Historia jednego wafelka

Trochę wspomnień z historii rządów Platformy. Polakom i Donaldowi dla odświeżenia pamięci. Pamiętasz Donald, kiedy byłeś premierem, zadałam ci publicznie te trzy pytania:

1.Jak nazwać państwo, którego wymiar sprawiedliwości posyła do więzienia schizofrenika za kradzież wafelka wartości ok. jednego złotego? 

2.Jak nazwać sędziego który wydał wyrok w tej sprawie? 

3.Jak nazwać tych co pisali akt oskarżenia?

A finał tej sprawy mógł być szczęśliwy, bo kiedy znalazł się wrażliwy dobry człowiek na właściwym miejscu, który naprawił ten błąd z własnej kieszeni, to dyspozycyjni klakierzy tuskowej władzy nie omieszkali szybko donieść o swym zaniepokojeniu do ministerstwa. Tym wrażliwym i dobrym człowiekiem był Naczelnik Zakładu Karnego gdzie chory odbywał karę zastępczą za wymierzoną mu grzywnę, za kradzież wafelka.

Pytać nawet dzisiaj, o sumienie Donalda Tuska szulera i łotra, czy zdaje sobie sprawę z tego, że kara za wafelek jest hańbą, Donalda który kazał strzelać do górników? Sens ma tylko przypominanie Polakom tych faktów. Donald PAMIĘTAMY i nie pozwolimy ci zapomnieć o tej hańbie!

Dziękuję za uwagę.