Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Deeskalacja...

Ryszard Czarnecki , 10.11.2020
„Deeskalacja” – to słowo-klucz. Dziś jest to w języku polskiej polityki słowo najbardziej modne, a na pewno niesie za sobą bardzo ważną treść. Czy chęć deeskalacji jest tylko „wishful thinking”? Politycznym marzeniem ściętej głowy? Czy jest objawem pięknoduchostwa, które nijak się ma do realnych interesów? Nie. Uważam, że dziś poza ultrasami, radykałami z obu stron sceny politycznej (z jednej strony lewacy, z drugiej skrajna prawica, mocno na prawo od PiS), w interesie głównych formacji politycznych nie leży polityczne „dosypywanie” do pieca. Wręcz przeciwnie. W interesie formacji rządzącej deeskalacja – oczywiście na warunkach PiS – jest niezbędna. Ale wbrew może pozorom, dla niektórych może paradoksalnie to również w interesie głównej siły opozycyjnej, czyli PO (czy też KO) nie leży rozhuśtywanie nastrojów.
Ulica bowiem rządzi się swoimi prawami i właśnie na ulicy najłatwiej nie tylko dezawuować „rząd dusz” Prawa i Sprawiedliwości, ale również „rząd dusz” Platformy Obywatelskiej wśród opozycji. Ulica – to oczywiste, takie jest prawo tłumu i jego psychologia opisywana sto lat temu przez Gustave Le Bona w „Psychologie des foules” – promuje tych, którzy chcą „jechać po bandzie”. 
Tak, jak radykalne czy przedstawiane jako bardzo radykalne wypowiedzi nie pomagały w ostatnich pięciu latach formacji Jarosława Kaczyńskiego, tak samo dewastacja 79-ciu, według danych policyjnych, kościołów i świątyń przez demonstrantów przyniosła katastrofalnej straty wizerunkowe dla szeroko rozumianej opozycji – bynajmniej nie tylko tych przeciwników rządu, którzy zbierali się na ulicy. 
Parę słów teraz powiem jako historyk. Otóż dzieje naszego narodu wskazują, że przy wszystkich naszych narodowych wadach i wspólnotowych grzechach Polacy przez wieki dysponowali swoistą mądrością, a może instynktem zachowawczym, który, uwaga, właśnie nakazywał im odrzucać radykalizmy. To nie przypadkiem Polska była „państwem bez stosów”, przynajmniej na tle spływającej krwią z powodu wojen religijnych Europy zachodniej i południowej. 
Niektórzy zgryźliwi, jak Krasicki, pisali, że w Polsce dlatego nie było waśni religijnych, bo się Polakom po prostu... nie chciało ich prowadzić. Jak zwał, tak zwał. Wiara, że skrajności szkodzą, obojętnie, kto je głosi i czym są motywowane, okazała się niesłychanie efektywna w naszej historii przez całe stulecia. 
Tak również i dziś być powinno… Doprawdy nie jest za późno. 


*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (02.11.2020)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 644
Marek1taki

Anonymous

10.11.2020 16:30

Deeskalacji można uniknąć nie eskalując pomysłów lewicy w rodzaju piątki dla zwierząt.
Można też zabrać tlen by zdusić zarzewie zamiast podsycania zapraszaniem do mediów i do politycznych gabinetów jak w sprawach LGBT.
Można było nie podpisywać konwencji klimatycznych i genderowych, ostatecznie można deeskalować ich wypowiedzeniem.
Można było nie eskalować epidemii, a pandemię deeskalowac już trudno.
Uzbierałoby się.
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 827
Liczba wyświetleń: 8,070,139
Liczba komentarzy: 10,990

Ostatnie wpisy blogera

  • Unia-Ukraina: dać pieniądze,aby korupcja kwitła?
  • Widmo cywilizacji śmierci krąży nad Strasburgiem...
  • MERCOSUR CZYLI SŁABOŚĆ POLITYKI ZAGRANICZNEJ RP

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Ijontichy, Ciekawe..ile padnie trupów przy podziale tych pieniędzy? Mafia rosyjska,mafie ukraińskie,mafie żydowskie i te zwykłe,ale z kałachami.Ale by był film akcji :-))
  • Marek Michalski, "Oby z gruzińska aktywistka nie było tak,jak z bialoruskim młodym "opozycjonista",który po.paru latach okazał się agentem służb Łukaszenki."Tak to już jest z walczącymi za wolność naszą i waszą,…
  • Ijontichy, Jacek Karnowski zapłacił stawkę "od notki" ,to Czarnecki szuka jeszcze frajerów...dobre i każde 2 złote..

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności