Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dlaczego ludzie, których uważam za idiotów, nazywają mnie ..

jazgdyni, 19.07.2020





Powtórzę tutaj tytuł, bo portal zezwala tylko na telegraficzną zwięzłość.


Dlaczego ludzie, których uważam za idiotów, nazywają mnie wiejskim ciemniakiem.

................................

Żeby było jasne – nie tylko uważam ich za idiotów, ale także za nadętych bufonów, bez krztyny skromności i samokrytycyzmu, samozwańczych mędrców z kanapy, z wylewającą się z nich nienawiścią i pogardą do wszystkich spoza ich kółka różańcowego na obsmarkanych warszawskich i krakowskich kanapach. Na gdańskich oczywiście też.

I niestety, wielu z nich bezgranicznie głupich.
 
 
 
No więc tak, ponieważ głosowałem na Andrzeja Dudę, z czego jestem dumny i mam wewnętrzne niepodważalne przekonanie, że uczyniłem słusznie i dobrze dla siebie, rodziny i kraju, zostałem przez moich politycznych przeciwników zaliczony do wiejskiej, niewykształconej ciemnoty.
 
A jest całkiem odwrotnie.
 
To ci, co z taką pogardą mówią o normalnych Polakach są parweniuszami, ludźmi z domów z wychodkami za stodołą, albo spod Uralu, albo wychowanych w służbowych mieszkaniach rodziców ze służb.
Wstydzą się bardzo swojego pochodzenia... ojca milicjanta, babci, która nigdy się nie nauczyła polskiego, i tych nazwisk, które ich pan im nadał – Poniedziałek, Wtorek, Środa... Styczeń, Luty, Marzec.
Wstydzą się tak potężnie i tak chcą to wymazać z rodzinnej pamięci, że aż nienawidzą tej paskudnej Polski i tych okropnych polskich patriotów.
 
Tu stworzymy nowy ruch – 10 milionów już mamy
 
Trzaskowski przyjechał do Gdyni, by osobiście podziękować mieszkańcom.
Mieszkańcom? Wolne żarty! Większość tych, co to miasto tworzyli – to był ich pomysł i dzieło, leży w lasach Piaśnicy, gdzie ojciec pół wieku temu mówił mi, żebym tam grzybów nie zbierał, bo to miejsce uświęcone krwią pomordowanych Gdynian. Wtedy nawet w Gdyni niewiele ludzi wiedziało o tym, czym jest Piaśnica.
Po wojnie tamtych Gdynian pozostała garstka. Ze względu na port, szumnie nazywany oknem na świat – jedną z niewielu pilnie strzeżonych bram Żelaznej Kurtyny, miasto zostało wzięte we władzę komunistycznych służb specjalnych, które do dzisiaj tu świetnie prosperują,
Puste po wojnie miasto potrzebowało dużo ludzi do pracy, by odżyć i działać normalnie. Szczególnie wykwalifikowanych i fachowców różnych zawodów.
Lecz jak to zwykle bywa, przybyli ci przyzwoici, lecz również szumowiny.
 
Po roku 1990 kariery zaczęli robić tu ludzie z przedziwnego tygla, gdzie wymieszali się członkowie Solidarności zorientowani na własne kariery i komunistyczni aparatczycy.
 
Jeden zetemesowiec dostał port we władanie, a drugi został pierwszym bogatym deweloperem budującym na najatrakcyjniejszych lokalizacjach, które zapewniali koledzy z Solidarności, ulokowani we władzach miasta.
A te nowe dzielnice, które obrastały Gdynię, zasiedlali spopularyzowane w Warszawie "słoiki", zwabione ze swoich miasteczek i wiosek możliwością zrobienia szybkich pieniędzy w tworzących się korporacjach, pośrednictwach, prywatyzowanych stoczniach i innych tradycyjnych morskich firmach również sprzedanych za bezcen dzięki Balcerowiczowi i "Gdynianinowi" Lewandowskiemu. To dzisiaj "Dum(r)ni Gdynianie".
 
A ta wyprzedaż skarbów młodziutkiego miasta była taka, że jak pod koniec lat osiemdziesiątych pracowałem za granicą, to mój macierzysty, potężny armator PLO – Polskie Linie Oceaniczne, posiadały ponad 170 świetnych, przeróżnych statków, dziesiątki tysięcy kontenerów, kilkadziesiąt nieruchomości, magazynów, warsztatów i zatrudniały też parę dziesiątków tysięcy ludzi, w tym 10 tysięcy marynarzy na całym świecie. Autentyczny światowy potentat.Gdy wróciłem na dłużej do kraju już w 1991, to z PLO pozostały ruiny - parę nie najlepszych statków, kilkuset pracowników, większość marynarzy rozpuszczonych, by pracowali dla innych państw.
 
Potem poszła w ruinę stocznia, kiedyś najnowocześniejsza na Bałtyku, bo Niemcy musieliby zamknąć swoje po-DDRowskie Wismary i Rostocki, a nasz zawodowy lokaj usłużnie wszystkie nasze stocznie zlikwidował.
Zniszczono rybacki DALMOR. Pozbyto się paru zakładów rybnych.
 
Paradoksalnie ludzie się bogacili. Jak to możliwe? Oczywiście bogaciło się niewielu. Znany mi osobiście deweloper, onegdaj lider komunistycznej młodzieżówki, już w roku 2000-sięcznym brał na rękę miesięcznie 100 000 złotych. Ci, co błyskawicznie rozsprzedawali nasze statki, wspomnianego PLO tanim banderom, za byle jakie pośrednictwo dostawali pod stołem od 50 do 100 tysięcy dolarów. Przypomnę, że na początku lat 90-tych, przeliczając na dzisiejsze relacje to 2 do 4 milionów złotych.
Nasze, wszystkich Polaków Gdyńskie Zakłady Rybne, nagle magiczną sztuczką, z mistrzów, kierowników, czy partyjnych działaczy zyskała właścicieli! Grosza w ten poważny majątek nie włożyli.
Przekręt, korupcja i kradzież znamionowała pierwsze dziesięciolecie po transformacji. W Gdyni to było ewidentne i chyba tylko Warszawa przebijała ten chory, gangsterski układ.
A żeby było jeszcze weselej, to w całym Trójmieście z Gdynią na czele, ciągle nadzór miały służby (podobno taki rozkaz generałowi Pożodze wydał sam generał Kiszczak z kontrasygnatą Jaruzelskiego).
A wespół – wzespół ze służbami w Gdyni rodziło się polskie gangsterstwo, tworzono zręby krajowych mafii, a młode leszcze z Pruszkowa i Wołomina, tak, jak dzisiaj pan Trzaskowski, przyjeżdżały tutaj po naukę i wsparcie.
 
Czy cokolwiek z tego złego, z tej patologii, zniknęło, lub tylko zmalało w Gdyni pod rządami dwóch prominentnych działaczy Solidarności, prezydentów miasta, śp. pani Cegielskiej i doktora Szczurka?
W tym temacie należy pytać Gdynian, a nie słoików, którzy się tu pasą.
 
Tak właśnie należy odczytywać to wystąpienie przegranego Trzaskowskiego na Skwerku Kościuszki.
Prezydent Gdyni, dr Szczurek nie pojawił się. Lecz prezydent Sopotu, z zarzutami, Karnowski, który w Trzaskowskim widzi ostatnią deskę ratunku przed prokuraturą i sądem był jak najbardziej. Także prezydent Gdańska, pani Dulkiewicz, dla mnie pacynka europejsko – niemieckiego lewactwa również.
 
To na takiej bazie Trzaskowski i jego mocodawcy spod znaku Berlina, Brukseli i Sorosa mają zbudować remake Sierpnia 1980 – Sierpień 2020.
Z Trzaskowskim jako Wałęsą, poseł Pomaską jako Anną Walentynowicz. A Borys Budka będzie chyba grał Gieremka.
Wspomniane gdyńskie, oraz gdańskie słoiki wystąpią w roli stoczniowców, robotników, tramwajarzy i studentów pamiętnego zrywu Solidarności.
Dziesięć milionów już jest...
A my jesteśmy ciemna masa, wiejski motłoch, niewykształcone durnie. Dlatego nie mamy prawa głosu.
 
Kim ONI właściwie są?
 
Tysiące słów już napisano w internecie o uzurpatorach, samozwańczych elitach, salonach i kanapach ludzi z wykształceniem cieniutkim, których mimo tego tytułuje się profesorem; o "naukowcach akademickich" z socjalistycznym rodowodem deprawujących studentów i całe pokolenia; o sędziach, którzy ciężką pracą dorobili się pałaców i o artystach, którzy po każdej wygranej walą swym głupim łbem o ścianę, albo jak sami mówią (i to podobno kobieta – wzorzec kultury i elegancji), "czują się, jakby ktoś im nasrał na głowę (w domyśle ciemna, narodowa masa). Ci artyści stadnie ogłaszają iż emigrują – w takiej Polsce nie da się żyć – jednakże nigdy nigdzie nie wyjeżdżają. Tyle zachowują trzeźwości, że mają świadomość, iż poza krajem są niczym.
 
Zamiast rozwijać temat i pastwić się nad "moimi" tytułowymi idiotami in gremio, przypomnę tylko dwa fakty w odpowiedzi, kim są ci wspaniali fanatycy Trzaskowskiego.
 
Na początku epidemii COVID18, lekarz z zawodu, były minister zdrowia, a obecnie wojewoda mazowiecki, dr Konstanty Radziwiłł (noblesse oblige) zwrócił się z alarmującym wezwaniem do warszawskich lekarzy, których w tamtejszej Izbie Lekarskiej jest zarejestrowanych 21 tysięcy, o pomoc w opanowaniu epidemii, bo siły zaangażowane są niewystarczające.
Na apel wojewody, szpitali, klinik, hospicjów i ośrodków pomocy społecznej odpowiedziało czterech lekarzy.
Tak proszę państwa – 4 – słownie CZTERECH Z 21 tysięcy!
Reszta powypisywała sobie zwolnienia, wyjechała na urlop, albo inaczej pokazała gest Kozakiewicza lub środkowy palec.
Nie panu Radziwiłłowi, nie, nie – pokazali to nam – wszystkim Polakom w niebezpieczeństwie.
Proszę troszkę się nad tym zastanowić i przemyśleć – oto ci, którzy zbudują Nową Solidarność i chcą decydować o naszym losie – burych, durnych wieśniaków.
Dzisiaj fanatyk PO, kiedy go jeszcze rozum nie odpuścił, Ludwik Dorn, wygłosił trafną rymowankę – "Pokaż lekarzu, co masz w garażu". (Ciekaw jestem na ile aut ma garaż marszałek Grodzki?)
 
To jest wydarzenie z tego roku. Pamiętacie państwo co działo się również na wiosnę w zeszłym roku?
Tak jak obecnie pokazała nam i się określiła grupa zawodowa 21 000 warszawskich lekarzy, tak rok temu inna bardzo ważna grupa zawodowa – nauczyciele – a dokładnie w roku szkolnym 2018/2019 w Polsce pracowało 702 293 nauczycieli, pod przywództwem komunistycznego watażki, zaplanowała sobie strajkując, że nie odbędą się matury, nie odbędą się testy uczniów decydujące o przyjęciu do szkół średnich. Tak po prostu, całe dwa roczniki – 18-latki i 14-latki stracą rok, a państwo aż dwa roczniki dojrzałych obywateli w przyszłości.
Jak nazwać taką "obywatelską" postawę? Idiotyzmem, jak ja w tytule? Sądzę, że to stanowczo za łagodnie.
Rodzice uczniów, dla tych niedouczonych, nieodpowiedzialnych i emocjonalnie roztrzęsionych pracowników oświaty nie są partnerami do dyskusji. Wszyscy Polacy biadolą nad nędzą edukacji. Poziom szkół jest zatrważający. Praca pedagogiczna i wychowawcza praktycznie nie istnieje. A biedni rodzice godzinami ślęczą z dzieckiem nad podręcznikem, aby wytłumaczyć to, czego pani nie umiała zrobić. Albo jej się nie chciało.
 
To też opoka Rafała Trzaskowskiego. Zestresowana pseudo elita, która wyciąga rękę po kolejny tysiąc pensji, nie dając nic w zamian.
Choć to już dawno było, ale w tym środowisku peerelowska maksyma - "czy się stoi, czy się leży, trzy tysiące się należy" jest stosowana nieustannie.
 
To także dla tych ludzi i co gorsza ich wychowanków, a potem zakręconych przez bezwartościowych i nieuczciwych profesorów, studentów, MY jesteśmy niewykształconym, prymitywnym ciemnogrodem.
 
Bo – nie lubimy chodzić w rurkach, nie farbujemy włosów, nie mamy kolczyka w uchu, nigdy nie wąchaliśmy koki, nie lubimy stosunków analnych. Szczególnie my, mężczyźni. Pogardzamy Polańskim, śmieszą nas przebierańcy w psich maskach, na czworakach i na smyczy jakiegoś gołodupca. Nie damy palić kościołów i wara od naszych dzieci.
 
I nie bawią nas kabareciarze TVN, denerwują bzuro-pisarze Gazety W. Intuicyjnie wyczuwany fałsz, kłamstwo i obłudę.
Nasz świat, poza tymi 10 milionami ukształtowanymi wyłącznie systemem zniewolenia po 1939 roku, opiera się na wartościach, zasadach ponad tysiącletniej cywilizacji i kultury.
Tamci tego nie pojmują i nie wiedzą, co to jest. Czy to profesor, czy komediant. I tego nie akceptują, bo się tego boją. Bo co to za zwyczaj, że jak się ukradnie, to trzeba koniecznie iść do więzienia.
 
Walka z idiotami jest i ciężka i łatwa. Jak to z fanatykami i faryzeuszami. Nie można takiego przekonać i nigdy zaufać.
 
I oświadczam, że jeżeli taki jeden, twarzą w twarz mnie zaatakuje, to dam w mordę.
A ważę 100 kilo i sporty walki ćwiczyłem.
 
 
.

.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8400
angela

angela

20.07.2020 07:27

To tylko ciąg na kasę i lewacka rozpierducha.
Dla nich pojęcie  Polska,  nie istnieje, bo to jest "ten kraj" albo " dziki kraj".
Przeniesli tylko nawyki z kolchozu sowieckiego na niemiecki, nawykli do czołgania i bata  jak pies do łańcucha.
Bezmyślni i ulegli, już bez pana niezdolni żyć. 
Działają  w powiazaniu z intetesami naszych odwiecznych zaborców,  i na szkode Polski.
Jest to ewidentna zdrada polskich interesow.
Teraz  wylewa się to prostactwo i chamstwo, z tych posowieckich "inteligentow",  kiedy awansowano i doktoryzowano miernoty, bo byli po linii partii.
Okupanci wynoszą na piedestal, i nadają stanowiska idiotom, bo łatwo nimi rządzić, a za ochlap gotowi zrobić wszystko, klamac, kręcić,  zdradzić, nawet zabić, bo do tego zostali wybrani.
Komuniści zwalczali wiarę,  zdejmowano krzyże w urzędach, szkołach, a wieszano wizerunki pierwszego sekretarza partii i premierów.  Siebie porobili  bogami .
Tepiono wszelkie objawy wiary,  a ich zony chrzciły  dzieci i posyłały do pierwszej komunii na wsiach, u dziadków, żeby nie stracić stanowiska. Zatracono w dzieciach podstawy moralności,  jak miłośc i prawda. 
Takie wychowanie " procentuje", teraz juz synowie i wnukowie dawnej 'nomenklatury',  nadal uwikłani i ' wychodowani", sieją zamęt w Polsce.
Mają gigantyczne poparcie sil zewnętrznych wrogich Polsce,  i ogromne pieniadze, na obezwladnienie  Polski  ich  rękami.
Bezprawie i zamęt w Polsce są im na rękę, a mając pełne gęby demokracji,  próbują podważyć demokratyczne wybory.
POgarda dla wyboru Polaków,  skoro fucha manipulacji kandydatami sie nie udała. 
Bronmy Polski. przed nimi. !!! Tak nam dopomóż Bóg!!!!!!!
Domyślny avatar

Trotelreiner

20.07.2020 14:11

Buona sera...
13.24.45 N
103.52.00 E
Ciao
u2

u2

21.07.2020 17:01

"Pokaż lekarzu, co masz w garażu". (Ciekaw jestem na ile aut ma garaż marszałek Grodzki?)
https://www.senat.gov.pl…
"samochód Jaguar XF, rocznik produkcji 2014"

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,793
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności