Ci z PO , powtórnie unicestwili mjr Łupaszkę (Szendzielarza)

Ci z PO mają „dobrą rękę” do wskrzeszania komunistów i unicestwiania polskich bohaterów „ żołnierzy niezłomnych” jak w przypadku mjr Szendzielorza  „Łupaszki” pośmiertnie  awansowanego przez PAD na pułkownika.

Grzegorz Schetyna reanimował komunistycznych dinozaurów dzieci tych co mordowali żołnierzy wyklętych,  pracując w organach bezpieczeństwa po wojnie , że wspomnę tylko dwa nazwiska, Cimoszewicz i Hubner.

Leszek Miller, był zastępcą członka KC PZPR, czyli najwyższego organu partyjnego sługusów CCCP, a takim kimś nie mógł zostać ktoś przypadkowy, na pewno KGB takiego sprawdziło , a tak stało się w przypadku Leszka Millera.

Postkomuniści , których nie było 4 lata w sejmie dostali tlen od Grzegorza Schetyny, o dziwo w młodości członka  Solidarności Walczącej.

Postkomuniści dostali bardzo dobre miejsca na listach Koalicji  Europejskiej, a taki Cimoszewicz, nie wydając ani grosza na plakaty czy banery dostał się z jedynki do PE z liczbą ponad 200 tys. głosów.

Co się stało z tobą dzielna Warszawo, która nie uległaś ani Niemcom ani Bolszewikom?

Po drugiej stronie działań niczym Piłat stoją radni PO z Białegostoku , którzy przegłosowali zmiany  nazwy obecnie istniejącej  mjr Zygmunta Szendzielorza „Łupaszki” na ul. Podlaską.

Ten polski bohater zastrzelony przez bandziorów z UB strzałem w tył głowy, pochowany w bezimiennym grobie, dzięki mrówczej pracy prof. Szwagrzyka odnaleziony , a jego szczątki pochowane z honorami państwowymi.

Niestety, radni PO w Białymstoku nienawidzą wszystkiego co związane z polską historią okresu powojennego, tak że zasłużyli na pochwałę  „nowoczesnego” komunisty Zandberga, któremu ta decyzja bardzo się podobała.

Moim zdaniem, to nie koniec walki o ul. i pamięć o mjr. Szendzielarzu w Białymstoku.  

https://www.radio.bialystok.pl/galerie/index/id/175267