Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Oni zapłaczą po bin Ladenie

Seaman, 02.05.2011
Nawet wtedy, gdy ich się konfrontowało z dowodami pokazującymi, że popierają reżimy oparte na niewolnictwie, torturach i masowych mordach, odpowiadali najpierw, że to prowokacja CIA, a później, gdy dowody okazywały się także dla nich niezbite, po prostu zapominali o wszystkim jakby nigdy nic – to właśnie ci, których w powyższym cytacie tak celnie opisał Leszek Kołakowski, zapłaczą po bin Ladenie.

Zresztą nie tylko po Saudyjczyku, którego wczoraj dopadła sprawiedliwość - będą żałować każdego, choćby najbardziej krwiożerczego obwiesia czy rzezimieszka, który w jakikolwiek sposób i z jakiegokolwiek powodu występował przeciwko Stanom Zjednoczonym. Obiektem ich nieutulonej żałoby będą również reżimy Kaddafiego, Chaveza, Castro i zidiociały komunistyczny kacyk z Korei Północnej; z tą samą dezynwolturą wobec ogromu ich zbrodniczego szaleństwa będą wybielać Stalina oraz Pol Pota; na ich poparcie może liczyć najbardziej krwawy satrapa spod jakiegokolwiek znaku.

Pod jednym warunkiem, że zbrodnicza działalność jest skierowana przeciwko Ameryce, amerykańskiej demokracji, wtedy może być pewny, że zawodowi macherzy od postępu ludzkości znajdą dla niego usprawiedliwienie. Dlaczego tak jest, jak to możliwe?

Nad tym fenomenem pochylał się również wspomniany wyżej Leszek Kołakowski, ale i on nie znalazł dobrej odpowiedzi: - Jest to niewątpliwie osobliwy fenomen, który warto by rozważyć. I to rozważyć nie w sensie podawania różnych przykładów, bo tych jest pełno pod ręką, ale w sensie ujawnienia mechanizmu psychologicznego, który się za tym kryje. Weźmy Sartre`a, przez długi czas bożyszcze leftystów. Być może, żyła w nim nienawiść do środowiska, w którym się wychował, do burżuazji francuskiej, robił przecież wszystko, żeby to środowisko poniżyć, pokazać w jak najgorszym świetle(...) co sądzić o kimś takim jak Noam Chomsky, który na tematy polityczne mówił rzeczy horrendalne i w wychwalaniu wszystkiego, co antyamerykańskie, doszedł do pochwały Pol Pota? Jego nienawiść do własnego kraju, do Stanów Zjednoczonych, stała się wręcz chorobliwa, był nią zupełnie zaślepiony. Jak możliwe było to u człowieka, który nie jest przecież głupcem? Nie wiem.

Ktoś jeszcze inny powiedział, że za rewolucyjnym szaleństwem skrajnej lewicy kryje się bolesny kompleks niższości wobec polityczno – ekonomicznego sukcesu Stanów Zjednoczonych i to jest chyba najlepsza synteza postawy tak zwanego lewactwa. Jestem pewien, że jeszcze dzisiaj przeczytamy teksty potępiające Stany Zjednoczone za zlikwidowanie naczelnego terrorysty. Oczywiście, teksty będą przepojone duchem praworządności i troską o światowy pokój bowiem największe zagrożenie dla światowego pokoju jest, gdy ludzie się bronią przed terrorem, który niesie postęp według lewackiej recepty. Amerykanie zostaną potępieni za metody, które zrównują ich z terrorystami – będzie trochę kłopotu z pokojowym Noblem prezydenta Baracka Obamy, który wydał rozkaz odstrzelenia ludobójcy, ale od czego dialektyka?

Bo dla lewaków Ameryka z natury rzeczy musi być po złej stronie. Dla poprawności politycznej należało winić Amerykę, o co tylko się da – „blaming America first”, jak nazwała to Jean Kirkpatrick, prawdziwy amerykański mąż stanu. Czarna Angela Davis zanosiła skargi na Amerykę do czerwonej Moskwy, a biała Jane Fonda aż do czerwonego Hanoi – zaobserwował Henryk Grynberg.

A on spędził ładnych parę lat w „Głosie Ameryki” i na swojej skórze odczuł nienawiść amerykańskich liberalnych intelektualistów do zacofanych wyrzutków ze Wschodu, którzy nie nadążali za historią.

Kto wie, czy nie usłyszymy głosu potępienia od naszych rodzimych budowniczych świetlanej przyszłości z nowego wspaniałego świata. Patriotyczna Ameryka w euforii po śmierci ludobójcy – prawdziwy postępowiec nie może przejść nad tym do porządku dziennego.

„Czas ciekawy, czas niespokojny”, część II, Z Leszkiem Kołakowskim rozmawia Zbigniew Mentzel, Wyd. Znak 2008

„Ciąg dalszy”, Henryk Grynberg, Świat Książki 2008
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7347
Domyślny avatar

Sobiepan

02.05.2011 20:37

Jest ostatnia bronia w ochronie wlasnego zycia, jesli zawiodly inne mozliwosci odzegnania niebezpieczenstwa. Drogi panie Seamanie, zmienila sie jakosc walki o wladze: kiedys wypowiadano wojne, potem po prostu napadano, by, w wyniku "rozwoju" technik walki, przejsc do najbrutalniejszej formy niszczenia i zdobywania, czyli do terroryzmu. Nie ma wojen sprawiedliwych, ale jest szansa ich pokojowego zakonczenia. Terroryzm jest wrogiem czyhajacym wszedzie, kazdy moze stac sie ofiara, a perwersja i gwalt, to nieodlaczne elementy systemu zastraszania!Agresja skierowana przeciw czlowiekowi,zamachy, narody mialy zyc w strachu! Czy wystarczy zlikwidowac przywodce, jesli zdoktrynowane sa masy i wyksztalcono tysiace wojownikow gotowych dokonac aktow samobojczych, by zabic setki innych? Chce podzielic optymizm politykow, ale mam powazne watpliwosci, bo terroryzm jest nieobliczalny!Miedzy innymi dlatego, ze znajduje sprzymierzencow, ultralewactwo, komunisci z nurtu fundamentalnego, ktorzy do dzis nie potepili ludobojstwa, zbrodni Stalina, Pol-Pota, Aliende, najazdow Zwiazku Radzieckiego na Czechoslowacje, Wegry, DDR, totalitarnego systemu Ukladu Warszawskiego i zniewolenie krajow bloku wschodniego. Obywatele tych krajow w wiekszosci popieraja amerykanska polityke, jej przeciwnicy to ci, ktorzy nigdy nie mieli do czynienia ze zmasowanym udreczeniem czlowieka przez sluby wyksztalcone na marksizmie, leninizmie i kolejnych zwyrodnieniach tych ideologii.Dla nich symbolem imperializmu jest Ameryka, Rosja-o,zgrozo! wzorem kraju wolnego, przyjaznego czlowiekowi. Ogladaja telewizje, angielski znaja, rosyjskiego- nie, co sie tam dzieje, tez nie wiadomo. Bo skad? Paradoks niedouczonych, ale gotowych! A Grynberg? Oceniam go realnie, acz krytycznie i mam podstawy. Czy jesli w kraju jest milion szpiegow, donosicieli, nalezy zniweczyc narod w calosci? Gdyby to przelozyc na Polske, ostalby sie jeszcze ktos? Na koniec: Amerykanie uczestnicza w wielu konfliktach na swiecie, ale prawa swych obywateli chronia. Rosja zabija inaczej myslacych, nawet, jesli to Rosjanie. A kto w Polsce ma wladze i narzuca kierunek i sposob myslenia? Skad czerpia wzory? Jesli obywatel opuszcza ojczyzne, czuje sie zagrozony, przeciw komu dziala wladza? I kogo reprezentuje? To najnowsza forma terroryzmu: psychiczna presja, podsycanie poczucia zagrozenia, odbieranie samostanowienia. Tu nie trzeba karabinu maszynowego! Wystarczy medialna manipulacja.Pozdrawiam i dziekuje, jesli zechcial Pan zajac sie moimi watpliwosciami.
Seaman

Seaman

02.05.2011 21:51

Dodane przez Sobiepan w odpowiedzi na Zabijanie nigdy nie jest "sprawiedliwoscia"!

Sprawiedliwa jest adekwatność kary do czynu. Kara musi być, jeśli ofiara lub pokrzywdzeni mają mieć spokój duszy(lub ducha. Kara ma też znaczenie społeczne, które jest oczywiste. Rzecz jasna, jak pisał poeta - "największy w świecie król, co sprawiedliwość miłosierdziem słodzi". Bez miłosierdzia nie ma sprawiedliwości. Tak jak miłosierdzia nie może być bez przyznania się do winy, skruchy, zadośćuczynienia. To są truizmy, ale warto o nich pamiętać, jesli nie chcemy zwariować w tym świecie. Dla podobnych przyczyn należy się kierować zasadą, że każda ofiara została zamordowana przez tego, kto ją zabił. Kierownicze sprawstwo, rozkaz, atmosfera i klimat przyzwolenia mają olbrzymie znaczenie, ale najistotniejsza jest osoba bezpośredniego sprawcy - gdyby  sprawca odmówił, rozkaz nie miałby znaczenia ani mocy.
Co do lewactwa - gdy przyznają, że się mylą, to runie ich świat. Okaze się, że całe ich pokolenia były zakłamane, żyły w ciemnocie, że ich ideologia jest zbrodnicza, że są winni. Ale znając ludzi zatrutych ideologią, nie ma co liczyć na przejrzenie na oczy. Zdarzają się wyjątki, rzecz jasna. Generalnie, trzeba ich ścigać i zwalczać jak hitlerowców, stalinistów i innych morderczych fanatyków.
Pozdrawiam
Domyślny avatar

Sobiepan

02.05.2011 23:03

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na Sobiepan

Zadnych watpliwosci nie mam. Ale nie oczekuje, ze zostanie rozwiazany problem. Terroryzm jest plaga, najwiekszym zagrozeniem, a walka z nim jest malo efektywna. Najpierw musi dojsc do wyjasnienia ubocznej , a w rzeczywistosci pierwszoplanowej roli imperialistycznych mocarstw w walce o palme pierwszenstwa w opanowywaniu swiata. Rosja i Ameryka scigaja sie w produkcji, unowoczesnianiu i probach broni, wiec gdzies musza to robic. Wybor padl na Afganistan. Uksztaltowanie terenu? Sprawdzone warunki w czasie wojny rosyjsko-afganskiej? Poligony z udzialem materialu ludzkiego! (z prasy).Nie potrafie pozbyc sie natretnej refleksji, ze Polska, na sile skumana z Rosja, ma juz swoj udzial w interesie, jakim jest wojna. I ci domorosli "demokraci" obludnie udzielaja wywiadow na temat smierci Bin Ladena, nie majac zamiaru nawet przed soba przyznac sie, ze mieszaja w kociolku stojacym w Polsce, a podgrzewanym w Rosji. Pacholki takie! My juz nawet nie jestesmy widzami, tylko oczekujaca pod drzwiami masa!Oni jednak sadza, ze niezdolna do zrywu. Zniewolili tylko czesc, wiekszosc chce walki. Z nimi! Kto pierwszy rzuci kamienien? Pozdrawiam i dziekuje!
Domyślny avatar

Andrzej W.

02.05.2011 23:28

Dodane przez Sobiepan w odpowiedzi na Kara powinna byc adekwatna do winy, zgoda.

Przepraszam,że się wtrącam,ale może po starej znajomości Pan wybaczy..."(...)Rosja i Ameryka ścigają się w próbach broni(...)Wybór padł na afganistan(...)".Czy naprawdę mamy zrównać sowiecką agresję z roku 1979 z atakiem Stanów.Nie ma rożnicy?A że problemu terroryzmu zabiciem Ben Ladena nie rozwiązano to zgoda.Ale,czy jak nie rozwiążemy problemu w stu procentach to mamy nie robić nic?Pozdrawiam.
Domyślny avatar

Sobiepan

03.05.2011 07:50

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Sobiepan

I masz racje-inne byly przeslanki Zwiazku Radzieckiego, choc nie mam pewnosci, czy rzeczywiscie chodzilo o kopalinym czy o proby broni chemicznej i tradycyjnej. Media swiatowe niewiele mowily i tej brutalnej wojnie. W niczym nie ustepuja im jednak Amerykanie, jesli chodzi o brutalnosc, choc cele niby "wyzsze" - walka z terroryzmem.Nie jestem pacy
Domyślny avatar

Sobiepan

03.05.2011 08:57

Dodane przez Sobiepan w odpowiedzi na Kochany Radomie! Nareszcie znak, ze jestes!

w wirtualnej "rzeczywistosci".Dlatego pozwole sobie dokonczyc jeszcze raz.Nie jestem pacyfista, ale kazda wojna budzi we mnie opory, bo , nawet wyzwolencza, pociaga za soba ofiary wsrod niewinnych. Slusznie, jak pisze pan Seaman, nalezy przywodcow eleiminowac, ograniczac ich wladze, pokazac, ze nie jestesmy stadem owiec, bez szemrania prowadzonych na rzez.Ze potrafimy bronic swych praw i mamy takie same racje, jak agresorzy. A jednak stawiam pytania. Eliminacja Bin Ladena nie przeszkodzi fanatycznym islamistom nauki jihat. Beda dalej werbowac chlopcow(dzieci!) do obrobki ideologicznej, w ktorej mottem jest przeswiadczenie, ze zycie na ziemi to pierwszy stopien do wiecznej sielanki na lonie Allaha, a ten najbardziej kocha meczennikow! Na takie diktum lapia sie i nie-islamisci, czyli niepewni swych przekonan chlopcy, chcacy zaprotestowac przeciw koltunerii starszych, zaklamaniu i obludzie politykow, drozyznie i zepchnieciu przez biede do kasty o nizszym znaczeniu. Mowie teraz o wszystkich ostatnio aresztowanych w Niemczech i Anglii terrorystach. Dodaje niektorym z nich splendoru, nazywajac ich terrorystami, bo czesc to po prostu awanturnicy na uslugach!Ale wyksztalceni przez Hasspredigern(kaznadzieje nienawisci). W meczetach takze odbywa sie pranie mozgu. Obok modlitw.Te forme terroryzmu uwazam za najniebezpieczniejsza. Wywodzi sie z fanatyzmu, odpowiada zapotrzebowaniu na "material ludzki". karmi sie ideologia, ktora wyprodukowali szalency za biurkami(jak dzis czytac Sarte`a, mozna sadzic, ze byl tez terrorysta!), dajaca pozory wolnosci i sily, wladzy nad ludzmi i szansy na zmiane swiata.I tu konczy sie moja neutralnosc.I tolerancja. Zaczyna wlaczac sie mechanizm obronny:jak uniknac zagrozenia, lecac samolotem, w pociagu, na ulicy, w katedrze? Do tego zmierzaja ci, ktorych czlowiek niewiele interesuje: zmusic nas do strachu! Nawet za cene niezmiernych "Kolateralschaden"!(termin z wojen na Balkanach w latach 90, kiedy w atakach NATO gineli np. cywile, czyli "szkody okolowojenne"). Rzeczywiscie, tej perfidii nie bylo w dzialaniach radzieckiech w Afganistanie. Ale byly tortury, gwalty na kobietach, bron chemiczna. Zgodnie z mozliwosciami i czasem. Sarkazm, ale odpowiada rzeczywistosci. Dzis i Rosja ma te same rodzaje broni, co Ameryka,wiec i wojny wygladaja podobnie. I to budzi we mnie sprzeciw.Dlatego pisze, ze Afganistan jest tylko scena ich proby sil. Pozdrawiam niezwykle swiatecznie, Pan Seamana, takze, tu mamy wiosne piekna, dorodna, ale to daleko od domu!Do zobaczenia!
Domyślny avatar

Andrzej W.

03.05.2011 11:33

Dodane przez Sobiepan w odpowiedzi na Kochany Radomie! Nareszcie znak, ze jestes!

Jestem obecny cały czas,tylko gdy widzę,że już inni przede mną powiedzieli to samo,co myślę,to po cóż się powtarzać?Myślę,że jesteśmy po jednej stronie,tylko niuanse nas rożnią.A myślę,że wiesz dlaczego?My jesteśmy ludźmi zasad.Ot co.Dlatego i z Panem Seamanem czasem się "pokłócę".Ale pióro ma doskonałe.Jak przeczyta,to pozdrawiam.Jak i Ciebie.Szczęść Boże!
Seaman

Seaman

03.05.2011 08:46

Dodane przez Sobiepan w odpowiedzi na Kara powinna byc adekwatna do winy, zgoda.

"Rosja i Ameryka scigaja sie w produkcji, unowoczesnianiu i probach broni, wiec gdzies musza to robic. Wybor padl na Afganistan. Uksztaltowanie terenu? Sprawdzone warunki w czasie wojny rosyjsko-afganskiej?"
Ja się nie zgadzam z takim stawianiem sprawy, że jest symetria pomiędzy Rosją i USA. To jedno z lewickich kłamstw pokutuje do dzisiaj w świadomości ludzi. Bolszewia i obecna postbolszewia w Polsce to najgorsza hołota, jaką można sobie wyobrazić. Wszelkie próby porównywania działań Rosji a wcześniej ZSRR do USA to obraza rozumu i przyzwoitości. Ameryka ma różne rzeczy na sumieniu, ale to nie kaliber zbrodniczy lub wręcz ludobójczy, co często zdarzało się w historii Rosji i zdarza się na co dzień dzisiaj. Wystarczy choćby wspomnieć seryjne mordowanie przez władzę dziennikarzy krytykujących rząd. Pod względem demokracji i standardów amerykańskich w tej dziedzinie, to Rosja jest na równi z Afganistanem i Zimbabwe. A może jeszcze niżej...
Pozdrawiam
Domyślny avatar

Sobiepan

03.05.2011 15:52

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na Sobiepan

Jednak, drogi Seamanie, nie ma takze wojen lzejszych i ciezszych! Sprawiedliwych i niesprawiedliwych! Waznych i niewaznych. Wojna jest niehumanitarnym srodkiem zapanowanie nad czlowiekiem i dlatego jestesmy przeciw totalitaryzmowi, terroryzmowi i wszelkiej wladzy absolutnej.Komunistyczna Rosja, ktora wymieszala przywileje aparatu cara z naukami Marksa, dolozyla zbrodnicza ideologie Stalina, dzis koniunkturalnie weszla do Europy za pomoca krwawego pieniadza i szantazu, jest sama w sobie zagrozeniem dla ludzkosci. Zdaje sobie sprawe, ze obludna polityka Putina i rosyjskiej mafio-dyplomacji prowadzi do opanowania swiata przez bolszewie. Za transport Lenina do Rosji ponosimy odpowiedzialnosc wszyscy, a powinni tylko Niemcy, bo to oni naladowali mu kieszenie! Nie zdobede sie na porownanie systemow rosyjskiego z amerykanskim, ale prawa czlowieka, ktorych nam sie odmawia, polityczne wyroki i zbrodnie, dowodza, ze sie cofamy. Nie ma mowy o demokracji, to autokratyzm sluzb, sterowany z Kremla. jednak obstaje przy tezie, ze Rosja i Ameryka reprezentuja polityka imperialna, choc operuja innymi "narzedziami" i roznia sie stosunkiem do przeciwnika. Rosja go niszczy, Ameryka daje mu wladze, by sam sie przekonal, czy nalezy zmienic poglady.Czeczenia, Gruzja, Litwa, to grzechy rosyjskiego aparatu.Niektore, pozostale tez znamy. A juz mielismy nadzieje, ze ich macki do Polski nie dosiegna. Tymczasem- zadbali o swoich emisariuszy, wytypowali wiernych i ci urzadzaja nam jatke! Na razie polityczna.Dzis swieto, ale sobie nie podaruje: niejaki rezydent bredzil o wolnej Polsce i jej niedocenianiu. Seamanie, co mam docenic? w ktorym miescie jest ta wola Polska? Przeprowadze sie....
Domyślny avatar

Andrzej W.

02.05.2011 23:41

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na Sobiepan

Mój pierwszy komentarz do Pana tekstu się nie pojawił.A może i lepiej,zapewne znów coś spieprzyłem.Pozdrawiam.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,221
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności