Niezapomniane spotkanie

 Już minęły prawie dwa miesiące od spotkania z prof. Markiem Chodakiewiczem zorganizowanym przez Klub Gazety Polskiej w Gdynii. Wszystkie wypowiedziane słowa przez prelegenta pozostają mi nadal w pamięci. Spotkanie autorskie odbyło się 13 VI b.r. w Domie Cechu Rzemiosła przy ul. 10 lutego. Wykład profesora był powiązany z jego nową książką pt. ,,Między Wisłą a Potomakiem''. Książkę można było kupić przed i po wykładzie. Być może kogoś zastanawia, dlaczego wykład był dla mnie tak ciekawy i które jego części były najbardziej interesujące. W tym celu piszę kilka pamiętnych zdań //Starałem się to jakoś poukładać, mam nadzieję że jako tako wyszło :-) // z wykładu Pana profesora:

,, Są dwie Ameryki (...) Duża część amerykańskiej inteligencji starała się o rewolucję bolszewicką w USA. (...) Ameryka tradycyjna i wyzwalająca się. Wśród młodzieży panuje nihilizm. (...) W każdej amerykańskiej szkole jest rada rodziców-jeżeli dochodzą konserwatyści to ze szkoły usuwane są z niej wszystkie badziewie. Usuwane są różne przedmioty szkolne itd. (...) Archipelag polskości-potrzeba odwagi i profesjonalnego podejścia do tego co robimy (...) Wszyscy wszystko, a wpisów w archiwach nie ma, dot. to zarówno lewicy, jak i prawicy''.  (...) Ejszyszki, Litwa-był tam kiedyś Pan prof. Marek Chodakiewicz-rozmawiał z wnuczką znanego działacza AK. Ona zaprzeczyła prawdy o jej ojcu, powiedziała że był bandytą. Po długim czasie przyznała się, że była przez rodziców bita po to, aby nie mówiła po polsku. (...) Estonia ma trudną sytuację. Tylko na wski rolnicy są prawdziwymi Estończykami, jednak zgadzają na pomniki chwały-ku żołnierzom sowieckim. (...) -intermarium, -postsowiecja (...) W państwach bałtyckich jest wielkie bezrobocie. Najwięcej ludzi zatrudnionych jest w stacjach benzynowych. Zatrudniają ich Rosjanie, co mają ropę i gaz. (...) W Kownie nie ma młodzieży (...) Najwięciej mieszkańców Wschodniej Europy (Ukraińcy) wybierają-chcieliby wybrać Polskę lub Portugalię. Czechy nie, bo ateistyczne. Pan prof. Marek Chodakiewicz był na Ukrainie, w Rosji i wielu krajach. Wschodni Ukraińcy nie bardzo wiedzą kim są. Najbardziej podstawowe informacje dot. historycznych faktów budzą wśród nich nienawiść. (...) 1937 r.-rozkaz Stalina, aby mordować ludzi tylko dlatego, że są Polakami. Polska nigdy się o Polakach w Rosji nie upomniała. Usuwane nawet nazwiska polskie z książek telefonicznych...''

  To było jedno z najciekawszych spotkań w jakich uczestniczyłem w tym roku. Oby takich interesujących było więcej! Zachęcam wszystkich do kupna nowej książki pt. ,,Między Wisłą a Potomakiem''  (Jeszcze nie kupiłem, ale w razie możliwości na pewno to zrobię) Dla tych co już przeczytali-może napiszą recenzję?