Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czy jutro zawyją syreny w Berlinie?

Seaman, 18.04.2012
Wyobraźcie sobie tekst na temat zagłady narodu żydowskiego, konkretnie popełniony z okazji 69 rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim, krwawo stłumionego przez Niemców w 1943 roku. Wyobraźcie sobie również, że w tym tekście nie ma najmniejszej wzmianki o sprawcach likwidacji powstania i getta, niemiecka narodowość nie jest wymieniona. W ogóle nie ma mowy czyim staraniem i po co getto założono; kto kogo w tym getcie mordował i dlaczego. Tak jakby Żydzi zostali wymordowani przez jakichś kosmitów, którym coś odbiło i przylecieli na naszą planetę poćwiczyć zabijanie.

Żeby było jeszcze trudniej, proszę sobie również wyobrazić, że autor z okazji tej kaźni nawołuje do skruchy nas Polaków, gdyż jakoby nie dość Żydów za Ludzi i za Polaków wówczas uznawaliśmy. Czyli ponosimy winę przynajmniej moralną. I nadal ani słowa o Niemcach i tak aż do końca tekstu. Autor zastanawia się także, czy będziemy jutro z tego powodu lamentować, czy w Polsce zawyją syreny. Uff, jak trudno sobie taki tekst wyobrazić, nieprawdaż?! No, dobrze, już się nie trudźcie. Nie musicie wytężać wyobraźni, taki tekst można sobie przeczytać w Gazecie Wyborczej. Jak kto chętny, to pod notką jest link.

Przy czym proszę mnie nie posądzać o oburzenie z powodu tego kuriozum, nic podobnego mną nie miota. Jest nawet wręcz przeciwnie, gdyż pomijając w tej chwili meritum, czyli rocznicę wybuchu powstania, tekst jest dla mnie podręcznikowym przykładem antypolskości. To jest kwintesencja antypolskości stosowanej nie wprost, że się tak wyrażę. Oto mamy jakieś wydarzenie historyczne, prawdziwe i oczywiste aż do bólu w sensie rozróżnienia sprawcy i ofiary. Wydarzenie ma swoje meritum, swoich bohaterów i sprawców, ale także wątki poboczne, postaci drugoplanowe i tło historyczne.

Manipulacja polega na tym, że wspominając fakt ludobójczej zbrodni, pomija się wątek zasadniczy – to Niemcy postanowili wymordować naród żydowski, oni wymyślili ostateczne rozwiązanie i realizowali je z niemiecką skrupulatnością. Jeśli ktoś w tak oczywistym przypadku – przy okazji rocznicy wykonania jednego z elementów tego niemieckiego ludobójczego planu - całkowicie pomija Niemców, a nawołuje do okazania skruchy Polaków, to musi mieć świadomość antypolskości swojego przesłania. Nie ma innej możliwości.

Ja nie twierdzę, że my Polacy złote ptacy jesteśmy czyści jak kryształ, gdy chodzi o stosunek do Żydów, czyli tak zwany antysemityzm. Piszę, że „tak zwany” bez ironii, lecz dlatego, że strasznie się ten epitet wyświechtał w politycznych przepychankach. Ja się jednak mogę zgodzić, że znając Niemców, to gdy planowali ten swój „Endlösung der Judenfrage”, to na pewno w swoich rachubach wzięli pod uwagę nie tylko dogodne położenie geograficzne obozów śmierci. Logistyka niemiecka nie mogła przeoczyć położenia Polski w tym względzie, to oczywiste.

Jednak znając niemiecką perfekcję w planowaniu, można być pewnym, iż liczyli na polski antysemityzm, tak samo jak na francuski czy holenderski – że ułatwi im realizację trudnego logistycznego wyzwania. Tak, wyzwania, bo jak się czyta powojenne wspomnienia i zeznania niemieckich sprawców ludobójstwa, to ma się wrażenie, że jedynym dręczącym ich problemem w trakcie procederu była obawa, czy sprostają wyzwaniu.

I ja mam także refleksję na temat niemieckiego ludobójstwa, którego elementem nieodłącznym było przecież powstanie w getcie warszawskim. Zwłaszcza w tym kontekście zagłady narodu żydowskiego, że jedynym procederem, który występował powszechnie w trakcie realizacji ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej, było niemieckie ludobójstwo. To nie polski antysemityzm zbudował getta i fabryki śmierci dla Żydów. Tym bardziej cenna jest moja refleksja, że wysnuta ze wspomnień niemieckiego żołnierza i dotyczy pewnego szczególnego rysu charakteru tego narodu, którego nie potrafię zdefiniować. Albo może chodzić o brak jakiegoś rysu ludzkiego.

Joe J. Heydecker to szeregowy żołnierz Wehrmachtu, który w 1941 przebywał w okupowanej Warszawie i napisał przejmujące wspomnienia. Między innymi o warszawskim getcie, gdzie zrobił ukradkiem zdjęcia z życia jego więźniów. Antyhitlerowiec z przekonania, utrzymywał w tajemnicy kontakty z Polakami. Poczynił ciekawe refleksje i obserwacje o postawach swoich rodaków w tamtym czasie. Również o świadomości zbiorowej ówczesnych Niemców na temat holocaustu.

"Stopniowo bramy getta stały się w mieście ciekawostką – proszę wybaczyć, ale to całkiem trafne wyrażenie – na obejrzenie której codziennie przychodzili ludzie, żeby ...no cóż, tego nie da się zbadać(...) Policyjni wartownicy w każdym razie w obecności licznie zgromadzonej publiczności zdawali się zawsze czuć zobowiązani, by dać z siebie wszystko i nie rozczarować odwiedzających: kopali i bili wtedy pięściami ze szczególnym zapałem. Polacy trzymali się zwykle z daleka od tych miejsc grozy. Z moich obserwacji wynika, że wystawali tu przede wszystkim żołnierze Wehrmachtu, wszystkich stopni, także oficerowie Waffen – SS, często też niemieccy cywile z administracji Generalnego Gubernatorstwa, sekretarki, mundurowi urzędnicy, Służba Pracy, kolejarze, pielęgniarki Czerwonego Krzyża. Widziałem tam chyba wszystkie mundury wszystkich jednostek i organizacji Wielkoniemieckiej Rzeszy. Przeważnie stali długo, w milczeniu, z twarzą bez wyrazu, przyglądali się wychodzeniu z getta i powrotom, kontrolom, brutalnościom. Niektórzy się odwracali, niektórzy pozwalali sobie na okrzyki zachęty. „Dołóż mu!” - zawołał kiedyś ktoś do wartownika, kiedy ten bił Żyda. Większość stała milcząc, nie dając po sobie poznać, co myśli i czuje. Ich miny w najlepszym razie przejawiały coś w rodzaju rzeczowego zainteresowania. Jeśli chodzi o siostry Czerwonego Krzyża, to ich obecność tutaj miała dla mnie wartość szczególnego symbolu. Te niemieckie kobiety i dziewczęta w szarych, mundurowych płaszczach, ozdobionych międzynarodowym znaczkiem humanitaryzmu, te oddane służbie cierpiącym – one też tu stały i wciąż jeszcze sobie zadaję pytanie, co działo się w ich głowach i sercach.Tylko jedno można powiedzieć z całą pewnością: wszyscy, którzy tu się schodzili, przyjmowali to do wiadomości. To, co się działo pod bramami warszawskiego getta w ciągu długiego czasu od 1941 do 1943 roku, widziały setki tysięcy ludzi, może jeszcze więcej, z pewnością widział to każdy, kogo losy wojenne zagnały na wschód i przez Warszawę – a takich było miliony.”

Ja książkę Heydeckera przeczytałem dość dawno i muszę przyznać, że ten fragment wywarł na mnie dość niejasne wrażenie, przed którym długo się wzbraniałem. Nie bardzo chciałem przyjąć do wiadomości. Zresztą autor też się nie kwapi nam powiedzieć, po co ci Niemcy tam, pod to getto, wtedy przychodzili. Jedyny jego domysł jest taki, że ich miny przejawiały coś w rodzaju „rzeczowego zainteresowania”. No właśnie. Ja odniosłem wrażenie, że oni tam przychodzili tak normalnie, jak się przed wojną chodziło do ogrodu zoologicznego. I dlatego sądzę, że Niemcy jutro powinni włączyć syreny, żeby wyły na lament nad niemiecką duszą.

http://wyborcza.pl/1,861…

"Moja wojna", Joe J. Heydecker, Świat Książki 2009
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4907
Domyślny avatar

bozenka

18.04.2012 15:29

To bardzo smutne,sądzę ,że niemieckiemu narodowi brak po prostu wrażliwości Co do g....a wyb.nie należy się po nich spodziewać niczego dobrego,jak tylko plucia i szczucia.
Seaman

Seaman

18.04.2012 17:34

Dodane przez bozenka w odpowiedzi na To bardzo smutne,sądzę ,że

Brak wrażliwości to bardzo mało powiedziane. To jest kwestia psychopatyczna.
Domyślny avatar

HENRY

18.04.2012 15:39

Michnika i Blumsztajna uważają, że jak oni napiszą na swoich łamach "mohery na stos" to jest ubaw po pachy ale jak na murze chuligani napiszą "Żydzi do gazu" to jest to zbrodnia przeciwko ludzkości. Jednak szybciej zawyją syreny w Berlinie niż Gazeta Wyborcza dołączy film o Betarze ;-)
Seaman

Seaman

18.04.2012 17:36

Dodane przez HENRY w odpowiedzi na W gadzinówce

"Jednak szybciej zawyją syreny w Berlinie niż Gazeta Wyborcza dołączy film o Betarze" - To prawda, prędzej kaktus ojcu redaktorowi na dłoni wyrośnie .
Domyślny avatar

Gość

18.04.2012 15:45

Syreny bez wątpienia zawyją na Czerskiej, ze wymienie kilka z nich: Milewicz, Bikont, Olejnik, Kublik... One wyją bez wytchnienia od 23 lat.
Domyślny avatar

Arti

18.04.2012 15:54

Macie cala prawde, We wspolczesnej Polsce, Zydzi czuja sie jak u siebie ,a to za naszym niestety przyzwoleniem ! Czas najwyzszy z tym skonczyc ,pozabierac im to co nakradli,poodbierac przywileje jakie wymogli na dawnych krolach. Przykladem niech bedzie Statut kaliski , to jest to czego sie formalnie trzymaja uwazajac ze im sie nalezy !! A won z kraju !! Nie kazdy wie o co chodzi , prosze przeczytac http://pl.wikipedia.org/…... kolejna rzecz to przywileje jakie w ciagu calych stuleci szlachta pijacka za psie pieniadze zaprzedala a i oni sami z mordami uparcie sie pchali ! Psie syny, przeczytac warto http://www.izrael.badacz…... i tak do dzis zostalo , caly rzad od czasow powojennych obsadzony jest tymi gadami ! I nie tylko w rzadzie.....wszedzie tam gdzie lekka i przyjemna praca..aby rak nie ubrudzic a na wiezchu jak gow... byc widoczne ! http://naparkiecie.pl/ft…... i dlaczego nie mozna otwarcie mowic o tym.....bo co....poprawnosc polityczna niby...ze nie wypada??? czas przerwac milczenie i pogonic to dranstwo !
Seaman

Seaman

18.04.2012 17:38

Dodane przez Arti w odpowiedzi na Dranie!

Spadaj stąd czubie!
Domyślny avatar

stanczykblazen

18.04.2012 17:20

Nic dziwnego ,że Niemcy zbudowali obozy w Polsce, słyszałam , że w Polsce przed wojną było 60 procent całej ludności żydowskiej. Niemcy na pewno byli zorientowani.
Domyślny avatar

HENRY

18.04.2012 17:26

Dodane przez stanczykblazen w odpowiedzi na nic...

Najwyżej 30%. Zbudowali bo koleje były jeszcze przed modernizacją Tuska, Garbarczyka, Nowaka i działały ;-)
Domyślny avatar

ObserVer

18.04.2012 17:31

Nie ttylko w Berlinie powinny wyć syreny ... W Tel Awiwie i Waszyngtonie także ... wszak to sami Żydzi z Judenratów i policji żydowskiej swym działaniem zabili więcej współbraci, niż Polacy od początku dziejów ... A co z amerykańskimi Żydami, którzy najpierw finansowo wsparli hitleryzm, u jego początków, a potem nie chcieli widzieć swych zabijanych współbraci w Ameryce, nie wierząc ? w holocaust ... a teraz, od nas żądają pieniędzy, właściwie nie wiem za co ... Kto ich rozliczy za to co zrobili własnemu narodowi ???
Seaman

Seaman

18.04.2012 17:40

Dodane przez ObserVer w odpowiedzi na Nie ttylko w Berlinie powinny

Święta prawda!
Domyślny avatar

Gość

18.04.2012 23:26

Dodane przez ObserVer w odpowiedzi na Nie ttylko w Berlinie powinny

Zupelnie nie naglasniana i prawie nieznana jest rowniez hitoria Zydow niemieckich bedacych w czasie wojny legalnie na uslugach policji i gestapo. Z powodu swojej profesji zwani byli przez pracodawcow jak i ofiary " die Greifer" Wielkie miasta Niemiec byly na tyle anonimowe ze jakas czesc Zydow (zwlaszcza tych najlepiej zasymilowanych) byla w stanie przetrwac niezauwazona przez wladze. Chodzi tu oczywiscie o tych najlepiej zasymilowanych funkcjonujacych juz praktycznie jak inni Niemcy. Wiedzac ze nikt tak dobrze nie zna niuansow , przyzwyczajen, dyskretnego zamilowania dla jakiejs mody, czy poprostu znajac sie z widzenia jeszcze z przed wojny a to z zydowskiego klubu czy synagogi ... Niemcy wpadli na genialny pomysl. Zatrudniono wlasnie Zydow jako agentow do wylapywania swoich ziomkow. Byli to wolni zatrudnieni na policji czy gestapo Zydzi. Mieli swoje legitymacje i po czesci byli uzbrojeni ... bo nie kazdy Zyd dawal sie im zaaresztowac potulnie. Po czesci wykonywali zadania wywiadowcze rozpracowujac siatki pomocy Zydom. Udawali szukajacych pomocy, rozpracowywali kto i jak pomaga, kto finansuje i gdzie sie ludzi ukrywa i jak przerzuca.A na koniec donosili na gestapo. Poniewaz wslawili sie tym ze potrafili na ulicy rozpoznawac zakamuflowanych Zydow , tak spontanicznie i bez pomylek zaczeto ich nazywac "die Greifer" .Angreifen tlumaczy sie jako napadac , jednak bardziej pasujacym synonimiem do "die Greifer" jest cos w rodzaju mysliwca ( jak samolot) czy Jastrzebia spadajacego na swoja ofiare. "Greifer" to jest tez przykladowo reka wspolczesnego robota ktora precyzyjnie i nieomylnie siega po jakas czesc przy produkcyjnej tasmie. Wlasnie na takiej zasadzie pracowali sobie w Niemczech czasow wojny zydowscy "die Greifer" . Dosyc ciekawy temat moze ktos kiedys o tym napisze wiecej?
Domyślny avatar

B.H.K

19.04.2012 22:48

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Die Greifer

Czy masz na mysli BARTOSZEWSKIEGO ?! Bo to tego sukinsyna tak ochoczo zwolnili z Oswiecimia , zdaje sie ze wzgledu na zly stan zdrowia !!! No poprostu w pale sie nie miesci takie "kurorta" biedaczysko odchorowal no no ... ! SS-man z wiezyczki sie ulitowal i kazal isc do domu , a niech tam sie podleczy to i lepszych zydow nam podesle.To Kobylanski senior chyba mial tak duza wiedze na ten temat. Junior Kobylanski tez przechowuje ta wiedze i dlatego staka zajadloscia jest atakowany i ponizany !!! Dokumenty ktore robili dla zydow bydloszewski najpierw rejestrowal na GESTAPO a pozniej do spolki oblawiali sie majatkami tych biedakow. Stad ten strach gdy na ulicy widzial Polaka bo spodziewal sie w kazdej chwili wyroku panstwa podziemnego . Niemcow nie musial sie bac majac z Gestapo "glejt" czul sie u swoich .... Wczesniejsza dzialalnosc bydloszewskiego , przedwojenna tez obfituje w piekne karty .Tym razem ruscy byli dysydentami tego "scierwa" i to ich cicha interwencja spowodowala wyjscie z obozu zaglady ! Niemcy uznali tylko ta propozycje za interesujaca ze wzgledu na rozpracowywanie srodowisk zydowskich , przygotowywali sie do "ostatecznego rozwiazania kwestii zadowskiej". To byl okres gdy te dwa totalitarne panstwa byly sojusznikami dzielily Europe , Swiat miedzy siebie. Mozna tylko wspolczuc P.Kossak biedna uczciwa kobieta ktora tak ten szmalcownik , scierwo jedne oszukal i wakorzystal !!!
Domyślny avatar

Szamanka

18.04.2012 18:14

Podła i niemal niewyobrażalna relatywizacja winy za śmierć Żydów w czasie nacjonalsocjalizmu. Oburzamy się, kiedy Erika Steinbach stawia na równi wypędzonych i wywiezionych, czy burmistrz Norymbergi nie udostępnia słynnej sali procesu norymberskiego dla zwiedzających. Zarzucamy Niemcom próbę przesunięcia środka ciężkości swej winy na np. Polskę! Relatywizm! Dziś jednak każdy ma szansę dotarcia do źródeł i właściwej oceny stosunków polsko - żydowskich. Bez przekłamań GW! Michnik już dawno nie ma prawa być nauczycielem narodu, swoją szansę rozmienił na drobne, obrażając Polskę i Polaków w zagranicznych wystąpieniach w latach 80-90, przy aktywnym wtórze Geremka i Mazowieckiego. Niech wyją syreny, w Warszawie i Berlinie równocześnie! Czy Michnik zwrócił się z taką propozycją do obecnie nam panującego prezydenta, który chanukę zapala na Boże Narodzenie? Pozdrawiam Cię!
Seaman

Seaman

18.04.2012 20:19

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na seamanie!

"Niech wyją syreny, w Warszawie i Berlinie równocześnie! Czy Michnik zwrócił się z taką propozycją do obecnie nam panującego prezydenta, który chanukę zapala na Boże Narodzenie?"
Chyba się trochę zagalopowałać, Szamanko droga. To by dopiero była relatywizacja!
Domyślny avatar

Gość

18.04.2012 22:05

Trochę wiedzy dla najmłodszych: Większość czołowych przywódców konfederacji targowickiej zostało skazanych na śmierć i powieszonych w czasie insurekcji kościuszkowskiej. Po opanowaniu Wilna przez powstańców, sąd kryminalny skazał na powieszenie hetmana wielkiego litewskiego Szymona Kossakowskiego. Wyrok wykonano publicznie 25 kwietnia 1794 na placu przed tamtejszym ratuszem. 9 maja 1794 na Rynku Starego Miasta w Warszawie powieszeni zostali publicznie przywódcy konfederacji skazani na karę śmierci przez Sąd Kryminalny Księstwa Mazowieckiego: biskup inflancki Józef Kazimierz Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło. 28 czerwca 1794 wzburzony lud warszawski dokonał samosądów na członkach konfederacji targowickiej posądzanych o zdradę. Przed Kościołem św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu powieszeni zostali: biskup wileński Ignacy Massalski, kasztelan przemyski Antoni Czetwertyński, poseł do Turcji Karol Boscamp-Lasopolski, szambelan Stefan Grabowski, instygator królewski Mateusz Roguski, szpieg rosyjski Marceli Piętka, adwokat Michał Wulfers, instygator sądów kryminalnych Józef Majewski. Sąd Najwyższy Kryminalny skazał Stanisława Szczęsnego Potockiego, Franciszka Ksawerego Branickiego, Seweryna Rzewuskiego, Jerzego Wielhorskiego, Antoniego Polikarpa Złotnickiego, Adama Moszczeńskiego, Jana Zagórskiego i Jana Suchorzewskiego na karę śmierci przez powieszenie, wieczną infamię, konfiskatę majątków i utratę wszystkich urzędów. Wobec nieobecności skazanych, wyrok wykonano in effigie 29 września 1794.
Domyślny avatar

Irvandir

18.04.2012 23:11

Trudno jest zabijać człowieka takiego samego jak my. Najłatwiej przekonać najpierw samego siebie, że to istota zupełnie różna od nas, odrażająca, brudna, którą można pomiatać bezkarnie i dlatego zasługująca w pełni na swój los. Wydaje mi się, że taki sens mogły mieć te seanse przed bramą. Zauważmy, że Rosjanie postępują dokładnie tak samo, tylko dla nich najistotniejsze jest zgnojenie przeciwnika już po śmierci, żeby nawet dobra pamięć po nim nie została. Na szczęście nie udaje się to na dłuższą metę ani jednym, ani drugim. I malutka poprawka - obozy były lokalizowane na terenie Niemiec - Polska wtedy nie istniała. A co do polskiego antysemityzmu - w filmie "Skrzypek na dachu" jedna z córek Tewje wyjeżdża z mężem do Krakowa uciekając przed prześladowaniem (ale także niechęcią gminy za poślubienie goja). Jeżeli w tej Polsce było Żydom tak źle, to dlaczego nie uciekała np. do Wiednia? To już niewiele dalej.
Domyślny avatar

Szamanka

19.04.2012 09:14

Dodane przez Irvandir w odpowiedzi na Niemcy i Rosjanie

A stamtąd wywożono do Theresienstadt. Naturalnie, "przejściowo"! Jest wiele prawdy przemilczanej, przeinaczonej, na korzyść sprawców. dlatego piszę o relatywizacji. Pozdrawiam Cie, Irvandir!
Domyślny avatar

kris przybysz

18.04.2012 23:26

Niestety, takie są efekty 20 lat rządów w Polsce, członków antypolskiej sekty, zydowskich, gebelsowsko-stalinowskich kłamców. Wspieranych przez gebelsowsko-stalinowskie media i ogłupiałą część, niestety Polaków. Trzeba walczyć.Wystarczy zacząć od omijania mediów szechtero i lisoopodobnych, tvn, wprost, newsweeka, polityki itd. I warto czytać seamena.
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,221
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności