W artykule dla "Krytyki politycznej" Cezary Michalski groził śmiercią Krzysztofowi Rybińskiemu - ekonomiście, z którego poglądami się nie zgadzał. Pod tekstem Michalskiego wywołała się dyskusja, w której podobne groźby formułowali komentujący artykuł.
Krzysztof Rybiński, w publicznym donosie do prokuratury, przytoczył słowa Michalskiego, brzmiały one, cyt.:
"Jeśli Rybiński rzeczywiście jest dla współczesnego kapitalizmu reprezentatywny (a patrząc wam w oczy nie potrafię skłamać, że na pewno nie jest), wówczas będę musiał powrócić do dziecięcych fascynacji grupą Baader-Meinhof, tyle że pierwszym i na razie jedynym bankierem, którego zamknę w samochodowym bagażniku będzie właśnie Rybiński. Przynosi on bowiem wstyd nie tylko kapitalizmowi (z natury nieco bezwstydnemu), nie tylko kaście ekonomistów i bankierów (jak wyżej), ale właściwie całemu ludzkiemu gatunkowi, do którego ja także należę, więc za Rybińskiego, chcąc nie chcąc, też muszę się wstydzić.
Dobry wywód. Ale w starożytnym polis Rybiński w najlepszym wypadku zostałby wygnany, a w najgorszym zabity. Nikt by się z takim dziadem nie bawił w degradację do niewolnika."
Nie muszę chyba tłumaczyć, że mamy tu do czynienia z jaskrawym przypadkiem mowy nienawiści z otwartą deklaracją użycia przemocy oraz nawoływaniem (nie wprost, ale jednak) do zabójstwa.
Rzecz wymaga już nie potępięnia, ale zdecydowanej reakcji odpowiednich organów prawa.
Właśnie przeczytałam komentarz Seweryna Blumsztajna. I jestem w szoku.
Blumsztajn, nie tylko nie potępia Michalskiego, bo nie są potępieniem słowa: "To nie ładnie grozić komuś "wsadzeniem do bagażnika", ale nie rozumiem czego obaj panowie się tak wystraszyli", a tylko w tym zdaniu Blumsztajn odnosi się od gróźb Michalskiego - Blumsztajn bagatelizuje i manipuluje, odwracając istotę ptoblemu. Oto, w tekście Blumsztajna nie ma sprawy mowy nienawiści - jest sprawa zdenerwowania Michalskiego na Rybińskiego. Wprowadzając czytelników w zagadnienie (lead) autor nie napisał np. Cezary Michalski grozi Krzysztofowi Rybińskiemu. Wg. Blumsztajna istotą problemu jest to, że: "Krzysztof Rybiński zdenerwował Cezarego Michalskiego".
Rybiński zdenerwował Michalskiego, więc Michalski go nie lubi. Sposobem na okazanie owego nielubienia jest dla Michalskiego zapowiedź użycia przemocy.
"Nikt, kto zna temperament polemiczny Michalskiego, nie potraktował tego "bagażnika" poważnie" - batatelizuje sprawę Blumsztajn. "Nie ma już "maluchów", a Michalski tylko tak pisze. O "Gazecie Wyborczej" nie takie rzeczy pisał, ale przemocy nigdy nie użył" - uspokaja autor.
Seweryn Blumsztajn najwyraźniej ma problem z właściwą oceną czynu Michalskiego. Pomogę. Na poczatek proponuję proste ćwiczenie.
W przytoczonym tu fragmencie artykułu Michalskiego proszę wpisać zamiast nazwiska Krzysztofa Rybińskiego swoje. Albo Michnika, Biedronia, kogoś kto jest Blumsztajnowi bliski. Można wpisać słowo Żyd, homoseksualista, czy co tam jeszcze przyjdzie do głowy. A potem proszę to przeczytać. Czy już coś widać?
Jeżeli w tekście Michalskiego nie ma mowy nienawiści, to jak ona może być w przekreślonej Gwieździe Dawida, na przykład narysowanej ręką dziecka? Czy na widok przekreślonej Gwiazdy Dawida Blumsztajn zareagowałbyby słowami: to nieładnie grozić komuś (wpisz dowolne) , ale nie rozumiem czego panie/panowie/państwo się tak wystraszyli?
A może bagatelizując sprawę napisałby: nie ma już obozów koncentracyjnych, a dziecko tak tylko sobie rysuje?
I ja nie pytam "tak tylko sobie", sprawa jest poważna - żyjemy w kraju, w którym morduje się ludzi za poglądy.
Ale, ale, zapomniałabym - Cyba się zdenerwował.
--
http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-krzysztofa-rybinskiego/24323-sprawa-dla-prokuratury-krytyka-polityczna-nawoluje-do-morderstwa-straszliwe-slowa-cezarego-michalskiego
http://wyborcza.pl/1,75968,11303015,Kogo_nie_lubi_Cezary_Michalski.html
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6851
Cezarego Michalskiego może tłumaczyć to, że ma żonę wojującą feministkę. Blumsztajna nie tłumaczy nic ;-)
Blumsztajna tłumaczy, pochodzenie i jego nienawiść do Polaków!!!
o ile wiem pan Rybiński zawiadomił prokuraturę, a w/w kk kara za to przestępstwo jest do 2 lat pozbawienia wolności.
Problem z lewactwem - jak sądzę, zarówno polskim, jak i światowym, jest taki, że są to z reguły klasyczni przedstawiciele myślenia Kalego. Zrozumienie sposobu myślenia ich adwersarzy, jest dla nich wręcz niemożliwością. Problem ten powoduje, że zbyt często swoje racje udowadniają z zastosowaniem przemocy / bez sensu jet tu wyliczanie milionowych zbrodni lewackich dyktatorów - chińskich, sowieckich, niemieckich, wietnamskich, kambodżańskich i innych /. Pytanie, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć brzmi: jak długo można jeszcze wytrzymywać w tym kraju dyktat lewackiej POprawności POLitycznej z G. Wybiórczym na czele ??? No i oczywiście jak można i należy ich potraktować, gdy wreszcie zdecydujemy się coś z tym zrobić ... Czasem wydaje się, że Bereza Kartuska była zbyt komfortowym miejscem pobytu ...
Oczywiście nie zawsze chodzi tu o przemoc fizyczną. W końcu zapewnienie sobie monopolu informacyjnego jest też rodzajem przemocy. Tylko słowo "racje" nie pasuje do kontekstu.Jeśli ktoś wie, że ma rację nie planuje przemocy (ani fizycznej ani informacyjnej) do jej udowodnienia. Jesli planuje, znaczy wie, że nie ma racji ale chce oszukać.
Poza tym - przestawię nieco punkt cięzkości zagadnienia - nie tyle chodzi o to, co z "nimi" zrobić, tylko o to, co z "nami" zrobić, żeby ich jadowity bełkot powodował co najwyżej uśmiech politowania i pukanie się w czoło.
Niechętnie to pisze, ale przecież to nie sa ludzie, do których trafiają jakiekolwiek argumenty. Ani te, wynikające z rzeczywistości, ani te bardziej wysublimowane, oparte na pojęciach wspólnego dobra, patriotyzmu, honoru, solidaryzmu społecznego itp.
Dyskusje z nimi przypominają mi zawsze dyskusje z terrorystami samobójcami. Komuś takiemum nie można zaoferować niczego, w zamian za odstąpienie od swoich planów. Można mu co najwyżej uniemożliwić ich realizację.
Wiec ta Bereza jednak jest "na rzeczy", niechby nawet luksusowa: im tak by się opłacało.
Rzeczywiście ten Rybiński to musi być zakapior, jeżeli nawet eunucha zdenerwował.
(...) w trakcie ubeckich przesłuchań"
- Czy chodzi o to, że katowane ofiary śmiały im to wypomnieć?
oczywiście do niczego nie nawołują tylko inspirują.Liczą,że zawsze znajdzie się jakiś Cyba.Oczekują też za efekty swoich inspiracji finansowego wsparcia dla Krytyki Politycznej juz i tak hojnie dotowanej przez Gronkiewicz -Waltz.Czy ten lokal nie powinien zostać zamknięty i to nawet wcześniej ,po 11-tym listopada? Brak reakcji wtedy spowodował obecną sytuację.Tylko czekać na następny wyskok.
Jestem gotów stawiać zakłady, że prokuratura niczego nagannego się nie dopatrzy. Nikogo na "salonach" nie dziwi , że jakiś pętak, mieniący się dziennikarzem, nawołuje do zabójstwa i nienawiści ze względu na poglądy. Dziki kraj- w tym jednym miał rację Miro. Michnikowszczyzna i jej czerwono-różowe pochodne mają to do siebie, że rozrastają się niczym rak jeśli nie położy się tamy. Widać najwyższy czas nastał, aby powiedzieć stanowcze NIE.
Trafnie to opisał Ojciec Bocheński we wspomnieniach.
Ten na B.do swojego szefa.W sumie wszyscy warci siebie.Ja nie czytam artykułów uplutych ze wściekłości pseudodziennikarzy czy innych neurotyków.
chciałoby się rzec, barmicwa - możesz więcej
bo proponowal to, co najtrudniejsze:"Postaw sie w tego lisa polozeniu!"
Ale to ponad miare petakow, co potrafia sie tylko ciskac w grajdole swoich fobii i lewackich mitow.
Uniwersalnie ujal to Heinrich Mann w "Der Untertan: "Glupota ludzka jest jak milosierdzie Boze - nie zna granic". Dzis napisalby zapewne "glupota lewacka".
Zeby bylo zabawniej, to przypomne,ze zarowno Mickiewicz jak Mann byli Zydami, ale jak widac Zydami madrymi w przeciwienstwie ......
A może by tak niektórych wysłać na wojnę z Iranem.Tam dopiero zasłużyli by się dla swojego narodu.
To nie ich wina.
No czy to jest wina wilka ze zezre sarne? On tak musi!
To nasza wina ze nie powiesiliscie krzaklewskiego i wszyscy placilismy ciezko zarobione pieniadze na: GAZETA WYBORCZA-SOLIDARNOSC
potem wystarczyla sprawwa w sadzie odpilowac solidarnosc i juz mozna sie bylo zajmowac instalacja RELIGI HANDLOWEJ!
JEZELI KTOS JEST MORDERC A SPOLECZENSTWO GO NIE POWIESI-TO SAMO ODPOWIADA ZA CZYNY PRZEZ NIEGO POPELNIONE I ZA ZORGANIZOWANIE PRZEZ NIEGO BANDY I MORDOWANIE NASTEPNIE SETEK LUDZI. Jak jestesta debile to wyjcie do ksiezyca.
Mordercow trzeba karac szybko bez litosci i bez zbednej zwloki!