"Kompendium wiedzy, jak opozycja PO z pomocą lewicowych organizacji w latach 2019-2022 blokowała kluczowe inwestycje hydrotechniczne PiS, w tym zbiorniki retencyjne w Kotlinie Kłodzkiej i inwestycje na Odrze od 13.12.23.
1. W roku 2018 PiS planuje budowę 16 zbiorników retencyjnych na Ziemi Kłodzkiej.
2. Wody Polskie, spółka powołana przez PiS rozpoczyna działania przygotowacze.
3. W międzyczasie trwają też prace i plany inwestycji hydrotechnicznych PiS na polskim odcinku Odry, w tym przeciwpowodziowych.
4. W międzyczasie rozpoczęła się budowa 4 zbiorników retencyjnych.
5. Do wiosny 2019 roku Wody Polskie miały już wybrane lokalizacje.
6. Jak zwykle w przypadku planów inwestycyjnych PiS, rozlega się wpierw szmer niezadowolenia lewicowych aktywistów, w których prym wiodą Zieloni, z dzisiejszą wiceminister klimatu, Urszulą Zielińską.
7. Lewackie szury wysyłają apele o zatrzymanie planowanych inwestycji PiS do znajomych ze środowiska polityczno-medialnego ówczesnej opozycji.
8. Pierwsze artykuły na portalach typu Oko Press, Onet, Portal Komunalny mające zasiać ziarno niepewności w mieszkańcach miejsc, gdzie te inwestycje miały mieć miejsce.
9. "Wątpliwości" zaczynają powielać lokalne media, typu 24Kłodzko, co przechodzi na coraz większą populację regionu.
10. Przyjazdy lewackich aktywistów z transparentami i banerami o niszczeniu przyrody przez "zły rząd PiS" i tworzenie narracji o niedobrych wysiedleniach planowanych przez rząd.
11. Przyjazdy polityków opozycji z głównego nurtu Platformy Obywatelskiej, w tym aktualnej wicemarszałek Sejmu, Moniki Wielichowskiej, straszącej mieszkańców ogromnymi kosztami inwestycyjnymi i wysiedleniami.
12. Wysłanie przez PiS przedstawicieli Wód Polskich, takich jak Ryszard Malarski, w celu uspokojenia sytuacji i dojścia do konsensusu społecznego.
13. Na spotkaniach z przedstawicielami spółki, wysyłane są autentycznie bojówki lewicowych akywistów z magnetofonami, podjudzającymi mieszkańców i zagłuszającymi przedstawicieli Wód Polskich.
14. Sprawa staje się ogólnopolska, również dzięki wpływom głównych polityków opozycyjnych, przedstawiajace sytuację jako "chaos i bezład PiS".
15. Sytuacja staje się na tyle poważna komunikacyjnie i manipulacyjnie, że PiS decyduje się pozostać przy budowie 4 zbiorników i ugina się pod wpływem zmanpulowanych przez lewackich działaczy i polityków opozycji z PO, mieszkańców.
16. Uradowani swoim "sukcesem" i zaoraniem planów PiS, wierchuszka lewacka, zielonych i PO, zwraca swoją główną uwagę na plany inwestycyjne PIS na Odrze.
17. Potwórzenie ataku narracyjnego na Odrę jak wyżej - tworzenie PR o niszczeniu Odry, choć nadal wyczekiwali na najmocniejsze uderzenie, które przyszło w roku 2021.
18. Wykorzystanie pojawienia się w Odrze złotych alg i śnięte ryby, jako fundament ataku na PiS i ich działania w obrębie tych inwestycji.
19. Wymyślenie kłamliwej narracji o "rtęci w Odrze", jako efektu działań inwestycyjnych PiS na Odrze i jej uprzemysłowienia.
20. Coraz częściej pojawia się w mediach kłamiaca jak zaklęta Urszula Zielińska, która staje się najbardziej znanym krytykiem tych działań - za co zostaje później nagrodzona posadą wiceministra klimatu i środowiska przez Tuska.
21. Pojawienie się kolejnych lewackich aktywistów, w tym grupy WWF, sprzeciwiającej się inwestycjom PiS na Odrze, wraz z coraz większym wykorzystaniem Zielińskiej.
22. Mimo ataków PiS nadal kontynuuje działania na Odrze.
23. Utrata władzy przez PiS.
24. Błyskawiczne zaoranie planów inwestycyjnych na Odrze przez rząd Tuska i resort Hennig-Kloski i Zielińskiej.
A to był dopiero początek tragedii rozpoczętej przez rząd Tuska:
25. Wstrzymanie budowy zbiornika Stradomka Lubomierz.
26. Wstrzymanie budowy zbiornika Stradomka Zegartowice.
27. Wstrzymanie budowy zbiornika na rzece Młynówka.
28. Wstrzymanie budowy zbiornika na rzece Skodzierska.
29. Wstrzymanie budowy zabezpieczeń przed powodzią na terenach zlokalizowanych w zlewni zatoki potoku Młynówka.
30. Wstrzymanie rewitalizacji i przebudowy Zalewu Zemborzyckiego.
31. Wstrzymanie budowy zbiornika Kątki na Czarnej Wodzie.
32. Wstrzymanie odbudowy budowli regulacyjnych na Dolnej Wiśle.
33. Wstrzymanie budowy zbiornika Wielowieś Klasztorna.
34. Wstrzymanie budowy zbiornika Kąty-Myscowa.
35. Wstrzymanie budowy zbiornika Kotlarnia.
36. Wstrzymanie budowy zbiornika Kamieniec Ząbkowicki.
37. Wstrzymanie budowy zbiornika Oleśniki.
38. Wstrzymanie budowy zbiornika małej retencji "Tkaczewska Góra".
39. Wstrzymanie budowy zbiorników retencyjnych w dolinie rzeki Łęg.
40. Wstrzymanie budowy zbiornika małej retencji Bzin.
A to i tak nie wszystko.
Awersja tych nieudaczników i leni do jakichkolwiek aspektów inwestycyjnych, powala na łopatki.
Zniszczenie planów inwestycyjnych na Odrze, to jeden z największych skandali tej władzy - to oczywiście ukłon w stronę mocodawców w Berlinie i Brukseli.
Problem w tym, że z powodu takiej polityki, dzisiaj cierpią ludzie.
I będą nadal.
I jaka nauczka dla Prawa i Sprawiedliwości z sytuacji ze zbiornikami retencyjnymi w Kotlinie Kłodzkiej?
Taka, żeby nigdy nie dawać się zastraszyć i pójść na JAKIEKOLWIEK ustępstwa wobec lewackiej patologii kłamców i zdrady narodowej z PO i usłużnych im przystawek.
Wykorzystają to przeciwko Wam zawsze."
Także...
I ja mu mówię Donald niech ci Gośka przyśle zupę w słoiku, to ludzie Cię polubią
https://pbs.twimg.com/media/GXn1QitWoAEglZq?format=jpg&name=360x360
To, że urzędnicy podejmują debilne decyzje wynika z samego debilizmu zasad finansowania inwestycji - to ktoś inny decyduje na co mamy wydawać pieniądze! W dodatku to obcy decydują, a nasi jak idioci podporządkowują się temu! Zamiast jak w Szwajcarii realizować to, o czym zadecydują sami ludzie z danego terenu w referendach, jako obowiązkowej formie podejmowania decyzji o inwestycjach publicznych. Proste!
Kto te zasady przyjął i dlaczego - to też ciekawy temat, bardziej pokazujący nasze współczesne zniewolenie niż cokolwiek innego.
Jedno muszę dopisać, że prawo glosowania w takim referendum powinni mieć tylko obywatele Polski, ludzie, którzy płacą podatek dochodowy.
Ci, którzy nie dokładają się do budżetu nie będą decydować na co pójdą cudze pieniądze. Wykluczeni powinni być uczniowie, bezrobotni i wszyscy korzystający z pomocy społecznej.
Mam nadzieję doczekać rządu, który zacznie gospodarować w Polsce zgodnie z naszym interesem, dla dobra Polaków i Polski w bliskiej i dalekiej perspektywie. Mam wrażenie, że dotychczasowe rządy realizują jakieś obce plany, programy, idiotyczne pomysły.
Nie wiem, czy ktoś tu na NB potrafi znaleźć ile wpłacamy - polski budżet - składek na różne zagraniczne instytucje (UE, NATO inne jakie?), ile płacimy odsetek do obcych banków za czyje kredyty i na co,
Tych "wypływających" pieniędzy może być dużo więcej niż potrzebujemy na normalny rozwój, na pomoc powodzianom, Nie wiemy, jakie mamy dochody z przedsiębiorstw państwowych, jakie podatki płacą w Polsce obce koncerny, a ile polskie firmy, jakie przywileje mają polskie firmy w stosunku do obcych, czy jest wręcz odwrotnie?
Jedno jest pewne - ktoś chce z nas znowu zrobić zacofaną masę niewolniczą.
Dziś w nocy mieszkańcy Nysy sami się skrzyknęli i kilka godzin ciężko pracowali napełniając worki piaskiem, które policyjne helikoptery wrzucały na osłabione wały przeciwpowodziowe. Uratowali swoje miasto bez pomocy Tuskowej administracji.
Nysa to piękny znak, że nie wszyscy dali się zwariować, że ludzie potrafią ze sobą działać kiedy trzeba, a szczególnie ciekawe jest to, że działali bez prądu, telefonów, internetu, bo to wszystko nie działało, albo w ograniczonym zakresie.
Kto powinien walczyć o fundusze na podobne inwestycje, miasta, gminy, wsie, czy państwo ma ten obowiązek ???
Tyle że ze wpisu Miki wynika, że to koalicja 15.10 zablokowała budowę 90 zbiorników retencyjnych rozpoczętą za czasów PiS. W dodatku wyrzuciła fachowców z Wód Polskich i zastąpiła ich swoimi fagasami. 67-letni Tusk chwalił się ostatnio, że wymienił już 98% kadry w spółkach skarbu państwa.
To nie wina mieszkańców, nawet jak głosowali na koalicję 15.10 do Yumy, że ich zalało. Trzeba im bezwzględnie pomagać. Ale nie w formie pożyczek jak to chce koalicja 15.10 do Yumy.
Tymczasem Wiki pisze:
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie (PGW WP) – państwowa osoba prawna obejmująca strukturę polskich organów administracji wodnej, utworzona 1 stycznia 2018 roku na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne[1] oraz rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 28 grudnia 2017 r. w sprawie nadania statutu Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie[2]. Odpowiada za zagospodarowanie wód. Organem kierującym strukturą jest prezes Wód Polskich. Centralną jednostką organizacyjną jest Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej. PGW WP finansowane jest ze środków pochodzących z opłat za pobór wód, opłat z usług wodnych oraz dotacji pochodzących z budżetu państwa.
Czyli PO-wskie bzdurki.
PiS zupełnie zlikwidowało poprzednie instytucje zajmujące się gospodarką wodną, ale tego nikt na razie nie analizuje, bo pewnie by się okazało, że nowi zrobili dużo więcej niż poprzednicy. Przy obecnym układzie medialnym nie mamy szans się dowiedzieć. Obie strony kłamią jak najęte, z tym, że ta rządząca już bez żadnych zahamowań.
Jedno jest pewne - Polska powinna mieć polskich gospodarzy.
Bo to było siedlisko gamoniaków z PO likwidujących projekty zaczęte przez PiS. Polecam artykuł z Saloonu24 z roku 2010 kiedy potop nawiedził Jasło:
https://www.salon24.pl/u/romekm/190755%2Czapamietajcie-kto-co-spieprzyl
Zapamiętajcie, kto co spieprzył
[...]
Zaczęło się to wszystko jeszcze w 2007 roku. Dokładnie w sierpniu . Rząd Jarosława Kaczyńskiego przygotował wówczas listę kluczowych inwestycji, które miały być finansowane ze środków unijnych. Było ich 420, a ich wartość opiewała na ponad 44 mld zł. Był tam między innymi projekt dla środkowej Wisły o wartości 200 mln euro, który miał chronić tereny pięciu województw. Był projekt obwałowywania Wisły od Koszyc do Płocka, umocnienie i naprawa. Była zaplanowana naprawa zbiornika na Nysie Kłodzkiej.
Środki na ten cel są w unii priorytetem i w większości na pewno zostałyby przyznane gdyby o nie wystąpiono. Niestety 1 lutego 2008 roku pani minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska (już rządziło PO) wykreśliła z listy inwestycji strategicznych projekty o wartości prawie 33 mld zł.
W województwie opolskim i podkarpackim nie ostał się ani jeden projekt. Podkarpacie - rozumiem - moherowy matecznik, ale opolszczyzna?
W dniu 4 czerwca 2010 roku, w 21 rocznicę wypadków na placu Tian'anmen zalało Jasło. Dwa lata i cztery miesiące wcześniej, Stanisław Pankiewicz - wójt gminy Jasło- mówił reporterowi Rzeczpospolitej – Rząd chyba woli płacić potężne pieniądze na zwalczanie skutków powodzi i dalej narażać mieszkańców na niebezpieczeństwo, niż zapobiegać takim kryzysom . To były prorocze słowa.
Kiedy w lutym 2008 dotarła do mnie informacja o tym, że wszystkie inwestycje ekologiczne w moim regionie z listy indykatywnej zostały wstrzymane, towarzył temu komentarz, że jest to zemsta platformy na ludziach, za to jak głosowali na podkarpaciu.
Ten artykuł piszę, bo już mało kto o tym pamięta. Ludzie u nas mówią że - i jedni i drudzy są siebie warci. Że myślą tylko o żłobie. Że i jedni i drudzy rządzili i nic nie zrobili. A nie pamiętają jednego, że platforma przecież zrobiła - usunęła wszystkie nasze projekty z naszej listy. Ci z PiS, którzy byli w te sprawy zaangażowani - najmocniej krzyczeli - Krzysztof Putra i Grażyna Gęsicka, już się w tej sprawie nie odezwą. Dlatego ja, z brzęczącymi w pamięci słowami mego premiera, póki jeszcze całkiem nie zalało mnie g.w.o, wołam z głębiny, przypominając jego wielkopomne słowa - "Zapamiętajcie kto, co spieprzył". Ja zapamiętam. A gdybym zapomniał, przypomninać mi będzie te słowa kloaczny zapach dochodzący z mojej piwnicy. Gdyby ktoś chciał sobie odświeżyć pamięć - zapraszam serdecznie.
jak masz takie "kwiatki" może ktoś z Republiki przeczyta, ale lepiej im to wskazać, niech się Kłeczek zajmie.
Polecam wpis z 2010: https://www.salon24.pl/u…;
Znalazł go bloger u2 i napisał komentarz https://naszeblogi.pl/co… odpowiedzi na ten komentarz: https://naszeblogi.pl/co…;
Tak się porobiło, że komentarze na niemoderowanych forach (NB są prawie niemoderowane) stają się jedynym źródłem wiedzy ... Trzeba korzystać póki możemy, póki jeszcze są, bo tylko prawda jest ciekawa ...
Koniecznie trzeba przekopiować całe linki do wszystkich teksów, żeby czytający jednym kliknięciem mógł tam wejść nie tracąc czasu na szukanie.
Potem jeszcze pan Ambasador USA Brzeziński, wpis wsparcia na X od Webera i można uznać sprawę powodzi za załatwioną.
"Uratowali swoje miasto bez pomocy Tuskowej administracji. " - jak możesz tak pisać, przecież największy specjalista od (prze)wałów, niejaki Jerzy w czerwonych portkach, już organizuje pomoc.
Zupa była jeszcze ciepła, czytamy w komunikacie zarządzania kryzysowego!
Myślący i pełny inicjatywy. Z PiSu jest!
😛😛😛
Kompletny chaos komunikacyjny.
Tauron opróżnia zbiornik, którego nie opróżnił.
Silni w ekstazie, bo Tusk ma brudne buty.[ dostaja orgazmu az im uszami wychodzi
To plucie Polakom w twarz! Zwolennikom Tuska w szczególności, bo są tak bezdennie głupi, żeby wybrać takiego pajaca do polskiego sejmu. Zgroza!
Ja słyszałam jego wypowiedź, że nie pojedzie na tereny powodziowe, żeby jego obecność nie przeszkadzała ludziom ratującym dobytek i pracujących przy umacnianiu wałów! Powiedział, że samo zabezpieczenie wizyty prezydenta, jest zawsze bardzo skomplikowane, dużo ochrony, zabezpieczeń, więc wizyta prezydencka jest tam teraz niewskazana.
Wpisz cztery pierwsze słowa z mego cytatu do guglarki i masz dziesiątki wyników.
Gdyby tak Tusk powiedział, to byście się zesrali od komentarzy, a że to wasz żyrandol tak mówi, to jest git. Łopaty do ręki nie weźmie, co to to nie, ale na narty.- wtedy jakoś zabezpieczenie wizyty nie jest przeszkodą.
Tu też przeszkód nie było...
https://warszawa.wyborcz…
Ja słyszałam co mówił Duda w relacji na żywo! A ty piszesz jakieś bzdury niczym nie poparte - sam sobie poszukaj jego wypowiedź na YT!
Bardzo mnie cieszy, że otwarcie przyznajesz, że lenia stać tylko na gadanie, że nigdzie nie pojedzie. Do Karpacza w lecie jechał, przeszkód wtedy nie było, mało się nie zabił, bo opony stare miał, ale wycieczka w lecie to przyjemność. Teraz trzeba by było łopatę do ręki wziąć, ale jeszcze by się błotkiem pobrudził...
Wygraną prezydencką macie w kieszeni i do tego większość konstytucyjną.
Uczcie się od nas:
"Pizzeria z wrocławskiego Jagodna zyskała sławę w całym kraju, gdy podczas ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych rozdawała pizzę wyborcom. Teraz firma wspiera żołnierzy podczas wzmacniania wałów na osiedlu Marszowice. - Przywieźliśmy 100 pizz - mówią pracownicy"
Was stać tylko na kłapanie jęzorem...
😛😛😛
fuuuj!