No dobra... trzeba przełamać tę smutę, napięcie i niepewność. Teraz coś, że aż serce rośnie.
Odkryłem to przed chwilą, choć już ma 2 lata. A to dlatego, że w kraju nigdzie o tym nie słyszałem.
Amerykanom trzeba przyznać, że są uczciwi w tym względzie, że jak widzą coś wspaniałego i unikalnego, to odpowiednio potrafią to docenić.
Cała ta polska machina show biznesu, niestety jest siecią kolesi, układów i w dużej mierz niezamądrych geszefciarzy. Stąd cierpi nasza cała pop kultura. Prawdziwe talenty uciekają więc za granicę.
Kto?
Marcin Patrzałek. Wówczas lat 18. Polski student z Kielc, wtedy studiujący w USA.
Amerykańscy spece mówią o nim – Chłopak, który jako pierwszy zabił gitarę.
Musicie Go posłuchać. Zasługujemy na radość i chwilę dumy narodowej.
https://youtu.be/jaLKx4dA_Oc?si=1nSNa2CQz7km_NGw
Okrzyknięty jeden z: 20 BEST Solo Musicians in the World!
Miłego słuchania i cieszcie się!
Bzdury piszesz jak zwykle. Chłopak jest zwycięzcą
9 edycji polsatowskiego Must Be the Music w 2015 roku, a występ w Mam Talent w USA miał w 2019.
Bo krajowe dziady dopiero wtedy doceniają talenty gdy te - przez lata nie tylko nie doceniane, ale nawet nie zauważane - podpiszą umowy z ważnymi żydami tego świata.
Pojmują także to, że warto też jęknąć ze sceny coś o tęsknocie, bo wtedy dziady czują dumę narodową.
Rusz dupę z Wrocka i Reichu, to zrozumiesz, co znaczy światowa popularność. Nikt tu nie ucieka z Polski, jeżeli chce się wspinać do góry, Śp. Penderecki do końca żył w Polsce. Tylko łachudry i ci, co robią coś, na co w kraju nie ma rynku, uciekają z Polski.
Nie "nikt" tylko każdy, a najlepszym dowodem ty sam jesteś - po wielu latach oglądania rachonia i całej telewizji polskiej (!!!) wyskakujesz jak filip z konopii z nowością , że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Rynek na takich Patrzałków jest zerowy. Jedynym rynkiem jest diso polo dla nayebanych przy grillu intelektualnych troglodytów.
Nawet Polskich Nagrań nie ma...
Kurcze, jaka u ciebie samokrytyka. Jednak to bipolar.
Ps. Uważaj, przez to syn Wałęsy się pochlastał na śmierć. czego ja ci szczerze nie życzę.
1. 01/11 [19:19] A to dlatego, że w kraju nigdzie o tym nie słyszałem.
2. 01-11 [22:05] Kto z polskiej pop muzyki zrobił światową karierę?
jazgot to typowy pisior. Po godzinie z małym obkładem jest w stanie przeinaczyć własną wypowiedź.
Tej. jazgot ty jesteś opóźniony w rozwoju prawie o dekadę.
1. Słyszałeś o czymś takim jak Blue-ray?
2. Nie znasz topografii handlu dobrami kultury muzycznej w Poznaniu.
BTW.
Po odsłuchaniu tego naszego geniusza gitary z ochotą słucha się normalnych nie udziwnionych riffów Steva Jonesa lub pasaży Kristiana Zimmermanna.
Aha
Kiedyś byli Urbaniak , Makowicz , Dudziak i Trzetrzelewska , ale ten chłopak to raczej muzyka klasyczna . W popie i rocku to nadal sucho . Ale u siebie i dla siebie to i tak fajno bywa .
Dyskutowałbym, że to muzyka klasyczna. Fakt - oparta na flamenco. Lecz dzisiaj to coś nowego, jak nujazz, czyli łączenie tradycji ze współczesną alternatywą. karierę robi teraz swing.
Posłuchaj - czy to klasyka? https://youtu.be/uT3SBzmDxGk?si=u3SahXvKXo3N7naM Reagujesz jak ta publiczność? ;-)
Prosze Pani. Tylko młody pisowski efeb Oskar Sz. może być uznany za ślicznego,
https://www.rp.pl/polity…
To skromny i wprost genialny chłopak. Teraz pracuje dla chyba największego na świecie koncernu Sony (w samym USA posiada m.in. Columbia Pictures, czy Disney). Więc przyszłoś wygląda bardzo optymistycznie. Przed pełną salą odpowiedział, że bardzo tęskni za Polską. Aby taki pozostał na zawsze.
Serdeczności
https://www.youtube.com/…
"Polski student z Kielc, wtedy studiujący w USA"
A ja poznałem parę lat temu Gajusza z Kielc, najlepszego łowcę osiągnięć na Steamie. Każdy kto gra choć trochę na Steamie to go zna :-)
PS. Jednak chłopak zajął się ostatnio bardziej dochodowym odlewnictwem w Belgii, giercowanie to tylko jego hobby. Dziennikarki zapewne nie ukończył, choć studiował pewnikiem równie zawzięcie jak giercował. Gdybym bym właścicielem jakiegoś polskiego studia komputerowego, to bym go w ciemno zatrudnił z odpowiednim honorarium :-)
PS2. Mam talenta - polskiego wydania nigdy nie oglądałem. Kojarzę trochę Prokopa. Hołowni do czasu jego politykierki nie kojarzyłem zupełnie :-)
Serdecznie pozdrawiam i też, za zdrowie nasze, szklaneczkę wychylę!
Nie, ja okres delektowania się whisky mam już za sobą. Jak już coś, to oryginalna Finlandia (Koskenkirva).
Dzięki za link.