Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Środa otwiera sezon ogórkowy

Seaman, 29.04.2012
Filozofce Magdalenie Środzie, która doktoryzowała się z idei godności, skojarzyły się ogórki z możliwością ich seksualnego użycia i to jest pierwszy powód, dla którego powinno się jej współczuć. Drugi powód to ten, że ze znanych mi środowisk kształt ogórków w podobny sposób kojarzą jedynie luźne grupy niewyżytych czternastoletnich wyrostków, którzy nie posiadają żadnych poglądów filozoficznych. W związku ze swoją warzywno-seksualną asocjacją znana filozofka zgłasza postulat, żeby klauzulę sumienia przyznać także straganiarzom.

„Bardzo proszę zatem o klauzulę sumienia dla sprzedawców warzyw. Wśród warzyw są ogórki i inne falliczne z kształtu warzywa i być może sprzedawca warzyw nie powinien sprzedawać niektórych warzyw z powodu możliwości ich niewłaściwego, seksualnego użycia” - proponuje była minister od równego statusu kobiet i mężczyzn.

Moim zdaniem jak na profesora, to Środa się nie popisała, ponieważ nie spenetrowała tematu dogłębnie. Nie wspomniała nawet o fundamentalnym rozróżnieniu znanym każdemu klientowi warzywniaka. Ogórki bowiem dzielą się na gruntowe i szklarniowe, co determinuje ich użycie w technologiach przetwórstwa i żywienia, ale zapewne nie tylko w tych dziedzinach. Nie wspomnę już o uwarunkowaniach ekologicznych.

Niech więc Środa uważa z tymi ogórkami, bo one także nie mają równego statusu w pewnych zastosowaniach. Znana feministka narzeka, że partia obywatelska zamroziła ustawę o zapłodnieniu in vitro, ale przecież seksualne wykorzystanie warzyw jest podobnie kontrowersyjne. Wątpię więc, czy konserwatywne skrzydło Platformy Obywatelskiej pod przywództwem ministra Gowina pochyli się nad rozterkami Środy.

Z całkiem innymi problemami, bynajmniej nie seksualnymi ani sercowymi, boryka się teraz były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Zbankrutowała bowiem firma DSS, która przejechała się na autostradzie A2, jak zresztą wiele innych firm, które przejechały się na polskich drogach. Sęk w tym, że firmie DSS doradzał właśnie nasz były król karnawału, który po perypetiach matrymonialnych w końcu się ustatkował i zaczął dbać o nowe stadło. W tym celu najął się do firmy swojego przyjaciela DSS, a ta, chociaż nigdy nie zbudowała nawet metra autostrady, przejęła spuściznę po Chińczykach z firmy COVEC, którzy wcześniej odeszli w niesławie z A2. I niedługo potem wzięła i upadła. Pomimo że rząd zapewniał, iż jest prześwietlona na wskroś i do spodu. No i teraz były premier, a w międzyczasie gwiazda rubryk życia na gorąco i innych pudelków, musi się tłumaczyć ze swojego doradztwa.
 Blok  Blokada drogi krajowej nr 50, pomiędzy Sochaczewem i Żyrardowem na węźle drogowym w Wiskitkach. Trasę blokowali podwykonawcy firmy DSS, budujący autostradę A2. Fot. PAP/Tomasz Gzel.

Okazuje się, że Marcinkiewicz nie doradzał firmie DSS w sprawie autostrady A2, lecz jedynie rozmawiał z ministrem infrastruktury o sytuacji firmy COVEC, która w ubiegłym roku tę autostradę opuściła. To jest oczywiście fundamentalna różnica. Równie żarliwie klnie się były premier, że nie rozmawiał z ministrem skarbu w kwestii prywatyzacji dwóch kopalni kruszyw, które DSS nabyła od państwa. Nic podobnego, mówi Marcinkiewicz, rozmawiał z ministrem skarbu tylko  o rozłożeniu na raty płatności za owe kopalnie. Zarzeka się także, że nie jest lobbystą i nigdy nie był.

Zachodzi pytanie, co w ogóle robił Marcinkiewicz w tej firmie? Starałem się wspomóc przyjaciela w tworzeniu polskiej firmy budowlanej. W tym roku za prowadzone działania nie pobrałem jakiegokolwiek wynagrodzenia ani zwrotu kosztów – odpowiada nasz Kazimierz Złote Serce. A konkretnie to twierdzi, że doradzał swojemu przyjacielowi w projekcie pierwiastków ziem rzadkich m.in. w Mongolii i stąd jego kontakty z instytucjami finansowymi. Czyli żaden z niego lobbysta. Zwyczajny mongolski łącznik.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4215
Domyślny avatar

ASPAL

29.04.2012 14:20

A banany to co,w odstawkę? Jak by tak się przyjrzeć,to kształt podobny i wielkość.Hodowcy bananów powinni stanowczo zaprotestować przeciw tej dyskryminacji i na znak protestu nie sprowadzać tych owoców! I wtedy pani Środzie pozostanie tylko gra w kucanego berka na polu ogórkowym,ot co.
Seaman

Seaman

29.04.2012 15:44

Dodane przez ASPAL w odpowiedzi na A banany to co,w odstawkę?

"pani Środzie pozostanie tylko gra w kucanego berka na polu ogórkowym" - to bardzo perwersyjna gra:)
Domyślny avatar

UPS

29.04.2012 23:02

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na ASPAL

Lub wyprawa na grzyby "kapelusik do koszyczka a korzonek dlamnie"
Domyślny avatar

Gosia

29.04.2012 14:28

Środowej łapce.
Seaman

Seaman

29.04.2012 15:47

Dodane przez Gosia w odpowiedzi na Biedny ogórek w takiej....

"Lecz pietruszka - z tą jest gorzej:
Blada, chuda, spać nie może."
Domyślny avatar

HENRY

29.04.2012 14:48

Środa ze względu na hucpę globalnego ocieplenia przeżywa wzmożone klimakterium co widać i słychać. Związek ten uchwaliła z właściwym sobie tupetem Unia Europejska ( a co jej tam; jak ślimak może być śledziem a marchewka owocem). Dlaczego jednak hucpę i następstwa przeżywa również Marcinkiewicz? Czyżby POdążał śladami osobnika legitymującego się dowodem osobistym wystawionym na Annę Grodzką ;-)
Seaman

Seaman

29.04.2012 15:49

Dodane przez HENRY w odpowiedzi na GLOBCIO

To możliwe, skoro globalne ocieplenie dyskryminuje niektóre kobiety, to jak nic może wpływać  na ich popęd...
Domyślny avatar

Loli

29.04.2012 15:26

Sroda zapomniala o szparagach. To warzywo chyba jeszcze bardzej powinno jej przypominac pewien organ plciowy. A tak naprawde - glodnemu chleb na mysli, wiec o czym mysli wyglodzona filozofka?
Seaman

Seaman

29.04.2012 15:50

Dodane przez Loli w odpowiedzi na Szparagi - to dopiero warzywo falliczne

Z tym że szparagi preferuje wyłącznie w pęczkach.
Domyślny avatar

yale

29.04.2012 16:49

"Dziewczęta" chodzą w drelichowych portkach, kapeluszach, buciorach wojskowych, palą wszystko co im w ręce wpadnie, piją wódę, piwsko, klną beż zażenowania, służą w armii, policji itd. Same sukcesy - na pocieszenie tylko ogórek.
Seaman

Seaman

29.04.2012 17:24

Dodane przez yale w odpowiedzi na Może być dumna z postępującego zrównania statusu

Myślisz, że ona pamięta te romantyczne czasy wielkich budów socjalizmu?
Domyślny avatar

yale

29.04.2012 17:34

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na yale

ale - tamte czasy były niezwykle "egzotyczne". Nie da sie tego określić nawet w kilku zdaniach. Sowiecki styl obowiązujący w niektórych środowiskach miał swoje umocowanie w dramaturgii tamtych czasów. Bieda, możliwość awansu, brak pracowników, udział w eksperymencie politycznym, trauma powojenna itd usprawiedliwiają wiele. To co mamy dzisiaj jest nieporównywalne. Wg mnie.
Domyślny avatar

Lunia

29.04.2012 19:26

na tym zdjęciu?
Domyślny avatar

Gosia

29.04.2012 19:30

mongolskim łącznikiem! To Ci naprawdę się udało, kochany Seamanie!!!
Domyślny avatar

Szamanka

29.04.2012 20:28

Nie dziwota, że Kazio w Londynie ucieczki szukał! Aż się boję wracać z urlopu, jeśli z tego zrobią ustawę. Tymczasem pozdrawiam Cię, z nadzieją, że i Ty wolisz sezon ...nieogórkowy!
Domyślny avatar

Szamanka

29.04.2012 21:03

Nie dziwota, że Kazio w Londynie ucieczki szukał! Aż się boję wracać z urlopu, jeśli z tego zrobią ustawę. Tymczasem pozdrawiam Cię, z nadzieją, że i Ty wolisz sezon ...nieogórkowy!
Domyślny avatar

leda

30.04.2012 01:54

z taka facjata to mozna przez cale zycie miec niezdrowe skojarzenia,bo jak sie nie ma w realnym zyciu to w fantazjach......nawet biedne ogorki. Ja wiem jakie poparcie miala i ma ze strony swojego nieslawnego tatusia i jego kolegow,ale mimo to nie pojmuje jak :takie cos; moglo zdobyc tytul profesorski. A marcinkiewicz myslal,ze jak ubierze fartuszek i uzbroi sie w cyrkiel i kielnie to zaraz bedzie ELITA, a narazie to jest dopiero uczniem, popychadlem do wykonana zleconych zadan. leda
Domyślny avatar

krokodyl

02.05.2012 12:58

otrzymać sprzedawcy mioteł . Bo czy moralnym jest sprzedawanie wizerunku tego tłuka intelektualnego , z oczywistym przeznaczeniem , do sprzątania ulicznego śmiecia !
Domyślny avatar

krokodyl

02.05.2012 13:09

O ile wiem , to zstępni rodu Chama godności nie mieli ! Jakże więc można mieć wiedzę o tym czego się samemu nie ma ?
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,223
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności