."Podczas okupacji niemieckiej Niećkowo nazwane było Galindenhoff. Stało się ono centrum administracyjnym powiatu grajewskiego i rezydencją powiatowego starosty. Niećkowskim majątkiem kierował niemiecki zarządca. Majątek powiększono o 900 hektarów ziemi zabranej okolicznym rolnikom, którzy zostali wywiezieni do Prus Wschodnich na roboty. Rolnicy, którzy zostali, pracowali przymusowo jako robotnicy rolni w Niećkowie." (wikipedia- http://pl.wikipedia.org/…)
Majatek ziemski znajdujacy sie po sasiedzku to Bzury. W Bzurach byl wtedy pelen "relaks". Polacy z tego majatku dla rozrywki wypozyczali do prac w swoich ogrodach i polach Żydówki z getta w Szczuczynie. Ponizej zeznanie jednego z nich:
Byl sierpien 1941 roku...
"Podjechaliśmy tam na rowerach. Wcześniej poszliśmy do majątkowej kuźni i okuliśmy pałki na końcu żelazem, aby lepiej było zabijać. Po godzinie czasu przyjechały z majątku Bzury dwie furmanki drabiniaste, na jednej furmance jechał Krygiel, a na drugiej Modzelewski Henryk. Gdy furmanki przyjechały pod dom, wypędziliśmy Żydówki z piwnicy i kazaliśmy im powsiadać na wóz. Zawieźliśmy je do boczkowskiego lasu, gdzie był wykopany okop. Tam kazaliśmy wszystkim Żydówkom porozbierać się do koszul i majtek. Zaczęliśmy prowadzać po jednej nad okop i tam zabijaliśmy pałkami. Tkacz zabił cztery Żydówki. Jeszcze przed zabiciem pięciu zgwałcili jedną Żydówkę. Po zgwałceniu Żydówki ja wziąłem pałkę drewnianą od Tkacza i sam osobiście zabiłem Żydówkę, uderzając ją pałką trzy razy w głowę, i wpadła do okopu. Z pomordowanych Żydówek otrzymałem pantofle i jedną sukienkę. Trzy dni później do sołtysa przyjechała niemiecka żandarmeria i na jej polecenie pokazałem miejsce mordu. Jeden żandarm zapytał mnie, czym my ich zabijali, ja powiedziałem, że pałkami. Po wypowiedzeniu moich słów zostałem uderzony przez żandarma niemieckiego gumą i powiedział mi, czemu z powrotem nie przyprowadziliście ich do getta. Następnie kazali lepiej zasypać... Myśmy wszyscy należeli do endecji".
Czy to wiarygodne zeznanie? Może złożone pod przymusem? Engelking: - Nie jestem w stanie tego ocenić. Przez większość procesu Zalewski się nie przyznawał. Ale obciążyły go zeznania świadków." http://bialystok.gazeta…
Tyle Gazeta Wyborcza.
Ja dodam jedynie ze proces odbyl sie w 1950 roku. Sugerowanie ze zeznania zostaly zlozone pod przymusem jest duzym naduzyciem. Sledczy z NKWD oraz Urzedu Bezpieczenstwa swe obowiazki wykonywali wtedy wzorowo. Jestem o tym przekonany w 100 % ...
Jestem tez pewien ze jedyny skazany w tej sprawie Stanisław Zalewski ktorego "zeznania " przytoczylem powyzej to nie czlowiek. Stanisław Zalewski wytrzymal przesluchania NKWD oraz UB i jeszcze podczas procesu twierdzil ze jest niewinny...
To nie czlowiek. Czlowiek nie wytrzymalby tyle...
Nie wytrzymaly tez :
"Wirtualna Polska" oraz "Dziennik" i po krotkim czasie usunely ze swych glownych stron internetowych informacje o Polakach mordujacych 20 Zydowskich kobiet w majatku Bzura...
.
Faktam jednak jest ze:
20 Polek narodowosci Żydowskiej w wieku od 15 do 30 lat z getta w Szczuczynie w sierpniu 1941 roku zostaly "wypożyczone" do prac ogrodniczych w majatku Bzury a nastepnie w bestialski sposób zamordowane w lesie.
Ten kto zamordowal te dzieci i kobiety powinien wisiec. Jesli juz nie zyje to jego doczesne szczatki powinny byc wykopane i wrzucone do gnoju...
ps. Ostatnie zdanie jest moim prywatnym...
Prywatnie tez chcialbym dowiedziec sie nazwisk "sledczych i sedziow" z lat piecdziesiatych uczestniczacych w tej sprawie..
.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 11454
... jest oryginalnym tytulem z Gazety Wyborczej i innych antypolskich ...
ironiczny anglosas
To jakaś masakra, ja urodziłam się po wojnie , skończyłam studia i nigdy o takich rzeczach nie słyszałam , ani nigdzie nie wyczytałam.Teraz pytam dlaczego ja o tym nic nie wiem ?Przecież ludzie mówiliby coś na takie tematy i dałoby się usłyszeć , bo o wojnie opowiadano dużo ,a ja jestem osobą bardzo kontaktową i ciekawą historii.Nie mogę uwierzyć ,żeby ktokolwiek zabijał bez powodu ot tak sobie-wywieżć i zabić .Słyszałam opowieści , że brat zabił brata "o miedzę" w wielkim wzburzeniu, ale że zabijano bez powodu ?
Koniuchy....nic nie slychac. Czy slyszal kto ze zyd kogos ocalil ???
jak to najszlachetniejszy polski narod ratowal kazdego Zyda z opresji - wszak bycie Zydem za okupacji bylo jednoznaczne z wyrokiem smierci - i mysmy to wszysto wiedzieli i nic innego nie robili tylko ratowali i ratowali....
jak pisal w 1944 roku naoczny swiadek Kazimierz Wyka (a mial niezle pole obserwacji na polskiej wsi) - "na Niemcow wina i wstyd za zbrodnie, a dla nas klucze od zydowskiego sklepiku" (moze niedokladnie cytuje, ale sens taki wlasnie)
ps. co do mlodej osoby, ktora nic o tym nie wie, bo nie slyszala - jakos trudno uwierzyc, zeby sie w opowiesci chetnie przyznano do zwyczajnej zbrodni; polecam film "Miejsce urodzenia" - o polskiej wsi z tamtych czasow...
żydom w czasie wojny poprzyrastały ręce do dupy, że to Polacy mieli ich bronić.
Sledczy byli z NKWD i z UB....oczywiscie zydy !!! n.p Szechter
Dlaczego Ty nic o tym nie wiesz ? A chciałaś się dowiedzieć ? Twoja "kontaktowość" nie ma tu nic do rzeczy - takie zbrodnie to nie jest coś o czym się mówi jak o podkładaniu bomb pod niemieckie pociągi...
To że do nich dochodziło to jasne... nie uciekniemy od tego... ale to że GW każe nam się rozliczać tylko z tego ale już wyje jeśli ktoś chce zaglądać w przeszłość Wałęsy i innych "legend" Solidarności bo Lechu to "nasze dobro narodowe" to przykład uczciwości tej gazety... tu badać ale tu już broń Boże nie... Mierzyć się trzeba z całą swoją historią i tą chlubną i mniej chlubną.
to nie zapomnij o bandytach z KPP, Informacji, MBP, PPR, PZPR, UB, SB, LWP, stalinowskiego "wymiaru sprawiedliwosci" oraz zydowskiej Gojzety Wybiórzej.
Jest czas najwyzszy,aby IPN zajal sie zydowskimi zbrodniarzami,ktorzy z nadania Moskwy mordowali i przesladowali polskich Patriotow w latach 1941-1956.A dzisiaj ich potomkowie i spadkobiercy opluwaja Polske i polakow,w syjonistycznym organie Mosadu- gazeta wybiorcza.Panowie prokuratorzy ,larum graja.Ojczyzna w potrzebie.
Te prowokacyjne "rewelacje" gadzinówki szechterowego obszczymura maja błąd w tytule:"...w majątku BZDURY!!!!" i to wszystko na ten (tfu)! "temat" Niech żyje PALESTYNA!
Uzbrojmy sie w cierpliwosc czas na te sprawe trzeba bedzie ujawnic fakty, moze rodzina tego niby zabijcy jeszcze zyje, jak z jego podpisem moze zostal dopisany. Arogansja adasia jest Denerwujaca ale nie mozemy sie dac sprowokowac. Odpowiedzialnosc za czyny ulozyc nalezy w spis wtedy mozna bedzie uciac leb hydrze.
nie cofnie się przed żadną podłością, żeby Nas, Polaków opluć i ofajdać!
Dopoki "odpisujesz" z Wyborczej, zachowuje dystans do informacji.
Szczegolnie dzis, kiedy Michnik pali za soba mosty, kazda sensacja ma posmak skandalu i jeden cel: spoliczkowac nas.
Nie wykluczam, ze prawda moze byc gorzka i bolesna, ale tu nalezy mowic o sprawcach, ktorzy byli bandytami.
Nie o ich narodowosci!
Myslmy inaczej, niz chce tego Michnik; dla niego "Polak" brzmi krwiozerczo i antysemicko!
Anglosasie!
Twoja"prywatna" opinie podzielam!
A nazwiska sprawcow i sedziow nie moga byc tajemnica!
Pozdrawiam serdecznie!
Żydzi z NKWD i Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego wysłali białym niedźwiedziom na pożarcie 200 tys Polaków ;-)
A tak na marginesie, to ilu polskich więźniów z AK, NSZ, WiN itp. zatłukli na śmierć żydowscy śledczy z UB podczas "przesłuchań"??????
żyje u Nas jak pączek w maśle? Mimo że nie ustaje w lżeniu Nas?Czy ten fakt nie jest najlepszym dowodem na jego kłamstwa i zmyślenia na Nasz, Polaków temat?
to Michnik ma teraz odpowiadac za to, ze pare lat wiezienia zaliczyl w PRL-u??????
najzabawniejsze jest to, ze wowczas byl dla propagandy figura diabla, i jak sie okazuje dzisiaj takze jest taka diabelska moca...
wlaciwie Twoje slowa moglaby drukowac dawna Trybuna Ludu,
ot, ironie historii
Michnika,jego rodziny,wpływy,kontakty,idole.....W PRLu Michnik na pokaz był wsadzany do ciupy żeby go uwiarygodnić w społeczeństwie.W więzieniu pisał książki i wydawał na zachodzie w lewackich wydawnictwach.On nienawidzi Polaków i Polski.W każdym razie sam poczytaj jakąś literaturę.Może jakies wspomnienia Herberta
lewakiem, heheh, poczytaj co ten starszy pan pisywal w korespondencji z roznymi ludzmi (akurat sporo wydano w ostatnich latach), m.in. o Herbercie
że te jego lata w PRL -owskim więzieniu to właściwie wczasy pod "karabinami". Tak samo kiblował "bolek" Wałęsa.Podczas gdy zwykły, tj nie umoczony opozycjonista zaliczał ścieżki zdrowia, Michnikowi dostarczano do "celi"papier i pióro aby mógł zapisywać te swoje "wartościowe" kłamstwa.Może chcesz powiedzieć, że o tym nie wiesz?
i jeszcze dawali prase zagraniczna i krajowa, zeby mogl czytac....
ech, czlowieku, co Ty wiesz o tamtych czasach? ile masz lat? siedziales kiedys w PRL-u??? chocby na tzw. 48??
Wyznawcy Judaizmu oraz syjoniści dalej zwani Żydami są wyznawcami hangady – „Żydów nie interesuje historia jako taka, nie mają pojęcia historii obiektywnej. Co ich interesuje? Żydów interesuje hangada o przeszłości, opowiadanie o przeszłości, a to jest zupełnie co innego. Nie liczy się to, co się wydarzyło, ważne jest to, jak się to opowiada, zatem - upraszczając nieco - nie zadaje się pytania, co jest prawdziwe: zadaje się pytanie, co jest prawdziwe dla Żyda; nie mówi się, co jest dobre: mówi się, co jest dobre dla Żydów; nie mówi się, co się wydarzyło: mówi się, co się wydarzyło, żeby to dobre było dla Żydów.”-(fragment tekstu wypowiedz ks. prof. Waldemar aChrostowskiego o hangadzie )
Dlatego żaden poważny historyk który nie chce być skazany na niebyt publiczny a nawet ukarany omija długim łukiem temat tak zwanego holokaustu .Do tej pory pełne archiwa niemieckie znajdują się w pentagonie gdzie tylko wyselekcjonowani maja dostęp .Przypomnę ,że liczba 6 milionów powstała już po pierwszej wojnie światowej W 1919 r. Martin Glynn, gubernator Stanu Nowy Jork, opisywał w swoich publikacjach “holocaust sześciu milionów Żydów i 800 tys. żydowskich dzieci”, spowodowany przez “tyranię wojny i pragnienie żydowskiej krwi” w Polsce i na Ukrainie. W tym samym czasie The New York Times oraz inne żydowskie media donosiły, że Żydów palono całymi tysiącami żywcem w synagogach (później się okazało, że Żydzi wraz ze swoimi synagogami przetrwali nietknięci I wojnę światową). Dlatego też, tacy przywódcy jak Roosevelt, Churchill, Eisenhower czy Pius XII, pamiętając o tej fikcji, byli ostrożniejsi i nie wspominali już o 6 milionach ofiar Holocaustu przez duże “H”, które miały zginąć w czasie II wojny światowej, zwanym również Hubrn w jiddisz lub Shoa po hebrajsku
na wódce z Kiszczakiem i Urbanem....No koń by się uśmiał!
historii w zanadrzu. Wszak ich żydostalinowscy przodkowie niejednego torturami zmusili do przyznania się do najcięższych "win", zanim go zamordowali.
historii. I nie piszcie mi, proszę, że to komuch, partyjniak itp zanim nie przeczytacie, a będzie trudno bo to już białe kruki. Lewicowemu patriocie żydostwo zrobiło opinię głupka. Oby nie spotkał go los d-ra Ratajczaka