Zadam takie pytanie. Choć przecież nikt tu wątpliwości nie ma, czyż nie? Zełeński właśnie wybrał się na Zachód przeprowadzić kluczowe rozmowy. Być może rozstrzygające o przyszłości Ukrainy a w szczególności toczącej się tam wojny. Zełeński rusza na zachód z misją wciągnięcia innych w ten konflikt. Tak by Ukraina przestała być postrzegana jako samotny gracz, którego można łatwo rozegrać i porzucić. W szczególności w Europie, która się nie garnie z pomocą. Jeśliby w jakiś sposób tylko Zełenskiemu udało poszerzyć ten konflikt! Byłby może uratowany gdyż zmusiłby innych do wsparcia jego działań.
Tak więc nachodzi szczyt NATO w Waszyngtonie i nagle jak na zawołanie dostaje do ręki mocną medialną kartę:
„Jak możecie! Pozwalać na to Putinowi. To Ukraina z nim walczy. To Ukraina stoi na drodze temu zbrodniarzowi. Teraz właśnie nadszedł moment by załatwić tą sprawę”
Ale przecież to przypadek no nie? Jakże by inaczej. Ruskie uderzyły rakietą, która przedarła się przez najszczelniejszą na Ukrainie ochronę powietrzną, nad stolicą i trafiła w szpital. Nie np. w siedzibę rządu Zełenskiego czy jakieś inne polityczne lub wojskowe centrum. Ale w szpital.
Dziecięcy.
Setki rakiet zostały przez Ukraińców strącone. Tylko nie ta jedna barbarzyńska.
Przypadek...
Taki sam jak kiedy podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium zarezerwowano czas na przemowę pani Nawalnej. Któż mógłby się spodziewać że w przeddzień Nawalny zostanie zabity? I zamiast żony wystąpi wdowa... Organizatorzy Konferencji? Nigdy! Każdy tu wie! Putin to zrobił. A nie Zełenski czy ludzie Bidena, którzy razem na spółę najbardziej na tym skorzystali. Ten pierwszy, znów stawiając się w roli świętego walczącego z odwiecznym złem. A ten drugi mając idealną okazję na neutralizację przedsięwzięcia Carlsona Tuckera, który wyruszył do Moskwy z wielką misją ocieplenia wizerunku Putina. Tak jak to było wygodne dla Trumpa i coraz większego amerykańskiego elektoratu przeciwnego prowadzeniu wojny na Ukrainie.
Przypadek.
Ruskie twierdzą że to ukraińska rakieta przeciwlotnicza. Ale kto im tam wierzy. Przecież to co mówią Ukraińcy to prawie zawsze prawda. Choć całkiem nie tak dawno okazało się że podobno rakieta, która zabiła dwóch Polaków. W Polsce. Była jednak ukraińska. Z trudem bo z trudem ale Ukraińcy jakoś to przełknęli. No ale przecież to był...
Przypadek.
Z pewnością. A nie próba eskalacji konfliktu. Wciągnięcia Polski do wojny. Już tam w Polsce dowództwo debatowało co z tym fantem zrobić. Czy nie uruchamiać procedur NATO. Ale w końcu postanowiono... Pod Bydgoszczą rakiety nie było. Ta co zabiła dwóch Polaków była ukraińska.
A potem ... Rząd PiS to dowództwo odwołał. Bo jakoś mało chętne do wojaczki było.
Tak na stołek trafił Wiesław Kukuła. Który właśnie odbył rozmowy ze swoimi ukraińskimi partnerami.
Przypadek...
Nawet jeśli nagle się okaże że nie marzy o niczym innym niż o wojnie.
Zupełnie przeciwnie niż Orban. Który właśnie zakończył tajną misję w Kijowie i Moskwie. Wygląda na to że pokojową. Wygląda na to jednak że na pokój chętnych nie ma.
Bo na szpital spadła rakieta. Więc o jakim pokoju ma być mowa?
Skoro ruscy barbarzyńcy wysłali rakietę w szpital. Dziecięcy.
[Film z YouTube'a od Admina]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3329
//spekulacje.Te tracą w obliczu dowodów.//
Jakich dowodów?
Masz dowody na niewinność?
Bo na winę są tysiące.
oskarżać Zełeńskiego, że dla wzmocnienia przekazu i potencjalnych korzyści, poświęcił dzieci?
nie boisz się, że jakiś Ukr za te oskarżenia może ci głowiznę ukręcić, albo chałupę spalić ???
chyba że masz prywatną oddział ochrony osobistej :))))
Putin wojny nie prowadzi, a skąd, to Ukry z nim walczą, on tylko przyszedł "po swoje", a oni mu w tym przeszkadzają i mordują niewinnych ruskich, Zełeński przed Trybunał w Hadze !!!!
//Zełeński przed Trybunał w Hadze !!!!//
Niekoniecznie w Hadze ale beknie w taki albo inny sposób.
Ja obstawiam, że zrobią to sami Ukraińcy.
//to Ukry z nim walczą, on tylko przyszedł "po swoje", a oni mu w tym przeszkadzają i mordują niewinnych ruskich//
Chyba pierwszy raz się z tobą zgodzę :)
Pan prezydent Putin przyszedł dokładnie po swoje. Już prawo rzymskie przewidywało możliwość odwołania darowizny niewdziecznemu obdarowanemu.
Pan prezydent Putin dał 8 lat na opamiętanie się ale jak armia ukraińska już szła rezać mieszkańców Donbasu to musiał coś z tym zrobić. Ogłosił referendum i wcielił do FR. Wszystko zgodnie z prawem międzynarodowym.
Nie będę się tu rozwodził bo mądry wie a głupi i tak odrzuci. TVP info do spółki z TVN zrobiło Polakom sieczkę z mózgu i wierzą we wszystko co ukraińska propaganda sufluje a nasze przekaziory powielają.
Ale to co ja piszę to są FAKTY i wasze tupanie nóżkami nic nie zmieni:)
Rosja uwolniła Ukrainę zgodnie z prawem międzynarodowym, który został zatwierdzony, jakie są podstawy historyczne, że od zawsze to były ziemie Rosyjskie, jakby tak było, to nigdy by nie uwolnili Ukrainy. Putin złamał prawo międzynarodowe, napadając na wolną Ukrainę.
Bezprawnie to żydzi zajęli Palestynę, byli na tych ziemiach tys. lat wstecz, też podbojem, do tego przez historyczną chwilę istniał Izrael.
Podobieństwo jest takie, że Putin stworzył precedens, skoro żydzi mogli napaść i okupować Palestynę, za zgodą świata, więc on też zrobi to samo, ale światu się to nie podoba z prostego powodu, Ukraina nie ma takiego znaczenia gospodarczego dla świata, jak Rosja, więc mamy zabawę "w kotka i myszkę", bo Europa gwarantowała bezpieczeństwo Ukrainy, w zamian atomowego rozbrojenia, jakby te rakiety dalej tam były, to Putin by się nie odważył.
Ty @papers nie już nie bądź taki lodziarzem, Putin już nie jednego wysłał do piachu, szanuj się, nie myśl że jakby Putin napadł na Polskę, to byś został jego namiestnikiem na Polskę, nawet tacy jak Putin zdrajcami i fałszywcami gardzą i się pozbywają, historia to potwierdza.
zasrałeś sowieckim gawnem jak to u ciebie w normie kacapskiegi śmiecia..
Ciekawe w onetowym tekście jest przypomnienie Przewodowa, podobnie jak ja zrobiłem to wyżej. Dla mas - przypadkowa rakieta o której dawno zapomnieli. Dla tych, którzy znają bebechy - coś co mogło łatwo sprawić że obudzilibyśmy się w innej rzeczywistości. Byli ci co chcieli i chcą tej nowej rzeczywistości i ci co tego nie chcą.
PS.
Pudelki pisowskie. Dajcie sobie spokój z eksponowaniem własnej dziecinady. Wiary w anielskie siły (bidenowsko-pisowskie) stające do walki z demonami zła wykluwającymi się w Rosji i Niemczech...
Tu ma pan stanowisko zwolenników polityka, o którym pan pisze: https://www.youtube.com/watch?v=nOUaBcR3kfA
Nie będę się odnosić do tekstu o bombie, ale co mnie najbardziej zafrapowało. Ty dalej jesteś z sekty tuska? OMG
Noce takie są upalne i pudelki, tfu słowiki spać nie dają,
https://static.ising.pl/…
Miło Cię znowu widzieć 🌼
z twojej narracjii wynika, że Zeleński już tak od ponad dwóch lat napierdziela w swoich zrzucając winę na niedźwiedzia, aby w końcu przyszedł leśniczy i go ustrzelił.
Bo wiedzą że ludzie bazują na emocjach a nie rozsądku. Odrzucą tych przypadkach logikę.
Po prostu ta wojna i jej strony, sięgające swoimi mackami daleko w świat, są czymś innym niż ludziom się wydaje.
O tym piszę. Jeśli ktoś chce czytać jak skrzyżowanie demona z tępym głupkiem napadło na biedną Ukrainę - to ma tysiące możliwości. Gdzie nikogo nie interesuje skąd tak bezsensowny tok tej wojny - przykładowo Ruski - jakoś idiotycznie przygotowany atak na Ukrainę, która dla odmiany podobno biedna i skrzywdzona okazała się znakomicie przygotowana z wcześniej zorganizowanym zapleczem w Rzeszowie i natychmiastowymi dostawami broni z Polski i z innych państw.
Ten co zamieściłeś jest dokładnie taki właśnie. Wytrwałem do połowy. Bo jest o niczym. Tzn złe ruskie wystrzeliły rakietę jak to mają w zwyczaju. Biedne dzieci itp. Standardowe ckliwe emocje i hasełka.
Tylko gdzie konkrety?
Przykładowo: ile to rakiet ruskie wystrzeliły na Kijów do tej pory? Jaki procent z nich przedzierał się przez obronę przeciwlotniczą?
Z tego co powszechnie wiadomo Kijów ma bardzo dobrą obronę przeciwlotniczą. Musi mieć gdyż jest tam zbyt wiele celów dla Rosjan. Gdyby łatwo było atakować Kijów, Ruskie tylko to przecież robiłyby - zgodnie z logiką autorów filmu, którzy uważają że celem Rusków jest „terroryzowanie”. Tylko że to terroryzowanie do tej pory było bardzo nieskuteczne i zwyczajnie nieopłacalne biorąc pod uwagę koszty, rakiety, które przecież dużo bardziej przydają się na froncie.
Kijów więc był i jest bardzo bezpiecznym miastem jak mi zresztą opowiadają ludzie, którzy tam byli. Prowadzi się tam normalne życie. Imprezuje itp.
A jednak przedarła się jakaś rakieta. Terrorystyczna. Wreszcie ruskom udało się to na co dotychczas właściwie szans nie było: rakieta trafiła w jakiś istotny obiekt w Kijowie. Akurat dzisiaj.
Ale to nie wszystko bo przecież uderzyła w szpital dziecięcy.
Autorzy filmiku dochodzą do wniosku że to trafienie było ... przypadkiem.
Oczywiście - dokładnie tak jak to opisałem wyżej. Kolejny przypadek w tym co się dzieje na Ukrainie i wokół tej wojny.
Przedziera się rakieta i trafia akurat w szpital dziecięcy. Tak wyszło bo przecież nawet autorzy filmu zdają sobie sprawę że szansa na celne celowe trafienie ruskiej rakiety w konkretny obiekt w Kijowie jest właściwie równa zero.
Natomiast niezerowe są szanse na przedarcie się takiej rakiety do centrum miasta.
To tylko im pozostaje więc podobnie jak tym wszystkim których pogląd na tą wojnę bazuje na emocjach.
Tak się złożyło!
Przypadek!
Ruskie postanowiły sterroryzować. Udało im się to co się niemal zawsze nie udawało. Rakieta przedarła się. I niestety, tak się złożyło. Akurat trafiła w szpital dziecięcy. Teraz akurat kiedy Zełenski ruszył z misją mającą na celu wkręcenie innych państw w wojnę na Ukrainie.
Lub, posłużyć się znaną maksymą: ten zrobił, kto najbardziej mógł skorzystać.
W swoim tekście podałem 3 przykłady takich historii. W przypadku każdej z nich osąd wydano na zasadzie emocji i stworzonego na użytek mas prostego czarno-białego świata. A nie na zasadzie zimnej analizy stanu rzeczy.
"W Kijowie przeanalizowali ten moment w zwolnionym tempie i wyraźnie widać, że jest to rakieta przeciwlotnicza NASAMS. Jermak jest bardzo zły z powodu publikacji filmu z momentem uderzenia rakiety, który jutro Rosja wykorzysta przeciwko Ukrainie."
@smieciu swoje fantasmagorie próbuje wzmocnić fałszywymi danymi pisząc:
Tak wyszło bo przecież nawet autorzy filmu zdają sobie sprawę że szansa na celne celowe trafienie ruskiej rakiety w konkretny obiekt w Kijowie jest właściwie równa zero.
Prawda jest taka, że szansa trafienia pociskiem sterowanym GPSem jest równa 100%. Wystarczy mieć właściwe namiary atakowanego obiektu. Namierzyć może agent chodzący z głową lub latający bez głowy 😉