Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Donald Tusk wraca na nowym koniu

seafarer, 19.12.2019
Donald Tusk jednak wraca. Co prawda nie na białym koniu i nie po to, aby wygrać wybory prezydenckie. No, bo wygrać wybory z urzędującym, popularnym prezydentem nie jest łatwo. Choć udało się to obecnemu prezydentowi. Poprzedni prezydent B. Komorowski, mimo wchodzenia z butami na krzesło spikera japońskiego parlamentu (aby ‘szogun’ Koziej mógł zrobić lepszą fotkę) był popularny. Jednak A. Duda, dzięki determinacji i ciężkiej pracy, wybory z popularnym prezydentem, wygrał.
D. Tusk, choć determinację niewątpliwie ma (bycia macherem?), to tytanem pracy nie jest. Zamiast ciężkiej pracy, woli ‘haratać w gałę’, albo kopać piłką w nos psa. I po trafieniu w ten psi nos, pisać na twiterze, żeby się nie martwić. Bo jest alternatywa dla Roberta. Toteż z tryumfalnego powrotu na białym koniu zrezygnował. Tryumf był palcem na wodzie pisany, a jedyną pewnością była konieczność ciężkiej pracy.
Jednak swoją rezygnację z udziału w wyborach prezydenckich inaczej i bardzo skromnie uzasadnił. Że rezygnuje, bo jest obciążony niepopularnymi decyzjami. Jakie niepopularne decyzje miał na myśli? Czy był to złożony przez ministra spraw zagranicznych, w kierowanym przez niego polskim rządzie tzw. ‘hołd berliński’? A może oficjalna deklaracja o zagrożeniu dla Europy ze strony, sojusznika Polski, prezydenta USA, D. Trumpa? Złożona przed szczytem na Malcie, gdzie decydowały się dalsze losy D. Tuska na stanowisku króla Europy (copyright B. Borusewicz). Dalsze losy, które zależały od poparcia pani kanclerz A. Merkel? I które to poparcie, wkrótce po ogłoszeniu tego listu otrzymał?
D. Tusk z wyborów prezydenckich zrezygnował, niemniej jednak wraca. Ale na innym koniu niż ten biały z Newsweeka (któremu internauci domalowali w komiksowym dymku ‘Ale wstyd’). Otóż Unia zarzuca Polsce brak stosowania się do prawa unijnego. Tyle, że jest prawo i jest jego interpretacja. I tak naprawdę oskarżenia UE wynikają nie z braku stosowania się Polski do prawa unijnego, bo to Polska robi bez zarzutu. Oskarżenia te wynikają z domagania się stosowania poprawnomyślnej liberalno-lewicowej, interpretacji tego prawa. A tego Polska, już słusznie, nie robi.
I z tego powodu, jak mantra wracają, rozpowszechniane przez opozycję, kasandryczne wizje o polexicie. Polacy jednak chcą być w Unii. I D. Tusk doskonale o tym wie. I cynicznie to wykorzystuje. Toteż polexitu używa jako konia, na którym chce wrócić do polskiej polityki.
I ostatnio, tego konia nazwał (jakoby za jakimś internautą) wypierpolem. Trzeba przyznać, że dosadnie. Ale czy prawdziwie? Czy na pewno to my jesteśmy winni w tym sporze z Unią? I druga sprawa, poczucie estetyki. Muszę przyznać, że ujęcie, przez D. Tuska sporu Polski z Unią, za pomocą takiego określenia, mocno poczucie estetyki razi.
Toteż nie mam przekonania, że ten nowy koń, poniesie D. Tuska daleko. A tym bardziej, że poniesie go do sukcesu.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11252
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

19.12.2019 08:57

Na razie Tusk, znany malarz kominów,  maluje białego konia w tęczowe paski ☺
Domyślny avatar

xena2012

19.12.2019 10:51

Na jakim koniu? Na wiernym Grasiu czy rżącym Giertychu?
Jabe

Jabe

19.12.2019 10:57

A może raczej brak przyzwolenia?
Tadeusz Hatalski

seafarer

20.12.2019 08:07

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na A może raczej brak

@ Jabe
Nie sądzę (jeżeli prawidłowo odczytuję pański skrót myślowy).
Pani Anna

Pani Anna

19.12.2019 16:45

Oj, coś czuję, że nie czytało się najnowszego bestselleru pt. "Szczerze" co? 🤣 Bo w przeciwnym razie Pan by wiedział, jakim estetą o najbardziej wyrafinowanym guście jest nasz Donaldino, o proszę: "„Siedzę w słońcu na tarasie, (…) oglądam reprodukcje obrazów Kokoschki, a z telefonu puszczam V symfonię Mahlera. Popijam powoli malwazję. Dawno nie czułem się tak szczęśliwy”.
Tadeusz Hatalski

seafarer

19.12.2019 18:47

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Oj, coś czuję, że nie czytało

@ Pani Anna
Przyznam się bez bicia :) faktycznie nie czytało się ... Ale z tego krótkiego fragmentu, który pani przytoczyła, to jednak z tym poczuciem estetyki (o czym wspomniałem w notce) to jednak jest coś na rzeczy. Człowiek z poczuciem estetyki nie chwaliłby się oglądaniem reprodukcji obrazów ... nawet Kokoschki
tricolour

tricolour

19.12.2019 21:51

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ Pani Anna

@TH
Czasami wyrażając niechęć do kogoś przekracza się granice własnej śmieszności. Czepia się Pan, że Tusk ogląda reprodukcje, z czego można wnioskować, że Pańskim standardem jest oglądanie wyłącznie oryginałów. OK, tak może być.
To ile oryginałów klasy Kokoschki ma Pan w swoich zbiorach? Śmiało, proszę mówić. Rozumiem, że co najmniej setki, bo taki "człowiek z poczuciem estetyki" jak Pan, nie wyśmiewałby się z małych żuczków mając - dajmy na to - marne dwadzieścia sztuk, prawda? Dwadzieścia sztuk, to byle leszcz ma.
Szanowny, starszy kolego internetowy!
Z racji wieku i życiowego doświadczenia, mając na uwadze rozwój młodszych pokoleń, proszę o staranny dobór myśli i słów, by dla młodszych ludzi być jeśli nie autorytetem, to choćby odrapanym, ale jednak drogowskazem. By ludzie młodsi mieli się na kim i na czym wzorować i by nie wychowywała ich tylko ulica.
PS.
Mam tu na półce, oprócz wielu innych, żonine albumy z reprodukcjami. O, choćby to: Claude Monet, wydawnictwa Aurora Art Leningrad. Bardzo piękne wydanie, w sam raz do pokazywania mojemu dziewięciolatkowi. Tak się kształtuje elity...
Tadeusz Hatalski

seafarer

20.12.2019 07:54

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @TH

@ tricolour
Pisze pan, że niechęć przekracza granice śmieszności. Ok, być może nie powinienem był sobie żartować z oglądania reprodukcji, choć nadal uważam, że chwalenie się oglądaniem reprodukcji jest przejawem dulszczyzny (btw nie mam żadnych oryginałów klasy Kokoschki i reprodukcje też oglądam, choć do głowy by mi nie przyszło aby się tym chwalić). Ale w takim razie zapytam. Czym jest określenie przez D. Tuska, ludzi którzy krytycznie patrzą na to co robi Unia - wypierpolem? Jakie granice przekracza polityk, odnosząc się do swoich przeciwników politycznych w ten sposób?
tricolour

tricolour

20.12.2019 08:03

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ tricolour

@TH
Sam wypierpol odbieram mocno śmiesznie jako zgrabny dobór słów. Owszem, może razić, przyznaję, ale mnie bardziej bawi niż razi. W skali dotykania mojej wrazliwosci to dwa, co najwyżej. W skali zgrabnej rubaszności to cztery.
Ale Tusk ma jeszcze kontekst. Czy kiedykolwiek zaprotestował Pan przeciw Hyżemu Rojowi? Bylo niedawno na forum, Pan milczał, może nie zauważył...
To jak? Wypierpol vs Hyży Rój. Pana zdanie jakie jest w tej potyczce?
Tadeusz Hatalski

seafarer

20.12.2019 08:27

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @TH

@ tricolour
Kto użył określenia o którym pan pisze? Polityk, klasy D. Tuska?
tricolour

tricolour

20.12.2019 08:44

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ tricolour

@TH
Tym się chyba różnimy, że Pan pyta kto, a ja chętniej - dlaczego. Mnie bardziej interesują powody niż osoba, która coś robi, bo ona i tak kieruje się właśnie powodami. Hyży Rój funkcjonuje w sieci id dawna.
Są też mordy zdradzieckie i kanalie mordujące mi brata, ale to Pan z pewnością zna. Przy nich wypierpol to wręcz Mleczko. W mojej ocenie.
Tadeusz Hatalski

seafarer

20.12.2019 13:34

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @TH

@ tricolour
Co innego powiedzieć cos w emocjach a co innego na zimno i z premedytacją.
tricolour

tricolour

20.12.2019 14:14

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ tricolour

@TH
Przegięcie w emocjach domaga się przeprosin. Bez nich oznacza, ze wypowiadający uważa, jak powiedział.
Albo tchórz bez odwagi cywilnej.
Tomaszek

Tomaszek

21.12.2019 23:03

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @TH

@tricolour 
I niech uważa , bo miał rację . Zadnych przeprosin emocje emocjami a racja racją . A odwagi cywilnej nie mieszaj do Tuskowego kombinatorstwa bo to dwie różne rzeczy . Raz Cię na forum przeprosiłem kiedyś  grzecznie , to mi kilka miesięcy wypominałeś kajanie się .  Ani kroku wstecz , bo grzeczniść zbyt często jest brana za słabość lub frajerstwo .
Roz Sądek

Roz Sądek

20.12.2019 16:07

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @TH

@tricolour napisał:
"Mam tu na półce, oprócz wielu innych, żonine albumy z reprodukcjami. O, choćby to: Claude Monet, wydawnictwa Aurora Art Leningrad. Bardzo piękne wydanie, w sam raz do pokazywania mojemu dziewięciolatkowi. Tak się kształtuje elity..." 
Dobre, lubię inteligentne żarty.
tricolour

tricolour

20.12.2019 16:42

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @tricolour napisał:

@Rozsądek
A co kolega poleca dziewięciolatkowi gdy rozmawia z nim o malarstwie?
Roz Sądek

Roz Sądek

20.12.2019 19:12

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Rozsądek

Bez urazy, ale syn w wieku dziewięciu lat rozmowy o malarstwie powinien mieć dawno za sobą. W tym wieku, to z przyszłą elitą dyskutuje się raczej o kierunkach filozoficznych - oczywiście antycznych.
tricolour

tricolour

20.12.2019 20:45

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na Bez urazy, ale syn w wieku

@Rozsadek
Chciałeś błysnąć, a po jednym pytaniu leżysz nie mając nic do powiedzenia i sztukujesz bezmyślnie. Ciekawe rozmowy są zawsze mile widziane, nigdy się nie kończą i nigdy ich się nie ma poza sobą.
Pani Anna

Pani Anna

20.12.2019 17:14

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @tricolour napisał:

Roz Sądek
Muszę przyznać, że ten komentarz tricolura o 'kształtowaniu elit" poprzez oglądanie albumów z reprodukcjami obrazów też mnie po prostu rozłożył. Jakie "elity" takie ich kształtowanie, można by rzec. Na marginesie dodam, że czasem zdarzało mi się zagladać na blog sławnej córci Donaldino, tez wyrafinowanej europejki, która swoje mieszkanie przyozdabia ułożonymi w malownicze stosy wprost na podłodze albumami (obowiazkowo w języku francuskim, którego oczywiście nie zna ni w ząb), na których to stosach albumów ustawia wazoniki z kwiatkami...😒 Pełni obrazu dopełniają zdjęcia łazienki z marmurową wanną i złotym kranem. Całkiem jak u Władimira Władimirowicza, albo króla cyganów...
tricolour

tricolour

20.12.2019 17:47

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Roz Sądek

@Anna
Bardzo Panią proszę, by się Pani nie rozkładała przy mnie, bo ja wyjątkowo źle reaguję na rozkładanie się niechcianych osób w sąsiedztwie. Jestem pewien, że nie tylko ja tak mam, że inni też reagują niechęcią na takie przekraczanie granic.
Po drugie pragnę poinformować Panią, że dzieci się wychowuje, co Pani doskonale powinna wiedzieć skoro hołduje zasadzie Kinder, Kirche, Kueche, a takie zasady ma w swoim nowym Vaterlandzie. Wychowanie dzieci polega także na rozmowie na tematy, które ich interesują. Takim tematem jest także to, co wisi na ścianie, bo dzieciak realnie widzi, że u niego to jakby jakieś inne rzeczy to były. I ma rację! Bo to oryginały proszę Pani Anny, rodzinne, ze strony żony, Antoniego Serbeńskiego (kto zacz - Wikipedia). Ale takie oryginały to za mało dla chłonnego umysłu więc sięgamy do zbiorów w domowej bibliotece i do albumów. Sięgamy razem. Bardzo to lubimy.
Może tego Pani nie wie (co jest zrozumiałe, skoro wypolaczyła się Pani) więc objaśnię: elity wywodzą się z domu z tradycjami. Tradycje sięgać muszą co najmniej dziadków, bo dzieciak pyta dziadków o rzeczy, których właśnie dowiedział się od rodziców i widzi, że rzeczy mają swoją kolej i porządek. I ta kolej i porządek rzeczy przez kilka pokoleń, to jest właśnie podstawa elit.
Ale Pani tego nie wie i się nigdy nie dowie, bo ktoś wypolaczony wyjazdem za granicę, wyzuty z korzeni wiedzieć tego nie ma prawa.
Pani Anna

Pani Anna

20.12.2019 20:38

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Anna

Tricolur
🤣🤣🤣🤣
p.s.
Co to znaczy po arystokratycznemu "by się Pani nie rozkładała przy mnie" ? Proszę to wytłumaczyć tak, jak by pan to tłumaczył swojemu 9letniemu potomkowi 😉, który, czego jestem pewna już dawno wie, w jaki sposób kobieta "się rozkłada" przy tatusiu.
tricolour

tricolour

21.12.2019 20:05

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Tricolur

@Anna
Slowo to ma kilka znaczeń. Może Pani rozłożyć swój warsztat, na przykład sztalugi. Moze Pani być trawiona przez własną florę i to także nazywamy rozkladem. Może Pani rozkładać kończyny w różnym celu. Może Pani dokonać rozkładu funkcji. Może Pani rozłożyć figury na szachownicy. Albo porcelanę w serwantce.
Bez względu na okoliczności uprzejmie proszę, by Pani robiła to z dala ode mnie.
PS. Pani sugestia dotycząca "rozkladania kobiet" zdradza, że dla Pani kobieta ma wyłącznie wymiar rzeczy służącej męskiej rozrywce. Smutne, że widzi Pani siebie wyłącznie z takiej perspektywy.
Jak pragnę zdrowia

Jak pragnę zdrowia

21.12.2019 01:19

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Anna

I ja się przyłączam do apelu Tricoloura, aby się p.Anna nie rozkładała ani w przenośni, ani tym bardziej  w realu,zwłaszcza w mojej okolicy. Wiem,że pani w zasadzie tylko to potrafi, ale wszelki rozkład kogoś takiego budzi po prostu mą odrazę - a,fe!
Tomaszek

Tomaszek

21.12.2019 22:51

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @TH

@tricolour
Jak ukształtujesz swoje elity  to się pochwalisz . Tylko nie bierz sobie tego kształtowania do głowy , bo jak się za mocno chce to mozna spieprzyć . Przykładów bez liku .Taki na przykład Tusk wychował syna na podobnego sobie kombinatora , przyłożył się , ale temat spalił . Może to elita , ale do cholery z taką elitą . 
Powodzenia życzę 
i nie przykładaj sie za mocnobo wyjdzie jak wyżej .
tricolour

tricolour

22.12.2019 13:48

Dodane przez Tomaszek w odpowiedzi na @tricolour

@Tomaszek
Będę się starał.
Na razie kuzyn, pół roku starszy, dostał zajoba na punkcie gier, szczególnie na telefonie. Więc ja - dla równowagi - robię modelarnię w piwnicy. Będzie dla nas jak znalazł.
Szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia od wszystkich tricolourów!

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
seafarer
Nazwa bloga:
navigare necesse est ...
Zawód:
Inż. navigator
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 328
Liczba wyświetleń: 1,532,969
Liczba komentarzy: 4,453

Ostatnie wpisy blogera

  • Polityczny poker marszałka Hołowni
  • Brak morskiej floty czyli o wyrzucaniu pieniędzy do kosza ..
  • Czerwone maki na Monte Cassino…dzisiaj 81-sza rocznica bitwy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Zofia Ale marszałkowi Hołowni trzeba oddać sprawiedliwość, jeżeli chodzi o zaprzysiężenie Prezydenta, zachował się tak jak trzeba.
  • @ spike Tak czy inaczej Hołownia nie  ma innego wyjścia, żeby przetrwać musi się odróżnić, wybić na niezależność i smodzielność. I to robi, nie wychodzi z koalicji ale się odróżnia i to przynosi…
  • @ RinoCeronte Dobre pytanie, ale chyba nie do mnie ... 😉  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Na koniec roku (1) o morzu …
  • To była suwerenna decyzja pani Premier
  • Pułapki ‘reżimowej propagandy’

Ostatnio komentowane

  • Ijontichy, Wpolityce nie ma przypadków,ani pomyślnych zbiegów okoliczności...A jeżeli już są...to dobrze wyreżyserowane. To chyba cytat z Talleyranda?
  • spike, @EzE Kiedyś będąc na wakacjach na morzem, mieszkałem na kwaterze wynajmowanej przez pewną kaszubską rodzinę. Głowa rodziny pracował w porcie, często przynosił świeżo wędzone jeszcze ciepłe śledzie,…
  • spike, @tadeusz - sprawiedliwość to się odda Hołowni, jak stanie przed sądem. Właśnie wziął udział na bezprawnym, wbrew orzeczeniu TK, przeprowadził głosowanie w sejmie i postawił Świrskiego przed TK. Ten…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności