Chciałbym zapytać zwolenników D. Tuska o jego cechy, które predestynują go do bycia premierem naszej Ojczyzny?
Chciałbym, aby odpowiedzi dotyczyły obszarów:
– osobowości,
– prawdomówności,
– uczciwości i transparentności,
– kindersztuby,
– honoru,
– patriotyzmu,
– cech męża stanu,
– dbałości o Polskę i Polaków,
– poglądów politycznych i społecznych,
– proponowanych programów społeczno-polityczno-światopoglądowych,
– troski o suwerenność i niepodległość Ojczyzny,
– przeszłych pozytywnie propolskich dokonań dla Polaków i Polski.
Zwolennicy D. Tuska! Czy potraficie wskazać te cechy w wymienionych obszarach?
Ja subiektywnie i krótko odpowiedziałbym następująco:
1. Osobowość. Donald Tusk – wedle mnie jako laika i po obserwacji jego "mowy ciała" oraz ocenie przekazu werbalnego – wykazuje być może jakieś cechy psychopatyczne i narcystyczne a przynajmniej (wedle mnie) charakteryzuje go idiolatria, czyli postawa polegająca na uwielbieniu samego siebie, braku jakiegokolwiek krytycyzmu do własnych działań lub słabości; będąca pochodną megalomanii i mitomanii,
2. Prawdomówność. Donald Tusk jest notorycznym kłamcą i cynicznym manipulatorem,
3. Uczciwość i transparentność. Do dziś są nierozliczone afery z lat rządów PO-PSL a o transparentności (przejrzystości i jawności) działań D. Tuska można było jeno pomarzyć i tak jest do dzisiaj,
4. Kindersztuba. Ta cecha u D. Tuska polega m.in. na byciu odźwiernym zakładającym marynarki - jego zdaniem - wielkim tego świata, niezależnie od ich trzeźwości,
5. Honor. Ten człowiek honoru nie posiada,
6. Patriotyzm. Dla niego "polskość to nienormalność",
7. Cechy męża stanu, czyli stawianie sobie propaństwowych celów i skuteczne ich realizowanie. Dla D. Tuska największym celem jest usłużne wykonywanie poleceń niemieckiej UE,
8. Poglądy polityczno-światopoglądowe. D. Tusk ich nie ma i zmienia je w zależności od bieżących potrzeb, jak onegdaj np. przedwyborcze zawarcie ślubu kościelnego po wielu latach małżeństwa cywilnego,
9. Proponowane programy społeczno-polityczno-światopoglądowe. D. Tusk ich nie ma a jego program polega i ewentualnie będzie polegał na realizacji żądań niemieckiej UE oraz lewackich środowisk w zakresie praw osób LGBTQ+,
10. Troska o suwerenność i niepodległość Ojczyzny. W całej działalności politycznej D. Tuska ja osobiście nie dostrzegam żadnej troski o te najważniejsze dla nas obszary,
11. Przeszłe pozytywne propolskie dokonania dla Polaków i Polski. D. Tusk nie ma żadnych takich dokonań i jest raczej odwrotnie.
Oczywiście ja nie muszę mieć racji i w ocenie D. Tuska chciałbym się mylić. Może sam mam zaburzoną zdolność postrzegania rzeczywistości, więc czekam aż ktoś mi wykaże, że w stosunku do D. Tuska mijam się z prawdą i on sam ma wszystkie cechy predestynujące go do bycia premierem Polski, naszej Ojczyzny.
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog…;
[email protected]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8119
I oskarżasz o to PMM i PAD, typowe dla was totalniaków na NB. Wygonienie ruchu spalinowego z centrum większych miast to światowa tendencja, do której dążą wielkie metropolie zatrute smogiem. Smog powoduje najwięcej zgonów, więc to zrozumiała polityka.
PS. Warto zwrócić uwagę, że elektryczne samochody nie znajdują ubezpieczycieli. Z prostego powodu. Po kraksie, nie ma żadnej gwarancji, że baterie nadają się do ponownego użytku. Elektryki po kraksie idą na złom i uciążliwą utylizację baterii. Takie jednorazówki. Pisałem już parę razy na NB, że samochody elektryczne, przynajmniej osobówki to ślepa uliczka rozwoju motoryzacji.
Nie samochody elektryczne są ślepą uliczką rozwoju motoryzacji tylko magazynowanie energii elektrycznej w tysiącach ogniw zajmujących całą podłogę, którą - ze względu na wielkość - łatwo uszkodzić, zdeformować. I kłopot gotowy.
Ależ są. Z powodów, które podałem.
PS. Jak tam tryc w końcu napiszesz dlaczego głosujesz na pełomafię i twojego firerka Tuska ? :-)
Nie, nie podałeś. Cechą samochodu elektrycznego jest silnik elektryczny, tak jak cechą samochodu spalinowego jest silnik o spalaniu wewnętrznym.
To jedyna różnica między tymi samochodami i nie na powodu, by silnik elektryczny uważać za bardziej niebezpieczny. Wręcz przeciwnie.
Problem tkwi w tym, z czego pozyskujemy energię.
Ależ podałem. To nie moja wina, że nie umiesz czytać.
PS. Znowu tchórzysz i nie piszesz na temat artykułu ? Widać żeś sługus Tuska i podobnej antypolskiej swołoczy :-)
Całe twoje pisanie na tym forum to upławy starego śmierdziela, który od wczesnego rana do późnej nocy łazi po wszystkich wątkach i je zasmradza.
Weź żonę i pojedź gdzieś, choćby na tydzień, to może ci odrobinę przejdzie.
I na koniec - nie podałeś jednego argumentu, dla którego elektryczna motoryzacja to ślepa uliczka, bo takiego argumentu nie ma. Sposób gromadzenia energii, czy chciwość ubezpieczyciela nie ma tu nic do rzeczywistych technicznych rzeczy napędu.
Przyjacielu, nie obrażam się, że tak sądzisz o innych. Widać miałeś trudne dzieciństwo jak Hitler i Stalin. To wszystko wyjaśnia i rozgrzesza ciebie, mój Amigo :-)
PS. Nadal czekam na twoje wyjaśnienia, dlaczego taki młody zdolny inżynier, po renomowanym liceum we Wrocławiu, popiera pełomafię i firerka Tuska ? :-)
Nie o innych tylko o tobie mówię, stary śmierdzielu. Z czym ci się to kojarzy, to mnie tyle obchodzi jak fakt, czy dożyjesz jutra.
O wyjaśnienia zaś możesz mnie poprosić i wtedy nawet odpowiem.
Przyjacielu, dobrze wiem o kim piszesz i do kogo piszesz. Kładę to na karb twojego trudnego dzieciństwa. Jak u Hitlera i Stalina. To ciebie całkowicie rozgrzesza. Nawet z twoich najbardziej ohydnych wpisów na NB. :-)
PS. A teraz poproszę ciebie serdecznie mój Estimado Amigo o spowiedź dziecięcia wieku, jak to jest z twoim wysługiwaniem się pełomafii i firerkowi Tusku :-)
Bardzo prosto jest, ekstrapolowany przyjacielu i piszę to bodajże trzeci raz: jest dla mnie oczywiste, że PiS wygra wybory i nawet uważam, że to dobrze. Ale jeszcze lepiej będzie, gdy ta pisowska banda wazeliniarzy będzie czuła oddech na plecach tych wszystkich, którym marzy się zamiana ról. Bo nic tak dobrze nie robi na wazeliniarski charakter jak bat.
Elektryczna motoryzacja jest za to świetnym przykładem wygranej przez Chiny bitwy w wojnie ekonomicznej na bazie ideologicznej. Za lewackie mrzonki będzie trzeba słono płacić, a większość tej kasy popłynie na zbrojenie Chin, które mają nieomal monopol na składniki do budowy "ekoakumulatorów". Wystarczyło Chinom przekupić kilku kominternowców w UE i mamy tego efekt.
Średnio wytworzenie samochodu elektrycznego jest droższe od wytworzenia samochodu spalinowego 40%. Już teraz ChRL produkuje najwięcej na świecie nie tylko elektryków, ale w ogóle samochodów. Z 85 mln wyprodukowanych w ub. roku 27 mln powstało w ChRL. Do roku 2035 w EU ma nie być produkcji samochodów z napędem spalinowym, z wyłączeniem marek luksusowych. Czyli typowa ustawka bogaczy dla bogaczy.
Fachowcy alarmują, że może nie starczyć surowców, przede wszystkim na baterie. Litu nie ma nieograniczonych ilości na świecie. Zaczyna się eksplorację dna morskiego i oceanicznego przez roboty. Ale taka eksploracja jest bardzo konfliktogenna i szkodliwa dla środowiska naturalnego.
Nie porównuj dwóch dekad rozwoju technologii nowoczesnych akumulatorów z dwunastoma dekadami rozwoju motoryzacji.
Zresztą wybór jest żaden - paliwa kopalne coraz bardziej odpadają, wodór już raz zrobił Hindenburga więc się nie zanosi na masówkę choćby z powodu magazynowania.
Chcesz czy nie będą elektryki.
Dokładnie drogi przyjacielu. Ludzkość powraca do punktu wyjścia. Najpierw ludzie skonstruowali pojazd z napędem elektrycznym, a dopiero potem z napędem spalinowym. W 1837 pewien Szkot, niejaki Davidson, wykorzystał jako napęd ogniwo Volty. To są proste sprawy :-)
Ja tutaj o drakońskim pozbawianiu ludzi prawa korzystania z własnego auta na obszarze całego miasta (ustawa rządu Morawieckiego plus uchwała lokalnej bandy).
A troll zupełnie nie na temat o (słusznym skądinąd) ograniczaniu ruchu w centrach.
To, że przekupne gnoje prawo wykorzystują do trzymania nas za pysk ( zakaz palenia w kominkach, jedyny w Europie ) to inna sprawa.
Baju, baju. Podałem światowe trendy, a że rządzi prof. Majchrowski, którego wybrałeś to teraz masz to co chciałeś. No chyba, że wolisz umrzeć z powodu smogu :-)
Poza tym nie umrę z powodu smogu, bo przecież wszyscy pandemicy - sanitaryści wiedzą, że umarłem ze dwa lata temu na niemanie cudownej szczepionki.
Krótka bardzo jasna odpowiedź.
Bo nie chcę by Polska przypominała Niemcy po 1933 roku, a przecież takie są oczekiwania elektoratu ZP.
Lektura Naszych Blogów i wypowiedzi tuzów z PiS i Suwerennej wystarczająca jest by dojść do takiego wniosku.
Czyli nie chcesz Zdzichu, aby Polska była potęgą w regionie ? :-)