Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

W poszukiwaniu oznak śmierci

Filovera, 01.11.2020
W pochmurny listopadowy dzień z parafialnego kościółka jednej z podparyskich miejscowości wyruszył skromny kondukt żałobny: ksiądz, wdowa po zmarłym i kilkoro sąsiadów. Szli w milczeniu, nie spoglądając na siebie, jakby w obawie, że znowu doświadczą tego przejmującego do szpiku kości uczucia grozy, które zaledwie trzy dni wcześniej było ich udziałem.

Wówczas to zgromadzeni nad grobem ci sami żałobnicy, żegnali tego samego zmarłego. Rzucając na jego trumnę grudy ziemi, szeptali: z prochu powstałeś, w proch się obrócisz. A jednak – nie! Ku swojemu przerażeniu usłyszeli dochodzące z grobu stukanie, potem łomot, a następnie głuchy krzyk.
Gdy otworzyli trumnę zobaczyli, że ten, którego przed chwilą opłakiwali – żyje! Ale cóż, radość z przywrócenia do świata żywych, jaka pojawiła się po pierwszym szoku, trwała jednak u niedoszłego nieboszczyka krótko. Po zaledwie dwóch dniach śmierć ostatecznie i tak go dosięgła.
_______
No cóż, jeśli chcesz wiedzieć, co było dalej i jak ludzie zabezpieczali się na wypadek pochowania za życia, zrób krok i zajrzyj na mój blog "Opowieści Wędrowne" oraz kliknij w tekst "W poszukiwaniu oznak śmierci (odcinek 1)".
Życzę interesującej lektury, bo czy miłej, to nie wiem.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1867
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

01.11.2020 14:48

Ja znam dobry litewski bodajże sposób. Kołek wmontowany w wieko trumny na wysokości serca. Przy zamknięciu nie ma siły by ożył. To trochę makabryczne ale skuteczne podobno. Pzdr
RinoCeronte

RinoCeronte

01.11.2020 22:42

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na Ja znam dobry litewski

Przychodzi na myśl Dolina Issy...
Filovera
Nazwa bloga:
NIECODZIENNIK
Zawód:
Kilka, dożywotnio lekarz
Miasto:
Odpłynęłam z Łodzi do domku pod lasem

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 53
Liczba wyświetleń: 344,450
Liczba komentarzy: 727

Ostatnie wpisy blogera

  • SOR — Sala Od Rodzenia. TenKraj, gdzie absurd ma własny gabinet lekarski
  • Zajawka o Pani Sztucznej
  • Ruiny zamku w Kole

Moje ostatnie komentarze

  • Problem tylko w tym, że rządzący robią co, chcą, a ludzie śpią. 
  • Problem wymaga rozwiązania poprzez reorganizację także opieki przedporodowej. Generalnie ochrona zdrowia wymaga zmian, ale to już jest na inny felieton. Pozdrawiam :-) 
  • Nie, na SOR nie powinno być porodów, żadnych, to absolutnie nie jest właściwe miejsce dla kobiety rodzącej. Wiem, co mówię, bo dyżuruję w npl i przy okazji wiem też od podszewki, jak wygląda praca na…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • My tu maju-maju, a biała polska jesień tuż-tuż
  • Koronawirus atakuje mózg?
  • Gdy kobieta bije "Rudą"

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, "A u nas? U nas proponuje się poród w miejscu, gdzie człowiek wchodzi z atakiem astmy, wymiotami, bólem brzucha, złamaną ręką, urazem głowy, dusznością i wszystkim innym,"...Często podchmielony, ale…
  • Tomaszek, Przychodzi facet do lekarza z żabą na głowie . Lekarz pyta co sie stało . Żaba odpowiada , jakiś tyfus mi się przyczepił do dupy .
  • Kazimierz Koziorowski, to kolejny przczynek do zmniejszenia populacji autochtonow ale ubytek uzupelnia z nawiazka przybysze, ktorzy nie maja dylematow zwiazanych z rozrodczoscia. dla takich budzet na panstwa socjalnego…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności