Pani Zajączkowska?
Czyżby kierowała się własnymi interesami, które niekoniecznie pokrywają się z interesami narodowymi. Czyżby liczyła na korzyści płynące ze współpracy z rządem lub pewnymi grupami biznesowymi, które czerpią zyski z polityki rządu. Nie chce się narazić na konflikty z obecnymi, czy potencjalnymi sojusznikami ?
Celem Konfederacji jest osłabianie elektoratu po stronie Prawicy. Pod pozorem promowania wolnościowych i liberalnych idei, Konfederacja jedynie hibernuje sporą część prawicowego elektoratu tak, że ich głosy nie mają realnego wpływu na kształtowanie polityki w Polsce z korzyścią dla obywateli. I po to istnieją właśnie. Nigdy nie wzięli odpowiedzialności. Zawsze w opozycji, a z tego poziomu można sobie wymyślać i obiecywać wszystko.
Znów o nich piszę, ale nadal obserwujemy romansik Bosaka z obecnym nierządem i trwa cały czas nawalanie w PiS. Nieważne obecne bezprawie. Rolą Konfy jest przekierowanie uwagi gdzie indziej.
Zacytuje @Roberta Bąkiewicza, bo bardzo dobrze nakreślił sytuacje
"Dla @krzysztofbosak działania ministra Bodnara, takie jak niszczenie ludzi, wsadzanie ich do więzień, prześladowanie sędziów, łamanie konstytucji, obsadzanie prokuratora krajowego bez podstaw prawnych i wiele innych, to:
1.Brak wizji poprawy wymiaru sprawiedliwości,
2.„Wpadki” ministra…
Rozumiecie? To nie jest dla niego niszczenie Polski. To nie jest realizowanie niemiecko-ruskich interesów przy wsparciu marksistowskich elit politycznych i Komisji Europejskiej, to jedynie „brak kompetencji i wpadki”. Czy ktoś z Was ma jeszcze jakieś złudzenia?
Dalej, cyniczne „PiS - PO to samo zło” jednak nie pozwala nazwać rzeczy po imieniu, bo porównanie to wymagałoby, by PiS zostało przez Krzysztofa uznane za „praworządne”. A przecież chodzi o to, by kosztem Polski budować własną pozycję polityczną. Może jest jakiś układ z Giertychem, może go nie ma, ale trudno nie dostrzec, że „merytoryczne” oceny Krzysztofa mają na celu uderzać w PiS, jednocześnie oszczędzając tych, którzy faktycznie niszczą Polskę".
Obawiam się o Marsz Niepodległości. Już pojawiają się głosy titusków, aby go sobie przywłaszczyć, a Konfa próbuje grać rolę gospodarza. Już wyklucza, już pisze, kto może w nim uczestniczyć. Czy znów zaprosi jakieś lewe organizacje, żeby zrobić czarny pijar Prawicy?
[ edit ] Specjalnie dla boota Jabe. Nikt nie zawłaszczy Marszu Niepodległości. To święto wszystkich POLAKÓW, więc KOnfa walcie się.
Konfederacja to Trzecia noga PO.
"
Zdaniem polityków Konfederacji, Bodnar powinien zrezygnować z pełnienia urzędu przede wszystkim ze względu na przygotowywany przez MS Komisję Kodyfikacyjną Ustroju Sądownictwa i Prokuraturę projekt ustawy regulującej status tzw. neosędziów, czyli sędziów powołanych w oparciu o przepisy dotyczące KRS uchwalone w grudniu 2017 r.
Według polityków Konfederacji, szef MS powinien podać się do dymisji również w związku ze sprawą rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa, który zanim został wydany Rosji, otrzymał dostęp do materiałów swojego śledztwa.
No faktycznie, wspierają Tuska ze wszystkich sił.
Czekam z niecierpliwością na jego kolejne "analizy" dotyczące UE.
Był już wielokrotnie.
PiS nie miał z ideą marszu nic wspólnego, bo głównymi organizatorami byli ludzie z LPR-u, okrzyknięci przez chanukowy salon jako "oszołomy", "nacjonaliści", "ekstrema", wyznawcy Rydzyka i RM i opisywani podobnymi bzdetami.
PiS wprosił się dopiero w 2018, kiedy już nie wypadało robić oddzielnego marszu.
Przez lata prezydent lewaków Bronisław Komorowski robił oddzielny, swój marsz (z różowym orzełem), nigdy nie biorąc udziału w MN. Nigdy w MN nie było Tuska, HGW, Trzaskowskiego. A z taśm "od Sowy" wiemy, że minister PO Sienkiewicz rozkazał podpalić budkę strażnika przy ambasadzie rosyjskiej, przy której przechodzili ludzie w MN - pewnie dostał taki rozkaz od Tuska. Oczywiście jego ludzie mieli to zrobić tak, żeby było na MN - co media oczywiście podjęły i wykonywały - do czasu ujawnienia taśm ... Nikt nie przeprosił organizatorów MN! Żaden prokurator nie wszczął śledztwa w sprawie oszustwa. Ci ludzie teraz znowu rządzą ....
Po prostu chanukowcy nie mają z Marszem Niepodległości nic wspólnego, nawet jeśli się tam przykleją, a organizatorzy dla wyższych celów ich nie wygonią.
Chanukowcy pokazali w Domostawie 14.07.2024, że nie mają nic wspólnego z polską tradycją i upamiętnieniem ofiar Wołynia, bo nie byli na poświęceniu i odsłonięciu pomnika "Rzeź Wołyńska" śp. Andrzeja Pityńskiego (dla niewiedzących - z partii byli tam tylko przedstawiciele Konfederacji Korony Polskiej z G. Braunem na czele).
To nieuzasadniona opinia.
Pod pozorem promowania wolnościowych i liberalnych idei, Konfederacja jedynie hibernuje sporą część prawicowego elektoratu tak, że ich głosy nie mają realnego wpływu na kształtowanie polityki w Polsce z korzyścią dla obywateli.
Lepszej opcji aktualnie nie ma, i nie było.
Obawiam się o Marsz Niepodległości. Już pojawiają się głosy titusków, aby go sobie przywłaszczyć
A to już zupełne przegięcie! Po tym, jak PiS nie zorganizował obchodów stulecia odzyskania niepodległości, przykleił się do marszu, przy tym dla niepoznaki przemianowując go w mediach na Biało-Czerwony. Skaptował sobie przy tym tego pana Bąkiewicza, który m.in. z tego powodu utracił prezesurę. Teraz ta doszczętnie zakłamana kobieta pomawia konkurencję o to samo.
Nic nie wiem o wspomnianych zakazujących wypowiedziach. Pomówienie.
nie mam wątpliwości, że jesteś ofiarą nie tylko losu, a głownie programu MKUltra.
Tylko takie indywidua piszą takie brednie, które im wprasowano do głowy.
Drugą taką samą ofiarą jest nijaki @śmieciu.
Kwestią do ustalenia jest, która strona tego dokonała z lewa czy z prawa.
Konfederacja nie jest partią antysystemową, ani prawicową, tylko socjalistyczną jak pozostałe, które Braun zdemaskował testem z gaśnicą.
W Konfederacji wrogiego przejęcia dokonał niejaki Wipler, człowiek "kelnerów", który występował w koalicji obrońców laptopa Latkowskiego.
W ub.roku pierwszym objawem zmiany kursu Konfederacji było ogłoszenie w czerwcu programu wyborczego, który był skierowany do ludzi bez poglądów, jak elektorat Hołowni, ale równie dobrze mógłby być programem PO-PiS, gdyby ogłosili go Tusk lub Morawiecki.
Na pewno jest wiele innych faktów na zewnętrzne kierowanie Konfederacją, ale moją uwagę zwróciły akurat te. Formalnie zresztą Konfederacja nie ma legalnych władz a już Wipler wyznaczył Mentzena kandydatem do prezydentury.
Konfederacja nie jest politycznym narzędziem Tuska, bo ona sam jest słupem a nie samodzielnym politykiem (historia 35lecia PRLbis), a poza tym zewnętrzne ośrodki władzy nie mają obowiązku służenia interesom Polski, ani nawet samego PiSu. Poprzednio "kelnerzy" odsunęli Tuska, ale to nie znaczy, że zasługi PiS we wstawaniu z kolan i całe pasmo sukcesów będzie kiedykolwiek wynagrodzone ustawieniem polityków Konfederacji w postawie wiernopoddańczej wobec PiS.
Nawet nie wiemy czy "kelnerzy" są świadomi kierunków polityki amerykańsko-żydowskiej w Eurazji. Spodziewam się, że dopiero jak zostaną właściwie policzone głosy w USA, to po pewnym czasie do "kelnerów" dotrą wytyczne i zorganizują jakieś spotkanie typu Rywin-Michnik, czy obiadki u Sowy.
Cierpliwości.