14-nasto latka nie krzyczała, dlatego nie było gwałtu, orzekł SA we Wrocławiu.
To co wyprawiają sądy to się w pale nie mieści, nadzwyczajna kasta, a raczej nadzwyczajna banda, czuje się całkowicie bezkarna i robi to co chce.
Ostatnie wyroki sądów a zwłaszcza SA powodują , to że włos się jeży na głowie.
I tak SA w Gdańsku czyli w „Małej Sycylii” głosem sędzi Małgorzaty Zwierzyńskiej orzekł, że osoba która mówiła, że jest hitlerowcem i rozstrzelałby wszystkich Polaków, jest tak de facto niewinny, a winna jest Pani Natalia Nitek-Płażyńska, która przez tego upiora sędziowskiego została dotkliwej ukarana, niż Niemiec, który wypowiadał te skandaliczne słowa.
Innym wyrokiem SA tym razem we Wrocławiu wołającym o pomstę do nieba, jest wyrok uniewinniający 26-latka, za obcowanie płciowe z 14-nasto latką, jednym z aspektów , który spowodował nadzwyczajne złagodzenie wg. sądu jest to, że ofiara nie krzyczała, a stary cap Korwin Mikke ten od ruskich onuc tak to skomentował: „Jeśli nie krzyczy, to, widać, tego chce”.
Do tego musimy dodać wyrok SO w W-wie, który de facto nakłada cenzurę jak za czasów PRL zakazując pisanie dziennikarzom o Bońku.
Z kolei SN z organu wykonawczego przemienia się w organ ustawodawczy, a przewodniczący składu sędzia Iwulski orzeka we własnej sprawie.
Tylko te cztery przykłady powinny spowodować, że w sądownictwo powinna uderzyć jakaś fala tsunami i to całe towarzystwo rozpędzić na cztery wiatry.
https://www.tvp.info/49889431/nie-krzyczala-wiec-gwaltu-nie-bylo-szokujace-slowa-lidera-konfederacji
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2022
historia zatoczyla kolo. to czego jestesmy swiadkami w III RP ma tak wiele analogii do schylku Pierwszej RP,, ze trudno byc optymista.
Akurat sprawa z TVP to była pedofilia i nie wiadomo dlaczego sprzedawana jest jako gwałt.
Selektywne informacje to tylko propagandowy pretekst do odwracania uwagi od spraw wagi państwowej, które zasługują na ściganie.
Swoja drogą w dobie kręcenia seksualnością nie dziwi, że tak oczywisty przejaw gwałtu jak krzyk i ślady przemocy są negowane. Zamiast tego uważa się za wiarygodne zeznania poniewczasie. Najlepiej po 30 latach.