Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Aby do soboty, panie Plichta!

Seawolf, 14.08.2012
Pan Plichta- Stefański wyraził obawy o swoje życie, no, zagrożenie rzeczywiście jest realne i to z kilku kierunków. Po pierwsze, jak się ci wszyscy klienci zdenerwują… Ci, co to im najpierw obiecano, że nie ma problemu , jutro o 12 wypłacamy wszystkim pieniążki, serdecznie zapraszamy do oddziałów, a było to w zeszłym tygodniu, potem się okazało, że nie ma sprawy, spółka w likwidacji, ale wszystkim przysługuje prawo do pełnej wypłaty z odsetkami, nie ma problemu, nie z kapitału, to z majątku spółki, z której właśnie wyprowadzono 50 baniek, by założyć nowa spółkę, tym razem na żonę. Ale uparciuch, swoją drogą!

Ale tu, paradoksalnie, raczej ryzyko jest niewielkie, Polacy to taki dziwny naród, który daje się wybzykać każdemu i jeszcze podziękuje, ba, przeprosi, niczym Graś, wystękując z lokajskim uśmiechem swoje nieśmiertelne już „Izwinitie”. Przejdzie nieszczęsny cieć do historii Polski, choć może niekoniecznie tak, jak by sobie wymarzył. Tu przypomina mi się historia z dziewczęciem, które spytało krakowskich poetów, czy zostanie sławna, na co oni odpowiedzieli, cytuję z pamięci, więc  może niedokładnie: „ Różnie się na tym świecie plecie, może urodzisz o dwóch głowach dziecię?” Tak i Grasiowi trochę inaczej wyszło, jak sobie planował.

Poważnie, jakby tak zapytać Polaków, co o sobie sądzą- no, herosi, bohatery jeden większy od drugiego. A mnie się wydaje, że ostatni bohaterowie są właśnie wykopywani na tej łączce w kącie Powązek, możemy oglądać ich kości z dziurami w po kulach, ze szczękami pogruchotanymi kolbami, z zębami wybitymi ubeckimi pięściami. Ostatniego zabito, zdaje się w 1964, gdy zginął ostatni partyzant. A może to był ten, któremu w stanie wojennym obcięto nogi w kolanach i wrzucono do portowego basenu? A może to był ten, którego znaleziono powieszonego na stoczniowym murze? Może to był ksiądz Popiełuszko, któremu wyrwano język w czasie tortur, a publice zaprezentowano wersję „soft”? Może to ci księża , których zamordowano w czasie, a i po  Okrągłym Stole, ot tak, żeby się solidaruchom we łbach nie poprzewracało i żeby im przypomnieć i utrwalić, jak się umawiali? Polacy dostali lekcję, którą przekazują następnym pokoleniom, czego przecież najlepszym przykładem jest poparcie dla PO i Palikota, które po Smoleńsku dało się wydymać bez lubrykantów z jasnym przesłaniem- tak , zabili ich, plują nam w twarz, śmieją się z nas, ale co, mamy mieć wojnę z Rosja i Niemcami? Lepiej udawajmy , ze wszystko jest OK. i że „jak walnęło, to urwało.” . Nikt nie lubi otwarcie ogłaszać się tchórzem i szmatą, nawet przed sobą, stad desperacka, histeryczna racjonalizacja swego tchórzostwa i łajdactwa w postaci Sekty Pancernej Brzozy.

No, więc, nikt nie poskoczy z tej strony, linczu nie będzie. A może akurat tym, grzecznym cos zapłacą, po co się wychylać.

Jeśli jakieś niebezpieczeństwo grozi p. Plichcie, poza wyrzutami sumienia, ale ten przypadek tu z pewnością nie zachodzi, to zemsta ze strony swoich. Bo to nie tylko młody premierowicz był „zbyt szczery”, jak to , ku memu zdumieniu, określił „stary” Tusk. No, jeśli tu jest ktoś „zbyt szczery”, to raczej właśnie Premier, bo, co znaczy to zdumiewające „wypsnięcie”? Siedź szczeniaku cicho, nic nie gadaj, my się wszystkim zajmiemy. I tak to jest.

Nawiasem mówiąc, oglądałem konferencję Premiera i podziwiałem gościa, ten to potrafi picować, naprawdę, każdy jest w czymś dobry, on akurat w tym. W okrągłych zdankach , z których nic nie wynika i z których po wyciśnięciu, jak gąbki nie zostaje nawet gąbka, nic. Jedyne, co warto było obejrzeć, to mowa ciała Tuska, oj, starzeje się chłop, nie panuje już tak nad sobą, jak dawniej. No i PRowcy niczego lepszego nie przygotowali, a tyle mieli czasu?  Dziwne.

No, a co do Plichty, naruszył zasady Omerty, a tego organizacja nie wybacza. Inaczej jego zwierzeń nie można zinterpretować. Ale, z drugiej strony, jak Plichcie coś się stanie akurat teraz, to raczej mało kto uwierzy oficjalnej wersji, zwłaszcza w piątek wieczorem, bez udziału osób trzecich, bo to jest modus operandi Seryjnego Samobójcy ostatnio, żeby do poniedziałku rano wszystko wywietrzało, co ma wywietrzeć. No, ale, jak nie uwierzą, to niech sobie nie wierzą, Anodinie i Millerowi też nie wierzą i co z tego.

Także, panie Plichta, aby do soboty wytrzymać, nikomu nie otwierać, potem już raczej bezpiecznie. Ale bez szaleństw, pamiętamy, że pewnego pułkownika zatańcował Seryjny na śmierć, więc w sobotę wieczorem też raczej odradzam imprezkę z okazji przetrwania piątku.

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i w Freepl.info.

http://naszeblogi.pl/blo…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://wpolityce.pl/auto…
http://freepl.info/autho…
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5298
Obi-Wan Kenobi

Obi-Wan Kenobi

14.08.2012 20:12

coś się dzieje . Jeszcze nie pada , ale błyski na niebie coraz większe. Pozdrawiam serdecznie !
Cogito

Cogito

14.08.2012 20:41

Pan Plichta właśnie nie może spać spokojnie, bo powiedział za dużo o pierworodnym Tuska. 

Grozi mu atak seryjnego samobójcy, oczywiście z góry będzie wiadomo, że to zbrodnia typowa dla zawiedzionego klienta, a nie zlecenie kogoś z góry..;/

Domyślny avatar

bolesław

14.08.2012 22:00

Witam! Zgadzam się z tekstem. Serdecznie pozdrawiam i podzielę się informacją co powiedział mi: Ja Donek. Urodziłem się w kwietniowy dzionek, jako kaszubski rudy Donek. Jestem Kaszubem nie Polakiem, jestem polskojęzycznym Rodakiem. Rozum mój myśli po niemiecku, czasami też trochę po europejsku. Polakiem się nie czuję, Angeli przyjaźń obiecuję. Z Wehrmachtem mam powiązanie, i z Niemcami skrzyżowanie. Dlatego niemiecką nację szanuję, wspomagać ich banki obiecuję. Jestem synem kaszubskiego stolarza, a moje dzieci Polski grabarza. Polska dla mnie nic nie znaczy, Bronek też resztę spartaczy. Wzrok mam taki „rozbiegany”, mózg (jeśli mam) rozlasowany. Prosto w oczy nie umiem spoglądać, tylko POprawnych sondaży doglądać. Majątek polski wyprzedamy, i kredyty pozaciągamy. Długami się nie przejmujemy, bo spłacać ich nie będziemy. Prezydencją się cieszymy, choć „duży grosz” dołożymy. POlepszymy PR-owy wizerunek, nie wiem kogo poprosimy o ratunek. Jak już spieprzymy wszystko, i zostawimy golcowe ściernisko. To pisiorów poprosimy o ratunek. a może do Wehrmachtu werbunek.
Domyślny avatar

gregor z wiednia

14.08.2012 22:37

spac spokojnie, rowniez obaj "Panowie" Tusk. "Pan" Komorowski, Palikot, Niesiolowski i Gras (on to zapewne potwierdzi) ...oni moga...i spia spokojnie! I co Wy na to? Wirtualnie mozecie im obciac jaja...ale tylko wirualnie!
Domyślny avatar

gregor z wiednia

14.08.2012 22:46

Dodane przez gregor z wiednia w odpowiedzi na "Pan" Plichta moze

...Wirtualnie
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

15.08.2012 11:12

i seryjny samobójca też na urlopie ;-)
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,637
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności