Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Trump, Putin i perspektywa kapitulacji Ukrainy…

Jacek K. Matysiak, 24.11.2025

Żyjemy w intensywnym a nawet gwałtownym przeciągu Historii, kiedy zamykają się jedne drzwi kusząc usunięciem z pola widzenia sterty nabrzmiałych niebezpiecznych problemów i otwierają się nowe drzwi za którymi wyłania się nadzieja, nowa rzeczywistość, której jeszcze nie znamy. Cóż, Trump uparcie dąży do zakończenia wyniszczającej wojny na Ukrainie przedstawiając swój 28 punktowy plan, który uwzględnia wiele żądań Putina. Arbiter Trump operuje z pozycji strategicznych interesów Ameryki, czyli jego głównym zmartwieniem jest wzrastająca potęga Chin, co również powinno martwić ich osłabionego wojną sąsiada, Rosję. Wskazując Putinowi, że może zakopać się w wyniszczającą siły i środki wojnę na Ukrainie przy okazji niebezpiecznie uzależniając się od Chin. Trump przekonuje Putina, że zakończenie wojny na Ukrainie jest dziś w strategicznym interesie Rosji. Co prawda właśnie Marco Rubio powiedział, że 28 punktowy plan jest rosyjską wrzutką  Politico reported , a liderzy UE przedstawią w Genewie własną kontrpropozycję. Trump daje czas na negocjacje do czwartku (Thanksgiving). Zamieszanie trwa, padają rozmaite opinie, ale przecież Trump znał ten plan… Jednocześnie w niedzielę ukraińskie drony zaatakowały instalacje elektrociepłowni Shatura  na wschód od Moskwy…

Tym bardziej, że z tej wojny Putin nie odchodzi z pustymi rękoma, ale ze zdobyczami w postaci Krymu, Doniecka i Ługańska oraz obecnych zdobyczy na południu. Przy tym Trump daje do zrozumienia, że przeciwnym razie kolektywny zachód będzie zmuszony podesłać Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, które zdewastują rosyjskie rafinerie, infrastrukturę, czy porty. Do tego kusi Putina mirażem zniesienia sankcji, powrotem na lukratywne  zachodnie rynki, a nawet wspólne energetyczne przedsięwzięcia. Putin wie, że Trump nie próżnuje, wchodząc gładko w historycznie rosyjską strefę wpływów w Armenii, Azerbejdżanie, Syrii, czy Kazachstanie, jednocześnie taktycznie sprzyjając ekspansywnym interesom tradycyjnego konkurenta Rosji jakim jest Turcja. Oferuje mu deal: jeśli Rosja nie będzie transferować nowoczesnej technologii wojskowej do Chin, Trump w zamian może zachować się podobnie wobec ambitnej Turcji.

Największymi przegranymi w tej wojnie obok Ukrainy, która wcześniej naiwnie odeszła od porozumień w Stambule z 2022 r. podżegana przez Borisa Johnsona wydają się być Chiny i Unia Europejska. Chiny dyskretnie wspomagając Rosję (zakupy ropy i gazu) liczyły na dalsze wyplucie się USA z wojennych zapasów, aby mieć więcej swobody odnośnie Tajwanu. Dla Unii Europejskiej pod przywództwem Niemiec wojna na Ukrainie była wielką szansą na transformację unii w superpaństwo z własnymi siłami zbrojnymi i wspólnym federalnym rządem. W tym kontekście niepokoić może punkt 9-ty nakreślonego przez Trumpa porozumienia zapowiadający stacjonowanie lotnictwa europejskiego  (nie USA) w Polsce. 

Czyżby Trump dogadał się z Merzem i zgodził się na sfederalizowaną Europę z własnymi siłami zbrojnymi? Dodatkowo zakończenie wojny oznaczałoby ponowne odblokowanie taniej rosyjskiej ropy i gazy co jest ważne dla niemieckiego przemysłu. Oznaczałoby by to Yaltę 2.0 dla Ukrainy i może nawet powtórkę z amerykańskim izolacjonizmem, podobnie jak po I wś i przebudowanie NATO (a co z USA  i Kanadą?). Takie przesunięcie akcentów w amerykańskiej polityce nie współgrało by z postawieniem na silne związki z USA prezydenta Nawrockiego i środowisk PiS.

Należy zauważyć, że Putin w pogoni za zdobyciem ziem “Nowej Rosji” strategicznie poślizgnął się naganiając do NATO Finlandię i Szwecję, no i tymczasowo alienując zawsze tęskniące za zbliżeniem z Rosją Niemcy. Trump, którego dziadek był Niemcem, ma do nich stosunek podobny do Churchilla i wektor depozytu realnej siły powoli przesuwa na Polskę. Dla Trumpa jest oczywistym, że historycznie dążący do dominacji Europy Niemcy, jednocześnie pragnący korzystnej współpracy z Rosją (dziś tani gaz i ropa) nie mogą  w tym mieć poparcia USA. Trump wie, że ewentualny projekt niemieckiego (czytaj UE) zbliżenia z Rosją oznacza w konsekwencji wypchnięcie Ameryki z Europy.

Trzeba przypomnieć, że Ameryka przychodziła z pomocą w obydwu “wojnach domowych” Europy aby zachować stabilizację na naszym kontynencie. Można dużo pisać o bieżącej i zmieniającej się z dnia na dzień sytuacji, ale od dawna było  wiadomo, że Ukraina w konfrontacji z 4 czy 5-krotnie  liczniejszym i największym państwem na Ziemi tę wojnę matematycznie przegra nawet przy zachodniej kroplówce. Więc dalsze prowadzenie wojny dzięki wykrwawianiu się Ukraińców i utraty większej części terytoriów i jej wyludnieniu służyłoby jedynie globalistom z City of London w projekcie budowy europejskiego superpaństwa, a tego nie chce Trump.

W niedzielę w Genewie rozpoczęło się spotkanie na wysokim szczeblu przedstawicieli USA (sekretarz stanu Marco Rubio, negocjator Steve Witkoff i sekretarz US Army, Don Driscoll, ci dwaj ostatni wcześniej rozmawiali z Żeleńskim w Kijowie). W piątek do Żeleńskiego dzwonił wiceprezydent JD Vance. Stronę ukraińską reprezentują szef gabinetu Żeleńskiego Andriy Jermak i doradca Rust Umerov. Europę reprezentują przedstawiciele Niemiec, Francji, UK i Włoch. Mają oni pracować nad 28 punktami Trumpa, aby zakończyć wojnę.

W ogromnym skrócie plan Trumpa zakłada oddanie Rosji Krymu, Donbasu, Ługańska i ziem dotychczas przez Rosję zdobytych w obwodzie zaporoskim i chersońskim. Putin domaga się całego obwodu donieckiego, w tym ziem,  których nie zdołał zdobyć. Ukraina nie może dołączyć do NATO, ale do UE tak. Nikt nie będzie ścigany za popełnione wojenne zbrodnie, nastąpi kompletna wymiana jeńców. Zdobyta przez Rosjan największa w Europie elektrownia atomowa w Zaporożu ma pod międzynarodową kontrolą przesyłać energię 50/50 dla Rosji i Ukrainy. $100 mld zamrożonych na zachodzie rosyjskich aktywów ma być użyte na odbudowę Ukrainy. Jednocześnie Ukraina ma otrzymać gwarancje modelowane na 5 artykule NATO. Zachowana zostanie suwerenność Ukrainy, a armia ma być zredukowana do 600, 000 (przed wojną było poniżej 300,000, teraz jest 850,000). Ograniczenia mają obejmować pociski dalekiego zasięgu. Ukraina nie może być państwem atomowym, odrzucona zostanie ideologia nazistowska. W ciągu 100 dni od podpisania porozumienia na Ukrainie mają odbyć się wybory. Żadnych wojsk NATO na terenie Ukrainy.

W planie jest też audyt dotychczasowej pomocy militarnej i finansowej udzielonej Ukrainie, na co ma nie zgadzać się Żeleński, którego środowisko wplątane jest w ogromną korupcyjną aferę prania pieniędzy. Żeleński chce tu amnestii dla popełnionych nadużyć. W grę wchodzi tu nawet  wyprowadzona suma $48 mld! Do Izraela już uciekli przyjaciele Żeleńskiego Timur Mindich and Alexander Tsukerman. Skradzione pieniądze miały być transferowane przez bank w Estonii na prywatne zagraniczne konta defraudantów. Plan nie mówi o zablokowaniu tych podejrzanych kont. Trump wielokrotnie mówił o potrzebie audytu wysyłanej pomocy. 

Wybuch afery korupcyjnej na najwyższych szczeblach kijowskiego rządu nie tylko obnaża światu stan korupcji na Ukrainie, ale odstrasza ofiarodawców, choć w zadłużonej Polsce minister Sikorski chce zdążyć z przekazaniem do Kijowa kolejnej transzy $100 mln zanim zakończy się wojna. Polski rząd nie jest też zainteresowany audytem pomocy. Ciekawe jakie będą zachowania posłów Werchownej Rady Ukrainy po wybuchu korupcyjnego skandalu, czy Żeleński utrzyma większość w parlamencie.

Ukraina ma otrzymać gwarancję bezpieczeństwa od USA i Europy, choć pewnie pamięta co prawda tylko budapesztańskie memorandum z 1994 r. Wtedy zachodnie mocarstwa i Rosja zobligowały opierającą się Ukrainę do przekazania sowieckich głowic nuklearnych Rosji (wcześniej zrobiła to Białoruś i Kazachstan) w zamian za amerykańską pomoc $150 mln i rosyjskie uzupełniania paliwa do ukraińskich elektrowni atomowych. W zamian za to Ukraina uznała się za państwo nienuklearne. W sumie Ukraina nie miała kodów do pozostawionych przez ZSRR licznych głowic nuklearnych, mogła tylko zablokować ich użycie lub je potajemnie sprzedać tworząc niebezpieczeństwo dla świata. 

Światem od zawsze rządziły interesy klanów, dynastii, państw, a dziś historia na heglowskiej spirali dziejów zatacza koło i o przyszłości świata decydują interesy globalistycznych klanów pełnych pogardy wobec tradycji, wartości i kultur państw narodowych dążących do stworzenia sprawniejszej, lepiej elektronicznie  kontrolowanej wersji mniej udanego sowieckiego eksperymentu. Na swoim żołdzie globaliści mają już kontraktowe wyalienowane elity delegowane do zarządzania populacjami poszczególnych krajów. Te “krajowe” elity dobrze wiedzą po której stronie “chleb jest posmarowany” i przy pomocy globalnych mediów i wprowadzanych okólników konsekwentnie wprowadzają nowy model życia zalecany im przez ich globalistycznych dobroczyńców. Słowem jest źle, a będzie jeszcze lepiej…

Jacek K. Matysiak                                                                                                         Kalifornia, 2025/11/24

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 557
Maverick

Maverick

24.11.2025 00:18

Warunki pokoju bedzie dyktowac Rosja, strojenie piorek poprzez masonow z zachodu jest przede wszystkim aby urabiac wlasna publike ze slaba orientacja co sie dzieje w rzeczywistosci.

Maverick

Maverick

24.11.2025 01:30

Bez slow do tych zyja propaganda chazarsko masonska i zatracili poczucie rzeczywistosci.

Ukraińskie zwycięstwo nad Rosją to „fantazja” « Dziennik gajowego Maruchy

NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

24.11.2025 07:43

,.,.......,. Wojna trwa i trwać ma. Nie tylko USA na tym zależy ale i UE 😡. UE uchwaliła 20 pakietów niedziałających sankcji przeciwko Rosji i jednocześnie przez ostatnie 3 lata zapłaciła Rosji za importowane surowce o 124 mld Euro (143 mld dolarów) więcej niż wydała na pomoc dla Ukrainy.....
https://forsal.pl/swiat/… .
Czyli na Zachodzie bez zmian 😉
Imć Waszeć

Dark Regis

24.11.2025 14:36

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na ,.,.......,. Wojna trwa i…

Chyba najazd ma trwać, bo ja nie widzę tutaj żadnej symetrii.
Tomaszek

Tomaszek

24.11.2025 16:35

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Chyba najazd ma trwać, bo ja…

A kto powiedział że ma być głupio ? Tu jest jak u baby w mięsnym . , nigdy nie przekroi kiełbasy symetrycznie . Kto  ma babę w mięsnym , ten żyje .

AŁTORYDET

AŁTORYDET

24.11.2025 13:36

Pomysł ze stacjonowaniem samolotów UE na terytorium Polski z wyłączeniem Amerykańskich, jest tak głupi, że aż nie wierzyłem własnym oczom. Przecież będzie dokładnie odwrotnie! W przeddzień rozpoczęcia działań bojowych, wszystkie POLSKIE samoloty przebazują na bezpieczniejsze lotniska w głębi Europy. To kilkanaście minut lotu więcej, ale bezpieczeństwo zwielokrotnione. Na kij nam Rafaele, Grippeny i Tajphuny? Przecież nasza obsługa pracuje na F-16, F-35 i MiG-29. To zwykła, tania propagandowa demonstracja. 

Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

24.11.2025 13:54

Ta notka jest bardzo pesymistyczna, choć niestety realistyczna. Ocena autora jest trafna i spójna z większością poważnych analiz międzynarodowych i medialnych. Spisek globalistów i korporacji też jest sensowny. Warto tylko dodać, że ci globaliści i korporacje działają w silnej symbiozie z państwami, więc wzmocnienie państw narodowych nic nie pomoże. Nie ma znaczenia, czy państwo jest narodowe, wielonarodowe, czy antynarodowe — każde bierze udział w globalistycznym spisku, każde to terrorysta, którego celem jest wymuszanie groźbą użycia siły haraczy od osiadłych mieszkańców i monopol terytorialny tej przemocy. Dziś ten terrorysta posługuje się międzynarodowymi korporacjami, by ciemiężyć swoich obywateli w zamian za to, że się z nimi dzieli zyskiem z haraczy. Póki tego nie zrozumiemy, nie zlikwidujemy destrukcyjnego wpływu globalistów.

Kiedyś ciemiężyciel był dziedziczny, dziś można sobie go wybrać co 4 lata, ale istota zamordyzmu się nie zmieniła. Jednak to pokazuje, że zmiany, które wydają się nie do pomyślenia, są możliwe. Kiedyś było nie do pomyślenia, by wszyscy obywatele w powszechnym głosowaniu mogli wybrać króla co 4 lata, a dziś to powszechne. Więc mimo że dziś nie do pomyślenia jest to, byśmy wszystko, czym dziś zajmują się politycy, mogli sobie dobrowolnie wybrać w dowolnym momencie, w tym system edukacyjny, zdrowotny, ubezpieczeniowy czy sposób zabezpieczenia się na starość, to jednak to jest możliwe i wkrótce będzie powszechne. 

Dobro zwycięża nie dlatego, że ludzie się stają coraz bardziej moralni, ale wymusza to technologia i ekonomia. Niewolnictwo prywatne upadło tylko dlatego, że przestało się opłacać. Tak samo przestanie się opłacać zbieranie haraczy. Dzięki rozwojowi technologii żyjemy w czasach, gdy zabiegi globalistów to ostatnie podrygi zamordyzmu, który upadnie wraz z państwami.

VivaPalestina

VivaPalestina

24.11.2025 18:01

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na Ta notka jest bardzo…

A co ja pisałem Grzesiu od lat?

Zostaliście pajacyki z rączką w nocniku... :)

Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

24.11.2025 19:59

Dodane przez VivaPalestina w odpowiedzi na A co ja pisałem Grzesiu od…

Ty od lat kopiujesz narrację Putina. On zamordyzm wzmacnia, w jego cywilizacji globalizm już działa, już dużą część świata objął.

Imć Waszeć

Dark Regis

24.11.2025 14:33

To jest ważny powód, dla którego nie powinno się wpuszczać żadnych "członków zarządów korporacji" do polityki. Mówił o tym sporo Rafał Ziemkiewicz. Taki sprzeda nawet mózg, żeby za jego kadencji wyniki były, a potem to choćby potop. Kompletnie różna mentalność. Polityka to nie biznes, tak samo jak makroekonomia to nie mikroekonomia. Handel pietruszką z bazarku to też nie firma zatrudniająca ludzi, a w tych wojnach celnych było więcej pietruszki niż zarządzania.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

24.11.2025 17:19

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na To jest ważny powód, dla…

Ale co z tego, że biznesmen nie zostanie politykiem, jeśli oni obaj to dobrzy kumple i jeden drugiemu pomaga?

Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

24.11.2025 17:50

Jacku,

rzetelnie to opracowałeś.

Jak umiejscowić Polskę na tej szachownicy wielu graczy?

Sprawą najważniejszą jest uchronienie Polski przed wejściem w tę nie naszą wojnę. To jest wojna Rosji z Ukrainą, sterowana przez globalnych graczy...

Po wrześniowym ataku dronowym napisałem taki felieton:

WRZESIEŃ...

Wrzesień kojarzy się Polakom (tym, którzy edukowali się jeszcze w szkole sprzed „reformy” Nowackiej) z datą wybuchu II wojny światowej. W tym miesiącu przypadają rocznice agresji na nasz kraj dwóch totalitarnych potęg. Piszę ten felieton w dniu wtargnięcia na terytorium Rzeczypospolitej kilkunastu dronów ze wschodu...

Komu może zależeć na wciągnięciu Polski do wojny Rosji z Ukrainą? Nieobliczalność Putina znamy wszyscy. Taki „incydent” może być testem skuteczności (nieskuteczności?) naszej anty-dronowej obrony. A Ukraina? Jest w sytuacji tonącego, który chwyci się każdej brzytwy. Wciągnięcie kraju NATO do konfliktu dałoby Kijowowi oddech i nadzieję na powstrzymanie wroga. Całą sytuację bacznie śledzą Niemcy. Spadkobiercy III Rzeszy nigdy nie pogodzili się z utratą swoich ziem na wschodzie...

Pozostawmy fachowcom rozstrzygnięcie sprawstwa ataku dronów na Polskę i przejdźmy do spraw najważniejszych. Byłem w wojsku; po studiach zaliczyłem roczne szkolenie podchorążych (artyleria). Pasjonuję się historią wojen, sporo czytam. I nie mogę się nadziwić, że choć za wschodnią rubieżą kraju toczy się od dawna pełnoskalowa wojna nasz rząd nie polecił np. zaminowania granic, nie realizuje zakupów zamówionego sprzętu wojskowego, nie wspiera rodzimych fabryk zbrojeniowych, nie gromadzi zapasów amunicji, nie rozwija nowych rodzajów broni (drony!). Za to trwoni pieniądze z KPO, niszczy rolnictwo (Mercosur!), kupuje wiatraki Siemensa i zamyka kopalnie. Kolejne pokolenia młodych Polaków nie mają pojęcia o obsłudze broni, bo zostały przez Tuska pozbawione szkolenia wojskowego. Do szkół – zamiast nauki strzelania, kursu pierwszej pomocy i podstaw obrony cywilnej – wciska się wiedzę o masturbacji i ojkofobię.

PS Atak dronów jest dla rządzących darem niebios. Będą nas teraz jednoczyć pod biało-czerwoną flagą! Ale piarem i zaklęciami nie obronią Polski… A stawiając tylko na Niemcy ustalą nową granicę UE. Na linii Wisły...

Jacek K. Matysiak
Nazwa bloga:
Polityka widziana z Kalifornii...
Zawód:
niezależny kontraktor
Miasto:
San Francisco

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 475
Liczba wyświetleń: 1,794,968
Liczba komentarzy: 3,530

Ostatnie wpisy blogera

  • Ameryka. Istota święta Dziękczynienia…
  • Czy zdołamy ocalić Polskę?
  • Muzułmanin będzie rządził Nowym Jorkiem?

Moje ostatnie komentarze

  • @ paparazziDziękuję i z wzajemnością: Wszystkiego Dobrego!
  • Witaj Lechu,Tak, narasta niebezpieczeństwo dla Polski i dla innych państw naszego regionu. Zgoda, jeśli uda im się rozwalić model rodziny, będzie już po wszystkim. Róbmy swoje...
  • @ wielkopolskizdzichuTrzeba obserwować ambasadora Rose, Trump nie przepada za Niemcami, którzy mają w Warszawie tego swojego neopremiera. Trump nie popiera też UE, uważa ją za lewacką awanturę. Z…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy już wkrótce : “Polacy na Madagaskar?”
  • Czy ofensywa żydowska odsunie PiS od władzy?
  • Pożegnanie MATKI – słów kilka…

Ostatnio komentowane

  • paparazzi , To nawet lepsze https://www.youtube.com/…
  • Dark Regis, Kiedyś był taki skecz dotyczący polowania na indyka. Facet ze strzelbą stał na podwórku i gulgał, a indyk schowany za kamieniem wtedy wystawiał łeb na strzał. Bardzo wymowna metafora jeśli chodzi o…
  • paparazzi , Dzięki , wspaniałe .

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności