Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

W zwierciadle historii

St. M. Krzyśków-Marcinowski, 24.04.2021
Uwaga
Ogniska Stonki
Wstęp wzbroniony
 
 
W Polsce zetknęliśmy się z tym szkodnikiem po raz pierwszy w roku 1945, gdy w pobliżu Kielc wykryto pierwsze ognisko stonki, zawleczone przez transporty wojsk niemieckich z zachodu. U nas w Polsce, może po raz pierwszy w historii walki z tym szkodnikiem zastosowano właściwy sposób obrony, polegający na planowym, powszechnym poszukiwaniu ognisk stonki oraz na natychmiastowym jej niszczeniu. Do walki ze stonką wciągnięto całe społeczeństwo rolnicze i nawet nierolnicze. Wykorzystano najnowsze radzieckie zdobycze nauki oraz techniki. Jednocześnie Polska, ZSRR, Czechosłowacja, i inne Państwa Demokracji Ludowej zawarły między sobą oficjalne umowy ochrony roślin – w wyniku czego do walki ze stonką stanęli w jednym szeregu rolnik polski, radziecki, czechosłowacki i niemiecki. Na podstawie umów  w chwilach szczególnie groźnych, z pomocą śpieszył nam Związek Radziecki, dostarczając nam środków chemicznych i technicznych do walki. Była to już walka międzynarodowa. Dała też dobre wyniki. W latach 1949 i 1950 nie było ani jednego zadomowionego ogniska stonki, ani strat w plonach ziemniaków.
Pomyślne wyniki walki ze stonką w Polsce i innych Krajach Demokracji Ludowej usiłowali zniweczyć imperialiści anglo-amerykańscy, dokonywując w roku 1950 przy użyciu samolotów zbrodniczych zrzutów żywej stonki na pola NRD i Czechosłowacji. Część chrząszczy porwana wiatrem znalazła się na terenach województw zachodnich. Wszystkie wykryte ogniska zostały zniszczone, a tereny gdzie się znajdowały, będą w roku 1951 pod stałą obserwacją.
Zwalczanie stonki ziemniaczanej jest zupełnie możliwe, wymaga jednak sprężystej organizacji oraz dużego nakładu pracy oraz środków pieniężnych. Koszty te ponosi głównie państwo, nie jak w krajach kapitalistycznych, gdzie rolnik musi opłacać walkę z własnych pieniędzy.
Pierwszym wiosennym zbiegiem polowym w akcji przeciwstonkowej będzie założenie poletek wczesnych, podkiełkowanych ziemniaków. Poletka te posłużą do chwytania tych chrząszczy stonki, które wyjdą z ziemi wcześniej.
[...]
Drugą ważną czynnością w walce ze stonką będzie systematyczne, wielokrotne poszukiwanie stonki ziemniaczanej na wszystkich ziemniakach oraz na roślinach pokrewnych ziemniakom.
[...]
Terminy poszukiwań zorganizowanych ogłaszane są jednorazowo przez Prezydia Rad Narodowych. Ponadto każdy rolnik w okresie żerowania stonki, co najmniej raz w tygodniu, musi przejrzeć dokładnie swoje własne uprawy ziemniaków. Każde pole, każdy pojedynczy krzak ziemniaka trzeba dokładnie obejrzeć. Jeśli zrobimy to niedbale, stonka rozmnoży się i w przyszłym roku może zniszczyć wszystkie sąsiednie pola ziemniaczane. O wykryciu szkodnika należy niezwłocznie zawiadomić zgodnie z wymaganiami ustawy najbliższy urząd gminny lub zarząd miejski, dostarczając tam zabite (wrzątkiem lub naftą) znalezione okazy stonki lub jej larwy. Krzak, na którym znaleziono stonkę, należy oznaczyć tyczką.
[…]
Osoby winne nie wypełnienia zarządzenia Ministra Rolnictwa i R. R., dopuszczające do rozmnożenia się stonki, będą podlegać w trybie administracyjnym karze aresztu do trzech miesięcy lub grzywnie do 4.500 zł.
 

Są to fragmenty artykułu mgr Eugeniusza Kamińskiego „Do walki ze stonką ziemniaczaną” zamieszczonego w „Poradniku Rolnika na rok 1951”, wydanego nakładem Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa”.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1180
u2

u2

24.04.2021 12:02

Naukowcy radzieccy podarowali polskim uczonym Barszcz Sosnowskiego.  Do dzisiaj nie można tej niezwykle groźnej rośliny wytępić :
https://pl.wikipedia.org…
Obszar inwazji
Do północno-zachodniej Rosji barszcz Sosnowskiego trafił już w 1947, gdzie po kilkuletniej hodowli uznany został za wartościową roślinę pastewną i zaczął być rozpowszechniany w różnych krajach bloku wschodniego. Gatunek włączono także do kolekcji różnych ogrodów botanicznych[6].
Do Polski sprowadzony został w końcu lat 50. XX wieku jako dar radzieckiego Wszechzwiązkowego Instytutu Uprawy Roślin w Leningradzie[7]. Początkowo był przedmiotem badań nad właściwościami leczniczymi, prowadzonych w Ogrodzie Roślin Leczniczych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu[6][8]. W latach 60. XX wieku barszcz rozpoczęto uprawiać w Polsce w celach użytkowych, głównie w państwowych gospodarstwach rolnych na terenie istniejącego w latach 1975–1998 województwa nowosądeckiego. Badania nad jego przydatnością prowadziła m. in. Stacja Hodowli i Aklimatyzacji Roślin na Choćkowskim na Gubałówce[7]. Po zaniechaniu upraw często porzucano je[9] nie dbając o skuteczne usunięcie pozostałych roślin.
St. M. Krzyśków-Marcinowski
Nazwa bloga:
Bez liczenia
Zawód:
nauczyciel

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 258
Liczba wyświetleń: 776,917
Liczba komentarzy: 744

Ostatnie wpisy blogera

  • Pięćset plus
  • W tymczasowym szpitalu covidowym
  • Wariacje covidowe

Moje ostatnie komentarze

  • W świecie przyrody, ale nie dla katolika.
  • Mojego interlokutora - nawiązuję do rozmowy wspomnianej w moim wpisie - bardzo drażnią "dzieciory" hałasujące przy trzepaku. - Okna nie można otworzyć, a nawet przez nie popatrzeć, bo zaraz widzi się…
  • W systemie biologicznym jednostka, w tym rodzina, nie ma znaczenia - ogół, zbiorowisko, populacja, społeczństwo i procesy w nim zachodzące owszem.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Niemieckie manipulacje
  • Hasło "Żydokomuna" w Wikipedii
  • Ekspres Poznań - Wrocław

Ostatnio komentowane

  • St. M. Krzyśków-Marcinowski, W świecie przyrody, ale nie dla katolika.
  • Jabe, Jednostka niczym, jednostka bzdurą.
  • St. M. Krzyśków-Marcinowski, Mojego interlokutora - nawiązuję do rozmowy wspomnianej w moim wpisie - bardzo drażnią "dzieciory" hałasujące przy trzepaku. - Okna nie można otworzyć, a nawet przez nie popatrzeć, bo zaraz widzi się…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności