Uważałem, że prof. Gliński jest odpowiednią osobą, na odpowiednim miejscu, tzn. na funkcji min. kultury. Miał parę dobrych posunięć. Odkupienie od fundacji księcia Czartoryskiego obrazu Leonarda da Vinci „Dama z gronostajem” który stał się własnością Polski, czy zwolnienie z funkcji dyrektora muzeum II wojny światowej w Gdańsku prof. Machcewicza.
Później było już tylko gorzej. Przeznaczenie 100 mln. zł na cmentarz żydowski, na którym jest pochowany żydowski kat Polaków z MBP Różański, podczas gdy stan cmentarzów na Rossie czy cmentarz Łyczakowski wymagają pilnych napraw.
Zapowiedź budowy kolejnych muzeów poświęconych pamięci Żydów, podczas gdy w Polsce nie ma muzeum terroru komunistycznego ( wzorem Węgrów).
Wreszcie polityka personalna. Co jeszcze robi w ministerstwie , wiceminister Gawin, która tak żywiołowo klaskała , ambasador Izraela w Polsce, po jej skandalicznym przemówieniu obrażającym Polaków, z okazji wyzwolenia obozu Auschwitz, co robi dyrektor tej placówki, który nie pozwala wnieść na teren obozu flagi polskiej, a na tablicach dzieli ludzi na Żydów i nie Żydów.
Co jeszcze robi obecny dyrektor muzeum POLIN, notabene wybudowanego za pieniądze polskich podatników, który angażuje się w antypolską narracje na panelach w tym muzeum i nie zabrania pracownikom ubierania się na czarno w dniu akcji aborcjonistek , nie pamiętając o tym, że w Izraelu aborcja jest całkowicie zakazana.
Reasumując Panie premierze ogarnij się Pan i zrób porządek w instytucjach Panu podległych.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4803
Min. Gliński dopiero w nowym składzie rządu nabrał wiatru w żagle, bo jest po linii zarówno Dudy, jak i większości ministrów rządu Morawieckiego. W komitywie z Gowinem i Dudą dokonuje przekwalifikowania dobrej zmiany po linii UW. Czy premier i JK nad tym panują, to sprawa wątpliwa. Ciekawa jestem zbliżającej się konwencji PIS.
Wydaje się , że JK popuścił cugle.
..."Później było już tylko gorzej"...niestety należy się z tym stwierdzeniem zgodzić. Gliński już pokazał, że nie opanuje tzw. warszawki. Jego decyzja o utworzeniu Polskiej Opery Królewskiej w Łazienkach to wyjątkowo głupi sposób wyrzucania państwowych pieniędzy na żądanie środowisk dotyczące zatrudnienia. Ta nowa instytucja dubluje Warszawską Operę Kameralną i jest stworzona tylko po to aby uciszyć protesty środowiskowe. Gdyby Gliński odtworzył zlikwidowaną przed laty Operetkę Warszawską (w stolicy 36 milionowego kraju nie ma operetki!) to pokazałby, że służy publiczności a tak pokazał, że służy tylko lobby środowiskowemu. W tej operetce znaleźliby zatrudnienie artyści zwolnieni z Warszawskiej Opery Kameralnej i byłaby to dobra zmiana. O wysługiwaniu się Żydom przez Glińskiego za nasze pieniądze już wiele napisano więc nie powielam.
Bardzo słuszna uwaga.
Tak na marginesie dziwi mnie, że rząd wydalił z Polski rosyjskich dyplomatów, a złowieszcza ambasador Izraela dalej jakby nic jest w Polsce
też się zastanawiam dlaczego?