Problem ten dotyka nie tylko milionów widzów, którzy z zaniepokojeniem śledzą coraz częstsze przypadki usunięcia materiałów ze strumienia publicznej telewizji, ale także autorów tych materiałów. Ostatnie miesiące przyniosły serię kontrowersyjnych decyzji dotyczących zawartości dostępnej na antenie TVP. Niektóre programy, reportaże i wywiady nagle znikają bez wyjaśnienia, co prowadzi do spekulacji i zdumienia wśród widzów. Zasoby telewizji publicznej są ważnym źródłem informacji dla społeczeństwa, dlatego każda decyzja dotycząca usunięcia treści powinna być precyzyjnie uzasadniona.
Problemem jest również brak jasnych wytycznych w kwestii, jakie kryteria prowadzą do usunięcia danego materiału. Widzowie i dziennikarze zaczynają się zastanawiać, czy decyzje te są motywowane względami politycznymi, czy może wynikają z innych, mniej oczywistych przyczyn. Kwestia ta jest istotna w kontekście zachowania pluralizmu mediów i wolności słowa.
Wśród przykładów kontrowersyjnych usunięć znajdują się programy poświęcone tematom społecznym, politycznym czy kulturowym, które nagle znikały z ramówki bez wcześniejszego ostrzeżenia. Takie działania wpływają nie tylko na reputację samej stacji, ale także na zaufanie widzów do mediów publicznych jako niezależnego źródła informacji.
W odpowiedzi na narastające zaniepokojenie społeczne, organizacje pozarządowe, środowiska dziennikarskie oraz niektórzy politycy powinny domagać się wyjaśnień i większej przejrzystości w działaniach TVP. Warto podkreślić, że telewizja publiczna powinna być wiarygodnym źródłem informacji, odpowiadającym przed społeczeństwem za swoje decyzje.
Zjawisko znikających zasobów w TVP to nie tylko problem wewnętrzny stacji, ale również kwestia istotna dla demokracji i pluralizmu mediów w Polsce. Należy podkreślić, że debata na ten temat nie jest próbą narzucenia jakiejkolwiek linii redakcyjnej, lecz raczej domaganiem się transparentności i poszanowania różnorodności punktów widzenia w przestrzeni publicznej.
Aby przywrócić zaufanie społeczne do TVP, konieczne jest otwarte i uczciwe podejście do kwestii znikających zasobów. Działania telewizji publicznej powinny być zgodne z zasadami etyki dziennikarskiej, a każda decyzja dotycząca usunięcia materiałów powinna być uzasadniona i poddana publicznej dyskusji. Tylko w ten sposób TVP będzie mogła odzyskać swoją rolę jako niezależnego źródła informacji i pełnić ważną funkcję w polskim społeczeństwie.
Podsumowując, zwracam się z apelem, z pytaniem, jak jako społeczeństwo możemy wspomóc działania dziennikarzy, polityków w celu wyjaśnień tej sytuacji i przywrócenia usuniętych zasobów.
Czy monitorujemy w jakiś sposób ten działania? Finansowaliśmy również, jako podatnicy, powstanie tych materiałów, także obecna sytuacja przypomina dokładnie DEMOLkracje.
Banda jebanych sukinsynów i tłuków która temu dziś przyklaskuje obudzi się za chwilę w Korei Płn.