Dzisiaj może mało estetycznie, za to śmiesznie, bo o redaktor Paradowskiej, która w wyścigu o nagrodę kretyństwa roku wysunęła się na pierwsze miejsce i prowadzi o przynajmniej trzy długości nosa Pinokia. Trudno oprzeć się wrażeniu, że jej pasją jest wynajdywanie jak najbardziej pomysłowych usprawiedliwień dla lustrowanych agentów, dla kłamiących Rosjan i ich agentury. Zresztą, może się mylę, może czasem pisze o czymś innym, nie śledzę jej twórczości zbyt pilnie, życie jest zbyt piękne, by je tracić na takie badania, ale od czasu, do czasu jakiś ekstremalny tekst walnie po oczach. Ot, jak ten ostatni. Wyjaśnienie, jakie zaproponowała tym razem jest doprawdy rozbrajające. Chociaż zaczyna zupełnie dobrze, nie ma się, do czego przyczepić.
„Smoleńsk jest dziś dla PiS dowodem na wszystko i wszystko ma się z nim kojarzyć, wszak żyjemy w czasach przekazów jednoznacznych, łatwych do zapamiętania i oczywiście pobudzających emocje. Smoleńsk, więc to nieudolność rządzących, bezrobocie, drożyzna, to Polak bez emerytury, harujący aż do śmierci, to zmarnowane polskie szanse w polityce międzynarodowej, prześladowania Kościoła i opozycji. Wreszcie i to, że ludzie niegodni (zdrajcy, a nawet pewnie i mordercy) sprawują najwyższe urzędy, co jest oczywiście haniebne”
To zdumiewające, ale zgadzam się z Paradowską w 100%! Jednak jest w Polsce możliwy dialog miedzy „dwiema Polskami”. A tak się niektórzy martwili, że już się nie porozumiemy! Wszystko się zgadza, w Smoleńsku, jak w soczewce widzimy nieudolność rządzących. Dla niektórych będzie zaskoczeniem, ale naprawdę rządzi PO, a nie PiS, poważnie, bo czasem żartujemy, niektórzy nie zauważyli i nadal piszą o lizusostwie wobec Prezesa, który nie rządzi już niczym, bo wszystkie posady, kontrakty, rady nadzorcze, służby, armia, lotnictwo, resztki marynarki wojennej, wywiady, kontrwywiady, podsłuchy i Seryjny Samobójca są w ręku PO. Dlatego, jak czytam, że ktoś używa słowa „podlizywanie się PiS”, to jest to oczywisty dowód, ze rozmawiam z idiotą. Takim prawdziwym, w sensie medycznym.
Oczywiście, państwo zdało egzamin, jeśli przyjąć, że państwo, to gigantyczna firma pogrzebowa. Wszystkie, (no prawie, część doleciała potem i została spalona) zwłoki sprowadzono i pogrzebano wśród dźwięków orkiestr i przy rozradowanej gębie p.o. Prezydenta, być może cieszącego się, że wreszcie ma w ręku ten przeklęty Aneks do raportu Macierewicza.
Dalej, bezrobocie, drożyzna, hej, słusznie prawi, chciałoby się zawołać! Polak bez emerytury, harujący aż do śmierci, tu Paradowska nieco przesadziła, bo przecież, jak kto pożyje dłużej, niż 67 lat, to już jego zysk. Co prawda, w porównaniu do zachodu dożywa i przeżywa znacząco mniej i do tego w kondycji nieporównanie gorszej, o to już dba drugi segment reformy, czyli Narodowy Plan Eutanazji Kopacz i Arłukowicza, ale przecież są przykłady pozytywne, które trzeba wyciągać i prezentować ludziom, taki Bartoszewski, Żakowski, czy Paradowska spokojnie mogą włazić rządowi we wszystkie otwory do lat 70-75 i nawet dłużej, bo potem, to już w krew wchodzi i nawet, jakby chcieli, to nie mogą przestać. Poza tym, na starość człowiek się kurczy i łatwiej się w tych otworach mieści, choć, z drugiej strony, kości kruche ( osteoporoza), wiec trzeba ostrożnie, tak lekko z półobrotem.
Nie sposób też się nie zgodzić z red. Paradowską, że sprawowanie władzy przez ludzi niegodnych jest haniebne.
Zatem, wszystko gra i buczy, pełna zgoda, gdzie problem? Ale co to? Patrzymy dalej i mamy tak zwany dysonans poznawczy, bo oto czytam:
„Prawdopodobnie Rosjanie mogliby zwrócić wrak wcześniej, ale jeśli ciągle słyszą, że być może ich premier, a zarazem prezydent elekt uczestniczył w spisku, to nie mają powodu, by się spieszyć. Pewnie sami byśmy się w podobnej sytuacji nie spieszyli”.
Tu przyznam, że ponownie, jak przy wielu innych okazjach jestem bezradny, bo oni są zwyczajnie lepsi, takie jaja walić i to z kamienna twarzą, to ja nie potrafię. No, nie potrafię! Pomyślmy, jaką świetna psycholożką jest red. Paradowska. Jak ktoś nas ni stąd, ni zowąd oskarży, że rower, na którym jedziemy jest kradziony, pierwsze, co robimy, to wywozimy rower do rodziny na wieś, albo wrzucamy do rzeki, a rachunek i kartę gwarancyjną wystawiona na nasze nazwisko drzemy na strzępy i spożywamy z odrobina musztardy, po czym patrzymy niewinnie w sufit i mówimy, że, „pomyślenie jest zbrodniom”. Tak, każdy by tak zrobił. Oczywiście, z wyjątkiem sytuacji, gdy rower rzeczywiście kupił a nie ukradł.
Paradowska wreszcie wyjaśniła, dlaczego Rosjanie tyle dziesięcioleci zwlekali z ujawnieniem prawdy u Katyniu, czy Miednoje. Milczeli, bo myśmy się o tą prawde dopominali, jakbyśmy siedzieli cicho i trzymali geby na kłódki, to by już dawno wszystko przysłali, przeprosili. My tak samo byśmy zrobili. A tak, przez nas tak się wszystko odwlekło. Wypadałoby przeprosić. Ale, to już Graś załatwi, ma wprawę.
Pisałem wielokrotnie, że nie wiemy, jak to dokładnie zrobili, nie wiemy, kto dokładnie, ale wiemy, że nic się w oficjalnej wersji nie trzyma kupy, reguł fizyki, botaniki, mechaniki, logiki ani zwykłego zdrowego rozsądku. Wszystko, dokładnie wszystko, co się wydarzyło po tej tragedii, już nie mówi, ale krzyczy, że to był zamach. Właśnie dlatego, że Rosjanie i ich ludzie w Polsce tak bezczelnie, rozpaczliwie, jaskrawie kłamią. Bo inaczej zrobiliby wszystko, by się oczyścić z najdrobniejszego cienia zarzutów. Po to Niemcy sprowadzili do Katynia niezależnych ekspertów, dziennikarzy, jeńców z różnych obozów, bo przypadkowo to nie oni strzelali. Akurat tego dnia i w tym miejscu nie oni.
Im głupsze argumenty podaje Paradowska, tym głębiej wkopuje swoich ukochanych Rosjan i swojego ukochanego Tuska ( „kocham pana, panie Sułku kochany”- ech, klasyka!), bo to znaczy, że oni naprawdę już nic innego nie potrafią znaleźć na swoja obronę, jedynie takie bzdury urągające zwykłej logice. Jakbym był wyborcą PO, tobym się zwyczajnie obraził, że Paradowska uważa mnie za AŻ takiego debila. Ale, ponieważ nie jestem i nie pisze ona do mnie, więc bez urazy. Tym bardziej, że w tej ocenie swego czytelnika akurat ma, niespodziewanie i niechcąco, rację. Chociaż dla mnie też ma parę ciepłych słów. Kolejny przykład, jak świetnie zna się na ludzkiej psychice.
„Premier swoimi twardymi słowami wywołał popłoch w szeregach PiS, o czym świadczy nieskładna, bezradna odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego powtarzającego tylko to, co wcześniej powiedział po wielekroć:, że Tusk jest na „liście narodowej hańby”. Nie znaczy to, że odpowiedź premiera położyła kres szaleństwu.”
Tak jest, twarde słowa Premiera, co prawda nie położyły kresu memu bezradnemu szaleństwu, ale wywołały u mnie popłoch. Każdego ranka budzimy się wszyscy, my, pisowcy, z drżeniem i otwieramy te komputery, włączamy TV, żeby zobaczyć, jak też nam tym razem Pan Premier dołożył, czy był sam, czy z Grasiem ( oj, oj, tylko nie z Grasiem, to już powinno być zabronione, jako niezgodne z konwencja genewską!), czy ściągnął krawat, czy założył legendarna już kurteczkę kryzysową, przed którą nawet fale powodziowe zawracają ze strachu, wbrew Panu Prezydentowi, który uspokajał, że woda, jak to woda, spłynie do morza i po kłopocie. Trzeba poprosić Premiera Tuska, żeby tą kurteczką straszył i się namarszczał groźnie od strony gór, bo inaczej tylko dodatkowo spiętrzy fale powodziową, zamiast ją przegonić.
No i powiedzmy sobie szczerze, to wszystko prawda, taki wśród nas popłoch wywołuje, że ja osobiście rozważam wyjście pojedynczo z rękami w górze, byle już tak nie twardo nie przemawiał. Panowie z Immigration, jak zobaczycie na Okęciu obsmarkanego gościa w popłochu, idącego z rękami w górze ( w jednej ręce w górze paszport, w drugiej spis adresów i kontaktów) to będę ja, nieszczęsny Siłólf.
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie” i Freepl.info
http://freepl.info/seawo…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
http://seawolf.salon24.p…
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6494
Jedna uwaga,ale zasadnicza.
Na niezależnej.pl nie odpowiadasz na komentarze.
Na niepoprawnych.pl nie odpowiadasz na komentarze.
Jak to u majtków...sam sobie sterem i żeglarzem?
Skoro Ty olewasz swoich czytelników,to ja sobie odpuszcze komentarz.
PS.Paradowska...Paradowska...to ta co przylatuje na miotle do TOK-FM?
Wystarczy, że dobrze pisze.
Dobrze, że ma czas na taki świetny i mądry felieton kpiąco-drwiący, który lekko się czyta a pózniej długo się myśli.Autor ma lekkie pióro i niech pisze 100 lat , a jak Bóg pozwoli to i dłuzej w dobrym zdrowiu.
Słusznie prawisz. Stopy wody pod kilem, a do tego "papieru i atramentu" niech mu nie zabraknie, bo to klasyka dla naszych potomnych i lekarstwo na nasze skołatane nerwy.Żyj i pisz wiecznie Wilku!!
wystarczy, że pisze; i to jak! A zamiast nam odpisywać, niech się dobrze wyśpi przed następnym felietonem.
Przychodzi "gość" do dr.klicha :
- Panie doktorze, nie mam "nicka"....
- Ajajaj...
Nie zawsze odpowiadam, ale zawsze czytam. Czlowieku, przecież ja pracuje, a nie jestem na wczasach, piszę w czasie wolnym. Jak mam odpisywać na trzech blogach jednocześnie?
„Premier swoimi twardymi słowami wywołał popłoch w szeregach PiS, ...."
No i musiałam zmienić bieliznę.:))))
Przez 5 lat jednej reformy nie przeprowadzono , tylko niszczono kraj, bo taka jest zmowa światowa. Wyeliminowano tych , którzy przeszkadzali w tych zniszczeniach, czy inaczej podboju państw bez 1 wystrzału. A naród wywalił gały i patrzył.We Francji pracują do 62 roku życia i Sarkozy jeszcze obiecuje ,że jak go wybiorą obnizy wiek emerytalny do 60 roku życia. A u nas dożynanie narodu nazywają reformą. I tę reformę dożynającą jeszcze wspiera reforma Kopacz i Arłukowicza także dożynająca.Nikt nie widział z jaką konsekwencją niszczyli; stocznie, PKP, lotnictwo, żeglugę, górnictwo , rolnictwo, energetykę,szkolnictwo szpitalnictwo... a wzmacniali biurokrację , aparat represyjny i kręcili lody i się naigrawali z nas.
tu bryka o co innego, kondominium? Likwidacja narodu? nie chcę rzucać słów niegodnych potomka tych co im Polska radość dała. Na koniec tych czułości - monety z Piłsudskim dziadek pokazywał mi, prosił by nie gadać w szkole i z rodzicami na ten temat - stracili by pracę.
Nie są to żale, ale skrzecząca starsza dama - niechaj uspokoi się!, albo dwa razy uczyni ten gest/zabieg!!!!! jak kto woli.
A ja jeszcze mam 2 srebrne monety z Piłsudskim.
z mej strony nie było,
ja tych monet nie mam już, kilka nalotów miałem w domu.
Pilnuj tego, to dla mnie ważne, ziomali również.
proszę jeśli czas najdziesz, wklej je w net, a tak prywatnie Rodzicom łezkę w oczach zrobię,
Dziękuję
To ze Paradowska idzie w zaparte to się nie dziwię ale dlaczego towarzyszy jej na tej drodze Janusz Korwin Mikke? Może z daleka lepiej widać ;-)
temat,ale mala uwaga do wczesniejszego tekstu o panu Z.Widzial Pan tego artyste na TVN-nie wczoraj i dzisiaj w TVP Info i w programie III PR !? Jaka to z niego odwazna i arogancka bestia,a w sobote trzesl gaciami i o malo sie nie poplakal!
Jak ruszyłeś Wilku to rude gówno w cytatach tej genetycznej obciążonej idiotki, pozwolę sobie przypomnieć, jak to w czasie sesji zdjęciowej na wałach podczas powodzi, pewien chłop, równie przestraszony jak fala powodziowa widokiem premiera, doleciał i czysto po polsku, całkiem patriotycznie dał mu w mordę. Premier pokazał się w TV dopiero po dwóch tygodniach jeszcze z nie całkiem wygojonym pyskiem. Wytłumaczenie było wtedy "boleśnie proste":- Kontuzja podczas haratania w gałę. I takich kontuzji życzę mu do końca jego dni.
Skoro na towar "niezależnej wielkiej dziennikarki"znajdują się jeszcze nabywcy to interes się kręci.Działa to na zasadzie odruchu warunkowego Pawłowa.Na dźwięk dzwonka lemingi łykają każde GWno=medialną papkę,nawet nie musi być opakowane w sreberko przez świstaka.Zostali tak zaprogramowani przez GWno,TVN i inne dziennikarskie śmieci prostytuujące się zawodowo.Dlatego nie zwracają uwagi, nawet na najbardziej absurdalne idiotyzmy,chcą aby tylko dowalano PISiorom. Lemingi nie myślą tutaj jest właśnie problem.Zobacz symulację:dzisiaj odbywają się wybory i jeszcze 30% baranów wybiera oszustów.
Paradowska to koszmar grabarza (zombie), raz jest tu raz w zaświatach to i tak pisze w zależności od tego, gdzie akurat jest i kiedy się ocknie.
Wielu z nas pisze " gdzie akurat jest i kiedy sie ocknie"!
Nie podwazam "wartosci" Paradowskiej jako parazyta polskiego
dziennikarstwa.
Przeczytalem jednak kilkanascie wpisow, ktore niczego nowego
nie wnosza! Ze Paradowska tarza sie w smietniku...to wszyscy
wiemy.
Prosze, wyjdzcie rowniez "na zewnatrz"... na inne blogi
i tam walczcie o nasze idealy! Inni rowniez potrzebuja slow
"ku pokrzepieniu serc".
Pozdrawiam Autora - jak zwykle trafny tekst!
Czy kosci moga myslec?
Myślę,że p.Paradowska może być świetną "reklamą" dla PO w spocie;
"pracujcie do 67 lat i dużo dłużej",wówczas my kolesie z PO
będziemy mogli spokojnie "kręcić lody" bez zamartwiania się o wasze emerytury!
Mam to szczęście,że nie czytam i nie oglądam żadnych antypolskich
"przekaziorów"!Organizm reaguje momentalnie./tak jak w utworze Jana Pietrzaka "rzygać się chce..jak w prl-u...".