Jak widzę, Donald Tusk, który , jak coś się dzieje, jest albo w szafie, albo gdzieś za granicą, co mu daje dzień- dwa na przeanalizowanie sondaży i zabranie glosu odpowiednio do ich wyniku, zapoznał się z ocenami chamskich wybryków Palikota i chorych wybryków Niesiołowskiego, po czym wyraził oczekiwanie, by Dziurawy Stefek przeprosił. Znaczy, musiały go te sondaże zaboleć, bo początkowo reakcja była smsowo- jednoznaczna, to znaczy, Ewa Stankiewicz, bezczelna , brutalna prowokatorka, pisowskie ścierwo ( copyright by Dziurawy Stefek, to było o kolezankach posłankach, ale , przecież Stankiewicz nie lepsza!), obrzydliwa pisówka, atakowała kamerą, jak kastetem, wpychała mu ją w ucho i za kołnierz, nic dziwnego, że się zdenerwował, zwłaszcza, że, trzeba przyznać, się łatwo denerwuje. Ma prawo, bo cierpiał za komuny. No, z tym cierpieniem, to nie tak do końca, bo cierpieli też ci, których zakapował, w tym jego osobista narzeczona. Co za współczesna wersja Romea i Julii, że też Szekspir tego nie doczekał! Albo raczej Moliere, bo Niesioł to postać raczej z jego komedii. Czy może jeszcze lepiej, z Comedii dell Arte.
Oczywiście, nie ma ani cienia wątpliwości, że jedynym, do którego należy kierować zarzuty wobec tego , co robi Palikot, czy Niesiołowski, jest Donald Tusk, które te kundle spuszcza za smyczy, by zza rogu patrzeć z uciechą, jak szarpią komuś nogawki, a potem, jak ktoś się odwinie i kopnie w zad, albo obrzuci karczemnym słowem, wtedy Donald Tusk wyjdzie zza rogu i będzie z zatroskaną miną upominać obie strony sporu , że jak tak można, drodzy koledzy, że nie zachowali umiaru i psują atmosferę, zaniżając standardy debaty politycznej. I że on będzie namawiał kolegów, by nie używali tak brutalnych metod walki politycznej. To jest główny letmotiv POwskiej propagadny, nieważne , co się dzieje, Tusk ma zostać czysty, nie kojarzyć się z żadną przykrą wiadomością, ani niemiłym incydentem. Od pyskowania, obrzucania błotem i gnojem, od szarpania i obsikiwania ma wyznaczonych ludzi. On nie robi polityki, tylko buduje stadiony. Aż przykro, jak sie stara, a tu mu siły skrajne, czyli Palikot i Niesiołowski z tymi, których Palikot i Niesiołowski prowokują w najbardziej chamski i bezczelny sposób przeszkadzają. Miał budować też i drogi, ale przypominanie o tym jest chyba już trochę kłopotliwe. On już nie jest od budowy dróg, tylko od „dawania bury” tym , co budują od razu popękane. On sie tylko „wkurza”, „daje burę”, zdejmuje krawat i zakłada swoją legendarną kurteczkę. I zdaniem Paradowskiej, wywołuje tym popłoch wśród nas, pisiorów.
Najwyraźniej red. Paradowska zna nas , jak zły szeląg. Nic się przed nią nie ukryje. No, muszę przyznać, że to prawda, jak Tusk, czy Graś coś powiedzą z tym komicznym namarszczeniem, to mi, a wiem, że to samo odczuwają pisowscy zadymiarze, palacze kukieł, miotacze wyzwisk i kamieni, kibole i anty- ACTArze, związkowcy, aż kolanka drżą i nijak nie da się tego opanować.
Pamiętam kiedyś taki rysynek, chyba Zbigniewa Jujki. Teatrzyk kukiełkowy, facet odgrywa sztukę z kukiełkami na dłoniach, tyle, że dzieci przeszły z widowni za kulisy i patrzą od tyłu, , co też ten wujek robi. Ależ miał głupią minę ten lalkarz. Ten rysunek był z lat 80, ale aż dziwne, jak doskonale pasuje i dzisiaj. Te numery Donalda Ruska ( copyright by Rolex) można było „kupować” 7-5 lat temu, bo były w miarę świeże. Ale , to jak dowcip, stale ten sam, który podpity wujek opowiada przy każdej okazji, coraz mniej słuchaczy się śmieje, potem uśmiechają się już tylko w zażenowaniu, żeby wujkowi nie było przykro, albo, żeby nie było krępującej ciszy.
Teraz, gdy taktyka jest już doskonale zaobserwowana, rozpracowana, przeanalizowana i potwierdzona na kolejnych , przewidywalnych do wyrzygania przykładach, żeby to przyjmować za dobrą monetę, trzeba być, powiem krótko i treściwie, trzeba być uczestnikiem tego procesu, służbowo, lub na zasadzie pożytecznoidiotyzmu, czyli „dobrowolcem”. To tak, jak przy grze w trzy karty na rynku, mój ulubiony przykład, rozejrzyjcie sie, jak będziecie kupować rzodkiewkę, zawsze jest jeden krzyczący „luuudzie, luudzie, co ja robię , pieniądze za darmo rozdaję”, kilku chojniaków, co to obstawiają i wygrywają niesamowite pieniądze i stado frajerów, które jest właściwym celem przedstawienia.
No i mamy Tuska krzyczącego „ Luuuudzie, Zielona Wyspa, miłość, Euro, cieeepła wooooda w kraaanie, tuuu i teeeeraz, atmoooosfera, nigdy więcej Piiiisu, nie róóobmy polityyyki” i grupa cwanych gap, tak zwanych niezależnych dziennikarzy, analityków, celebrytów- idiotów, ich pudelków i kapelutków (wnoszących do duetu swoje IQ w stosunku 50-50) którzy robią mu klakę. Oczywiście, żeby to działało, muszą mieć monopol, bo wystarczy jeden przytomny na rynku, który zwróci uwagę, że ci „chojniacy”, to przed chwilą razem z tym głównym macherem chlali wódkę z gwinta w krzakach za pocztą, a ten, co właśnie postawił rodowy sygnet, to ma tatuaż z zakładu karnego i to, taki sam, jak ten z kartami, żeby to wszystko padło. Dlatego tak zaciekle walczą o to, by , na przykład Telewizja Trwam nie miała dostępu do masowego widza. A w necie, w swojej niszy, to niech sobie nadają , ile chcą, albo ci blogerzy, a niech sobie wypisują do woli, przynajmniej na razie, bo , jak przyjdzie czas , to i ich się za d... weźmie.
I to działa! Ileż już dni rozprawiamy o jedym chamie i o jednym psychopacie, zamiast o emeryturach, o pieniądzach oddawanych EU na 1%, poniżej inflacji, o rozpadających sie stadionach i popękanych autostradach, o przerazających historiach w sprawie Smoleńska, o dziurze budżetoiwej, o kreatywnej księgowosci i tysiacu ważniejszych spraw, w których Tusk nie ma nic, ale to nic do powiedzenia, poza spuszczeniem ze smyczy stale tych samych kundli.
Jest jednak jedno usprawiedliwienie dla Donalda Ruska. Okoliczność łagodząca. Nawet byłbym skłonny przyznać, że to nie on wydaje rozkazy tym kundlom, on jest jednym z nich, smycz trzyma ktoś inny, skromnie pozostając w cieniu.
P. S. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie” i Freepl.info
http://freepl.info/seawo…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7659
TU BYŁEM!
Donald
Własnie ten KTOŚ,trzyma te kukiełki III RP.Ten KTOŚ, działał przy okrągłym stole.Ten KTOŚ, wymógł na Mazowieckim "gruba krechę". KTOŚ zadziałał w "nocnej zmianie". kukiełki wykonują pokornie polecenia,a Polska się stacza.
bez tego nie moze oddychac, ale chyba jego reakcja byla po podpisaniu protestu przez "Reporterow bez granic" oraz stowarzyszenia dziennikarzy w Niemczech....jakze niemiaszki mogly cos takiego zrobic Donkowi? co do smyczy to oczywiste, ze kundelki dwa niesiol i pajacyk sa na smyczy
Czyli paranoja na S24 sięga gwiazd :-)
Jeszcze Seamana,Rosemanna,Rolexa i budiet haraszo.
Pani RR-K ogłosi zwycięstwo nad faszystami,oszołomami i sektą smoleńską!!
Niech zyje Krawczyk,Onet,Walter i "degenerał" Kiszczak! Urrrrra!
Pisze pan ku pokrzepieniu serc?. Świadomość manipulacji donaldowych posiada już każdy o IQ > Kora + pudelek. Spróbujmy pomyśleć i przekazywać możliwości alternatywne. Szlag z sukinsynami, tylko co potem?.
Sz. Wilku,wg. mnie to jedną smycz na karku Donalda Ruska trzyma niemiecka Makrela.Drugą zaś przywiązaną za j..a,trzyma mały kacapski zwyrodnialec.Każdy przyzna,że w takim stanie lepiej się nie odszczekiwac,i tylko o litośc smyczowych prosic.
Ponieważ i tu mój komentarz nie ukazał się, tylko serdecznie pozdrowię !
nie dość ,że podziurawiony jak sito kulami to jeszcze Stankiewicz usiłowała mu w w piątek wybić zęby i oko.Że też toto jeszcze ma siłę chodzić i pluć.Zamiast dziurawy powinien nosić przydomek ,,żelazny''.Żelazny Stefan ach jak to dumnie brzmi.
Wyżej napisano , że i jakiś gangster zaczyna go pogrązać . Ma chłop niefart.
Wyżej napisano , że i jakiś gangster zaczyna go pogrązać . Ma chłop niefart.
Ale się uśmiałam.:):) Dzięki. :))
zelazny to on nie jest,ale dostanie zelazny krzyz od zlotej anielci za wspomaganie donka w likwidacji Polski leda
Wilku na salonie robisz im 11% wejść (wg. Alexa), a oni ci notatki chowają? Samobójcy jacyś czy co?
Poważnie? Nie wiedziałem. No, to teraz naklika tutaj i na Niepopkach ;-)
Where Visitors Go on Salon24.pl
Subdomain Percent of Visitors
salon24.pl 50.11%
lubczasopismo.salon24.pl 19.09%
seawolf.salon24.pl 11.23%
i rosnie jak widac ;-)
a i przez lubczasopisma też do Seawolfa dotrzeć można...
Pański wpis, przypomniała mi się opowieść Artura Conan-Doyle'a, "Pies Baskerwille'ów". I doskonale pamiętam, jak skończyli - nafosforyzowany bydlak oraz jego bezwzględny i wyrachowany pan.:) Pozdrawiam..
a brudna miska w Berlinie. Smycz robi się coraz krótsza, miska coraz dalej... To nie tak miało być - myśli sobie kundel.
wypraszam sobie obrazanie kundli i kundelkow. Mialam kiedys jednego, a ze nikt sie po niego nie zglosil wiec zostal u mnie do konca swojego zycia. Znalazlam go na ul. Pulaskiego, wiec na imie dostal Kaziu. Kaziu byl wspanialy!
czyż to nie jest dla kundla obraźliwe? Nie przytaczam nazwisk ale chyba domyśla się Pani którzy to Kaziowie tak spostponowali to staropolskie imię?
Jak "wujek" wróci z Kanady szczęśliwie(ponoć jakaś plaga piorunów w powietrzu), to kara profesora Niesioła nie minie. Kształcuny zooteolog(zaczynał od oślej ławki), poklęczy na grochu, lub dostanie do napisania na kartce 2x"Nie będę przezywał Stankiewicz.Zapamiętam to raz na jutro". Wersja wehrmachtowska, to parę klapsów na d...ę pasem dziadka.
Poszedles Wolfie w zanurzenia na s24 i dobrze.
Musisz jednak wiedziec, bo skad bys mial o tym wiedziec, ze tu tez stoi ktos na strazy i nie ukrywam, ze wlasnie z tego powodu coraz rzadziej na GP zagladam.
Dlaczego? .. proste, bo sie juz od trzydziestu lat przyzwyczailem do tego, ze jesli nie uzywam francuskich slow, to nikt nie ma prawa cenzurowac moje wypowiedzi.
I wlasnie to mnie idzie na jaja, jak mawiaja moi sadsiedz, ktorych kraj udzielil mnie w trudnych czasach gosciny.
A co do Mc'Donalda Ruska, to moze kiedys w cos wsiadzie i nie wroci.
Choc szczerze mowiac, to ja mam dla nich wszystkich kompleks wypoczynkowy , w ktorym spedza reszte zycia. I to juz kwestia czasu. Nastapi to jeszcze w tym roku. Moze nawet nie doczeka futbolista za&<$#ny nawet finalu ME.
Stamtad:
- nie widac slonca i ksiezyca,
- nie slyszy sie spiewu ptakow,
- nie czuje sie zapachu wiosny,
- itd.
Tym miejsceem sa zamkniete kopalnie.
I tam widze wszelkiej masci zdrajcow i czerwona holote, a nie na pryczach na Rakowieckiej.
PS: Moim zyczeniem byloby, aby ten samolot mogl zabrac conajmniej kilkuset pasazerow. Liste mam gotowa.
Dlugi czas panowalo przekonanie, ze Janke tak ma, ze stoi w rozkroku bo bezjajeczny, a to, ze biznesmen a pekunia nie omlet, a tu sie okazuje, ze to ordynarna jaczejka przykryta rozkrokowym biznesem.
Sze rozbojkotowalem temu sralonu, i sze skromnoszczowo zazyczam, ze inne tysz pospaceruja sze z mojemy szladamy.
A sof.
Koniec smyczy trzyma ten kto wsadza POlityka na fotel premiera. A premier musi strzyc emerytów by spłacać odsetki lichwiarzom z Goldman Sachs terminowo, bo inaczej wymienią GO jak we Włoszech Berlusconiego na nowszy model. Serdecznie pozdrawiam ;-)
Bo ja pamietam plan Balcerowicza. Kto wtedy Polske zbawil?! Oczywiscie Goldman Sachs Zbawiciel! Uzdrowiciel! Aj, waj!
Pozdro!