No, to już wiemy, jaki błąd popełniła Ewa Stankiewicz w starciu z rozszalałym Dziurawym Stefanem. Nie okazała strachu. Tak orzekła prokuratura, odmawiając zajęcia się sprawą. Wychodzi na to, że to jest warunek konieczny wszczęcia postepowania w wypadku napaści. A pani Ewa nie okazała strachu, zatem najwyraźniej nie czuła się zagrożona. Proste? Powinna się zatem zachować , jak Niesiołowski właśnie w sytuacjach ekstremalnych. Pamiętajcie, jak zobaczycie, gdzieś w poblizu Dziurawego Stefka, macie rzucać wszystko i uciekać z piskiem , wzywając pomocy. Zresztą, ponoć wzywanie pomocy jest nieskuteczne, nikt nie pomaga, wszyscy patrzą w dugą stronę, albo zamykają okna, ponoć trzeba krzyczeć „pożar, pali się!” wtedy jest szansa na odzew. No, więc wiemy, Dziurawy Stefek na horyzoncie, rzucamy wszystko, co tam mamy w rekach, kamerę, zakupy i krzyczymy „Pożar!”. Albo „Gore”, w wersji Reymontowskiej.
A potem, to już , jak kto woli, albo , „na Sawicką”, rozpłakać się i rozsmarować gluty po twarzy przed kamerami, po czym odjechać zamówionym uprzewdnio ambulansem, albo „na Niesioła” ogłosić, że osiem kul nam prosto w pierś leciało, ale się cudem uchyliśmy, tylko mróz po plecach przeleciał i to dwukrotnie, do rowka i z powrotem.
To wtedy może bedziemy chronieni prawnie przed napaścią słowną, lub fizyczną. A na razie zaś Pani Ewa powinna się cieszyć, że nie została ukarana za brutalne zaatakowanie Bohatera Platformy. Powinna zostać przykładnie ukarana, jak ten przechodzień, co w czasie Marszu Niepodległości nikczemnie i bestialsko zaatakował swoją twarzą podeszwę policjanta, w cywilu zresztą. 300 złotych zapłacił. I tak za mało, wszyscy się zgodzą. A to był przecież zwykły tajniak, nie żaden Bohater Platfoirmy, więc kara powinna być odpowiednio większa, nie mówiąc już o tym, że nie powinna ulegać przedawnieniu, jako zbrodnia przeciwko ludzkości.
A właśnie, czy ta kasjerka, co to Niesioł z Czuma chcieli obrabować z utargu 40 lat temu została już odnaleziona? Ponoć tak przydzwoniła Niesiołowi w łeb torebką, że do dzisiaj ma uraz do kobiet, albo sypie je na przsłuchaniach, albo szarpie i wyzywa, albo wyzywa od pisowskich ścierw, no, może dlatego, że one mu nie oddadzą, bo on taki trochę bohaterski inaczej jest , damski bokser raczej. Facet dałby mu w łeb i tyle, a z kobietą jednak trochę łatwiej. Już Graś z Tuskiem się przekonali, jak nakrzyczeli na Wdowy Smoleńskie, od razu poczuli się lepiej, po tych upokorzeniach z Putinem.
Dziurawy Stefan, jak sami POwcy przyznają, denerwuje sie znacznie łatwiej (i dłuzej mu trzyma), niż to się dzieje u normalnych ludzi. Jak się wydaje, odpowiednie służby w PO odnalazły zapomnianą recepturę na grzybki halucynogenne stosowane przez Wikingów wobec tak zwanych berserków. Taktyka była bardzo skuteczna i wywoływała panikę wśród nadbrzeżnych ludów, ów berserk wyskakiwał z łodzi z rozwianym włosem , tocząc pianę z ust i rzucając dzikie spojrzenia, komu by tu, kurna, przy.. znaczy, przyładować. Czyli tak samo, jak Stefan w studiu TVN24, z wyjątkiem, być może topora i hełmu z rogami. Być może nie są to te same grzybki, lecz ich wspólczesne zamienniki, no, cokolwiek to jest, kopie tęgo i jest warte każdych pieniędzy. A, że drogo? Cóż, w razie czego się podwyższy wiek emerytalny do 68, albo 86 lat, zresztą i tak trzeba będzie tak zrobić, nawet bez tych grzybków.
W najbliższym czasie należy sie spodziewać wielu tekstów w prorządowych mediach, to znaczy prawie wszystkich, o zaletach długiej aktywności zawodowej, o przerażajacych przypadkach , jak się ludzie załamują nerwowo i kapcanieją na zbyt wczesnej emeryturze, no, czyli coś jak w Korei Północnej, tyle, ze tam raczej zachwalaja zupę z pokrzyw i podają, jak sporzadzić zapewnić pożywny rosołek dla całęj rodziny, rozgotowując cierpliwie pasek po dziadku, albo cholewę buta, tudzież piszą, jakie katastrofalne skutki dla organizmu ma jedzenie trzech posiłków dziennie, typowo imerialistyczny wymysł, by zniszczyć zdrowie proletariatu. My na tym etapie jeszcze nie jesteśmy, choć, kto wie, być moze wszystko przed nami, zależy, ile kasy brakuje i co będzie, jak magik Rostowski wystrzela się już kompletnie z pomysłów, jak te statystyki zachachmęcić, żeby się w Brukseli nie zorientowali. Ale zdaje się, że się już nieco orientują. Po Grecji i Hiszpanii zrobili się czujniejsi.
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w GPC i Freepl.info
http://freepl.info/seawo…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8136
Gdybym to ja miał taki dar opisywania rzeczywistości... to wydałbym książkę.... dał bym za nią każdą kwotę...pozdrawiam
dziękuję!
Kolejny świetny tekst ! Wałęsałem się (tfu!) po Salonie , patrzę , Twój wpis ! Oczy przecieram , wchodzę - no i niestety :)
Ale tu też Cię zawsze czytam . Choć Twoje pojedynki z trollami . Mhm ... Poezja !
Pozdrawiam i czekam na kolejne artykuły !
No, przegięła Pani Ewa .
Nie okazać strachu na widok Stefka ? Ja - choć strachliwy nie jestem - uciekałbym jak struś pędziwiatr na jego widok . A mój pies - staffordshire bull terrier - ciągnął by mnie w tym biegu .
Stefan nawet jak się uśmiechnie , to ptaki podrywają się do lotu :)
Pozdrawiam !
Wspaniała wyliczanka... Tak trzymać WILKU! Stopy wody pod kilem nieustająco...
Dobry tekst,ale czekam na jutrzejszy, w ktorym opiszesz Seawolfie ostatni "satyryczny"popis salonowych pupilkow i trefnisiow. Pozdrawiam.
....odpowiedzi na innego blogera z salonu...
a zachowuje się podobnie jak Mazowiecki, więc w przypadku Stefcia robaloologa, stawiałbym raczej, że jest to szalej, albo drinki na bazie paliwa rakietowego
twoje pióro jak miecz samurajski mocne i ostre, po prostu doskonałe, a fragment z kasjerką wycięty chyba laserem; pozdrowienia seawolf san
jest Pan tutaj! Mialem juz dosyc tego flip-flapa Igora! Szkoda mi tylko Ufki i kilku naszych, ze jeszcze maja cierpliwosc pisac dla tego ...glupka! Pozdrawiam pana serdecznie z Toronto...i niech Pan pamieta, ze nasz dom, w Markham,Ont. jest zawsze dla Pana otwarty! (:-))Ps.Tylko szkoda, ze nie widze na Niezaleznej Pana Aleksandra Sciosa!?
cisnie sie na usta tylko POwiedziec won Niesiolowski z POlski!
Kocham Cię...:))
mawiał, że ciężko jest symulować pianę na ustach więc te grzybki mogą wiele tłumaczyć ;-)
jestes ostry jak brzytwa....