W II WŚ do Waffen SS nie wstępowali Polacy, w UE donoszą na swój kraj tylko Polacy
W strasznych czasach II WŚ wielu młodych ludzi, nieprzymuszani przez nikogo, uwierzyli w „gwiazdę” Hitlera i jak wspomniałem ochotniczo wstępowali do zbrodniczej Waffen SS.
Robili to Belgowie, Holendrzy Francuzi, Łotysze Ukraińcy, itd. ale był jeden naród, który nie poszedł na współpracę z Hitlerem, tym narodem byli Polacy.
Po kilkudziesięciu latach w UE nastąpiło obrócenie proporcji. W UE pod kierownictwem niemieckim ale również dominacją niemiecką, do której należy 28 państw, dzieją się rzeczy niesłychane.
Tak jak wspomniałem w czasie II WŚ tylko Polacy nie współpracowali z Niemcami, ale tak de facto proporcje się odwróciły, tylko Polacy a raczej europosłowie opozycyjni do rządu, donoszą na swój kraj i głosują za sankcjami przeciwko swojemu krajowi.
Jest to rzecz niesłychana, w wielu krajach są bardzo ostre konflikty polityczne, że wspomnę Francję i Hiszpanie, gdzie w Hiszpanii jak zachowała się policja w Katalonii można było zobaczyć w telewizji, o Francji nie wspomnę, gdzie policja wręcz katuje demonstrantów, ale nikt z europosłów partii pani Le Pen opozycyjnej do prezydenta Macrona nie donosi do UE na swój kraj.
W wielu środowiskach dominuje gen zdrady narodowej, tzw. „nowoczesnej” Targowicy, a dzieje się to dlatego, że po 1989 r. nastąpiła zdrada części Solidarności dopuszczonej przez komunistów do rozmów „okrągłego stołu” , którzy w zamian za dopuszczenie do rządów, zagwarantowali sobie nietykalność.
W Polsce nie było rozliczenia wymiaru sprawiedliwości, lustracji i wielu innych spraw, które w innych krajach byłego demoludu były normalnością.
Grzechem ówczesnej klasy politycznej, nie było to, że obiecywali komunistom bezkarność, ale to, że się tych zobowiązań trzymali, co było rzeczą niesłychaną.
To, że zdrajców nigdy nie spotkał ostracyzm i odpowiedzialność za swoje czyny, stąd mamy taką a nie inną postawę tych zdrajców w PE.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4833
Po przejęciu Trójki, szlag ją trafił. Po przjęciu Janowa, konie głodują. GPC ma nakład 10800 sztuk na cały kraj, czyli cztery sztuki na gminę. Po przejęciu, co było do przejęcia, nie ma samochodów elektrycznych ani obiecanych mieszkań. Nie powstała żadna polska firma.
Też mam nadzieję, że ludzie przejrzą na oczy.
A co to ta trójka . Kawałek radyjka , prywatnego folwarku paru niewykopanych komuchów . W Janowie trzeba byłoby zrobić akcję wszyscy won , ale się tak nie da . I nie kituj o przychodach z aukcji , bo wszystko było wyprzedane . I jeszcze raz , siedemdziesięciu lat nie odrobisz w pięć . Ciekawe tylko czy te same mordy najemne będą pisały . To się pogląd i etos nazywa ?
Nie chcę sie licytowac ile lat trzeba na poprawę wiec mam prośbe: powiedz, co zrobiono w ciagu tych ostatnich pięciu lat, by w kolejnych pieciu było lepiej, łatwiej czy generalnie jakieś lepsze perspektywy?
Nie o samochody i mieszkania tu chodzi to szczegół . Najważniejsze że zaczęli gnój po POprzednikach sprzątać . A dzięki miedzy innymi panu Banasiowi 500 plus jest początkiem tego co się nazywa ochronna funkcja państwa . Posiadanie dzieci od tego czasu nie oznacza ruinacji finansowej średnio i mniej zarabiających . Jeszcze paru nam takich Banasiów . No i przekop idzie z kopyta https://www.youtube.com/… . Ty wiesz ? Ten Pacemaker z dwiema Pentami jest ciągle na sprzedaż . Może by tak go kupić i nazwać "Chairmans Crosscut " jaja by były co ?
Czyż nie zadziwiający pospiech z tymi szczepieniami? I czy kenkarty już wyprodukowane?
https://www.rp.pl/artyku…
Każda szczepionka związana jest z ryzykiem powikłań, zwłaszcza o charakterze autoimmunologicznym. Ta Pfizerowska jest nowego typu a czas wystąpienia powikłań wielokrotnie przekracza czas jej testowania. Nie zajmuję się szczepieniami na co dzień więc nie miałem informacji zwrotnych o powikłaniach od pacjentów - do czasu. W ostatnich 2 latach 4 ciężkie przypadki zrelacjonowane samorzutnie przez pacjentów dotyczące szczepionki na pneumokoki i szczepionki poliwalentnej. Są przypadkowe zbiegi okoliczności ale w kontekście chamskiej propagandy szczepionkowej nie wierzę w przypadek.