi rządziła.** Nie wiem i nie mam zamiaru roztrząsać przyczyn choć mi się tak żartobliwie narzuca, że jak „na dzielni” rządzą chłopaki to nikt im nie podskakuje, nie stara się ich przegonić (jeszcze by spróbował!) a każdy chce być ich kolegą. Taki mechanizm… Ale zostawmy to i przejdźmy do psychiki wodza czy też wodzów PO i wieszczby Gursztyna.

Z tą psychiką nie może być dobrze. Nic nie insynuuję tylko dedukuję. Bo zakładam szczerą wolę tych umysłów by budować, reformować, zmieniać i w ogóle robić Polakom dobrze. Tyle, że to trud mozolny i ryzykowny. Wyjdzie, nie wyjdzie… Powiedzmy, że wyjdzie. No różnie może być. Polak to urodzony „wybrzydzacz”! A to stadion za drogi a to drogi do kitu zaś kit po tysiąćpięćset od kila. A pod kilem stopa wody. … I tak bez końca.

Co innego jak nie wyjdzie, zawali się, przewali się i takie tam. Od razu się Polakom podoba a słupki rosną. Co widać właśnie doskonale.

I co ma ze sobą zrobić taki wódz, który przecież się społeczeństwu po to najął by budować i rozwijać a nie przewalać. By zapisać się w historii z przydomkiem „Wielki” a nie „Przewalski”. Jak on się czuje gdy wychodzi mu, że Polacy lubią go szczególnie, gdy coś spier…przy albo czegoś nie dopilnuje. Pewnie widzą w nim wtedy siebie wraz z pakietem swoich słabości albo nawet i „narodowego ducha”. Tak czasem myślę… Ale wróćmy do psychiki szefa czy tam szefów. Jaki musi czy tam muszą czuć ciężar gdy trzeba im wybierać czy nie spieprzyć i słono za to zapłacić czy też przewalić i uradować obywateli. Jak na razie widać, że to „państwowiec” więc się liczy z wolą ludu.

Zatem panie Gursztyn. Komisja powstanie dlatego, że lud z niecierpliwością czeka by wyrazić swój aplauz wobec patyjno-rządwowej umiejętności nawiązywania dialogu z meblami giętymi.
Teraz poważnie. Platforma kiedyś zakończy swe rządy a przy tym najpewniej i żywot. Pewnie później niż sądzimy ale mogę zgadywać, czemu zakończy. Któregoś dnia posunie się o jeden kant za daleko. Oczywiście nie mam pojęcia w kogo i na ile ten kant walnie.

Że tak będzie jestem przekonany dlatego, że ci, co rządzą partią i państwem nabywają po raz kolejny przekonania, że nic ich się nie ima. Ktoś pewnie zauważy, że czegoś się nauczyli i będą uważać. Nauczyli się dokładnie tyle, ile z Sawickiej i MiroZbycha. Dokładnie tego, że można im skoczyć. Że są niezniszczalni i nieruszalni. I tego będą się trzymać i twórczo z tego korzystać. A właściwie miło i radośnie. Nie zdając sobie sprawy, że takie „skakanie im” jest na dłuższą metę męczące i ci „mogący im skoczyć” w końcu zechcą nieco odpocząć. I właśnie ten moment to będzie tytułowy „o jeden kant za daleko”.

ps. Liczenie, że ich ktoś wcześniej „zmiecie” jest naiwnością. Obserwując podczas wiadomej debaty poziom ich oponentów stwierdziłem, ze zbyt wielu z nich nadaje się głownie do zmiatania pisanego bez cudzysłowu.
A w tekst Gursztyna warto zajrzeć.
 
* http://www.rp.pl/artykul/628874,929485-Komisja-sledcza-w-koncu-powstanie.html
** http://wiadomosci.wp.pl/kat,27417,title,Sondaz-dla-Wiadomosci-PO-40-proc-PiS-29,wid,14890114,wiadomosc.html?ticaid=1f16f&_ticrsn=5
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2490
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

01.09.2012 09:10

I ci,którzy maja nadzieję...też!
Po co miałaby powstać taka komisja?
Przeciez dyscyplina w PSL..po cos została zadekretowana.
Sondaże? Masz tu kilka moich notek na temat sondażowni,właścicieli tych Ośrodków Kształtowania Opinii Publicznej i mechanizmow.
Pajęczyna,mafia,rdza,atrofia...nazwij to jak chcesz,opanowała PRL bis...od głowy, po odciski na pięcie!
Nawet PZPR nie miało takiej władzy...udawali,że sie liczą z klasą robotniczo-chłopska i kradli po cichu.
Ta władza,przyklepana od 2007 do dziś...przebiła chamstwem i arogancją wszystko,co jest znane w naszej Galaktyce.
I faktycznie...mozemy im skoczyć i zagłosowac jeszcze raz.
rosemann

rosemann

01.09.2012 10:03

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na Komisja nie powstanie! Gursztyn sie myli...

"I faktycznie...mozemy im skoczyć i zagłosowac jeszcze raz."
Wygląda na to, ze tak to siuę może wkrótce skończyć.
Pozdrawiam serdecznie
Domyślny avatar

Alina

01.09.2012 09:27

Bardzo lubię czytać teksty , w których podobnie jak autor , po krytyce władzy zawsze na końcu jest konkluzja, władza jak to władza, ale jaka głupia , nieudolna ta opozycja. No więc po co sprytnych chłopaków zmieniać na nieudaczników i głupków, którzy sie do zamiatania nadają? I zawsze nachodzi mnie refleksja ,że ci wybitni znawcy, ludzie inteligentni, którzy wiedzą co zrobić, jak zrobić lepiej niz ta opozycja ,aby tej skorumpowanej władzy sie pozbyć, nie umieją w praktyce swoich rad zastosować.Nie umieją sami czynnie działac, piszą w na niszowych portalach, nie są gwiazadmi głownych mediów, nie wpływaja swoimi opiniami na masy. Dlaczego? Moze też nadaja sie jedynie do zamiatania ? Mój wniosek zawiera choć szczątkowe uzasadnienie a autora nie.
rosemann

rosemann

01.09.2012 10:02

Dodane przez Alina w odpowiedzi na Oponenci nadają się do zamiatania?

"Dlaczego?"
Też sobie zadaję to pytanie.
"Może też nadaja sie jedynie do zamiatania ?"
Może nie tylko skoro potrafią jednak przyciągnąć uwagę kogoś takiego jak Pani :)
A ja Pani zapytam, czy oglądała Pani debatę? Czy też tylko jest pani na etapie postrzegania świata na poziomie literatury dziecięcej, w której są tylko albo dobrzy albo źli? Ja nie napisałem, że wiem lepiej niż opozycja. I to nie jest niestety samokrytyka bo część opozycji sprawia wrażenie, ze też nie wie. I o to mi chodzi. A włąściwie o to, że mimo wszystko uważa, ze jednak "coś" musi robić. I doikładnie to robi. "Coś". Te 18 godzin to oczywisty dowód w sprawie, w której starczyłoby dwie, góra cztery godziny.
Z szacunkiem
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

01.09.2012 10:42

Okrągły stół kantami słynął, Słuch o nich nigdy nie zaginął. Na Nocnej Zmianie też tyrali, Wspólnie ją później oblewali. Wpływy dziś swoje POwiększają, Polskich tubylców za nic mają ;-)
Domyślny avatar

Alina

01.09.2012 10:47

Mnie chodzi z kolei o takie "mądrości""zbyt wielu z nich nadaje się głownie do zmiatania pisanego bez cudzysłowu". Zamiast napisać konkretnie co i kto zawalił, spaprał i jak powinien zrobić aby było dobrze. Choc cień uzasadnienia,żeby było sie do czego odnieść. Oglądałam debtatę, mam konkretne krytyczne uwagi do wypowiedzi posłów PiS ale nigdy bym nie powiedziała ,że na tle tej izby, to oni sa tak beznadziejni ,ze nadają sie tylko do zamiatania. Takie piękne zwroty o posłach PiSu, o takim stopniu ogólnosci słysze codziennie w środkach masowego przekazu i pracy. Konkrety i to wystarczy aby moc rzeczowo podyskutować. Pana wpis mógłby temu służyć. Bo jest o czym rozmawiać.
rosemann
Nazwa bloga:
W hołdzie mistrzom...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 573
Liczba wyświetleń: 1,877,407
Liczba komentarzy: 1,315

Ostatnie wpisy blogera

  • „Stawiamy na młodych” czyli kłopotliwy przebłysk wrażliwości
  • #punktzwrotny
  • Człowiek roku „ludzi Gazety”

Moje ostatnie komentarze

  • Dzięki za komentarz i uwagę. Zauważyłem szybko i dzięki uwadze innego czytelnika. Przyznam, ze po napisaniu sam czułem, że coś mi nie pasuje :)
  • Ty możesz co najwyżej grzechotać pustą czaszką. I błyszczeć kulturą osobistą.
  • Kandydat ukrywa wiele tajemnic. A co jedna to weselsza. Pozdrawiam serdecznie

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Towarzystwo z garażu Petelickiego
  • Trup Wałęsy na polach Smoleńska
  • Rosja przyznaje się do zamachu

Ostatnio komentowane

  • Mikołaj Kwibuzda, Szkoda, że Pan zniknął. Mam nadzieję, że ma się Pan dobrze. Pozdrawiam.
  • NASZ_HENRY, Młody Wojewódzki, młody Kukiz, kwintesencja młodości ;-)
  • NASZ_HENRY, Punkt zwrotny to będzie jak Kopacz będzie metr w głąb ;-)

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności