Targowiczanie, szmalcownicy, donosiciele, totalni, jest ciągłość
Od ponad 1000 lat istnieje Polska, jest ciągłość pokoleń od Mieszka I do chwili obecnej, Polacy w większości złączeni są wiarą, językiem, tradycjami, kulturą, itd.
Niestety oprócz wartości, wśród części Polaków szerzy się gen zdrady i donosicielstwa, współpracy z wrogami Polski mniej więcej od XVIII w.
To od czasów bawidamka i kochanka carycy Katarzyny, Stanisława Augusta Poniatowskiego, w części magnaterii i szlachty zrodził się gen zdrady i współpracy z wrogami Polski w imię własnych partykularnych interesów.
To właśnie w XVIII w. część Polaków zaczęła działać na jej szkodę i niestety, do dzisiaj ma swoich naśladowców, co dobitnie widać w głosowaniach totalnych w PE, gdzie często gęsto, głosują przeciwko Polsce, mówiąc, że to jest głosowanie przeciwko PiS, ale np. zabranie pieniędzy z budżetu na skutek donosów, nie uderzy w PiS tylko w polskich obywateli.
Jak już wspomniałem to właśnie magnateria i część szlachty zawiązała Konfederację Targowicką pod hasłami obrony zagrożonej wolności przeciwko reformom, co doprowadziło do rozbiorów Polski i wymazanie Polski na 123 lata z mapy Europy.
Generalnie Polacy to naród dzielny, bitny, odważny, kochający wolność i wartości. Polacy postawili tamę bolszewickiej zarazie, która chciała zalać Europę, ale na szczęście dla Polski i Europy, zostali pokonani w 1920 r. i Polska i Europa miała prawie ćwierć wieku spokoju.
Niestety w pierwszej połowie XX w. pojawiło się dwóch dyktatorów, o rodowodzie komunistycznym, Stalin i narodowo-socjalistycznym, Hitler.
Tych dwóch dyktatorów w 1939 r się dogadali , uderzyli na Polskę by 1941 r wystąpić przeciwko sobie.
II wojna światowa najtragiczniejsza i najokrutniejsza z wojen szczególnie mocno dotknęła Polskę, gdzie Sowieci w Katyniu a Niemcy w obozach i masowych mordach wymordowali, według niektórych danych niemal 50 % inteligencji polskiej.
Niestety na skutek wojny Polska znalazła się pod butem sowieckim a na miejsce wymordowanych pojawili się ci przywiezieni na radzieckich czołgach, jako politrucy i okupanci w mundurach, które z sowieckich zmienili na polskie, często pochodzenia żydowskiego.
Pozmieniali nazwiska, opanowali sądy, prokuraturę, media, uczelnie itd. Często, ci którzy mordowali i ganiali po lasach polskich patriotów, stali się Polakami a ich dzieci jak np. Cimoszewicz czy Hubner są europosłami atakując Polskę.
Ta zła tradycja, w której nieliczni donosili Niemcom na Żydów, UB na sąsiada, że np. słucha „Wolnej Europy”, trwa, jak już powiedziałem w PE, gdzie kiedyś ludzie wysługujący się Sowietom, na skutek nienawiści do PiS znaleźli się na listach PO na biorących miejscach, dzięki ówczesnemu szefowi PO Schetynie, i jak mogą szkodzą Polsce.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7309
Coś w tym stylu.
I PiSizm...
Nie ma PiSizmu. Jest brak doktryny, jest podporządkowanie ideologiczne cudzym wartościom przez zbieraninę polityków PiSopodobnych w rodzaju Morawieckiego, Szumowskiego (coś cicho o głównym ideologu pandemizmu), Moskala, Glińskiego, Gowina co Emilewicz ma za skórą, klimatysty (mniejsza o nazwisko), itd.
Jednym słowem obecna władza wyjątkowo nam (zwłaszcza Polsce) się udała...