Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Generał Dukaczewski - kustosz, czy eksponat?

Seaman, 28.12.2011
Jest rok 1982, krótko po wprowadzeniu stanu wojennego w kraju. W rezydenturze polskiego wywiadu wojskowego w Waszyngtonie dzień jak co dzień. Kapitan Marek Dukaczewski ps. "Speedy"(O, yes, yes, yes!) ogląda sobie telewizję, bo nie ma nic innego do roboty. Czasami przegląda prasę amerykańską. Podobnie inni  "wywiadowcy”.  Z nudów pewnie rżnęli w karty, jak długo bowiem można się gapić w ekran telewizora? Nawet gdy ma się do dyspozycji sto kanałów...

W pamiętnym roku 1981 działalność operacyjna polskiego wywiadu wojskowego została bowiem kompletnie sparaliżowana. Już wcześniej była marginalna w sensie merytorycznym, a nawet symboliczna. Jednak w czerwcu ucieka do Amerykanów kpt. Jerzy Sumiński, pupil, a właściwie pieszczoch generała Kiszczaka, który był szefem tego towarzystwa wzajemnej adoracji do roku 1979. Ze względu na rozległą wiedzę Sumińskiego był to przysłowiowy gwóźdź do trumny dla wszelkich operacji na Zachodzie. Na domiar złego w tym samym 1981 roku następuje cała seria ucieczek oficerów na Zachód, a potem w grudniu wybucha wojna polsko-jaruzelska.

Po tej wywiadowczej hekatombie zanika nawet szczątkowa działalność operacyjna, a dla upozorowania jakiejkolwiek czynności i uzasadnienia swojego istnienia centrala wywiadu nakazuje skupić się na wyszukiwaniu nowych materiałów informacyjnych, co w praktyce ogranicza się do wycinanek z prasy amerykańskiej. Sławny dzisiaj wywiadowca Dukaczewski  studiował w pokoju telewizyjnym  „organizację i metody działań aparatu indoktrynacji i wojny psychologicznej w siłach zbrojnych USA”.  W przerwach rżnął w tysiąca z ppłk. Bolesławem Izydorczykiem ps. „Landon” (O, yes, yes, yes!). A może grali w chińczyka lub w bilard? - źródła milczą na ten temat.

Dlatego parsknąłem radośnie i donośnie, kiedy przeczytałem w Wikipedii, że Dukaczewski  „w latach osiemdziesiątych brał udział w operacjach wywiadowczych w Stanach Zjednoczonych i Izraelu”.  Peerelowski wywiad wojskowy już przed rokiem 1981 był fasadą oraz kompletnie niewydolną filią rosyjskiego GRU. A po roku 1981 kapitan „Speedy”  Dukaczewski mógł co najwyżej uczestniczyć w operacji nagrywania amerykańskiego dziennika telewizyjnego na kasetę i wysłania tych materiałów pocztą dyplomatyczną do kraju. Nie omieszkając umieścić na kopercie kodu  „Tajne specjalnego znaczenia”.  Jaki wywiad, taki wywiadowca.

O merytorycznej nędzy ówczesnych wojskowych szpiegów obszernie pisze Sławomir Cenckiewicz w książce „Długie ramię Moskwy”. Polecam tę lekturę, bo warto się dowiedzieć, jaki format reprezentuje Dukaczewski, dzisiejszy aspirant do stanowiska doradcy ruchu własnego poparcia Janusza Palikota. Nie mogę się powstrzymać od przytoczenia przykładu symbolizującego poziom kompetencji tych ludzi oraz ich mocodawców politycznych.

Attaché wojskowy w Londynie otrzymuje polecenie zakupu modeli sprzętu wojskowego, które są ogólnie dostępne w sklepach. Jednak nasz siermiężny szpion nie zrozumiał polecenia centrali i wystosował oficjalne zamówienia do brytyjskiego resortu zaopatrzenia i firm handlujących bronią w celu zakupu embargowego sprzętu w oryginale! Wybucha kompromitujący nawet dla PRL skandal dyplomatyczny, a jego bohater płk. Czesław Dęga już niedługo potem zostaje awansowany na generała...Jaki kram, taki pan.

Nie ma się zatem co dziwić, że wywiad wojskowy, czyli Zarząd II Sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego (późniejsze WSI), rozgoryczony i zniechęcony totalną porażką na zgniłym Zachodzie przerzucił ciężar działalności do wewnątrz kraju. I tu się dopiero nasi wojskowi szpiedzy rozwinęli przepięknie. Afera z FOZZ - Funduszem Obsługi Zadłużenia Zagranicznego – udowodniła, że ich główną inspiracją w tamtych czasach był nieodparty ciąg na kasę państwa.

I kiedy dzisiaj czytam, że generał Dukaczewski, były szef tego szemranego towarzycha, ma być doradcą ruchu własnego poparcia Janusza Palikota w sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, to też się uśmiecham radośnie – jaki ruch, taki doradca. Pod egidą Urbana; z doradcą wyszkolonym przez sowiecką wojskową bezpiekę; z błogosławieństwem byłego komunistycznego aparatczyka Kwaśniewskiego. Jeśli to nie jest klasyczny skansen postkomuny, to już nic nie jest.



Były szpieg Dukaczewski pasuje doń idealnie, bo może występować w podwójnej roli – jako eksponat oraz jednocześnie kustosz. Dwa w jednym. Człowiek o dwóch twarzach. Całość dzieła wieńczy prezydent Komorowski uwikłany w przyjaźnie zarówno do nihilisty z Biłgoraja, jak i postsowieckich służb wojskowych. Jakie przyjaźnie, taki prezydent.

Konstanty Miodowicz, były szef kontrwywiadu UOP i obecny poseł PO wypowiedział się kiedyś na temat WSI oraz  o samym Dukaczewskim: - „Służby te są spenetrowane przez różnej maści obce wywiady. Profesjonalizm znacznej części kadry jest wątpliwy. Wszyscy oficerowie mają nawyki i mentalność z poprzedniej epoki, gdy wojskowe służby były kontyngentem pomocniczym dla radzieckiego GRU i III Zarządu KGB. Tacy ludzie jak generał Dukaczewski powinni straszyć w rezerwatach postkomunizmu”.

Poseł niestety nie przewidział, że jego szef Donald Tusk oficjalnie przygarnie wiele eksponatów  z tego skansenu.  A Platforma Obywatelska, partia pułkownika Miodowicza i generała Czempińskiego będzie miała wielką zasługę w tym, że rezerwat postkomunizmu objął także struktury państwa, zaś eksponaty  w nim rządzą zamiast straszyć. Nikt nie jest prorokiem we własnym rezerwacie.

„Długie ramię Moskwy”, Sławomir Cenckiewicz, Wyd. Zysk i Ska, 2011.

http://www.rp.pl/artykul…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7698
Domyślny avatar

Jacek K.M.

28.12.2011 18:32

ornitolog gen.Dukaczewski opiekuje się ptakami, to nie czcze słowa najpierw była WRONA, teraz jest SOWA...
Seaman

Seaman

28.12.2011 18:56

Dodane przez Jacek K.M. w odpowiedzi na komentarz fraszką

Ornitolog Dukaczewski - dobre!!!
Pozdrawiam:)
Domyślny avatar

godot

29.12.2011 11:31

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na Jacek K.M.

...pozdrowienia dla dwóch:) http://kontrowersje.net/….
Domyślny avatar

leszek hapunik

28.12.2011 19:14

przez ten życiorys nie lekceważył bym Dukaczewskiego i jego bandy. Na razie to oni są górą w walce o władze i wpływy.Kierują politykami i wystawionymi figurantami w biznesie robią kasę.Poprzez opanowanie mediów tumanią w dzień za dniem około 10 mln Polaków.Są silni, gotowi dla swej prywaty utopić Państwo. Doceniajmy siłę przeciwnika, co nie znaczy szanować ich jako ludzi.
Seaman

Seaman

28.12.2011 19:46

Dodane przez leszek hapunik w odpowiedzi na mimo życiorysu, a może właśnie

Ja ich doceniam, ale że to obwiesie, to inna sprawa.
Domyślny avatar

Joanna Cieszkowska

28.12.2011 19:36

Wlasnie to jest problemem ze jest to mafia z bronia i poparciem przynajmniej dwoch wywiadow rosyjskiego i niemieckiego. Onie powinni yc pozbawieni dostepu do broni. Ich konta bankowe za granica przeswietlone. Ich udzialy w biznesach skasowane. Oczywiscie ja tylko snie o panstwie sprawiedliwym z prawdziwego zdarzenia. To tylk moj piekny sen.
Seaman

Seaman

28.12.2011 19:47

Dodane przez Joanna Cieszkowska w odpowiedzi na Mafia z bronia i poparciem

Podobno sny się często spełniaja, jak im trochę pomóc...:)
Domyślny avatar

Stary Mocher

28.12.2011 20:15

Obawiam się, że p. Dukaczewski (i s-ka) jest niedocenianym przez nas kierownikiem tego skansenu jakim jest PRL bis. Obawiam się, że w zarządzie skansenu jest też p. Kiszczak (ma na pewno wiele "kwitów" na będących na świeczniku POpaprańców i popierającego samego siebie). Według mego rozeznania sytuacji w kraju, to i p. pRezydent jest jedynie pacynką w rękach WSIoków. Pozdrawiam poświątecznie i przednoworocznie autora i patriotów zaglądających na ten blog. Stary, ale jeszcze jary Mocher.
Seaman

Seaman

28.12.2011 20:34

Dodane przez Stary Mocher w odpowiedzi na Seaman

Jakimś kierowniczą funkcję  w tym interesie, jakim jest III RP, pewnie pełni. Może wyższą niż Komorowski czy Tusk....ale czy najwyższą? Śmiem wątpić.
Pozdrawiam serdecznie
Domyślny avatar

Szamanka

28.12.2011 20:51

Bo wiekszosc dotyczy zlych nawykow, zachowan, nagannych postaw. Okreslic Dukaczewskiego? Jezyk polski jeszcze na razie takiego slowa nie zawiera, drogi Seamanie! Ale ze jest niebezpieczny, bo chamstwo i glupota razem to dynamit, to wiemy! I Ty , i ja. Pozdrawiam Cie serdecznie!
Seaman

Seaman

29.12.2011 09:44

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na Jakos nie moge znalezc wlasciwego epitetu!

Na pewno nie jest to James Bond!
Pozdrawiam:)
Domyślny avatar

Bardzostaryagent

28.12.2011 21:43

Jak bracia sjamscy - jeden bez drugiego ani wte, ani wewte... I taki sam PO-ziom operacyjny, przy tanim winku.
Domyślny avatar

s.e.

28.12.2011 22:08

niewielka to różnica
Domyślny avatar

HENRY

29.12.2011 10:46

Jaki ruch tacy doradcy ;-)
Domyślny avatar

Gosia

29.12.2011 12:07

są w stanie zrobic jakis rewolwer, pistolet czy inne użyteczne narzędzie?
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,225
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności