Polacy nie mają szczęścia do daty 13 grudnia. Dwa razy pachołek ZSRR Wojciech Jaruzelski, zrobił Polakom, że określę najoględniej „zimny prysznic”.
Najpierw 13 grudnia 1970 r. odbył się pokaz komunistycznej nieudolnej władzy. Co prawda staniały lokomotywy i statki, także telewizory i pralki itp. rzeczy, ale mięso drożało średnio o 17,6 proc., ryby i przetwory rybne o 11,7 proc., mąka żytnia i pszenna o 16,16 proc. powidła, marmolady i dżemy średnio o 36,2 proc., kasza jęczmienna o 31 proc., kasza manna o 23 proc., makarony o 15, 3 proc. Drożały również inne artykuły.
Dla przeciętnego polskiego robotnika , który zarabiał 1200-1500 zł (w przeliczeniu ca. 30-50 USD)miesięcznie było tego za dużo. Robotnicy Wybrzeża głównie stoczniowcy , ale nie tylko z Gdańska , Gdyni, Szczecina i Elbląga wyszli na ulicę protestować.
Wojsko i milicja krwawo rozprawili się z protestującymi zginęło 49 osób przeważnie młodych osób, z tego 19 w Gdyni, a 17 grudnia był najkrwawszym dniem.
Tragiczny grudzień był przestrogą dla robotników, w sierpniu 1980 r. powstał NZZ Solidarność, niestety na jego czele stanął robotnik, kapuś UB o pseudonimie „Bolek”. Czerwoni udawali, że rozmawiają z robotnikami, ale cały czas przygotowywali się do rozprawy z niezależnie myślącymi Polakami, by w 13 grudnia 1981 r. ogłosić stan wojenny.
Robotnicy pomni 1970 r. nie wychodzili na ulice, strajkowali na terenie zakładów, ale czerwonemu generałowi i jego soldatesce to nie przeszkadzało, krwawo stłumili strajk na, Śląsku zginęło 9 górników, później w Lubinie jeszcze 3 osoby.
Tysiące osób internowano, około 1 milion wyjechało z Polski w czasie stanu wojennego, ponieważ sytuacja gospodarcza się nie poprawiała, a w i988 r zaczęły się strajki zarówno w zakładach jak i uczelniach czerwoni zaczęli rozmawiać by w czerwcu 1989 r. zgodzić się na kontraktowe wybory.
Czerwoni dogadali się z częścią Solidarności, zapewnili sobie to , że spadli na cztery łapy, czego skutki odczuwamy do dzisiaj.
No i wreszcie 13 grudnia 2023 r, data najtrudniejsza do zdefiniowania. W 1970 r. i 1981 r. byliśmy my i oni (czerwoni) . w 2023 r. co prawda PiS wygrało wybory, ale zawiązał się antypolski sojusz PO, PSL, Hołownia i Lewica, który miał większość głosów w sejmie, na którego czele stanął niemiecki podnóżek gauleiter Tusk.
Wszystkie inwestycje mające służyć rozwojowi Polski a zag5ażające interesom Niemiec zostały wstrzymane, albo poważnie ograniczone, że wspomnę CPK, regulację Odry, Port kontenerowy w Świnoujściu, itd. itd.
Inflacja rośnie, cena masła co jest wizytówką tego rządu , wzrosła o 100 % , a deficyt taki jakiego nie było przez 8 lat rządów PiS.
Bezrobocie rośnie, ceny podstawowych produktów rosną, ale proreżimowe media TVN, PolSat, neoTVP, kadzą rządzącym, tak, że przestraszony Tusk musi mieć swoje media i chce wpisać propagandową tubę Tuska, TVN na listę przedsiębiorstw strategicznych. Widać, że Tusk jak każdy dyktator dostaje fiziu miziu.
https://www.polskieradio.pl/130/5925/Artykul/2232820,Grudzien%E2%80%9970-i-Grudzien%E2%80%9981-Historyk-wladza-komunistyczna-posunela-sie-wtedy-do-masowych-zbrodni
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2219
Cena masła na świecie jest do zobaczenia na dowolnym wykresie - jeśli tylko się chce. Wpisujesz trudną frazę "cena masła wykres" i już widzisz, że ta cena światowa jest skorelowana z ceną masła w Polsce. Wynika z tego wprost, że rząd Tuska dyktuje ceny masła na całej planecie. Czyż to nie jest wspaniałe, że mamy takiego wpływowego premiera?
Ty kupujesz masło w Auchanie - Francja też leży u stóp Tuska?
😛😛😛😛
W Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego do dymisji podał się stróż nocny!!!
Według najnowszych doniesień, Tusk już od rana będzie w Waszyngtonie parkował samochody gości, a po południu ma dyżur w szatni.
To jest sporne, ta rzekoma groźba dla interesów Niemiec. Niemcy mogliby skorzystać z żeglugi na Odrze. Mają np. wykupioną firmę OT Logistics utworzoną z PŻnO, potem Odratrans.
To samo z CPK, to byłaby szansa dla niemieckich linii lotniczych na poszerzenie oferty. Straciliby polscy przewoźnicy, którzy przewożą towary z Niemiec do Polski, ale sami Niemcy niekoniecznie. Na dłuższą metę Niemcom nie uda się zatrzymać budowy centrów przeładunkowych w Polsce i w innych krajach. Chińczycy i inni potentaci są mocno w tym zainteresowani.
Nie po to płacili dziesiątki tysięc ojro-tojro dla przemytników ludzi, aby teraz zapierniczać w jakiejś fabryce. To my mamy na nich zapierniczać. A oni się będą mnożyć i żyć z naszego socjalu. To są proste sprawy :-)
Aby je gwałcić, tak jak w Szwecji. Ale rozmnażają się w swoim ghetcie. Nie cierpią nas białasów :-)
To nie ja wstrzymałem strategiczne inwestycje w Polsce, tylko niemiecka agentur z Tuskiem na czele. Wskazuję, że niekoniecznie ta niemiecka agentur działa w interesie Niemiec :-)
Tysiące osób internowano, około 1 milion wyjechało z Polski w czasie stanu wojennego, ponieważ sytuacja gospodarcza się nie poprawiała, a w i988 r zaczęły się strajki zarówno w zakładach jak i uczelniach czerwoni zaczęli rozmawiać by w czerwcu 1989 r. zgodzić się na kontraktowe wybory.
dyskwalifikuje cały tekst, bo zupełnie pomija on grozę tamtych czasów, bagatelizuje rolę Jaruzelskiego i Kiszczaka i ich wszystkie zbrodnie.
Ten milion ludzi wyjechał, bo w Polsce nie było dla nich miejsca! Zostali wygonieni za udział w "Solidarności", za bunt przeciwko rosyjskiemu zniewoleniu, przeciwko drenowaniu Polski przez Rosjan. Ci ludzie mieli do wyboru albo siedzieć w więzieniach, albo emigrować.
Opowiadali mi ludzie z Wybrzeża, że bunty w stoczniach wzięły się stąd, że kiedy wykonali zamówiony jakiś luksusowy statek dla Rosji, ten wrócił niebawem ogołocony z całego drogiego wyposażenia z dyspozycją, żeby całe to wyposażenie uzupełnić w ramach "gwarancji". Mam nadzieję, że ktoś w Wybrzeża jest w stanie to potwierdzić. Ponoć nie był to pierwszy przypadek, ale ten oznaczałby, że stoczniowcy mieliby pracować za darmo, a stocznię czekało bankructwo.
Jaruzelski był w USA u jakiegoś Rockeffelera, czy innego Żyda, z którym zapewne ustalił scenariusz tego co działo się po 1988 roku.
Żeby sprawdzić jak to było, trzeba by się udać do archiwum i poczytać prasę z tamtego okresu. Ale taką niszową, albo bibułę wydawaną przez NSZZ "Solidarność". Tego nie ma w sieci. Poza tym są wspomnienia w książkach, np. kobiet "Solidarności".
Pogrobowcami Jaruzelskiego i Kiszczaka są teraz tacy ludzie jak Kalisz i Kwaśniewski, Czarzasty z Żukowską, Tusk i jego najbliższe otoczenie polityczne. To te same metody, to samo bezprawie. Można odnieść wrażenie, że Kalisz został specjalnie umieszczony w PKW, żeby robić to co robi. A że jego orzeczenia są zupełnie bezprawne, jego uznawanie i nieuznawanie wyroków SN są zupełnie bezprawne - bo to nie są kompetencje PKW!
Mnie tylko dziwi bezczynność prezydenta i rzecznika praw obywatelskich.
Ja jestem z Trójmiasta ale niestety nie mogę potwierdzić. Jako student, za komuny, dorabiałem sobie w kilku stoczniach ale nic o tym nie słyszałem. Ale może coś mi umknęło?
Zresztą z tego co wiem to Rosjanie nie zamawiali jakichś "luksusowych statków" tylko zwykłe masowce i trawlery. Jedyne luksusowe jednostki (promy) budowała dla Szwedów Stocznia Gdańska (wtedy Lenina).
"To są Twoje opowieści z mchu i paproci."
Co pan nie powie?
To niech powie jakie to "luksusowe statki" zamawiała Rosja?
I wg. pana rzekome "naprawy gwarancyjne" były powodem buntów robotniczych?
Zresztą nawet gdyby tak było, załóżmy hipotetycznie, to co robotnika interesowała wymiana lub ponowny montaż jakiegoś wyposażenia?
Zawsze myślałem, że protesty robotników miały głębsze podłoże.
POD KTÓRĄ BANDERĄ PŁYWA WIĘCEJ STATKÓW PEŁNOMORSKICH: POD POLSKĄ CZY SŁOWACKĄ?
Odpowiedź jest oczywiście oczywista, jak ktoś wie kto u nas i jaką politykę prowadzi.