
Oczywiście nie ma dobrych nowin dla rodzin i bliskich tych kilkudziesięciu zabitych i tysiąca rannych. Tak jest zawsze gdy duzi się bawią. Nawet nazwano to mięso armatnie. Zostali użyci i zużyci. Jak milion razy w historii świata.
Lecz poczułem pewną ulgę po doniesieniach z Kazachstanu, który w złych czasach, tak jak Syberia, był miejscem zsyłek polskich rodzin.
Te zamieszki oznaczają jedno: - Ty se Putin nie wyobrażaj, że będzie haraszo i będziesz wypierdku se podskakiwał, a my, jak twoja usłużna lala Makrela, będziemy siedzieć na d. i się do ciebie mizdrzyć.
My ci palancie też możemy zrobić jesień średniowiecza, czy jak to nazywacie – lata smuty. Będziesz gonił te swoje onuce i jenerałów przez pięć stref czasowych by gasić pożary.
Chciałeś się tak bawić to masz.
Jako patriota widzę więc w tych kazachskich zamieszkach pewne dobro dla naszego udręczonego kraju, ponownie ostro uciskanego w tej ulubionej przez doktora Bartosiaka strefie zgniotu.
Widzę to jako wyraźną reakcję na ultimatum kremlowskiego półgłówka i bufona, któremu zamarzyła się kolejna Jałta i Rzeczpospolita jako takie Las Vegas dla ruskich, gdzie oni będą właścicielami kasyn, hoteli i panienek.
Oznacza to również, że biedny starzec Biden nie jest tym, kto decyduje o ważnych sprawach i nie są to także bolszewicy z FB, TT, CNN, czy NYT.
Więc jakaś nadzieja, oprócz naszego niezłomnego ducha istnieje. Nie mamy na zewnątrz kompletnie przesrane.
Ano, 21 lat już się szarogęsi. Pora na odstawkę :-)
I stawiam flaszkę czegoś najlepszego, że jak zwykle u nich, ukatrupią go jego wierni towarzysze.
Czym jest taki Pegasus wobec Echelona?
I ty jesteś chłopak z Gdyni? Z Wybrzeża? I nie wiesz kto rządzi tam "ciemną stroną mocy"?
Cała mafia tzw. sycylia to Ukraina,Rosja i Białoruś...i chłopcy z kałachami z Czeczeni i innych bandyckich republik.
Ich macki sięgają po Portugalie,Grecję,Włochy...są juz wszędzie.
I myślisz że oficer KGB,który rządzi połową świata,Gazpromem, nie macza paluchów w tym interesie? Poprzez swoich degenerałów.?
I myślisz...chyba przesadziłem...
Cześć
Jestem chłopak z Gdyni. I wiem kto rządzi. Lecz ty nie wiesz, że piszę o tym od wielu lat. I czytają ci z ciemnej strony mocy, o czym świadczy parokrotne przekucie opon mego auta.
I o oficerach KGB też wiem co nieco. Po prostu poczytaj kiedyś sobie moje ponad 1000 tekstów.
Jest Pan kolejnym blogerem, który napisał o ultimatum Putina.
Może tym razem dowiem się jakie ultimatum postawił Putin "Wolnemu Światu", którego nie można spełnić.
Jakiś adres do strony z wyjaśnieniem.
Pozdrawiam.
Gruzja napadła na Osetię i oprócz cywilow zaczęli zabijać rosyjskich żołnierzy.
I dostali klapsa.
A skąd w Osetii znaleźli się Rosjanie ? Gruzini ich zaprosili ? :-)
klapsa to ty po urodzeniu dostałeś w łeb zamiast w dupe
Wytłumaczę co to znaczy w następnym felietonie.
Od dwóch blogerów nie mogę otrzymać informacji, czego żąda Putin od NATO, czego NATO nie może spełnić i dlaczego?
Może od Ciebie się dowiem?
Pozdrawiam.
masz internet?
Wyskoczyła mi strona „Rzeczpospolitej”.
To taka polska, rządowa gazeta jest.
W niej zaś, tej gazecie znaczy się, artykuł zatytułowany: „Ultimatum Rosji. Kapitulacja albo wojna”.
W tymże zaś artykule zdanie: „w rosyjskim ultimatum chodzi nie tylko o to, że Ukraina i inne państwa byłego ZSRR (również Gruzja czy Mołdawia) nigdy nie przystąpiłyby do NATO, ale też amerykańska broń ofensywna nie miałaby prawa pojawić się w Polsce czy państwach baltyckich”.
Przyznam, bez bicia, Rajanku, że dalej nic nie rozumiem.
Prawdopodobnie dlatego, żem kiep.
Gdybyś jednak był tak uprzejmy i wytłumaczył, takiemu kiepowi jak ja, dlaczego wezwanie do przestrzegania zawartych umów nazywane jest ultimatum, byłbym Ci naprawdę wdzięczny.
Pozdrawiam.
Co kiepie bylo dalej?
Przypomnę, że oficjalnie nasi najwięksi obecnie sojusznicy nie mieli z majdanem nic wspólnego i ja nie mam prawa tego w żaden sposób kwestionować.
Był to spontaniczny protest ludności ukraińskiej, po którym urzędujący i wybrany w demokratycznych wyborach prezydent kraju musiał salwować się ucieczką.
Na takie dictum ludność wschodniej części Ukrainy postanowiła przyłączyć się do Rosji a ta z bólem serca ich przyjęła.
Oficjalnie Rosja nie miała z tym nic wspólnego i podobnie jak Amerykanom ja nie mam prawa im nie wierzyć.
Rosja nie tylko wojska, ale nawet broni na wschodnią Ukrainę nie wysłała.
Faktem jest, że zwolennicy przyłączenia do Rosji, zwani u nas zielonymi ludzikami, byli lepiej uzbrojeni niż „Majdanowcy”.
Winą jednak należy obarczyć słabe zaopatrzenie marketów na zachodzie Ukrainy w porównaniu z jej wschodnimi terytoriami.
Pozdrawiam słodziutko.
Wszystko taaak, Pani Sake. Przy czytaniu Pani tekstu uruchomił się jednak we w tle protestong postulatywny pt.: bo do tanga trzeba dwojga (mane tekel, fares). Kolejka tancorow raczej...się wydłuża. Wyliniałe wałachy - frankoński, teutoński oraz płaz pomniejszy, do kadryla kopytkami drobi.... A mesje putę, niczym Margarita kolano do pocałowania... Jego miłomściwość Włodzimierz I-szy wie, że będzie żył aż do śmierci. A wszyscy i wszystkie złe ludzie, niech nie fikajo, bo Paljaki podsunęli dyscyplinkę: każdy może zostać zrePOLONizowany. Nie to, że Jaśnie Pan prezidą putę jest mistrzem blitzkriegu. Veni, vidi... Nie. Jego siłą jest słabość przeciwnika. Najzabawniejsze - fantomowego "przeciwnika". Nikt i nic, i nigdy (na dziś) - z jego szponów, jeśli zechce. Blef? Ok. Wygrałem (my pabiedili). Ostra i twarda kontra - wycofa się, poczeka, może odpuści. Ukąsi w innym miejscu.
Ten dobry - janki gou houm - nie lepszy. Apologizowanie "Janków" skutkuje niespodzianką bolesna, ordynarną zdradą. Spytajcie Kurdów, że też o Roosevelta duractwie (?) nie wspomnę.
Z naszego punktu widzenia: im więcej ciebie, tym mniej.. Ivan z Johnem się podszczypują tracąc ogląd całości. Dla nas, dobrze. Kazachowie, śmiertelnie przerażani. Ta ruchawka, ma potencjał. ZBiR się mocno zaangażował, znaczy inni diabli do pieca dorzucają. Kazachów, kobiet i dzieci - żal.
Pozdrawiam
Dokładnie tak
Nie na rękę Putinowi jest zadłużenie Kazachów w Chińskich bankach na ponad 90 mld dolarów(obligacje).Nie na rękę jest fakt że Chiny mają tam większe obroty handlowe (ponad 22 mld rocznie) niż Rosja
Na dodatek to w ten azjatycki kraj zainwestowali amerykanie.Konkretnie w przemysł naftowy
Gdy do tego dodamy resentyment historyczny jak że w przeszłości połowa obecnego Kazachstanu należała do Chin to więcej dodawać nie trzeba.
Rosjanie teraz na lata zadomowi się w tym kraju
Wszędzie gdzie są Rosjanie tam bieda z nędzą. Przypadek ? Nie sądzę :-)
Putin siedział na dupie z palcem w dupie