Młodsi blogowicze tego nie pamiętają, ale w czasie stanu wojennego, w ogólnym braku czegokolwiek, ówczesna władza próbowała zastąpić potrzebne produkty czymś, co było do tego podobne.
Najlepszym tego przykładem jest czekolada, coś co było w opakowaniu niby przypominającym czekoladę, nazywało się wyborem czekoladopodobnym.
Podobny zabieg ze stanu wojennego zastosował Grzegorz Schetyna, słuchając agencji pijarowej nie wiedząc dlaczego z Izraela , która podpowiedziała się, żeby się „schował”. Nie wiem dlaczego PO musiała płacić firmie zewnętrznej, bo jak mówił klasyk, jest to oczywista oczywistość i większość Polaków o tym wie.
Schetyna postanowił wyciągnąć królika z kapelusza, a tym królikiem okazała się Kidawa-Błońska, dla której ta nominacja była kompletnym zaskoczeniem.
Przemawiając na inauguracje była całkowicie zaskoczona tą nominacją , gdyż nie miała nawet programu swojej partii. Ten mityczny sześciopak Schetyny, jest taką enigmą, że nie zna jej nawet Schetyna, nie mówiąc już o proponowanej nowej proponowanej pani premier in spe i inni kandydaci na posłów tacy jak np., pan Poncyliusz czy pan, którego nazwisko nie pomne, a jest sprawozdawcą sportowym.
Moim zdaniem Kidawa Błońska jest to zabieg , który ma za zadanie ocieplenie wizerunku PO, ale co ma zrobić Kidawa-Błońska jak mówiąc po młodzieżowemu jest nie za bardzo kumata. Samo szczerzenie zębów w wymuszonym uśmiechu nic nie da.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3260
Moim zdaniem Kidawa Błońska jest to zabieg, który ma za zadanie ocieplenie wizerunku – Platforma próbuje być innowacyjna, dlatego postawiła na sprawdzone rozwiązania PiS.
Problem w tym, że niezależnie, który koniec popisowskiego kija wygra, będziemy mieć wyrób państwopodobny, który bałagan i niemożność prowadzenia własnej polityki na arenie międzynarodowej będzie sobie kompensował w kraju, mnożąc przepisy, rozbudowując biurokrację i dyrygując obywatelami.
ocieplanie bałwanów grozi ich roztopieniem i ciągnąć dalej klasykiem spłynięciem do Bałtyku co ostatnio zwłaszcza dla dorzecza Wisły nie jest przyjemnością.
patrzę na pisową konwencję i stwierdzam, że grają va bank, na konstytucyjną. deklarowana podwyżka minimalnej zwłaszcza w małych miastach przyniesie pisowi olbrzymie poparcie. na ulicy będą mieli spokój, oby gospodarka nie zaczęła hamować czego im życzę no i jaj na wagę tej chwili i nadchodzących czasów.
Grzesiu ogarnij się, bo Jabe i kolorowy totalnie nie nadążaja.
Totalni komentatorzy są do przewidzenia, co zrobi rząd, jest bee.
Broni złodziei i układów, do upadłego.
Żadnej notki nie odpuści.
Ale najlepszy humor z Jabe, że" PiS nie radzi sobie na arenie międzynarodowej ", to Jabe wymyślił, czy gotowca mu podrzucili Brejzowcy.
Bo pewnie woleli, żeby Bul prawil o biosie, albo podciągnął kieliszek z szampanem królowej, ale najlepiej, jak szogun skakał po fotelach w Japonii.
Takich lubi Jabe, i z takimi się utożsamia.
Merytorycznej komentarze pani Xeny, szczególnie go wkurzają.