Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Skąd te ruskie bestialstwo

jazgdyni, 11.06.2022

Gdy w szkole uczymy się przyrody, to poznajemy również świat drapieżników. Zwierząt które polują, napadają i żywią się mięsem ofiary.

One nie są bestiami. Po prostu natura w bardzo ważnym celu utrzymywania równowagi populacyjnej wymyśliła karniwory, czyli właśnie mięsożerne stworzenia.
Lecz bestie też są. Typowy drapieżnik, czy to lew, tygrys, krokodyl, boa dusiciel, gdy złapie ofiarę to ją zabija, by dopiero potem skonsumować.
Lecz jest także bestia, która po pojmaniu innego zwierzęcia, od razu zaczyna je zjadać żywcem. To hiena.
Więc niech to właśnie hiena będzie symbolem bestialstwa.


Ludzkimi bestiami są rosyjscy żołnierze. Może nie wszyscy, ale wielu. I na świecie, nie tylko Rosjanie tacy są.
 


Gdy będziemy obserwować polowania hien zauważymy, że działają one stadnie, w sposób wysoko zorganizowany. To oddział okrutnych zabójców.
Nie znam w naturze bestii, które działają samotnie. Bestialstwo jest raczej grupowe. Czy zespołowe.

W trakcie obserwacji wojny na Ukrainie, szczególnie eksterminacji cywilnych obywateli, ugruntowało się przekonanie, że wszyscy Rosjanie, potomkowie mongolskich hord, są genetycznie uwarunkowanymi mordercami – bestiami.
Nie całkiem tak jest.

Nie mogąc w pełni zaakceptować, że cały duży naród, nasi sąsiedzi ze wschodu, to jakaś naturalna, patologiczna odmiana człowieka, zacząłem poszukiwania odpowiedzi w tekstach naukowych i nie tylko. I w końcu coś znalazłem.
Wiecie co to Kaibil? Zapewne mało. Wikipedia wie jeszcze mniej...


Traf chciał, że w moich poszukiwaniach sięgnąłem po książkę "Zero, zero, zero" Roberto Saviano. Podziwiam tego pisarza od paru lat. Przykład rzetelności i odwagi. Domyślam się, że nieco koloryzuje, lecz fakty przedstawia zawsze ze stu procentową gwarancją.
O "sile rażenia" tego laureata światowej nagrody non-fiction book, świadczy to, że mafia wydała na niego wyrok śmierci i stowarzyszenie pisarzy noblistów zmusiło wprost rząd włoski do przydzielenia mu ochrony. Stało się to po sukcesie jego książki "Gomorra. Podróż po imperium kamory". A ponieważ precyzyjnie ujawnił strukturę i hierarchię tej mafijnej organizacji, podając nazwiska bossów tej potężnej, jak mafia sycylijska bandyckiej struktury (kamorra (Camorra) to mafia o tradycjach datujących się od 1820 roku, działająca w Neapolu i sąsiadujących dystryktach południowych Włoch. Jej ostatni dochód to 1 miliard euro). Potem jeszcze powstał serial HBO Gamorra i wściekłość gangsterów zmusiła Saviano do opuszczenia Neapolu.
Tak więc ten bojowy Włoch, dziennikarz śledczy i światowej sławy pisarz w dziedzinie non-fiction naprowadził mnie na ślad, który potwierdził moje wątpliwości, a następnie jasno i dobitnie stwierdził:

"Okrucieństwa trzeba się nauczyć. Nie rodzisz się z nim." [*]

Tak właśnie rozumowałem. Rosjanie nie rodzą się jako bestie i genetycznie otrzymują swoje okrucieństwo. Oni jeszcze są poddawani od maleńkości tresurze i praniu mózgu (przypominam ten krótki filmik sprzed miesiąca, więc już z czasów wojny, gdzie przedszkolaki bawią się, idąc w swoim małym pochodzie, ubrani w czołgi i rakiety z wymalowanym faszystowskim Z).
Dopiero połączenie tych dwóch elementów: narodu z naturalnymi skłonnościami do przemocy i wyszkolenia w celu pozbycia się litości, współczucia i empatii, tworzy armię bandytów i złoczyńców.

Nie tylko Rosjanie stali się bestiami. Saviano podaje przykłady z różnych wojen, w których z takiego okrucieństwa ponad wszelkie ludzkie granice zasłynęły znane mu narody.

"- Serbowie. Dokładni, bezlitośni, skrupulatni w torturach.
  • Bzdura. Czeczeni. Mają tak ostre noże, że nawet nie zauważysz, jak leżysz na ziemi i się wykrwawiasz.
  • W porównaniu z tymi z Liberii to dyletanci. W Liberii wyrywają ci serce, a potem zjadają. To zabawa stara jak świat. Klasyfikacja bestialstwa, lista dziesięciu najbardziej okrutnych narodów.[...]
    Eskalacja krwi, strachu i sadyzmu trwa dosyć długo, aż dochodzi nieuchronne do listy sił specjalnych: francuskich, hiszpańskiego El Tercio, brazylijskiego Bope.
     
Z nieznanych mi powodów, autor świetnie obeznany z okrucieństwem ugrupowań i służb Europy Zachodniej i Ameryki Łacińskiej, nie wspomina dobrze nam znanych sadystów takich jak dzicz Rosji, przemysłowe fabryki śmierci Niemiec, skrytobójstwo Żydów, czy bestialski i głupi (bo atakują każdego kto im popadnie) islamskich terrorystów. Może nie pasowali do narracji, a może przekonania światopoglądowe go powstrzymywały. Nie wiem.

Gdy tylko komunizm pojawił się na świecie, w oparciu o Marksa, Lenina i Trockiego, głownie z wykorzystaniem Kominternu, a później stalinowskiego bolszewizmu, Ameryka, a w szczególności Ameryka Łacińska, stały się bardzo ważnym terenem indoktrynacji społecznej i ideologicznej, wówczas ZSRR, a teraz Rosji. I trzeba przyznać, robili to ze sporym powodzeniem od Meksyku, aż po Chile i Peru. Ostatecznie formalnie opanowali Kubę i Nikaraguę. Tam mieli swoje najsilniejsze bazy wojskowe i wywiadowcze.
Natomiast ideologiczne skażenie i bolszewickie metody walki, czy wojny psychologicznej, rozprzestrzeniały się na cały obszar łaciński – od Meksyku po Argentynę (bestialski morderca, tak ubóstwiany przez młode lewactwo, doktor Ernesto Che Guevara, był właśnie Argentyńczykiem).
Mamy więc pewność, że sowieckiej penetracji uległy też Gwatemala, Honduras, Nikaragua, a jak dzisiaj wyjątkowo wyraźnie widać, również Kolumbia i Wenezuela.

Amerykanie stosunkowo szybko rozpoznali niebezpieczeństwo, jakie niesie komunizm i wszelkimi sposobami starali śię zwalczać tę toksyczną ideologię. Chyba historycznie najważniejsze w walce były takie akty, jak tzw. Doktryna Trumana, prezydenta USA, czy znienawidzona przez bolszewików działalność senatora Josepha McCarthego.
Jak się te działania udały, widzimy dzisiaj, gdzie władze niektórych stanów, wpływowi politycy demokratyczni, spora część mediów i uniwersytetów, są niestety opanowane przez światowe lewactwo, kontrolowane przez Kreml.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że zasadniczym celem bolszewików było szerzenie "robotniczej" rewolucji. W tym celu były prowadzone treningi wojskowe, oczywiście z jednoczesnym, typowym dla sowietów, praniem mózgów, by w końcu tworzyć silne oddziały partyzantki (guerrilla warfare), bojowe, lecz jednocześnie bezwzględne, brutalne i bestialskie.


Tam właśnie Roberto Saviano odnalazł najbardziej makabrycznie wytrenowane bestie i tu właśnie po raz pierwszy zetknąłem się z nazwą Kaibile [2]. Konkretnie w Gwatemali.
Podkreślę to stanowczo – mimo, że Saviano tego jednoznacznie nie wskazuje, mam pewność, że przywołana organizacja niby służb specjalnych, lecz faktycznych bestialskich, wysoko wytrenowanych terrorystów, którzy potem gremialnie przechodzili do meksykańskich karteli, to ludzie wytresowani tradycyjnymi metodami rosyjskich czekistów. W bardzo łagodnym stopniu mieliśmy w PRLu przykłady takiej tresury. Słabsze charaktery się poddawały i pod parasolem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, czy Ministerstwa Obrony Narodowej, tworzyły grupy krwawych bandytów, agentów i oficerów. Chyba najlepiej ich poznaliśmy przy makabrycznej martyrologii ojca Jerzego Popiełuszki.

W czasie tego spotkania zawodowców, w temacie okrucieństwa i bestialstwa przeróżnych narodów, jeden z szanowanych informatorów, wojenny weteran tak powiedział:

" - Proszę, najgorsi są tutaj. - Jego palec jest wycelowany w strefę Ameryki Środkowej. Rytuał został przerwany. Gwatemala, Wszyscy są zdumieni.
  • Gwatemala?
    Weteran wojenny odpowiada jednym słowem, nieznanym większości: Kaibile.
    Słyszałem tę nazwę w zeznaniach z lat siedemdziesiątych, teraz już jednak nikt jej nie pamięta.
  • Osiem tygodni – ciągnie brodaty żołnierz – osiem tygodni wystarczy i znika wszystko co ludzkie w ludzkiej istocie. Kaibile znaleźli sposób na wymazanie sumienia. W ciągu dwóch miesięcy można usunąć z ciała wszystko to, co odróżnia je od zwierzęcia, To, co pozwala mu odróżniać zło, dobro, umiar. Możesz wziąć świętego Franciszka i w osiem tygodni zrobić z niego kilera. Który potrafi rozszarpywać zwierzęta, przetrwać, pijąc tylko siki, i wybić dziesiątki istot ludzkich, nie przejmując się nawet wiekiem swoich ofiar.
    [...]
    Milczenie. Właśnie byłem świadkiem herezji. Po raz pierwszy paradygmat wrodzonego okrucieństwa został obalony.
    [...]
    Zabieram się do czytania. I odkrywam, że kaibile to elitarna jednostka antyrewolucyjna armii gwatemalskiej. Powstała w 1974 roku, kiedy zostaje utworzona szkoła wojskowa, która stanie się później Ośrodkiem do spraw Szkoleń i Operacji Specjalnych Kaibilów.
    [...]
    Według ich własnej definicji kaibile to "maszyny do zabijania" wyszkolone podczas mrożących krew w żyłach treningów, jako że męstwa należy dowodzić bezustannie, dzień po dniu, potworność po potworności. Picie krwi zwierzęcia, które dopiero co się zabiło, a potem zjada się je na surowo, wzmacnia kaibila, daje mu siłę.
    [...]
    Wśród najbardziej bestialskich rzezi przypomina się o tej w Las Dos Erres, wiosce w departamencie Peren, którą w dniach 6-8 grudnia 1982 roku zrównano z ziemią, mieszkańców zaś wymordowano [...]
    ... nie oszczędzili nikogo zabili mężczyzn, kobiety i dzieci, zgwałcili małe dziewczynki, wywołali poronienia u ciężarnych, strzelając, waląc je kolbami i skacząc im po brzuchach, powrzucali żywe maluchy do studni, albo pozabijali ciosami pałek, ..."

Nie dokończę reszty opisu. Czyż nie to samo działo się w Buczy i wielu innych miejscach na Ukrainie?
I przepraszam wszystkich, których wzburzyłem tym piekielnym opisem. Lecz trzeba zobaczyć czym jest ludzka bestia.

Powtórzę jeszcze raz – "Okrucieństwa trzeba się nauczyć. Nie rodzisz się z nim."
Lecz prawdą jest również to: - " ... w genetycznej spuściźnie narodów okrucieństwu przyznaje się honorowe miejsce."

Rezultat tych poszukiwań i przemyśleń jest taki, biorąc również pod uwagę narodowe motto Rosjan: - Szanują ciebie tylko wtedy, jak się ciebie boją, aby stworzyć kiedyś takie bestie, jak ci gwatemalscy kaibile, a dzisiaj jak widzimy, identyczne ruskie oddziały, nie walczące na frontach, tylko zabijające cywilów, potrzebne jest połączenie dwóch podstawowych czynników;
narodu z naturalnymi skłonnościami do okrucieństwa, z brakiem sumienia i współczucia, bo zwykły człowiek jest bez wartości wobec cara-I sekretarza-prezydenta, oraz naukowo przygotowanego szkolenia, treningu specjalistycznego, by odrzucić skórę człowieka i zamienić się w bestię.

I jestem pewien, że podwaliny pod taki trening przygotowano jeszcze w czasach carskiej Ochrany, a po roku 1917 bolszewiccy naukowcy i specjaliści opracowali schemat stworzenia bestii z człowieka. Maszyny do zabijania.
I nie działali tylko u siebie, lecz puścili instruktaż w świat, by skorzystał z tego Hitler, Mao Zedong, Pol Pot, Ho Chi Minh, idol lewackich idiotów Che Guevarra i islamscy terroryści.
Taki maksymalny efekt wyprania mózgów.


Jednak to nie koniec "odkryć" jakie odnalazłem we wspomnianej książce.
Zwrócę uwagę, że Roberto Saviano opublikował ją w 2013 roku. Nie było jeszcze inwazji na Krym. I dopiero wtedy urodziło się określenie "zielone ludziki". Należy więc założyć, że nic nie wiedział o działaniach Rosji. O ich bestialstwie.
Saviano skoncentrował się na narkobiznesie – najbardziej dochodowej branży na świecie – oraz na działalności karteli narkotykowych w Meksyku. Bestialstwo i oddziały nieludzkich zabójców odkrył jakby "przy okazji". Ja natomiast mam swoje rozważania dzisiaj, bo już ponad 100 dni przeżyłem bacznie obserwując masakrę jakiej dokonują Rosjanie na Ukrainie. Ciekawe, co dzisiaj Saviano by napisał...


Wprost w oczy rzuca się rozdział szósty tej książki. Nosi on wyjątkowo krótki podtytuł – "Z". A my właśnie bardzo dobrze poznaliśmy "Z" w kompletnie innych okolicznościach.
Takie jedno zdanie znalazłem:
Według zeznań niektórych świadków pojazd kilerów – z napędem na cztery koła – miał namalowaną na szybach charakterystyczną literę "Z". [1]
Od momentu napaści Rosji na sąsiada, widzieliśmy "Z" wielokrotnie: na czołgach, transporterach opancerzonych, helikopterach. Na mnie wrażenie zrobił rosyjski sportowiec, młody szczeniak z butną miną, kiedyś tak typową dla Hitlerjugend, w koszulce z wielkim "Z" na piersi.
Ale o co tu może chodzić? Gdy w Gwatemali dla kaibilów – wytresowanych bestii – zrobiło się za ciasno, przenieśli się przez północną granicę do Meksyku, kraju o wiele większego i lidera światowego narkobiznesu. I właśnie z nieustannych wojen między kartelami, szczególnie tymi znad Zatoki i tymi z Zachodniego Wybrzeża, wytworzyła się nowa bojowa armia – Los Zetas. [3]
"Los Zetas i kaibilów łączyły bardzo ścisłe relacje. Gwatemalczycy wyszkolili żołnierzy, którzy później zostali Los Zetas – "Z".
Los Zetas kuszą najbardziej bezlitosne strony organizacji przestępczych: wzięli to co najgorsze z jednostek paramilitarnych, to co najgorsze z mafii, to co najgorsze z narkobiznesu." [1]
Przypomnę jeszcze raz – to Las Zetas, to "Z" dzieje się w okolicach roku 2010.
A o czym może wtedy Saviano nie wiedział, a my dowiedzieliśmy się dopiero w 2014, wtedy też na drugiej półkuli powstaje Armia Wagnera, a także organizują się kadyrowcy.
Kolejny zbieg okoliczności?



Na koniec taka jeszcze smutniejsza myśl krąży mi po głowie.
Takich bestii w ludzkim ciele bolszewicy wyprodukowali może kilka, a może kilkadziesiąt tysięcy.
A na drugim biegunie, również bolszewickie dzieło długoletniej indoktrynacji: - ilu ogłupionych, zniewieściałych, leniwych, myślących wyłącznie o przyjemnościach i zabawie mężczyzn, a także takich samych, tylko bardziej wulgarnych i wrzaskliwych kobiet wyprodukowało te robaczywe i trujące lewactwo?
Miliony.

Rosja, państwo bezsprzecznie imperialistyczne, azjatyckie i zbójeckie, przez stulecia wypracowała cały różnorodny arsenał wojenny. Non-stop mamy do czynienia z wojną ideologiczną (tu zwyciężają), wojną propagandową, wojną wywiadowczą, demoralizowaniem elit przeciwnika korupcją olbrzymimi sumami.
I to wszystko oparte na głównym filozoficznym filarze: - szanują ciebie tylko wtedy, gdy się ciebie boją.
A czegóż można się bać bardziej jak nie bestii w ludzkiej skórze? Więc ich stworzyliśmy.


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[1] Robert Saviano "Zero, zero, zero"; z włoskiego przełożyła Joanna Kluza, wydawnictwo Sonia Draga; 2014
[2] https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Escudo_Kaibil.jpg
[3] https://youtu.be/CPawKgCy-BA
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11333
sake3

sake2020

11.06.2022 14:29

Skąd ruskie bestialstwo? No chociażby  z programów państwowej rosyjskiej telewizji Rassija1  gdzie gwiazda programów  ,,na żywo'' ,oligarcha i proputinowski propagandzista W.Sołowjow rozprawia się z rzekomymi przeciwnikami Rosji i jej działań imperialnych.Prezenter znany z niebywałego chamstwa,agresji i gróźb poruszył ostatnio temat procesu dwu Brytyjczyków pojmanych przez Rosjan na Ukrainie. Zastanawiano się wspólnie z uczestnikami programu nad rodzajem śmierci która byłaby najboleśniejsza dla skazańców -zastrzelenie ,powieszenie czy może raczej poćwiartowanie? Uczestnicy mieli okazję również błysnąć swoimi pomysłami i błyszczeli przy wznoszonych okrzykach aprobaty i radości.Taki program jest transmitowany na cała Rosję,choć wątpię czy Rosjaie w ogóle wiedzą,że nie jest to wojna ojczyźniana,że to nie Ukraina którą goście ,,debaty''proponują utopić w krwi a oni są agresorem. Ten program ma olbrzymią oglądalność jak więc ma nie wyhodować bestii?
jazgdyni

jazgdyni

11.06.2022 15:30

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Skąd ruskie bestialstwo? No

@sake3
Cześć
Opisujesz, to co wyraźnie widać teraz. Natomiast historycznie, w sposób udokumentowany zapisami, takie bestialstwo widoczne już było za Iwana Groźnego, czyli wiek XVI. Są dokumenty, że w czasie wojny o Inflanty, dokonał rzezi w mieście Gulbene. (dziś Łotwa, albo Estonia).
Natomiast Rzeczpospolita poznała ruski krwawy bat dobrze, za Piotra I i za Katarzyny.
Lecz faktycznie masz rację - tak powszechnego zdziczenia całego narodu jeszcze nie widziałem. Tylko... uczciwie trzeba brać pod uwagę fakt, że Rosja, co wiemy od czasów księcia Patiomkina, jest najbardziej zakłamanym państwem na świecie. Więc niczego nie można być pewni. Chyba, że jest się głupawym Mikronem, lub zestrachanym Scholzem.
sake3

sake2020

11.06.2022 21:40

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @sake3

@jazgdyni......To jak Pan sobie wyobraża realizację projektu Eurazji jako przyszłego imperium niemiecko-rosyjskiego przy takim zastrachaniu kanclerza i dyżurującego dniami i nocami pod telefonem fircyka? Chyba będzie to tylko rosyjskie imperium od Władywostoku po Portugalię
jazgdyni

jazgdyni

11.06.2022 22:59

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @jazgdyni......To jak Pan

Projekt "Imperium" został skasowany po tygodniu wojny na Ukrainie. Co oznacza tylko tyle, że teraz Szkopy i Żabojady nienawidzą nas bardziej od Onuc.
A będzie jeszcze lepiej, bo PJK publicznie powiedział, że właśnie jest dobry moment o rozpoczęcie walki o reparacje od Niemiec.
Więc gnieść z zachodu za bardzo nie mogą, gdyż to klasyczna sytuacja złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma.
Będzie dobrze.
u2

u2

11.06.2022 23:12

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Projekt "Imperium" został

Szkopy i Żabojady nienawidzą nas bardziej od Onuc.
Dzisiaj słuchałem pani profesor z Francji, która w Arkadach Kubickiego mówiła, że historycznie Francuzi uważają kacapów za swoich sojuszników, bo walczyli z Francuzami przeciwko Niemcom i Austro-Węgrom.
PS. Pewnie nawet nie wiedzą gdzie znajduje się ta Ukraina, i dlaczego jeszcze nie poddaje się kacapom. Przecież oni chcą prowadzić swoje biznesy z kacapami, a nie z nimi wojować. Z kolei Niemcy historycznie również uważają kacapów za sojuszników, pomimo tego, że zawsze kończyły się te "sojusze" wojnami.
jazgdyni

jazgdyni

11.06.2022 23:32

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Szkopy i Żabojady nienawidzą

Dlatego NIGDY onucom, szkopom i żabojadom nie możemy zaufać. Gadać grzecznie, lecz w myślach traktować jak odwiecznych wrogów.
u2

u2

11.06.2022 23:47

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Dlatego NIGDY onucom, szkopom

onucom, szkopom i żabojadom nie możemy zaufać
Francuzi o tyle są groźni, że nie wycofują swoich biznesów z kacapii, a Macron legitymizuje Putlerka wisząc na słuchawce u tego ludobójcy. Niemcy mogliby odzyskać pałeczkę lidera, ale oni nadal sądzą, ze Ukraina w końcu przegra z kacapią, dlatego nie wspomagają Ukrainy tak jak by mogli, i jak powinni wspierać. Moim skromnym zdaniem to działalność kacapskiej agentur w Rajchu daje znać o sobie. Wyhodowali sobie wielu przychylnych polityków ze Szrederem i Merkel na czele. Scholz jest z SPD, czyli partii pro-rosyjskiej. Jest w trudnej sytuacji. W dodatku znane są jego anty-NATOwskie poglądy.
paparazzi

paparazzi

11.06.2022 19:19

Dobre parę lat temu byliśmy z mala grupa z USA w Gwatemala i w małym miasteczku przewodnik był tak spięty a to było widać jak by był pasterzem owiec okrążonych wilkami. Potem wynurzyło się wojsko, gęsiego z całym ekwipunkiem. Ludzie mieli mieszane uczucia pytając przewodnika ale on odpowiedział ze to rutynowe patrolowanie. Wtedy nie mialem pojecie o partyzantach w tym rejonie.
jazgdyni

jazgdyni

11.06.2022 22:52

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Dobre parę lat temu byliśmy z

Przyznam się, że źle się czułem w Ameryce Środkowej od Meksyku do Panamy. Jest tam tylko jeden cudowny kraj, gdzie można być spokojnym. To Costa Rica. Ale tam zaplątałem się w autentycznej dżungli.
Imć Waszeć

Dark Regis

13.06.2022 16:33

Ten konflikt, jakby nie patrzył, ma zbawienny wpływ na naukę. Znów zaczynają się liczyć w nauce konkrety, a nie lewackie bzdety. 1. "Brytyjskie Ministerstwo Obrony kupiło pierwszy komputer kwantowy" 11/06/2022: https://filarybiznesu.pl… Więcej o tym cacku: "ORCA Computing is a UK company with completely new approach towards quantum computing based on a proprietary quantum memory technology. Not only does ORCA’s memory solve photonic scaling challenges, it allows photonic machines to be built from optical fibre and telecoms components, allowing on-premises, room temperature and rack mounted quantum systems. ORCA's PT-1 series interferometer systems can be used for machine learning and QUBO where the PT-1’s fast clock speeds provide an efficient quantum-classical interface for fast variational quantum algorithms." 2. https://thequantuminside… Jak widać nie jest to jakieś aj waj niedostępne dla nieamerykanów. A kiedy będzie "Polska inwestuje w nowy komputer kwantowy marki Mera Błonie"? Pytam, bo wydaje się obecnie na wszystko, a najlepiej idzie na ślepe i głuche mięso armatnie w formie kilku nowych dywizji (w sam raz dla termobaryków i bomb kasetowych, których Ruscy użyją tysiące jak w Mariupolu i Siewierodoniecku). ;) PS: Dlaczego polskie zakłady nie mogą wypełniać czymś skorup dla Toczek, żeby Ukraińcy mieli czym strzelać na tyły ludobójców? Wtedy zbędne będą te całe chochole tańce z wysyłaniem nowego sprzętu NATO.
Czesław2

Czesław2

13.06.2022 16:38

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Ten konflikt, jakby nie

Dlatego, że dba się o niekształcenie inżynierów na zamówienie zakładów. Młodzi zresztą na myśl, że będzie matematyka, idą na zmywak. Przecież wie Pan, że kadry dla danej dziedziny przemysłu muszą być głaskane przez parę pokoleń, aby był skutek. Kadry inżynierskie i zarządzające. Po tym ostatnim wyrazie słabo mi się zrobiło. :)
u2

u2

13.06.2022 16:47

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Ten konflikt, jakby nie

A kiedy będzie "Polska inwestuje w nowy komputer kwantowy marki Mera Błonie"?
Już dawno inwestuje miliony :
https://kopalniawiedzy.p…
https://www.youtube.com/…
Czesław2

Czesław2

13.06.2022 16:53

Dodane przez u2 w odpowiedzi na A kiedy będzie "Polska

Tak jak inwestuje w atom. Jedna elektrownia, sądząc po wydanej kasie już pracuje.
u2

u2

13.06.2022 17:11

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Tak jak inwestuje w atom.

Nie masz pojęcia o budowie dużych elektrowni atomowych, więc się nie wypowiadaj tonem mentora :-)
Czesław2

Czesław2

13.06.2022 18:18

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Nie masz pojęcia o budowie

Jasne, no to napisz ile kosztuje jeden blok ( do wyszukania w internecie) i ile już wydano kasy( Jak wcześniej). O fuzje jadrowa i jakie neutrony do tego się nadają nie pytam.
u2

u2

13.06.2022 18:21

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Jasne, no to napisz ile

jakie neutrony do tego się nadają nie pytam
Nie znasz podstaw, więc resztę też sobie odpuść baranie :-)
Czesław2

Czesław2

13.06.2022 18:24

Dodane przez u2 w odpowiedzi na jakie neutrony do tego się

A o neutrony się pytalem, nawet w wiki nie możesz znaleśc? Proszę podać ceny, o ktore prosiolem.
Imć Waszeć

Dark Regis

13.06.2022 17:54

Dodane przez u2 w odpowiedzi na A kiedy będzie "Polska

W każdym razie, Panowie, zdanie "brytyjski komputer kwantowy działa, a polski komputer kwantowy nie pracuje" jest zdaniem prawdziwym.
u2

u2

13.06.2022 18:02

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na W każdym razie, Panowie,

jest zdaniem prawdziwym.
No niekoniecznie, Enigmę dostarczyli Anglikom Polacy, i wnieśli ogromny wkład w jej rozszyfrowanie. Co prawda przez dekady przedstawiano Polaków jako szpiegów niemieckich, patrz powieść Roberta Harrisa (nie mylić z Thomasem Harrisem), ale w końcu nawet krewniak legendarnego Alana Turinga to przyznał :-)
https://dzieje.pl/aktual…
Imć Waszeć

Dark Regis

13.06.2022 18:13

Dodane przez u2 w odpowiedzi na jest zdaniem prawdziwym.

Nie rozumiemy się. Zapytam inaczej. Gdzie stoi ten mityczny polski komputer kwantowy, z którego mógłbym dziś po 22:00 (taryfa nocna) skorzystać do przeprowadzenia niezbędnych obliczeń? We Wrocławiu?
u2

u2

13.06.2022 18:23

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Nie rozumiemy się. Zapytam

Gdzie stoi ten mityczny polski komputer kwantowy
To jest właśnie ta polska Enigma. Przekonasz się dopiero kiedy wielka wojna światowa, która już wybuchła, przejdzie w decydującą fazę :-)
Imć Waszeć

Dark Regis

13.06.2022 18:32

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Gdzie stoi ten mityczny

Miejmy tylko nadzieję, że stanie się to jeszcze za naszego życia, choć wiary nie dam. A tymczasem szykuje się jeszcze lepszy skok technologiczny. Nie wiem jak go nazwać, "bozonika"? https://www.komputerswia… "Osiowy bozon Higgsa podobnie jak bozon Higgsa jest cząstką elementarną stanowiącą podstawowy budulec świata. W odróżnieniu jednak, od swojego najbardziej znanego krewniaka, posiada on moment magnetyczny. Jego teoretyczne istnienie wykorzystano już wcześniej do wyjaśnienia ciemnej materii, która objawia się nam poprzez potężną grawitację. Teraz jednak pierwszy raz osiowy bozon Higgsa udało się zaobserwować w rzeczywistości. Dokonała tego międzynarodowa grupa naukowców pod kierownictwem prof. Kennetha Burcha z Boston College w USA. Ich odkrycie opisano w magazynie "Nature". W odróżnieniu jednak od bozonu Higgsa, którego byliśmy w stanie zaobserwować w 2012 r. tylko dzięki drugiemu i niezwykle zaawansowanemu Wielkiemu Zderzaczowi Hadronów w CERN, odkrycie jego magnetycznego kuzyna nie wymagało bardzo skomplikowanej aparatury. Wielkość tych fal, które pojawiają się powyżej temperatury pokojowej, może być modulowana w czasie, tworząc osiowy tryb Higgsa. To właśnie w nim możliwe było zaobserwowanie nowej cząstki. Pomimo przewidywań fizyków, obserwacja osiowego bozonu Higgsa była dla zespołu zaskoczeniem i spędzili rok, próbując zweryfikować swoje wyniki, powiedział Burch." To już robi wrażenie: "Znaleźliśmy osiowy bozon Higgsa za pomocą eksperymentu optycznego przeprowadzonego na stole o wymiarach około 1 × 1 metr, skupiając się na materiale o unikalnej kombinacji właściwości. Użyliśmy tritelluridu ziem rzadkich RTe3 — materiału kwantowego o wysoce dwuwymiarowej strukturze krystalicznej. Elektrony w RTe3 samoorganizują się w falę, w której gęstość ładunku jest okresowo zwiększana lub zmniejszana."
u2

u2

13.06.2022 18:44

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Miejmy tylko nadzieję, że

choć wiary nie dam
Pod koniec życia Cz. F. Klimuszko (1905-1980) prezentował swoje umiejętności i wizje na forach międzynarodowych. Przeszłości nie można zmienić, przyszłości również. Choć w filmie Spielberga pt. "Park Jurajski" było o mięsożernym dinozaurze, którego nigdy nie było, a wkrótce archeolodzy znaleźli jego szkielet. :-)
Czesław2

Czesław2

13.06.2022 18:55

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Miejmy tylko nadzieję, że

@Imć Waszeć Zastanawiające jest to, ze prędzej znaleziono cząstkę bez momentu magnetycznego, a więc prawie nie oddziałująca z otoczeniem i do detekcji wymagającą olbrzymich czujników, dopiero potem posiadającą moment magnetyczny?
Imć Waszeć

Dark Regis

13.06.2022 19:22

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Zastanawiające jest to, ze

@Czesław2 rozmawialiśmy już kiedyś o tym. Po prostu nikt się jej nie spodziewał znaleźć i nie szukał, bo był oślepiony majestatem Modelu Standardowego. Typowe zjawisko w nauce. Ale teraz już pójdzie z górki i rzeczywiście zaczyna się Nowa Fizyka. Słyszał Pan może o ciekawym wytłumaczeniu strzałki czasu? Bodaj Leonard Susskind zauważył, że może być to wynikiem niesymetryczności w ewolucji fraktalnej, czyli w takich układach dynamicznych, które zawierają chaos deterministyczny. To ten rodzaj niesymetryczności, który pojawia się też przy badaniu algebr Lie'go. Jest to już daleka abstrakcja, bowiem w przypadku procesów fizycznych zabawa we wzory kończy się na dostatecznie małej skali, gdzie np. górę biorą efekty kwantowe, albo jeszcze mniejszej gdy znika przestrzeń i czas. Cały czas nie mamy wytłumaczenia tego zjawiska, bo najczęściej w fizyce króluje "spojrzenie całościowe" na zagadnienie. Przykładowo równania Einsteina (grawitacja), to zwykłe równania różniczkowe cząstkowe z czasem jako parametrem. Tymczasem od dawna wiadomo, że w zależności od siły grawitacji zmienia się miara czasu. W krytycznym przypadku czarnej dziury czas liczony zewnętrznie staje w miejscu. Nie trzeba być jednak Einsteinem żeby zauważyć, że w takim przypadku gdy zmiany czasu (pochodne po czasie) ustają i wynoszą już zero, to mamy jakąś osobliwość. A nie jest to owa mityczna osobliwość w centrum czarnej dziury, tylko dopiero horyzont zdarzeń. Kiedyś zwracałem uwagę na super prosty fakt, że w całym czasie zapadania się grawitacyjnego gwiazdy, w jej centrum wypadkowa siła grawitacji wynosi ZERO. Jak to więc jest możliwe, że po zapadnięciu nagle wszyscy uważają ją za nieskończoną? Niedawne obserwacje fal grawitacyjnych i zderzeń czarnych dziur oraz gwiazd neutronowych wskazują, że mogą one mieć ze soba więcej wspólnego niż nam się wydaje. Niektórzy mówią już o wewnętrznym horyzoncie zdarzeń gwiazd neutronowych: https://www.cnet.com/sci… W zwykłej arytmetyce z parametrycznym czasem jest to niemożliwe, ale co by było gdyby materia doprowadzana do skrajnych stanów gęstości po prostu podlegała unifikacji oddziaływań i odpychający elektromagnetyzm upodobniał się do przyciągającego zachowania gluonów? Przecież w tej "walce" gdzieś musi być zero, wyrównanie, nieprawdaż? No więc jeśli super gęsta forma materii niszczy przestrzeń i czas, to jaki sens ma pisanie równań parametryzowanych przestrzenią i/lub czasem dla tych zjawisk i przekraczających tę barierę w celu ich wyjaśniania? Coś mi tu wyraźnie zgrzyta.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,833,131
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności