Zieloni, koalicjanci PO to jednak kretyni

Andy51, 19.11.2019

To , że Zieloni są panie tego jacyś dziwni, to najłagodniejsze określenie jakie mogę użyć  w stosunku do tego lewackiego ugrupowania, które z zielonym ma tylko kontakt przez zielone, płacone im najprawdopodobniej przez Sorosa.

To, że zieloni nie są żadnymi ekologami walczącymi o przyrodę  pokazuje np. taki  Greenpace Polska, którego cały zarząd jest niemiecki i bardziej reprezentuje interesy Niemców niż Polaków.

Nie widać działań ekologów, gdy do Wisły wpływa szambo, a odpady z niedziałającej spalarni z oczyszczalni  „Czajka” rozwożone są po całej Polsce, gdzie są ekolodzy, gdy na skraju Puszczy Noteckiej buduje się jakieś potężne zamczysko.

Stan umysłu Zielonych, którzy są częścią KO pokazała pani poseł ( swoją drogą kto na taką osobę głosował?)  Urszula Zielińska, która powiedziała ni mniej ni więcej tak: Przekop Mierzei Wiślanej sprawi, że wszystkie polskie rzeki spłyną do morza.

Bójcie się narody, w których kanały oplatują całe kraje, że wspomnę Holandię i Belgię.

Ta pani reprezentuje stanowisko Rosji, która protestuje przeciwko budowie przekopu, żeby Polska mogła się uniezależnić od fanaberii Rosji przy wpływaniu jednostek pływających przez ciś. Pilawską na Zalew Wiślany.

Charakterystyczne jest to, że Urząd Marszałkowski w Gdańsku zgodnie z interesem  Rosji a nie Polski protestuje przeciwko budowie przekopu.

Czasami polski rząd ulega niepotrzebnie oszołomom ekologom, jak to było w przypadku walki kornikiem drukarzem, gdzie odstąpienie od usuwania drzew zarażonych kornikiem spowodowała, co spowodowało postęp kornika drukarza w dewastowaniu Puszczy Białowieskiej, w trybie geometrycznym.

Niemcy, walcząc z kornikiem drukarzem wysłali oddziały policji, którzy siłą usunęli tzw. ekologów.

Czasami w starciu z oszołomami, trzeba pokazać siłę państwa.
 
https://www.magnapolonia.org/poslanka-koalicji-obywatelskiej-przekop-mierzei-wislanej-sprawi-ze-wszystkie-polskie-rzeki-splyna-do-morza/?fbclid=IwAR1w10MIwQjBM6lDTr-8ss8uBLrmRyFTZkjuV8E7J3SovTosz8jUsIgbe04
 
Pani Anna
Oglądałam fragment tego wywiadu, to jest coś niezwykłego. Pomyśleć, że przy takich osobnikach Nikodem Dyzma budzi wręcz sympatię, wszak on doskonale zdawał sobie sprawę z własnych deficytów i nawet starał się czegoś tam nauczyć. Ta banda nieuków i kompletnych dyletantów ma jedynie wielkie o sobie mniemanie i doskonałe samopoczucie.
Tej pani koncepcja śluzy jest widać najzupełniej obca, a porównując już Polskę do Egiptu pod względem zasobów wód zupełnie zapomina (albo nie wie), że po rzekach w Egipcie też pływają statki. Widać, że nigdy nie oglądała/czytała "Śmierci na Nilu"😂
Andy51
Ta pani i jej podobni żyją w swoim świecie jak w bańce, spotykają się z ludźmi podobnymi do nich, oglądają jedynie słuszne media i mamy to co mamy.
Jabe
Czy to nie dotyczy także Pańskiej strony? Na podstawie Naszych Blogów można sądzić, że próba rzeczowej rozmowy ze zwolennikami obecnie rządzących jest z góry skazana na niepowodzenie, bo dysonans poznawczy budzi w nich frustrację. W rezultacie uciekają się do inwektyw.
angela
@Jabe, wszystko  o Polsce, na NIE,  a rzeczowej rozmowy oczekuje. Nie ma rzeczowej rozmowy, z kimś,  kto wszystko w ~czambuł ~ krytykuje.
NASZ_HENRY
Zieloni to niedojrzali czerwoni ☺
Domyślny avatar
Mnie w tym temacie bardziej interesuje dlaczego śp. prof. Szyszko został tak bezceremonialnie wywalony z funkcji ministra; rzekłbym nawet, że zostały wyśmiane jego koncepcje ochrony puszczy (pomimo prób  rehabilitacji poniewczasie) i co kryje się pod oskarżającymi słowami prezesa Kaczyńskiego nt. śmierci profesora. Bo skandalem jest, aby, znane przecież ,"mądrości" tzw. ekologów potrafiły zdymisjonować eksperta konferencji klimatycznych- brak mi tu spójności merytorycznej.
Jabe

Jabe

19.11.2019 14:31

Przekop jest pomysłem politycznym skierowanym na rynek wewnętrzny. Mimo specustawy przez 4 lata nie dało się tego dokonać, bo nie o uniezależnienie chodzi. Sprawa ma wywołać u tubylców wrażenie, że rządzący są twardzi i pokazują Rosji gest Kozakiewicza. Dlatego gonią króliczka i gonią, a zieloni są pomocni, bo dostarczają wykrętu tłumaczącego, czemu przekopu jeszcze nie ma.
angela
@Jabe to tubylec, czy tambylec, bo jeżeli to tambylec, to niech się w sprawach tego kraju nie wypowiada..
AŁTORYDET
Ci "ekolodzy", to grupa nieprawdopodobnie głupich ludzi. Polecam ostatni nr "Nowego Państwa", poświęcony m.in. śp. prof. Janowi Szyszce. Znajdzie Pan tam fotografię, będącą znakomitą ilustracją Pana tezy. Widnieją na niej: chłopiec i dziewczynka niosąca transparent (napis owinięty folią!) z inskrypcją "Szyszko spadaj" (wędrują przez las, to ma być ta "piekielnie inteligentna" gra słów), parę kroków za nimi, lekko stąpają rodzice.... 
Tak przy okazji: ekologia to nauka interdyscyplinarna. Aby mieć w niej dobre rozeznanie, należy mieć pojęcie o biologii, botanice, biochemii, chemii, biofizyce, toksykologii... A wypowiadają się ochoczo kobitki z londyńskiej herbaciarni, albo eksperci z maturą zdaną za drugim razem. Powolna śmierć profesjonalizmu postępuje.
Domyślny avatar
Mówimy tylko o kilku przypadkach wyżyn intelektualnych ,,naszych'' a w rzeczywistości niemieckich ekologów rzadzących Polską ekologów.Nasi ekolodzy z rozdziawionymi gębami w słusznej postawie pełnej poszanowania robią co Niemcy każą.Stare brodate durnie wiszą z powagą z drzew udając szyszki,a bardziej wysportowani włażą na kominy albo blokują co sie da.Przecież z tego mozna wyciągnąć nielichy pieniądz,a przecież pasożyty nie pójdą do pracy Takich smiesznych ,,ekologicznych'' kwiatków jest o wiele więcej,choćby utworzenie miododajnego ogrodu w środku Poznania.Sprawę przedstawiła na Radzie Miasta przebrana za pszczołkę Maję radna Owsianna.Widok cycatej i niemłodej w tej roli i całej na żółto w zwiewnych szyfonach pani radnej był boski ,brakowało tylko Gucia u jej boku.A czy miodzik zebrany raczkami naszej pszczółki będzie równie ekologiczny jak ona sama?
Andy51
Powiem tak, to, że stare baby i brzuchaci stetryczali faceci robią za ekologów nie jest dziwne wszak pecunia non olet. A ta radna przebrana za pszczółkę świadczy o tym, że głupota nie boli, a szkoda.