Wreszcie ktoś napisał to, co jest oczywiste i powinno być oczywiste dla każdego Polaka, który zna prawdziwą polską historię i wie, że w czasie II wś. to Niemcy i ich żołnierze (i nacji wszelakich) oraz Rosjanie popełnili najwięcej zbrodni ludobójstwa. Że to te dwie nacje są najbardziej odpowiedzialne za dziesiątki milionów zamordowanych cywilów i żołnierzy zabitych w walkach. Że nie ma powodów do śpiewania z tej okazji wesołych piosenek.
Napisał to:
Rocznica powstania to nie odpustowa zabawa
Odpustowe harce odprawiane w rocznicę Powstania Warszawskiego budzą moją szczerą odrazę. Nie potrafię zrozumieć z jakiego powodu politycy i celebryci szczerzą śnieżnobiałe zęby w rocznicę pogrzebu Warszawy. Co jest świętowane w tym dniu?
Powstanie Warszawskie w 1944 roku to jeden z najbardziej tragicznych rozdziałów naszej polskiej historii. Na śmierć pod lufy wroga wysłano dzieci. Na bezsensowną śmierć i kalectwo poszło wtedy 40 000 żołnierzy – w tym najbardziej ofiarni najlepiej wykształceni młodzi Polacy. Zginęło 200 000 naszych rodaków, a stolice zmieniono w kupę zgliszczy i gruzów. Między sierpniem a październikiem 1944 niemieckie formacje wojskowe i policyjne wypędziły z domów blisko 550 000 warszawiaków oraz około 100 000 mieszkańców miejscowości podwarszawskich. Straty wroga to mniej niż 1600 osób …
Straciliśmy stolicę. Zniszczone zostały nasze zabytki, skarby narodowe i księgozbiory. Straciliśmy Zamek Królewski. W ujęciu szczegółowym stan zniszczeń przedstawiał się następująco: mosty 100%; kubatura budynków przemysłowych 90%; budynki zabytkowe (w tym kościoły) 90%; kubatura obiektów kultury 95%; kubatura obiektów służby zdrowia 90%; kubatura obiektów szkolnictwa 70%; izby mieszkalne 72,1%. (...)
Czy ludzie pozbawieni rozumu, broniący tego koncertu zaproponują w rocznicę powstania w getcie przedstawienie z szmoncesami? Przecież w getcie działał teatr i kabaret. Czy w rocznicę utworzenia niemieckiego obozu Auschwitz zorganizują przegląd orkiestr dętych? Przecież w obozie grała orkiestra. A przecież mają jeszcze Palmiry, Ponary, Katyń, rzeź urządzona przez Ukraińców – można koncert za koncertem! Niech ktoś wreszcie do cholery pójdzie po rozum do głowy.
Łukasz Jastrzębski
PS. Czy można zorganizować uroczystości z odpowiednią oprawą muzyczną. Bez odpustowej tandety i promocji politykierów? Oczywiście. Udowadniają nam to co roku organizatorzy marszu pamięci poświęconego polskim ofiarom ukraińskiego ludobójstwa.
Moje myśli związane z rocznicą PW idą jeszcze dalej. To tragiczne wydarzenie, tragiczne nie tylko dla Warszawy, ale całej Polski, musi u każdego Polaka wywołać takie same refleksje.
Otóż: co powinniśmy zrobić, żeby taka zbrodnia w wykonaniu naszych "sąsiadów" nigdy więcej się nie zdarzyła?
Odpowiedź jest równie prosta jak pytanie: musimy być uzbrojeni po zęby i gotowi do obrony w każdej chwili!
Co się działo w Polsce po 1945 roku młodzi mogą nie wiedzieć, szczególnie, kiedy Donald Tusk zrobił ministrem oświaty swoją potencjalną kochankę, a ta publicznie stwierdziła, że Polacy budowali Auschwitz. Do tej pory nie cofnęła tych słów i wciąż zajmuje gabinet polskiego ministra!
Więc było tak: Niemcy z Rosją napadły na Polskę w 1939 i podzieliły między siebie (znajdź sobie jak i gdzie były granice). Każdy zbrodniarz pierwsze co robił to mordował polską inteligencję - profesorów w Krakowie, we Lwowie, a po żydowskich donosach tysiące polskich rodzin zostało zesłanych na Sybir, skąd wielu nigdy nie wróciło. Potem niemiecki zbrodniarz zrealizował marzenia polskich Żydów i pozwolił im wydzielić z polskich terenów GETTA, w których nie musieli patrzeć na Polaków, i w których "sami " się rządzili, nie wiedząc, że za 2-3 lata Niemcy zaczną rozwiązywać "problem żydowski" w obozie zagłady w Auschwitz-Birkenau i innych takich obozach.
Na terenach przedwojennej Polski działała największa podziemna armia - AK.
To ci ludzie byli gotowi stanąć zbrojnie do walki o wolność w 1944, kiedy Armia Czerwona była już po drugiej stronie Wisły.
Tu warto przeczytać:
Powstanie Warszawskie. Głosy za i przeciw: Anders, Chruściel i inni
Czy znamy (historycy znają) wszystkie szczegóły? Pewnie nie - szczególnie, kiedy brytyjskie archiwalia dotyczące Polski i II wś. zostały kilkanaście lat temu zamknięte na następne 50 lat przez królową angielską. Trzeba wiedzieć, że oficjalne informacje o Powstaniu Warszawskim pojawiły się dopiero po 1989 roku! Wcześniej był to temat poruszany tylko w ramach historii opowiadanej w domach, między znajomymi, może wspomniany jednym zdaniem w podręcznikach historii.
Wielkim osiągnięciem było wybudowanie i otwarcie Muzeum Powstania Warszawskiego, którego budowa była zawsze wstrzymywana (do 2002 roku) przez władze Warszawy.
Dopiero Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy doprowadził do iście ekspresowego powstania tego Muzeum. Tak historię budowy streściła AI:
Budowa Muzeum Powstania Warszawskiego była długotrwałym procesem, zainicjowanym przez uchwałę Rady Miasta Warszawy w 50. rocznicę wybuchu Powstania, w 1994 roku, po latach niemożliwych ze względów politycznych działań. Proces budowy, który rozpoczęto po 2002 roku za prezydentury Lecha Kaczyńskiego, a który wygrał konkurs architektoniczny w 2003 roku, zakończył się otwarciem muzeum 31 lipca 2004 roku, w przeddzień 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Historia budowy:
Wczesne starania i przeszkody polityczne:
Przez wiele lat koncepcja budowy muzeum pozostawała jedynie na papierze z powodu ówczesnych uwarunkowań politycznych, mimo starań o jego powstanie.
Uchwała Rady Miasta:
Dopiero w 1994 roku, 50 lat po wybuchu Powstania, Rada Miasta Warszawy podjęła uchwałę o utworzeniu placówki, co było symbolem otwarcia drogi do jej realizacji.
Zmiana prezydenta i przyspieszenie:
Sytuacja zmieniła się znacząco w 2002 roku, kiedy prezydentem Warszawy został Lech Kaczyński, co przyspieszyło prace nad budową muzeum.
Konkurs architektoniczny:
W sierpniu 2003 roku ogłoszono konkurs na koncepcję architektoniczną, który wygrał projekt Wojciecha Obtułowicza.
Symboliczne otwarcie:
Muzeum zostało otwarte 31 lipca 2004 roku, dokładnie w przeddzień 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, co stanowiło symboliczny gest uczczenia pamięci o tych wydarzeniach.
Wieloletni wysiłek:
Powstanie Muzeum było efektem wieloletniego wysiłku wielu osób i organizacji, a jego budowa zakończyła się w zaledwie dwa lata po podjęciu uchwały o jego utworzeniu, przy znaczącym wsparciu finansowym, m.in. z dodatkowych środków od Rady Miasta Warszawy.
Jedno jest pewne. Tragedia tych wszystkich ludzi, którzy zginęli i tych co przeżyli w strasznych upokarzających warunkach zasługuje na naszą pamięć, na szacunek, na wielkie współczucie. Obowiązkiem każdego jest też wymaganie od polityków, od rządzących - odpowiedzi na zadane wyżej pytanie.
Ci sami, którzy blokowali budowę muzeum PW dbali i WCIĄŻ DBAJĄ, żebyśmy nie mieli w domach broni, żebyśmy nie potrafili posługiwać się bronią! Żaden niby demokratyczny i polski rząd nie wprowadził szkoleń wojskowych dla cywilów.
Marzy mi się stan jaki ma Szwajcaria. mają broń w domach, nie należą do UE, i sami w referendach decydują co rząd ma robić. Żadna Niemka nie ma wpływu na szwajcarską politykę.
I to jest moja główna refleksja związana z Powstaniem Warszawskim. Zamiast śpiewania piosenek należy zorganizować konkursy strzeleckie z broni różnej, konkursy obsługi dronów drużyn składających się z samych cywilów w różnych grupach wiekowych. To byłoby duuużo bardziej sensowne.
tymczasem stalinowski pomysl na rozbrojenie Paliakow i przyuczanie ludu do popierania bezbronnosci trwa w najlepsze przyklepywane przez wszystkie ekipy IIIRP. masz telefon obywatelu to po co ci bron, dzwon na 112. poza tym mozesz sobie kupic proce, bejsbola, widly, siekiere, scyzoryk i bron czarnoprochowa. tylko nie wolno ci takich rekwizytow wozic w samochodzie. a mozliwosc posiadania w domu kalasznikowa to myslozbrodnia i kazdy swiatly obywatel wyedukowany przez lewactwo takie pomysly musi napietnowac.
rzez wolynska niczego nie nauczyla. wystawiajmy sie na nastepna.
w II RP kazdy oficer rezerwy WP mial obowiazek posiadania jednostki broni. obecnie moze probowac zdac egzamin i ubiegac sie o uzyskanie pozwolenia a policja ma jakies pozaustawowe wytyczne zeby uniemozliwiac. mozesz obywatelu zapisac sie do bractwa kurkowego, zostac mysliwym, fikcyjnym czlonkiem sekcji strzeleckiej to masz wieksze szanse ale wara od broni jezeli nie wiemy do jakiego towarzystwa przynalezysz
Powstancom tez nie wolno bylo uzywac broni ani posiadac!
rzekomo nieodpowiedzialni Polacy, raz nie potrafiliby jej bezpiecznie uzywac, dwa zaczeliby sie wzajemnie wystrzeliwac. w tzw 3 swiecie byle analfabeta lub dziecko-zolnierz potrafia robic uzytek z broni. I tym nas w koncu dzicy przezwycieza wespol z macicami i przy pomocy ekoidiotow
Fałszywy obraz historii i granie na emocjach prowadzi do błędów politycznych.
Infiltracja ośrodków władzy to najskuteczniejsza metoda prowadzenia polityki.
Przykładem Retinger i Litauer w otoczeniu gen.Sikorskiego, którzy kreowali politykę w interesie Churchilla i Stalina.
https://www.youtube.com/…
Wtedy byli, a teraz takich nie ma?
Niemiec cię z jarzma wyłamie!
Ty nie wierz w Niemca, lecz w sądy boże,
I w własne dzielne twe ramię.
Niemca daj katu! póki świat światem,
Niemiec Polaka nie będzie bratem!
Nie kładź Prusaków na ludów kartę,
W braterstwa świętym kościele;
My dla nich serca mieli otwarte,
A oni dla nas szrapnele!
Oj! prawda święta: póki świat światem,
Niemiec Polaka nie będzie bratem!
I nie myśl nigdy: rozkwit ludzkości,
Zmieni Prusaka ci w brata;
Przekleństwem Książa gromią ci kości,
Że uwierzyłeś w ich kata!
Oj, prawda święta: póki świat światem,
Niemiec Polaka nie będzie bratem!
Karol Brzozowski, 1916